ślepa plamka

Sawa bezczelna dziewucha to jesteś ty, prawda w oczy kole widzę, bo jako jedyna tak zareagowałaś. Tak poza tym zauważyłam,że ciężarną jesteś więc może pożegnasz się z koleżankami z tego tematu i pójdziesz na inny bo na pewno nie jedną ta twoja ciąża wkurwia zwłaszcza z tych długo starających się - w końcu tobie się udało a 15-tu innym nie, ale żadna oczywiście Ci tego nie napisze. A wasze wspierania polegają na pierdoleniu w kółko o tym samym i sztucznym pisaniu "trzymamy kciuki, plamienie implantacyjne, może to owulacja itp." tak naprawdę ględzicie o sobie i o tym jak to wy się źle czujecie a innych macie głęboko gdzieś. I kolejne w temacie pomocy- mnie się otwiera zdjęcie staraczki a Wam nie-niesamowita historia- może wystarczy dobrze link skopiować, ale na pewno o tym wiedziałyście hihi.owulacji nie widzę. Jeśli sie zażywa duphaston agnes to wypadałoby przeczytać ulotkę ! tam jest napisane,że mogą wystąpić krwawienia między miesiączkowe- pewnie to masz i trzeba się zgłosić do lekarza a nie wykręcać się złym samopoczuciem.Jak już naprawdę konasz to do niego zadzwoń.

plamienie implantacyjne 6 dni po owulacji-interesująca teoria-zawsze mnie uczyli ze występuje w dniu spodziewanej miesiączki. Takie plamienie jest spowodowane albo wahaniami hormonów, albo nadżerką krwawiącą. Podczytuje to forum, miałam sie dołączyć ale nie ma to większego sensu, nie ten sam poziom umysłowy. Niektóre staracie się o dziecko jednak lekarza omijacie,nieregularne cykle nie robią na was dużego wrażenia, nie robicie nawet podstawowych badań zalecanych przed ciążą a co dopiero specjalistyczne.W ciąży na pewne rzeczy jest już za późno. Jesteście co poniektóre zupełnie nieodpowiedzialne! Gdzieś rzuciło mi się w oczy zdanie"nie mamy pieniędzy" jak się nie ma pieniędzy to jak można się starać o dziecko?przecież to wydatek rzędu 1000zł na miesiąc a lekarz i badania to maksymalnie 500 zł jednorazowo i druga wizyta około 200zł Jak nie umiecie zaopiekować się sobą to jak zadbacie o dziecko? Chyba Bóg wie co robi,że nie daje Wam potomka! Jedna z dziewczyn już napisałam chyba 6 raz o interpretacji pasków owulacyjnych i żadna nie pofatygowała się jej pomóc albo chociaż napisać ze nie znają się na tym. Żyjecie tylko z miesiąca na miesiąc w swoim świecie wyimaginowanych objawów ciąży i co miesiąc przychodzi rozczarowanie.