Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smuciara

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smuciara

  1. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko operację tarczycy miałam w 2008 roku a za mąż wyszłam w 2009. A co do ciąży to tarczyca nie powoduje niepłodności no chyba że jest nieleczona i ma się niedoczynność to może powodować niepłodność ponieważ wtedy cykle są bezowulacyjne i często prowadzi to do pcos w takich przypadkach, no i cykle są rozregulowane. Ja nie miałam niedoczynności tylko dosyć duże guzy które trzeba było usunąć i cykle zawsze mam jak w zegarku. Teraz oczywiście biorę leki na niedoczynność ale to jest nic innego jak hormony tarczycy w tabletkach, bo jej nie mam więc co mi je ma wytworzyć ;) Jedyną przeszkodą co do ciąży było to że zaraz po operacji jak każdy miałam niedobór tych hormonów czyli tzw. niedoczynność. Powiem inaczej nie powodowało to niepłodności tylko dziecko mogłoby się urodzić upośledzone więc do czasu uregulowania TSH musieliśmy czekać czyli pół roku. Jak zaczęliśmy się starać nie wychodziło nam, a na leczenie nas nie stać bo sprawdzałam ile to kosztuje w klinikach leczenia niepłodności byłam z tym u kilku lekarzy ale wolę nie mówić jak mnie potraktowano... szkoda słów i nerwów... Z czasem jak staraliśmy się i spotykali ze wścibstwem innych (a ja nie uważam że mamy wszystkich ciekawskich o tym informować bo po co...) po prostu wyszło mi to bokiem i już nie zależy mi na dziecku jak dawniej... może kiedyś do tego wrócimy. Zawsze zgłaszam u endo plany ciążowe chociaż zeszły na dalszy plan ponieważ muszę mieć po wycięciu tarczycy odpowiednie TSH czyli 0,3-2,0 więc na wszelki wypadek jakby co... bo czasem próbujemy. Coraz częściej zastanawiamy się z mężem czy nie jest tak że przyczyna leży po jego stronie bo kiedyś brał leki które obniżały płodność a nie wiemy czy na stałe a czy tylko na czas ich brania. Nie martw się bo niczym mnie nie uraziłaś :) i dziękuje za troskę :) Mój endo ma mnóstwo pacjentów i odniosłam wrażenie oczywiście mogę się mylić, że zaczyna olewać to co robi, bo wie że i tak zawsze będzie miał chętnych. Zawsze miałam do niego zaufanie ale chyba zostało zachwiane po ostatniej wizycie zobaczę co będzie dalej.
  2. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko dzięki za poradę zrobię najpierw tą krzywą a potem pomyślę o badaniach hormonów no i dowiem się wcześniej ile mnie to będzie kosztowało. A co do zmiany lekarza to wątpię żeby pomogło na stres bo mnie nie stresuje osoba lekarza, bo nie mam nic do niego tylko sam fakt że idę do lekarza, tydzień wcześniej byłam u ginki i było podobnie. Dawniej było inaczej leczyłam się u tego samego endo tylko że na NFZ a wtedy był bardziej oschły i nie byłam zestresowana nawet jak czekałam przed gabinetem może czasem odrobinkę przed wejściem. Teraz chodzę prywatnie i jest bardziej miły, no byłam dopiero drugi raz. Przed pierwszą prywatną wizytą byłam zestresowana ale nie do tego stopnia, może kolejna minie łagodniej. Może po części stres był spowodowany tym, że nie wiedziałam co dalej mi zleci, czy wyśle do szpitala na badania... Podejrzewam że mnie już układ nerwowy zaczyna szwankować i stąd te dolegliwości. W ostatnim czasie miałam wiele bardzo nerwowych sytuacji i wiedziałam że w końcu odbije się to w jakiś sposób na zdrowiu i niestety chyba nadszedł ten moment :( oby nie było gorzej. Z domu wychodzę tylko jak muszę coś załatwić bo te durne pytania, spojrzenia domysły itp. na temat naszego potomstwa, którego nie mamy do tej pory doprowadzają mnie do szału czasem już nie mogłam zapanować nad sobą po powrocie do domu, bo nigdy nie okazywałam i nie okazuje żadnych emocji w takich sytuacjach bo byłoby jeszcze gorzej :( Ludzie czasem potrafią być wredni... :(
  3. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko dzięki za poradę zrobię najpierw tą krzywą a potem pomyślę o badaniach hormonów no i dowiem się wcześniej ile mnie to będzie kosztowało. A co do zmiany lekarza to wątpię żeby pomogło na stres bo mnie nie stresuje osoba lekarza, bo nie mam nic do niego tylko sam fakt że idę do lekarza, tydzień wcześniej byłam u ginki i było podobnie. Dawniej było inaczej leczyłam się u tego samego endo tylko że na NFZ a wtedy był bardziej oschły i nie byłam zestresowana nawet jak czekałam przed gabinetem może czasem odrobinkę przed wejściem. Teraz chodzę prywatnie i jest bardziej miły, no byłam dopiero drugi raz. Przed pierwszą prywatną wizytą byłam zestresowana ale nie do tego stopnia, może kolejna minie łagodniej. Może po części stres był spowodowany tym, że nie wiedziałam co dalej mi zleci, czy wyśle do szpitala na badania... Podejrzewam że mnie już układ nerwowy zaczyna szwankować i stąd te dolegliwości. W ostatnim czasie miałam wiele bardzo nerwowych sytuacji i wiedziałam że w końcu odbije się to w jakiś sposób na zdrowiu i niestety chyba nadszedł ten moment :( oby nie było gorzej. Z domu wychodzę tylko jak muszę coś załatwić bo te durne pytania, spojrzenia domysły itp. na temat naszego potomstwa, którego nie mamy do tej pory doprowadzają mnie do szału czasem już nie mogłam zapanować nad sobą po powrocie do domu, bo nigdy nie okazywałam i nie okazuje żadnych emocji w takich sytuacjach bo byłoby jeszcze gorzej :( Ludzie potrafią być wredni... :(
  4. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko jestem trochę rozczarowana tą wizy u endo... i trochę zła na siebie bo lekarz widząc moje badanie androstendionu stwierdził że z jajnikami wszystko ok nie mam pcos ( co bez tego się domyślałam) dalszych badań mi nie zlecił ;( Powiedział że h. to problem estetyczny a że mam w planach ciąże to bezcelowe jest przepisywanie mi leków anty ze spiro...czymś tam. Oczywiście mogłam zasugerować mu badanie np.testosteronu ale byłam taka przejęta tą wizytą że wszystko mi wyleciało z głowy :( Dzień wcześniej byłam taka zestresowana i cała w nerwach że w nocy prawie nie zmrużyłam oka i w dodatku musiałam dwukrotnie wstać i zażyć krople nasercowe, bo czułam że coś z sercem mi się złego dzieje. Rano przed wyjazdem wzięłam tabletkę na uspokojenie żeby jakoś dotrwać do tej wizyty i dobrze zrobiłam bo łatwiej to czekanie zniosłam i błądzenie po Krakowie, bo pomyliliśmy jedną ulicę, na szczęście wyjechaliśmy wcześniej więc mieliśmy czas na takie przygody. Powiedziałam że pomimo walki z moją wagą nic nie ubywa więc zlecił mi tylko badanie 75g OGTT z insuliną (chyba to jest tzw. krzywa cukrowa o ile się nie mylę) żeby sprawdzić czy nie mam insulinooporności lub czegoś tam nawet nie pamiętam czego bo pierwszy raz to słyszałam. No i tyle następna wizyta za pół roku. Nie wiem co o tym myśleć zaczynam wątpić w że to bardzo dobry lekarz o czym byłam od dawna przekonana :( Chyba zrobię sobie na własną rękę te badania,chociaż będę wiedzieć na czym stoję.
  5. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko jestem trochę rozczarowana tą wizy u endo... i trochę zła na siebie bo lekarz widząc moje badanie androstendionu stwierdził że z jajnikami wszystko ok nie mam pcos ( co bez tego się domyślałam) dalszych badań mi nie zlecił ;( Powiedział że h. to problem estetyczny a że mam w planach ciąże to bezcelowe jest przepisywanie mi leków anty ze spiro...czymś tam. Oczywiście mogłam zasugerować mu badanie np.testosteronu ale byłam taka przejęta tą wizytą że wszystko mi wyleciało z głowy :( Dzień wcześniej byłam taka zestresowana i cała w nerwach że w nocy prawie nie zmrużyłam oka i w dodatku musiałam dwukrotnie wstać i zażyć krople nasercowe, bo czułam że coś z sercem mi się złego dzieje. Rano przed wyjazdem wzięłam tabletkę na uspokojenie żeby jakoś dotrwać do tej wizyty i dobrze zrobiłam bo łatwiej to czekanie zniosłam i błądzenie po Krakowie, bo pomyliliśmy jedną ulicę, na szczęście wyjechaliśmy wcześniej więc mieliśmy czas na takie przygody. Powiedziałam że pomimo walki z moją wagą nic nie ubywa więc zlecił mi tylko badanie 75g OGTT z insuliną (chyba to jest tzw. krzywa cukrowa o ile się nie mylę) żeby sprawdzić czy nie mam insulinooporności lub czegoś tam nawet nie pamiętam czego bo pierwszy raz to słyszałam. No i tyle następna wizyta za pół roku. Nie wiem co o tym myśleć zaczynam wątpić w że to bardzo dobry lekarz o czym byłam od dawna przekonana :( Chyba zrobię sobie na własną rękę te badania,chociaż będę wiedzieć na czym stoję.
  6. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko to super że będziesz mogła kontynuować zabiegi ja też się trochę cieszyłam że pójdę na laser ale jak na razie nic z tego nie wyjdzie bo w obecnej sytuacji finansowej nie mogę sobie na to pozwolić :( a czy w przyszłości mi się uda...? Nie wiedziałam że podczas zabiegu jakieś tam urządzenie zasysa skórę i są jakieś strzały :/ troszkę mnie to przeraziło... myślałam że zabieg polega na tym, że tylko się głowicę przykłada do skóry i tyle :) a okazuje się, że to większa filozofia :p Trzymajcie kciuki, bo jutro mam wizytę u endo, ciekawa jestem i pełna obaw co mi powie, bo androstendion, który zlecił mi sprawdzić jest w normie podejrzewam, że zleci mi zbadać kolejne hormony. Coraz bardziej się stresuje... zawsze najbardziej cierpię czekając na poczekalni... wrrrr
  7. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko jeśli dobrze pamiętam to jesteś po dwóch zabiegach laserem a widać choć troszkę efekty poprawy na dzień dzisiejszy niż było przed tymi zabiegami. Pamiętam, że byłaś zadowolona zaraz po laserach. Chodzi mi o to czy choć w jakimś stopniu efekt się utrzymał czy z czasem wraca do stanu sprzed zabiegów. Ja nigdy nie rozjaśniałam a gdybym tylko rozjaśniła włochy na brodzie a nie wyrwała to bym miała kozią bródkę :(
  8. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko jeśli dobrze pamiętam to jesteś po dwóch zabiegach laserem a widać choć troszkę efekty poprawy na dzień dzisiejszy niż było przed tymi zabiegami. Pamiętam, że byłaś zadowolona zaraz po laserach. Chodzi mi o to czy choć w jakimś stopniu efekt się utrzymał czy z czasem wraca do stanu sprzed zabiegów. Ja nigdy nie rozjaśniałam a gdybym tylko rozjaśniła włochy na brodzie a nie wyrwała to bym miała kozią bródkę :(
  9. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko zobaczę jak to będzie bo jeśli endo zleci mi badania na oddziale tylko endo to sprzeciwiać się nie będę bo znając jego mogłoby mu się to nie spodobać, że podważam jego zdanie, a ja wolę z nim nie zadzierać :/ oczywiście też myślę, że byłoby to w mojej sytuacji dużo lepsze rozwiązanie i porozmawiam z nim w razie czego, ale znając jego jak uzna tak mi zleci. Jak już będę coś wiedzieć to dam znać, eh, chciałabym żeby już było po... też trzymam kciukasy żeby wreszcie zaczęło się u Ciebie układać :0)
  10. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko dzięki za link. Sprawdzałam i wychodzi na to, że nie myliłam się mój endo przyjmuje tylko prywatnie ale dowiedziałam się jeszcze, że najprawdopodobniej jego żona też endo pracuje w klinice na oddziale endokrynologicznym i coś mi się przypomina że gdzieś słyszałam, że jeśli kieruję do szpitala na badania to właśnie do tej kliniki. Tak operację miałam w Narutowiczu ;) sam endo polecił mi ten szpital i też podkreślał że tam są najlepsi chirurdzy w tej dziedzinie. No to jesteśmy co najmniej dwie ze strachem przed wizyta więc głowa do góry bo mówią że w kupie raźniej :D powodzenia :)
  11. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Malinko mój endo nie wiem czy w ogóle pracuje w szpitalu bo ma swój prywatny gabinet w którym przyjmuje codziennie prócz niedziel. Przez dwa dni w tygodniu co prawda przyjmuje od 14 chyba żeby wtedy miał dyżur w jakimś szpitalu ale nic na ten temat nie wiem. On prywatnie ma mnóstwo pacjentów, na NFZ nie przyjmuje, trudno do niego się dostać, osoby pierwszy raz chcące się umówić do niego na wizytę rejestrowane są tylko raz w miesiącu. Według mnie przy takim nawale pacjentów nie ma ochoty na pracę w szpitalu, chyba że jako lekarz musi pracować gdzieś dla NFZ-u. Jeśli uzna że potrzebna mi hospitalizacja to pewnie poleci mi konkretny szpital tak było w przypadku operacji tarczycy. W sumie to dwa różne przypadki operacja a badanie hormonów... jeśli pracuje gdzieś w szpitalu to pewnie tam mnie ulokuje. Ciekawa jestem co mi powie i trochę się stresuje... zresztą tak zawsze mam przed jakimkolwiek pójściem do lekarza...
  12. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    dzięki dziewczyny zobaczę co mi powie endo na wizycie za tydzień, też myślę że w szpitalu najlepiej by było zrobić te badania miałabym za jednym razem komplet no i nie musiałabym płacić za nie, przynajmniej mam taką nadzieję,ale jak pomyślę o szpitalu to mam pietra no i problem bo co powiem w domu bo prawdy na pewno nie z wielu powodów że idę na takie badania. Chyba że mi zleci jakieś badanie pod kątem nadnerczy jak wyjdzie coś nie tak to potem skieruje do szpitala. Jajniki jak ostatnio robiłam usg były ok chyba że się coś zmieniło od tamtego czasu bo już przeszło rok temu miałam robione a miesiączki mam od zawsze regularne. A co to jest i na czym polega to badanie TK bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam no chyba że jest to skrót od tomografii komputerowej :D a ja się głowie co to takiego :D
  13. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    dziewczyny teraz mi się przypomniało jak jedna "lekarka endo" powiedziała mi widząc moje owłosienie że to dziwne, że je mam bo przecież mój tata nie jest łysy a córki łysych ojców mają zbędne owłosienie :D :D :D PARANOJA!!! to po co my chodzimy po lekarzach wystarczy spojrzeć na tatę i będziemy wiedzieć czy jesteśmy chore :D Wczoraj odebrałam wyniki androstendionu i wyszło mi 2,90 ng/ml przy normie 0,4 - 4,1 ciekawa jestem co mi powie i co dalej zleci. A co tak naprawdę wytwarza ten androstendion nadnercza czy jajniki a czy to i to. Szukałam w necie i w każdym źródle wyczytałam co innego. Jak myślicie można coś stwierdzić albo coś wykluczyć na podstawie tego wyniku?
  14. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    mnie też zaskoczyło takie pozbywanie się niechcianych włosów... może kiedyś spróbuje... według mnie pozbywanie się włosów to sprawa indywidualna dla jednej łatwiej jest "tak" a dla drugiej "siak" :) ważne jest aby się dzielić swoimi doświadczeniami bo wtedy można znaleźć sposób dla siebie ;) agulicanowaa dzięki że się podzieliłaś tym sposobem ja też mam dużo mchu który ostatnio usunęłam plastrami z woskiem szkoda że wcześniej o tym nie wiedziałam... Malinko smutno mi się zrobiło czytając Twoje obawy o małą skuteczność lasera a kiedy masz trzeci zabieg? może rzeczywiście leczenie połączone z zabiegiem przyniesie lepszy efekt życzę Ci tego :) szkoda że nie ma tańszej skutecznej metody. Nasz problem jest obrzydliwy a obrzydliwsze jest to że brak kasy nie pozwala na dostępne metody. Ja też myślałam że wybiorę się na laser ale raczej to nie będzie możliwe właśnie z powodów finansowych :/ Jutro idę odebrać moje wyniki, za tydzień mam wizytę u endo... i wydepilowałam nogi ale tylko od kostek do kolan :D nie pomyślałam że lepiej zostawić szczecinę na szczęście brzucha nie zdążyłam nóg już też nie ruszę będzie to dziwnie wyglądać :D ale wiarygodniej na wypadek jakby lek. chciał mnie obejrzeć ostatnio tylko pytał gdzie prócz twarzy mam jeszcze zbędne owłosienie. W poniedziałek idę do ginki bo infekcja grzybicza chyba mnie dopadła ciekawe czy skomentuje moje włochy na udach i brzuchu kiedyś proponowała mi dianę bez JAKICHKOLWIEK BADAŃ bo chciałam zajść w ciążę i pani doktor stwierdziła że po odstawieniu tych leków jest większy wyrzut hormonów i łatwiej zajść w ciążę oczywiście nie skorzystała z propozycji bo takie metody leczenia według mnie są raczej prymitywne. Mam nadzieję że na grzybki coś poradzi bo nie mam ochoty chodzić prywatnie a ona przyjmuje na NFZ
  15. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    a mnie bardziej boli depilacja po kąpieli kiedyś spróbowałam i nie dałam rady znieś bólu na łydkach gdzie zawsze najmniej cierpię ja zauważyłam że podczas okresu u mnie depilacja jest mniej bolesna ja w zestawie z depilatorem mechanicznym miałam dołączony jakiś woreczek z jakąś substancją żelową którą na ok 2 godz. przed depilacją wkłada się do zamrażalki a potem przykłada na depilujące miejsca ponoć to znieczula raz próbowałam, chyba pomogło nawet nie pamiętam... więcej nie stosowałam bo po pierwsze nie mam ochoty zaspokajać ciekawości domowników co to jest, do czego to służy itd. a po drugie jak mam chwilę to zabieram się za facjatę a nie czekam 2 godz. aż zacznie spełniać swoją funkcję bo potem mogę nie mieć już czasu żeby się zabrać za depilkę :D
  16. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    iizzuu to zazdroszczę (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) ci otoczenia że możesz o tym pogadać i być zrozumiana ja nikomu o tym nie mówię rodzina pewnie zauważyła co jest grane koleżanki, nie wiem zresztą pozrywałam kontakty utrzymuje tylko z jedną koleżanką i kolegą,mogę powiedzieć że są moimi przyjaciółmi ale nie mam odwagi ani ochoty o tym z nimi gadać pewnie by mnie pocieszali a ja nie znoszę jak ktoś nie ma pojęci o problemie i mówi żeby się tym nie przejmować itp. Na ten temat rozmawiam tylko na tym wspaniałym forum i z moim mężem. Bardzo mnie wspiera ale podejrzewam że nie ma pojęcia co to znaczy hirs dla kobiety ja tak samo jak Malinka wolę żeby jak najmniej osób wiedziało... Dziewczyny życzę Wam wszystkiego co najlepsze na te święta i żeby wreszcie nasze problemy stały się prostsze, żebyśmy trafiały na lekarzy z powołania którym zależy na dobru i zdrowiu pacjenta a nie tylko na forsie i ogólnie zmiany na lepsze wszystkiego co tego wymaga a w nadchodzącym Nowym Roku dużo radości, miłości i pomyślności Błogosławionych świąt kochane :)
  17. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    dzięki dziewczyny za wsparcie :) wynik odbiorę po świętach dzisiaj nawet nie dzwoniłam czy jest bo i tak nie miałabym czasu jechać go odebrać dziewczyna tak czytam te ostatnie posty i zastanawiam się co do powiązania stresu i hirsutyzmu ja ostatnio zauważyłam albo mi się wydaje że mam tak jakby troszkę mniej nasilony porost włosów na brodzie a ostatnio mam mniej stresu i nie jestem zdołowana jak dawniej chociaż dzisiaj czuje jakiegoś małego dołka :( kiedyś coś na ten temat czytałam że stres powoduje wzrost męskich hormonów ale nie pamiętam szczegółów... Malinowa_Różo dobrze rozumiem że jak brałaś spironol to waga nie szła w górę? ja przed okresem też często w oczach przytyję a po waga w miarę wraca do "normy" tzn do wagi z przed okresu przynajmniej optycznie bo na wagę stanąć się boję... :D iizzuu masz rację co do lekarzy pewnie są jakieś wyjątki ale rzadkie, mnie kiedyś jeden "lekarz gin" na prośbę o skierowanie na badanie hormonów powiedział że nie da bo by musiał zwijać interes, normalnie brak słów...
  18. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    ja też zapuściłam faciatę zawsze zimą mi się to zdarza bo chcę od tego odpocząć i podleczyć wszystko co negatywne pojawia się na skórze po depilacji dzisiaj w końcu wzięłam się za łydki :p masakra ile tego było z grubsza wyskubalam plastrami z woskiem i dałam sobie spokój na dziś jeszcze czuję mrowienie po tym zabiegu resztę wezmę się za nie jutro jak znajdę czas. jutro może będę miała wynik androstendionu, ale mam pietra :( chyba wolę żeby był po świętach jeśli wynik będzie dużo ponad normę bo wiem że mnie to podłamie :(
  19. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko mam nadzieje że wkrótce wszystko wróci do normy życzę Ci tego z całego serca może powinnaś pójść do gina i powiedzieć co się dzieje może masz numer tel. do ginki u której byłaś może by poradziła Ci co robić bez wizyty bo szkoda żebyś się męczyła zwłaszcza teraz jak święta za pasem mahoniowa81 witaj :) fajnie że się dołączyłaś to forum jest naprawdę ogromnym wsparciem każda może się tutaj wyżalić na ile ma ochotę bez obaw że nie będzie zrozumiana i przy okazji podzielić się swoimi doświadczeniami dzięki którym ktoś może wiele skorzystać
  20. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko, iizzuu dzięki za słowa otuchy. Ja też mam problem z wagą i trudno mi zrzucić. prawie dwa miesiące ćwiczyłam 3 godziny dziennie!!! na rowerku treningowym no i oczywiście ograniczałam jedzenie a waga stała w miejscu ( dobrze że nie wzrosła :p ) teraz unikam sprawdzania wagi bo nie chcę rozczarowań ale nadal się staram ograniczam ilości spożywanych porcji ale ćwiczę krócej bo po co się męczyć skoro na jedno wychodzi :( też myślałam o dietetyku...daj znać co ci polecił i ogólnie jak było :) dzisiaj byłam na badaniach jak dobrze pójdzie to w piątek będę miała wyniki a jak nie to po świętach już nie mogę się doczekać...
  21. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko wiem jak to jest kiedy do głowy cisną się same złe emocję przez problemy które nas dotykają ja też często tak mam i miałam dawniej chciałam zajść w ciążę nie udało się teraz mi wszystko jedno na nic nie mam ochoty prawie nie wychodzę z domu bo mam dość pytań dlaczego jeszcze nie mamy dziecka itp. a w dodatku nie chcę żeby ktoś zauważył niepożądane włochy bo nikt nie zrozumie co to znaczy mieć h. jeśli go nie ma cieszę się że jest to forum tutaj każda z nas się zrozumie na wzajem :) malinko głowa do góry gorsze dni miną każdy ma jakieś problemy my akurat takie szkoda że trudne do zaakceptowania przez nas same i społeczeństwo :( malinko mogłabyś mi dokładniej w skrócie przybliżyć ten drugi warunek o którym pisałaś w sprawie stwierdzenia pcos czy to chodzi o hirsa ? najbardziej się boję że lek. zleci mi branie diany a o tym leku nic dobrego nie słyszałam a wręcz przeciwnie iizzuu wiem że im wcześniej będę miała postawioną diagnozę tym lepiej ale jakiś strach siedzi mi za skórą jak o tym pomyślę... Problem...z drugiej strony jak miło słyszeć że ktoś się nami interesuje :) pod tym względem na pewno dla niejednej tutejszej dziewczyny będzie to ogromne pocieszenie ja jestem zajęta więc odpadam ale życzę szczęścia i powodzenia fajnie wiedzieć że są faceci którym takie jak my podobają się bardziej niż te gładkie :D ale musisz się liczyć z tym że to "piękno" jest objawem choroby i taką kobietę trzeba wspierać bo trudnych chwil nie brakuje...
  22. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko wizytę u endo mam dopiero w styczniu i wtedy się dowiem co i jak podejrzewam że bez diagnozy w szpitalu się nie obejdzie na razie zlecił mi badanie tylko androstendionu myślę że dlatego ponieważ miesiączki mam regularne a podwyższony androstendion z tego co wyczytałam zazwyczaj jest pochodzenia jajnikowego więc jeśli stwierdzi że mam za wysoki pewnie wyśle mnie do gina w celu zdiagnozowania pco mam nadzieję że nie mam pco bo obraz jajników w usg dopochwowym jest w normie bez pęcherzów z jednej strony chciałabym już wiedzieć co jest nie tak a z drugiej boję się co będzie :( A badanie androstendionu musi być na czczo? wydaje mi się że nie ale chcę się upewnić bo wybieram się w poniedziałek
  23. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko jak przykro słyszeć że masz nowe zmartwienie ale będzie dobrze :) najważniejsze że już wiesz co trzeba leczyć i że gin z endo mają takie samo zdanie na temat leczenia bo jeśli by było odwrotnie... to lepiej nie myśleć co by się działo... ja nadal czekam na diagnozę...:(
  24. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    malinko dzięki za info a jak po wizycie u endo ?
  25. smuciara

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    witam :) cieszę się malinko że jesteś zadowolona z wizyty to bardzo ważne poczuć że można zaufać lekarzowi i na wizycie po ludzku z nim pogadać jeśli możesz to daj znać co to za lekarka bo ja też szukam kogoś dobrego i czy prywatnie byłaś no i koszt wizyty mnie pewnie endo też zleci wizytę u gina nie wiem czy mnie wyśle do kogoś konkretnego czy sama będę musiała zdecydować do kogo się wybiorę zastanawia mnie jedna rzecz bo pytałam w dwóch laboratoriach o badanie androstendionu w jednym powiedzieli mi że na wynik trzeba czekać 10 dni roboczych a w drugim że jest na drugi dzień tylko że trzeba poczekać aż go przyślą czyli ok. 3 dni czemu taka różnica? trochę mnie to przeraziło bo krew muszę oddać gdzieś 17-18 grudnia żeby było w odpowiednim dniu cyklu a to przed samymi świętami więc czy przyjmą materiał do badania skoro robią go tyle dni a w święta przecież nie będą pracować (a kolejny cykl to odpada bo na pewno nie zdążę przed wizytą :( ) no chyba że trzeba czekać tak długo aż go przyślą ale to też mi nie pasuje bo zawsze robię tam tsh i wynik mam do odebrania na drugi dzień i też nie robią go na miejscu dziewczyny a wy ile czekałyście na wynik androstendionu?
×