8avis7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 8avis7
-
kroppeczka - mi gin mówiła, że no-spa to takie lekarstwo, które kobieta w ciąży powinna mieć zawsze przy sobie i jak twardnieje brzuch, albo jest jakieś napięcie mięśni to powinnam wziąć, bo to nie służy ani mnie ani dziecku.
-
spokojnie, ja jeszcze nic nie mam. mam narazie jakąś paczkę ciuszków po moim malutkim kuzynie, ale nawet ich nie widziałam jeszcze. coś już wybieraliśmy, ale postanowiliśmy, że kupujemy po naszym połówkowym czyli 8mego stycznia :) a remont też nas czeka - musimy z garażu zrobić pokój dla małego, więc też nie lada zabawa, nie mówiąc o malowaniu całego mieszkania...
-
jestem dzisiaj nieprzytomna :/ a jakiego masz rogala - z jakiej firmy? bo ja chyba pójdę dziś na poszukiwania :)
-
hej dziewczyny :) ja tez ostatni 2 dni niczego nie robilam, dzisiaj się troszkę wziełam za sprzątanie i od razu chyba przedobrzyłam,bo mój brzuszek pragnie leżeć :/ znowu jakiś twardy się zrobił :( kupiłam sobie krem na sutki ten z aventu, o którym pisała Klauddynka i jest mi oniebo lepiej. niestety moje cycki postanowiły wyjść z wszystkich (!) moich biustonoszy w przeciągu ostatnich 3 dni, a rozmiar, który potrzebuję tylko na zamówienie i przed świętami mogę zapomnieć :| byłam w h&m a tam staniki dla kobiet w ciąży owszem są - niestety wszystkie wiszą przy samej podłodze, i jak tu w moim stanie z już trochę widocznym brzuszkiem przejrzeć te rozmiary? a obsługi na horyzoncie żadnej. Nikola - gratuluję synka :) co do motoru - o nie, nie. i mój synek też motorem jeździć nie będzie :P
-
Jak nie posmyra to sprobuje, ciekawe co maz na to powie :P Narazie leze w lozeczku i czekam... :)
-
Mi lekarz pozwolil oscilococcinum wziac i apap bo apap tez przeciwgoraxzkowo zadziala. Bralam tez wapno ale takie w syropku bo nusujace moze wywolac biegunke albo jakies ruchy jelit silniejsze ze wzgledu na substancje musujaca. Powiem ze to osvilococcinum zadzialalo i obeszlo sie bez apapu. A to przykladanie latarki to swinstwo tak komus swiecic jak spi :P
-
dziękuję NIkola :) postaram się być cierpliwa... :)
-
20 ty. tylko sama już nie wiem czy to był maluch czy może moje bulgawki...
-
ja od wczoraj jakoś smyrania nie czuję... ech, martwię się a mąż mi mówi że jak się będę denerwować to tylko się nakręcam... ech :( ale jak narazie to ruchy były naprawdę malusie... Wy już tak wszystkie czujecie, że aż się zaczynam stresować :((((
-
bede mama - wczoraj oglądałam wózki w sklepie, pani mi poskładała każdy, pokazała jak i co wpinać, pojeździłam, poparkowałam i spodobał mi się ten: http://www.sklep-smile.pl/tako-perso-fotelik.html szybko się wypina gondole, można wpiąć fotelik samochodowy - to wygodne jest, ja często jeżdżę dość daleko do rodziców, więc branie całej gondoli to problem. no a tu zestaw w nawet fajnej cenie. no i niesamowicie jeździlo się nim - bardzo leciutko :) chociaż może mi się jeszcze zmieni :P
-
ja do szpitala mam 25 km... takiego w którym bym się nie bała rodzić :/nie wiem troszkę co robić, bo u mnie w mscowości jest dobra ginekologia, ale nie ma sensownego oddziału dziecięcego, że by jakby co można od razu malucha tam przewieźć a nie wlec go daleko...
-
Martyna - gratuluję chłopaka, tak jak u mnie :) co do szkoły rodzenia - u mnie w miejscowości tylko jakaś marna przy szpitalu, a tak musiałabym dojeżdżac godzinę :( myślałam też o ćwiczeniach dla kobiet w ciąży ale u mnie też nic :(
-
dzięki Nikola :) ten pierwszy link już znam, drugiego nie - czytałam tylko wcześniej, że własnie złe ułożenie malucha może mu zrobić krzywdę, ale to jest tak w sumie z każdym jego przenoszeniem. Niestety nie mamy pewności, które fora są autentyczne, a które są reklamą którejś z firm :/ Stąd moje pytanie o Wasze doświadczenia.
-
kwietniowy gaj - to opowiedz, jak to z tą długością i materiałem i co polecasz :) bo znalazłam jakieś strony ale mam wrażenie, że autorki są nawiedzone troszkę ;)
-
lilith-marlie - właśnie też zastanawiam się nad chustą do noszenia, ale zupełnie nie wiem jaką wybrać i co powinno się brać po uwagę- one mają na przykład różne długości i są z różnych materiałów. wiesz może, które są najlepszym rozwiązaniem? słyszałam też, że nie każde dziecko chce żeby je w tym nosić :/ boję się, że wydam kupę kasy na chustę, a mój mały się zbuntuje i ja z tym zostanę :| może inne z Was mają też jakieś doświadczenie/wiedzię w tym temacie? :)
-
w h&m jest i te rzeczy są całkiem fajne - ja mam jedne rurki już. Ale możesz popatrzeć w komisach - ja właśnie moje tam kupiłam, kosztowały tylko 55 zł i wcale nie były zniszczone. komis z odzieżą ciążową znalazłam w internecie. Jeszcze kiedyś w Kappahl widziałam. Chodziłam też po innych sieciówkach i szczerze mówiąc nie widziałam działów ciążowych :/
-
Ja mam dwa kotki i też nie wiem co będzie, jeden z nich to jak nasze dziecko prawie, bo wychowywany od małego. Podobno jest metoda na to, żeby kotek nie wskakiwał do łóżeczka - należy je wstawić przynajmniej miesiąc wcześniej do pokoju i wypełnić nadmuchanymi balonikami. Jak wskoczy kilka razy to będzie nieprzyjemne wrażenie dla niego i już więcej nie będzie próbował, nawet jak balony wyjmiesz. Nie wiem czy to prawda- mówiła tak behawiorystka w TV, zamierzamy spróbować. Kocham moje koty, ale Jacusia bardziej :) Co do kupowania rzeczy, postanowiliśmy zacząć kupować w styczniu, ale już powoli się za wszystkim rozglądamy. Jakoś jeszcze nie chciałam niczego kupować, trochę się boję jeszcze...
-
a ja z mężem zakochałam się w tym łóżeczku - Klupś Bartek II Żyrafka :) http://www.klups-gostyn.pl/lozeczka2b.html ma 3 poziomy regulacji wysokości i szufladę pod spodem - a to jest ekstra sprawa, moi rodzice ćwiczyli taką szufladę przy mnie i bracie i naprawdę się sprawdzała - na początku jakieś rzeczy dla malucha, a potem na przykład super miejsce na zabawki :) no i ma 140 cm, więc starczy na całkiem długo, zwłaszcza, że można się pozbyć tych szczebelków. no i ta żyrafa... :P
-
czekam na wiosnę - nie mówię że normalne, tylko że sam ślad bialka się zdarza u wielu kobiet w ciąży i nie zawsze musi być przyczyną bardzo poważnych infekcji. może też to kwestia innych parametrów wyniku badania, skoro w moim przypadku lekarz zalecił tylko powtórne badanie po 2 tyg i powiedział, żebym się nie przejmowała. Chciałam tylko Ci powiedzieć, że niekoniecznie trzeba wpadać w panikę i wyszukiwać u siebie najrózniejsze schorzenia, a warto do tego podejść troszkę spokojniej - nic się nie martw będzie na pewno wszystko dobrze.
-
no właśnie jak mi się to dzieje to mierzyłam ciśnienie i wszystko jest idealnie. ja też czuję ciągnięcia praktycznie codziennie. na ból głowy biorę apap i piję dość mocną herbatę z dużą ilością cytryny, potem staram się zdrzemnąć 30 minut - najczęściej się udaje bólu pozbyć - przed ciążą miałam straszne migreny, więc każdy ból głowy to strach przed 3-dniowym bólem i wymiotami.
-
Szyszka - ja miałam na ostatnim badaniu moczu śladowe ilości białka, powiedział mi lekarz, że nie ma co się niepokoić, tylko trzeba badanie powtórzyć po 2 tygodniach. Podobno większość kobiet w ciąży miewa białko w moczu a wcale nie oznacza to niczego strasznego - nie czytaj głupot w internecie bo tylko niepotrzebnie si e nakręcasz. Niespodzianka - a też masz tak, że jak dłużej stoisz, albo na przykład przemieszczasz się ileś km samochodem to zatykają Ci się uszy? Albo ktokolwiek inny tak ma? Jakiś czas temu przestałam wchodzić na forum i sama się z tym wszystkim męczyłam... mam nadzieję, że Was teraz nie zamęczę wyjaśniając moje wątpliwości... bo jakoś łatwiej jak ma się komu o tym powiedzieć, niepotrzebnie to chyba dusiłam w sobie. Dzięki że jesteście :) jak będę za bardzo męczyć to mi powiedzcie :P
-
usg takie z mierzeniem i wykluczaniem ewentualnych wad robiłam w 13 tyg ciaży - lekarz mierzył małego centymetr po centymetrze - długości kości, obwód główki, jego wielkość, wagę itd. poznaliśmy nawet płeć malucha! :) kolejne usg czeka mnie w okolicach 21 tyg - na początku stycznia - lekarz mam nadzieje wykluczy wszelkie kolejne wady które będzie można wykluczyć. Polecam takie usg bo to bardzo uspokaja, a jak jesteśmy spokojniejsze, to maluszek też lepiej rośnie :)) u mnie takie usg kosztuje 150 złotych.
-
agrataka i Nikola2008 - dzięki za odpowiedź :) ja w poniedziałek robię tarczycę - lepiej chuchać na zimne - moja mama coś miała ostatnio z tarczycą, więc lepiej sprawdzić. teraz nadganiam witaminki - nic nie brałam do tej pory, mam nadzieję że to nie będzie miało wpływu na rozwój naszego malucha... ja przez ostatni tydzień nie mogłam znaleźć nic do jedzenia co by mi pasowało. odkryłam, że pasują i świeże owoce (najchętniej malinki) z serkiem waniliowym i musli... i herbatka gorzka. Może Niespodzianka28 tak spróbuj? i się do tabelki wpisuję :) Nick............cykl starań......liczba dzieci w brzuszku ........TP....... Nikola2008.............1...................1................ ........01.05.2013 Zuzis...................28..................1............ ... .........02.05.2013 Zafasolkowana.........?...................?................. .......02.05.2013 8avis7..................1...................1.........................05.05.2013 jodyna..................?...................1............ ... .........07.05.2013 kamelia majowa.......0...................?.......................10. 05.2013 AniaW...................2...................?............ ...........10.05.2013 madrenka..............0...................1.............. ... .......11.05.2013 Strojecka..............2...................1............. ..........12.05.2013 kinguszka..............5 lat...............?.......................13.05.2013 madzia..glasgow......50.................1................ .......15.05.2013 majowamamusia.......3,5roku..........?................... ....16.05.2013 jusaa27.................ok27..............1.............. .........20.05.2013 lilith-marlie.............11.................?........... ............20.05.2013 agrataka...............1...................?............. ...........24.05.2013 TTO .....................4..................1................... .....27.05.2013 Luisamaj................1..................1............. ...........29.05.2013
-
mam termin na 5tego maja. dzisiaj sie dowiedziałam. wielka radość i wiele obaw... dobrze że jesteście :)