agnes1822

dziewczyny czy wasi mezowi wyjezdzaja w degacje? czypiszecie sobie sexi smski?? ja czesto pisze z moim i teraz tez chce mu napisac ale nie mam juz pomyslow prosze pomozcie cos pikantnego wymslec. co dwie glowy to ne jedna.

joanna - tez mialam universal jak mielismy cyfre plus, ale wkurzalo mnie to ze reklamy co chwile byly. a fajne bylo to ze jak sie obudzilam o 4rano to lecialy seriale. tolus - ja bralam tylko castagnus i rozregulowal mi cykl. wiec przestalam brac. wiele dziewczynom tez rozregulowal. sprobuj moze tobie pomoze.

swiece robie po kazdym sexie i nic. wylatuje ze mnie duzo. bezsensu.

to fajnie ze sobie pogadany jeszcze. tolus - to jesli masz 1dc dzisiaj to zacznij go brac i kup castagnus i zobaczysz co bedzie w nastepnym cyklu. joanna - na ktorym ogladasz cia. tez to lubie . ale odkad mamy zwykla siatkowa antene to rzadko na kanalach leci ten serial.

mam nadzieje ze nie idziecie jeszcze spac? fajnie sie rozmawia.

joanna uszy do gory. wszystkie sie staramy i czekamy kazdego miesiaca. wkoncu nam sie uda. oby jak najszybciej.:-)

joanna- moja kolezanka tez tak ma i kiedys wspomniala ze musieli ba pieska sie kochac zeby zaszla. udalo jej sie.

udalo mi sie zalogoeac wkoncu. Bullitka - troche sie martwie zeby gdzies zakrzep sie nie zrobil. ja mam zylaki. to licho bedzie.

gosciowa- nie martw sie ze zakalec(chociaz sie zasmialam) te ciast jest jedno z najglupszych do zrobienia. najprostrze jest kruche a na nie mozesz kazdy owoc polozyc. no wlasnie za bardzo nie chce gotowac. wole jak mi podaja gotowe dania.:-). moze wybiezemy sie do restauracji ale u mnie w miescie nie ma fajnych. a moze zafundujemy sobie kolejne tatuaze.hmmm

ja lubie gotowac. ale jak pisalam wczesniej punkt 9-ty maz nieraz marudzi bo mu niesmakuje. lubie strasznie chinska kuchnie zwlaszcza kurczaka w kazdej postaci. lubie zupki rozne.

joanna - ja tez nie pracuje. a twoj maz marynarz. fajnie. noo troche fajnie, bo duzo w domu go nie ma. akurat moje mandarynki sa slodziutkie tylko pestki maja. a co z pomyslami na rocznice slubu dziewczyny. macie jakies pomysly?? moze cos szalonego:-).

udalo mi sie zalogowac jupiii:-):-) a teraz sobie leze ogladam seriale i zajadam winogronka i pierwszy raz w tym roku mandarynki. kurcze drogie 6,5zl za kg) ale nie moglam sie porzec wzielam 4szt. uwielbiam je. od razu swietami zapachnialo. :-P:-P:-P

napewno napisze jak wroce

czesc dziewczyny ja tez nie lubie piniedzialkow pomimo tego ze nie pracuje. popoludniu do lekarza jestem ciekawa co powie. tata mnie nastraszyl ze moze gdzies zyla sie zakorkowala i dlatego spuchniete kolano. echh mam zylaki ale mam nadzieje ze to nie to. tolus - widzisz ja pisalam od poczatku ze okres dostaniesz:-). malanadzieja - to przykre ze nawet malych paczek szef na swieta nie podaruje wam.

alez tu cisza hmmm

tolus - ja na twoim miejscu najpierw poszla do lekarza zeby sprawdzic czemu okresu nie masz a potem jak dostaniesz od kolejnego cyklu brac jakies mikstury na wlasna reke.

czesc Bullitka - u mnie w sumie bez zmian. noga spuchnieta leze. wczoraj bylam u brata z rodzicami. z mezem sie pogodzilam. jedzie dzisiaj na dwa tygodnie do francji. jakos 14-tego wraca do domku. jutro jade do lekarza na zdjecie szwow.

wiele dziewczyn jak czytam fora to skarzy sie na te tabletki. niby pomagaja ale zle sie czuje po nich. dziwne takie.

czesc dziewczyny zle spalam glupoty mi sie snily. deszcz dzisiaj pada. jakie macie plany na niedziele?

ja tez spadam. poloze sie i poogladam filmy. milej nocki dobranoc.

tolus - to nie ja wyzszy post napisalam. a film nie widzialam.

ja to internet narazie mam w komorce to ogladam to co w tv albo na dvd. a widzialam reklame moze byc calkiem fajny film. lubie tez thillery.

jest oki i mam nadzieje ze dluuuuugo tak bedzie :-). dzisiaj na tvn. o 21.40 komedia moze byc fajna.

jakis rok temu rozmawial z kierownikiem ( chcielismy wziac kredyt na mieszkanie )czy jest bezpieczny w pracy to zapewnil go ze tak. a poza tym az tyle nie zarabia zeby ktos mu zazdroscil. ciezko pracuje wyrabia nadgodziny jezdzi na delegacje to ma, ale u nich tak maja prawie wsztscy.

to ja zle napisalam upss. w sumie tez patrze na bledy ale jak czasami szybko pisze to z bledem sie zdaza. u mnie maz pracuje poki co na pare lat prace ma i jej nie straci. krddytow nie mamy zadnych wiec sie nie martwimy o to. dzieci tez poki co nie mamy. wiec zyjemy sobie sami dla siebie i nawet odkladamy co miesiac pare stowek.