Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wrześniowa**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wrześniowa**

  1. Dz mi już powoli przez to wszystko się ciśnienie podnosi ;)
  2. Nie wiem jak inni, ale ja się czuję urażona, nigdy tutaj na pomarańczowo nie pisałam i nie będę, a ktoś mi wciska kity, że tak właśnie robię, bo nie mam własnego zdania i jestem tchórzem :o sorry, ale nie podoba mi się to i nie mam zamiaru tego ukrywać i nie będę przez to siedzieć cicho. Zawsze staram się odpowiadać na pytania, choć nie zawsze mam na to czas i chęci (córka jednak zajmuje) więc nie piszcie, że jesteście przez nas zlewane, Firanka zawsze odpowiada na wszelkie pytania, ostatnio została przez to posądzona o wymądrzanie się :o Truj był wielokrotnie szkalowany przez inteligencję :P
  3. Aaaa pewnie dobrze liczysz, bo każdy ma też inne długości cykli :)
  4. Dz odkąd pamiętam każda z nas miała dogryzane przez pomarańcze. Nie było wyjątku z stałych nicków.
  5. Kmsu zazdrość w tym stanie jest normalna, później jak urodzisz maluszka to dalej będziesz zazdrościć kobietom w ciąży i myśleć o drugim dziecku :) ja tak bynajmniej miałam. To naturalne, ale wy też się doczekacie nie martw się!!
  6. No ja już się przyznałam, że to ja :D to czego wy chcecie ?? :(
  7. W państwowym szpitalu, znajomi byli w prywatnym i bardzo polecali, ale wydać 5tyś., za sam poród hmm jakoś mi się to nie widzi, od czegoś w końcu jest ten nfz.. chodzę prywatnie na wizyty to niech chociaż zapłacą za poród i opiekę.. a nie że wszystko będą mieli za darmochę. Ja o porodzie staram się nie myśleć, po co psuć sobie nerwy :D chciałabym żeby to były ruchy, ale mało prawdopodobne, choć na pewno teraz będę uważniej leżeć.
  8. Arbuzek zaczynasz przeginac i to zdrowo.. tak to ja pisze jako pomaracza zeby wszystkim dopieprzyc zadowolona? No i nie mozna zapomniec o klementynie bo ona stale pisze jako pomarancza i rzadko pod czarnym nickiem ;) martulka ty pewnie wpadlas jako trawa ;) rozszyfrowalam was wszystkie :)
  9. Kmsu to jest straszne co napisalas :( wspolczuje :( te wszystkie inseminacje in vitro sa takie drogie :/ nie wiem jak cie pocieszyc... tylko sie nie poddawajcie!!
  10. Firanka to ja ci powiem ze to nie ma reguly :) w poprzedniej ciazy zle sie czulam kolo.7tyg wymiotowalam pozniej juz coraz lepiej ciaza idealna.. teraz od 5 ttg wymiotowalam jak szalona calodniowe mdlosci i co? Ciaza zagrozona..
  11. Dobra koniec denerwowania sie to nie jest tego warte :) firanka jak sie czujesz ? ;)
  12. Nie mam zamiaru latac robic badania po innych miastach a w prywatnej przychodni co znalazlam to tam awidnosc kosztuje 150zl hahaha!!
  13. Veg ja juz chorowalam na toxo wiec pewnie chciala zobaczyc czy moze jakas wznowa sie zrobila. Mi poprzednia lekarka tez kazala powtorzyc cale toxo mimo ze powiedzialam ze chorowalam a ona ze to nic ze toxo moze sie wznowic w ciazy oszalec z ty mozna u mnie kosztuje min 35zl jedno. Tanio.macie te badania.
  14. Nie no pewnie ze powiem :) jedyne co moge zrobic to na toxo zwykle albo niech mi powie gdzie w miescie moge zrobic za normalna cene.
  15. Klementyna no nie mogę się nie denerwować, bo nie lubię czwartku na załatwianie spraw :( zawsze wszystko idzie nie po mojej myśli, jak pomyślę, że mam iść na usg to się boję.. w szkole też zawsze w czw miałam przerąbane. Trudno awidności nie zrobię, lekarka pewnie się ucieszy :P
  16. WKurzyłam się na całego!! W tym lab co byłam wyników na awidność nie robią, mam gdzieś jechać do szpitala do Gdyni czy coś no chyba ich pogięło ;) to już wolę robić całą toxo , ale tam nie chciała mi zrobić, bo mam zrobić awidność :D żenada.. do tego nie odbiorę wyników jutro tylko w czwartek :D:D:D to zapisać się na wizytę mogę też w czw. bo nie pójdę z pustymi rękami.. masakra.. mam nadzieję, że chociaż na kiłę się tyle czeka, bo jeśli sami z siebie taki durny termin wybrali to niech ich szlag ;) badania miałam zrobić na krew, mocz, tarczycę, kiłę, cukrzycę i toxo tą awidność.
  17. Firana po coś uciekła :D dzisiaj idę robić wyniki w lab. to musiałam wcześniej wstać, ale miałam egzystencjalne problemy z oddaniem moczu, bo wstaję też w nocy siku zawsze a taki mocz nie może stać wiele godz. zanim trafi do lab, ale na szczęście obudziłam się o 00 i poszłam w spokoju załatwić i teraz mam normalną próbkę, a jeśli to nie będzie pasować to mają pecha, bo prędzej mi pęcherz rozsadzi niż wytrzymam całą noc nie załatwiać się :D odbiór wyników zapewne jutro..
×