agnes1822

joanna- musisz rzeczywiscie troche wyluzowac, bo oszalejesz. a takich pr nie ogladam. jem to co lubie i nikt nie bedzie mi wmawial co mam jesc:-).

a posprzatalam dom. w sklepie bylam(wyprawa wielka:-). potem obiad i spalam. niedawno sie obudzilam. maz sie nie odzywa(nie moze w pracy pisac nie ma czasu). za godzine konczy i mam nadzieje ze mu przeszlo. poslalam mu pare ladnych smskow.

takie babcie sa najlepsze. jakie macie plany na wieczor?

Eya- wlasnie dzisiaj sie zastanawialam hdzie sie podzialas. jestes usprawiedliwiona. do dziela:-):-):-)

joanna - to fajna basz babcie z poczuciem chumorku:-). ja pospalam sobie i dalej bym spala ale co ja w nocy bede robic.

gosciowa- pewnie ze dam rade. tylko smutno mi troche.

malanadzieja- ja tez bardzo mocno za nim tesknie. ale znam go i wiem ze pozniej bedzie marudzil. ja dzisiaj na obiad mam knedle ze sliwkami.

gosciowa - ja to robie tak: makaron gotuje (swiderki lub rurki) mielone podsmazam rozdziabuje na patelni do tego cebulka czosnek. potem dodaje fasole czerwona lub kukurydze.do farszu dodaje przepis na z winiar do naczynia zaroodpornego na spod makaron potem farsz na farsz znowu makaron i na wierzch starty ser.i do piekarnika. mozna tez zamiast makaronu ugotowabe pokrojone w plastry ziemniaki.

ja posprzatalam dom. bylam w sklepie wzielam prysznic u jestem zmeczona jak kon po westernie. teraz juz lezanka i odpoczynek. maz obrazil sie na mnie:-( chcial abym prosila go zeby juz do domu wrocil. echhh trudno. przejdzie mu. wiadomo ze bym chciala zeby juz wrocil ale potem bedzie w brode sobie ul ze mogl zostac ze kasa dodatkowa bybyla. sam nie wie czego chce. ale dobra juz nie bede wam marudzila.

dokladnie.

joanna - ale go nie ma w domu jeszcze. teraz pisze ze jest zly na mnie ze nie kazalam mu przyjezdzac. rety co za facet. echhh do jutra mu przejdzie.

maz wlasnie napisal ze zostaje dalej na delegacji. :-(:-(. jakos to wytrzymam szybko mam nadzieje zleci ten czas.

agita- wlasnie to jest fajne ze wcale sie nie nudzimy. nawet jak nic nie robimy to tez jest fajnie.

my mielismy remont calej gory robic ale chyba po nowym roku dopiero zrobimy. ooo slonce wychodzi to bedzie ladna pogoda.

wczoraj joanna pytalas na ile by jechal do Niemiec na dwa tygodnie dodatkowo. wiec na poczatku listopada by wrocil. w sumie nie dlugo ale jeszcze takiej delegacji dlugiej nie mial. nie rozstawalismy sie jak dotad na dluzej niz 3tyg. wogole to my czas tylko ze soba spedzamy. zawsze wszedzie razem odkad sie poznalismy i potem pobralismy. dlatego tak ciezko mi bez niego.

agita - niecierpliwa to malo powiedziane. czasami to placze jak nie moge czegos miec albo zrobic na juz. jak dziecko. ja teraz kawke pije. potem film na dvd i jak sie cieplej zrobi to na krotki spacer. rety czuje sie jak jakas emerytka. joanna - dokladnie dzisiaj wygrzewaj sie bo nie ma zartow z przydatkami. jak masz poduszke elektryczna to wlacz sobie.i koniecznie cieple skarpety.

u mnie nie pada. ale niebo troche zachmurzone.

czesc dziewczyny u mnie po staremu. czekam na wiesci od meza co postanowil. Agita - przykro ze test negatywny. gosciowa - ile jeszcze dni do testowania ci zostalo?

napewno cos tolus wymyslisz:-). ja chyba tez ide spac. jakos smutno mi. dobranoc.

malanadzieja- tez pytalam wczesniej o to tolusie bo dla mnie to dziwne mlodzi ludzie hormony buzuja. ja bym nie wytrzymala tak rzadko sex uprawiac.

rozmawialam z moim M i okazalo sie ze moze wrocic za tydzien a moze jechac do Niemiec. jutro ma dac kierownikowi odp. i teraz pyta mnie tak czy nie. a ja jestem rozdarta bo z jednej strony kasa a z drugie teskno mi juz i on tez teskni i czesto pisze ze jyz by chcial wracac. poradzcie cos.

joanna - ja tez uzaleznilam sie. wogole to moje drugie forum na poprzednim dziewczyny zaciazyly i zaczely opisywac dolegliwosci itp. wiec nie mialam czego tam szukac. teraz jest tutaj i mam nadzieje ze nie zostane znowu sama.

ale jestem dobrej mysli i tez mi sie uda:-):-):-)

kasiula - strasznie strasznie ci zazdroszcze.

Agita- czemu ci lekarze nie unormuja poziomu progesteronu. to przeciez eazne zeby byl w normie. to jeden ze wspolczynnukow zajascia w ciaze. on musi byc w normie.