Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anka1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anka1979

  1. Paula, czytałam, że któraś z dziewczyn napisała Ci, że cholestaza nie jest wskazaniem do cc, ale z mojego doświadczenia jest. Ja nabawiłam się cholestazy w 36 tygodniu i powiem Ci, że mój Mati ma 2,5 miesiąca i dopiero teraz próby wątrobowe wyszły mi dobrze. Po porodzie miałam jeszcze wyższe niż przed porodem. Ten stan utrzymuje się trochę. Na wypisie mam napisane, że cholestaza była wskazaniem do cc, oczywiście między innymi. Ja przez tą cholerną cholestazę musiałam położyć się w szpitalu na 11 dni przed terminem.
  2. Morgana u mnie cesarskie cięcie, syn Mateusz :)
  3. Witajcie dziewczynki :) Mam pytanie, czy któreś z Waszych maleństw miało skazę białkową?
  4. Sanders, nie odniosę się do Twojej lekarki, bo nie wiem jaka jest. Ale z tą wagą to różnie bywa, niekoniecznie musi to oznaczać, że z małym coś nie tak. Jedne dzieci rodzą się większe a drugie mniejsze, nie musi mieć w 39 tc 4 kg. Jak rodziłam Matiego, to moje dziecko było największe, a wcale dużo nie przytyłam w ciąży, inne dzieciaczki ważyły tak jak Twoje Maleństwo, a niektóre jeszcze mniej. Nie ma reguły. Rozwiązanie tuż tuż, wyniki masz dobre, więc nie nakręcaj się na sam koniec ciąży, bo Mały będzie się denerwował ;)
  5. Anetko ja złożyłam łożeczko na dwa tygodnie przed porodem, może złożyłabym wcześniej, bo jak w moim przypadku nigdy nic nie wiadomo, poszłam na patologię do szpitala nagle, bo z cholestazą, a wróciłam do domu z dzieckiem :) , z tym, że ja mam bardzo małe mieszkanko i nie mogłam go złożyć wcześniej, bo bym się z tym wielkim brzuchem o nie potykała ;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kiniusiu Skarbie co tak nagle z tą laktacją? Wszytko było dobrze, przeziębiłaś sprzęt do karmienia? A na co ta kapusta?
  6. Witajcie kochane! Bardzo dziękuję Kiniusi, za to, że zdała relację z faktu, że urodziłam, bo nawet nie miałam skąd napisać. Jesteśmy z Mateuszkiem już w domu i powoli uczymy się siebie. Muszę przyznać, że jak narazie mam bardzo grzeczne dziecko :) je, śpi i robi kupy. Na początku bardzo panikowałam, bo nie umiał złapać piersi, a na dodatek jak to po cesarce, miałam bardzo malutko pokarmu. I wpadłam w ryk, on płakał i ja płakałam ;) Na szczęście szybko nauczył się ssać, a ja przy moich miseczkach "D" mam pokarmu, że mogę inne dzieci dokarmiać :) Duże ukłony i podziękowania dla Kiniusi, ona wie za co . xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Mam pytanie do mamusiek karmiących piersią. Czy według Was to normalne, że maluch jednego dnia chwyta pierś kilka razy, a następnego ssie niemalże cały dzień? Nie mogę go dziś od siebie oderwać, co go powolutku odłączę to się budzi. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Całuję Was wszystkie, także nowo przybyłe :)
  7. Witajcie kochane mamusie i ciężaróweczki :-* Ja nie daję rady w te upały!!! Stopy mam jak niedźwiadek a dłonie tak mi napuchły jakbym w nocy boksowała. Jestem po wizycie u ginki i obawiam się, że urodzę wcześniej niż 30.08. Brzuch mi opada, bardzo boli mnie tam na dole, mały bardzo pcha się na świat, naparza mnie tą główką i jest to dokuczliwe, nawet bardzo. Ewidentnie będę rodzić naturalnie, chyba, że nie będzie rozwarcia, bądź coś przy porodzie wyniknie. Odliczam dni do końca lipca, żeby chociaż sierpień się już zaczął. Ginka powiedziała mi, że jeśli poród zacznie się teraz to nie będzie go powstrzymywać, bo to już nie ma sensu i dziecko przeżyje. Tak więc jestem na czuwaniu i w gotowości. Prawie wogóle nic nie robię. Torba do szpitala spakowana, wózeczek kupiony, łóżeczko stoi. Myślę, że jestem gotowa :-) Tylko boję się, że przegapię moment, gdy odejdą mi wody. Całuję Was moje kochane i gratuluję kolejnej mamusi :-)
  8. Witam wszystkie ciężaróweczki i mamusie :* Weszłam na forum a tu ile nowych ciężarówek. Zaległości w czytaniu mam takie, że chyba już tego nie nadrobię. Ja przygotowuję się powolutku na przyjście mojego synusia, a zostało mi 9 tygodni. Wszystko wskazuje na poród naturalny. Mały już od trzech miesięcy jest odwrócony i nie chce zmieniać pozycji. Widzę, że prawie wszystkie pierzemy ciuszki w tym samym czasie ;) Pozdrawiam Was kochane dziewczyny :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kiniusiu masz maila :*
  9. Edzia i Kiniusia gratuluję z całego serca dzidziusiów Sama nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko minął i mamy już troje forumowych dzieciaczków. To takie piękne, że nasze marzenia się spełniają. Nawet nie wyobrażam sobie jak cudne jest uczucie, gdy spogląda się na swoje własne dzieciątko, to na które tak długo czekamy, z wielką miłością i utęsknieniem. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ja dziewczynki pragnę Wam się pochwalić, że mam chrześniaka, urodzony 08 maja 61 cm i 4300 waga, moje drogie SIŁAMI NATURY :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Przepraszam Was dziewczynki, że dawno tu nie wchodziłam i że nie śledziłam na bieżąco Waszych cennych rad. Byłam bez kompa i neta. Nadrobię ostatnie strony to się zorientuję co tam u Was :) Całuję Was mocno i pozdrawiam xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx U nie i u Mateuszka wszystko w porzo. Widziałam konkretne jajeczka na usg, więc już spokojnie mogę zakupki robić :)
  10. Dzień dobry kochane mamusie Dziękuję Nadziejko, Loniu, Kiniusiu, Gusiu i wszystkim mamusiom, że jeszcze o mnie pamiętacie . Obiecuję odzywać się częściej :) Idę Waszymi śladami jak dziecko za mamusią, doczytuję, dopasowuję do siebie i cieszę się, że już niedługo wszystkie będziemy dzielić się wrażeniami, jakie te nasze dzidziunie są przepiękne, a jakie wyjątkowe i takie wyczekane :) Zauważyłam po sobie, że im ciąża wyżej, tym radość z niej też. Tzn. cały czas się z tej ciąży przeogromnie cieszę, al e gdy zaczyna rosnąć brzuszek i gdy już czuję ruchy dziecka, to przepełnia mnie taka radość, której opisać nie mogę :) Teraz trę już nogami, bo nie mogę doczekać się wizyty na połówkowym. Nareszcie szukam wózeczka :) Nie wiem jak Wasi mężowie, ale mój, najpierw wpadł w przeogromną radość na wieść o ciąży, potem normalnie, po prostu przyjął to do wiadomości, a teraz gdy dziecko już fika, gdy brzuszek jest bardzo widoczny, to znów przeogromna radość, pomaga mi w szukaniu wózka, planuje wakacje z dzidziusiem, plan dnia, a ostatnio nawet zadeklarował się do wstawania do Mateuszka w nocy. No, to się zobaczy w praktyce, ale najważniejsze są chęci :) Mam nadzieję, że nasze dzieciątka będą tak grzeczniutkie jak Alusia Gusi . Super jest to forum. Tyle życzliwości i ważnych informacji. Życzę Wam miłego dnia moje kochane i przesyłam całuski w brzuszki .
  11. Ja się dawno nie odzywałam, ale pamiętam o Was kochane ciężaróweczki, śledzę wasze poczynania i zakupki. Ja wciąż nic nie kupuję (no pare śpioszków kupiłam) u mnie chyba jednak syneczek, czyli mąż miał jednak proroczy sen. Za niecałe trzy tygodnie mam połówkowe to może zobaczę te jajuszka i będę mogła wybrać w końcu wózek :) Chciałabym aby dzidziuś już był, ale cóż trzeba swoje odczekać. Pozdrawiam Was mamuśki :)
  12. Cześć dziewczynki :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę udanego tygodnia :) Podczytuję Was sobie, ale sama nie piszę, bo jestem jeszcze na etapie, że nie mogę nic kupić, bo za wcześnie, więc narazie słucham rad "starszych ciążą" koleżanek :) Wybraliśmy imiona dla dzieciaczków, jeżeli dziewczynka ( a tak wstępnie pokazuje usg) to Milenka, a jeśli chłopczyk to Mateuszek :) Na następnej wizycie może będzie 100% pewności :) Fajne rzeczy wybieracie dla swoich dzieciaczków :) Kini Ty to już chyba cały sklep wykupiłaś ;) jesteś przygotowana na każdą ewentualność ;) Loniu ja dopiero niedawno doczytałam, że spodziewasz się bliźniąt! ;) A to dopiero dar od losu. Ja tak po cichutku też liczyłam na dwupaczek, bo u mnie troche bliźniąt w rodzinie jest. Gusiu podziwiam Ciebie za tak profesjonalną opiekę nad dzieckiem, ja powoli jestem przerażona myślą, że zostanę z maluszkiem sam na sam i czy wtedy nie będę się bała? Nie wiem. Całusy
  13. keyt1211 to idziemy prawie łeb w łeb :) Ja mam na 30 sierpnia :) Już pytałam Panią doktor o płeć i powiedziała wstępnie, ale tylko wstępnie, że dziewczynka :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Udanych zakupów Kiniusiu i Emilusiu xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Wszystkim życzę udanej niedzieli :)
  14. Cześć kobietki :) Ja to ostatnio nie mam nastroju na nic, także na pisanie, a i też nic u mnie się nie dzieje. No może poza tym, że jestem po badaniach prenatalnych i wyszło ok. Bardzo się bałam tego badania, może dlatego, że ja zawsze podejrzewam najgorsze, a z reguły wszystko kończy się dobrze :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Gusiu Ty to jesteś niezniszczalna :) Codziennie zaglądam tu żeby przeczytać, że Alusia jest już z nami :) Ale już niedługo będzie :) Dzielna kobieta z Ciebie :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Całuję Was kobitki ;)
  15. Staraczko wydzielina zabarwiona na różowo to nie żywa krew więc z miesiączką nie ma zbyt wiele wspólnego. Mnie też brzuch bolał, jak cholera na miesiączkę i pstryk ciąża :)
  16. Cześć dziewczynki :) Gusiu nie ukrywam, że Ci zazdroszczę, że już niedługo dzidzia będzie w Twoich rączkach :) Mi się dłuuuuuuuuuuużą te tygodnie, ale przynajmniej ryzyko ewentualnego poronienia u mnie jest mniejsze. Czekam dziewczyny na badania prenatalne i mam stracha nie ukrywam :) Mam badanie w środę za tydzień. A dziś zupełnie niechcący trafiłam na reportaż w Dzień dobry TVN o hospicjum i opiece prenatalnej dla kobiet które urodzą dzieci z ciężkimi wadami genetycznymi. Serducho zabolało. Szkoda mi tych kobiet. Teraz doskonale rozumiem, jak musi to boleć :(n Przepraszam za ten smutny wątek, tak mi się napisało, chyba chciałam się tym podzielić, bo w grupie czuje się siłę, a w pojedynkę wszystko przeraża. Życzę Wam miłego dnia kobietki. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kiniusia czemu się nie odzywasz?
  17. Anitkm nawet nie wiem kochana co Tobie napisać. Brak mi słów. Jest mi naprawdę bardzo przykro!!!
  18. Witajcie mamusie :) A także nowe mamusie :) Serdecznie gratuluję :) Ja już po wizycie u ginki, 10 tydzień, dziecko ma 3 cm i waży 3 gramy :) Fajnie wyglądało to moje Maleństwo, tydzień temu jeszcze jak konik morski a teraz już normalny człowieczek tylko, że malutki. Nie zdążyłam sobie siknąć przed wejściem do gabinetu i trochę mały się chował, ale i tak widok dzieciątka w oczach matki, nawet lekko rozmazany jest najpiękniejszy na świecie :) Badania prenatalne mam zrobić za trzy tygodnie. Za tydzień mam się umówić na wizytę, bo czeka się dwa tygodnie, oczywiście odpłatnie. Nie wiem jak tam moja tarczyca, ale wynik zrobię w poniedziałek bo i tak dzisiaj nie ma sensu i tak wyniku nie będzie bo weekend. Wszystkie wyniki mam super no i super się czuje. No może te mdłości dają mi w kość, bo bardziej mnie męczą niż wymiotuję. Zaczynam mieć kłopoty ze spankiem, już trudno mi się ułożyć :) Tak czytam dziewczynki o tych Waszych wyprawkach, wózeczkach i ciuszkach, to aż Wam zazdroszczę, bo dla mnie niestety za wcześnie, ale za to będę miała i nie tylko ja, sprawdzony wózek, buteleczkę i łożeczko. Fajnie mieć takie doświadczone w temacie koleżanki, bo rzadko kiedy ktoś z otoczenia ma taką wiedzę jak Wy dziewczynki :) Gusiu to już niedługo. My tu chyba wszystkie będziemy rodzić razem z Tobą to nasze pierwsze forumowe dzieciątko :) Kiniusia przepraszam, że się nie odzywam ale mam ostatnio trochę na głowie ale serducho przesyłam . Pozdrawiam Was wszystkie kochane dziewczynki i życzę zdrówka i miłego dzionka :)
  19. Witajcie mamusie :) Ja wreszcie wyzdrowiałam, więc piszę. Wcześniej nie mogłam na kompa patrzeć. Unikałam ludzi chorych, przychodni, prawie w ogóle nie wychodziłam z domu a i tak się zaraziłam, bo coś jest w powietrzu. Jeszcze mi zatoki dokuczają, ale jest już coraz lepiej. xxxxxxxxx Marietanka ja też stoję przed tym tematem badań genetycznych, ja jestem tydzień za Tobą, prawie tak samo urodzimy :) Ja w czwartek idę do gina i zobaczymy co mi powie, kiedy ewentualnie mogę się umówić na badanie. Nie ukrywam mam stracha. xxxxxxxxx Kiniusia, jak zdrówko? Znów się przeziębiła? Bo coś wspominałaś, że mężuś chory :( xxxxxxxxx Przepiękne rzeczy dla dzidziusiów kupujecie dziewczyny, czasem nie piszę, a tylko podczytuję Was i naprawdę te wózki, te ubranka, wszystko takie urocze. Ja narazie nawet nie myślę o takich zakupach bo to dla mnie za wcześnie. Ale dzięki Wam mam pogląd na to co fajne :) xxxxxxxxx Pozdrawiam i całuję Was wszystkie kochane mamusie :)
  20. Pomarańczko muszę Ci powiedzieć, że masz zajebiste poczucie humoru :) :) :) Nie chcę oczywiście wyjść na wroga ale jak czytam tą waszą polemikę, to mam taki ubaw, że już prawie dochodzę do siebie po ostrym przeziębieniu :)
  21. Do 1lepszy jesteś jedną z forum, czy nowa? Skąd ten akt desperacji? Dziewczyny na nowym forum naszych koleżanek dalej pomarańczowa wojna, SZOK!
×