Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annie84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annie84

  1. Co do liczenia ruchów dziecka, to dr kazał mi liczyć juz po 28 tygodniu i miałam to robić 3 razy dziennie przez godzinę po głównych posiłkach, najlepiej leżąc, bo sa wtedy najsilniej wyczuwalne. W zasadzie wcale tego nie robiłam, bo zawsze jak zaczynałam liczyć to w ciagu pierwszej minuty liczenia było kilkanaście. W szpitalu przed CC dostałam kartkę na której miałam zapisywać liczbę ruchów w ciagu 3 rożnych godzin i było ich tak dużo, ze nawet Polozna była zdziwiona. Teraz Malutka tez jest bardzo ruchliwa, nawet przez sen bez przerwy sie przeciąga, wzdycha i kręci główka. Z drugiej strony synek koleżanki ruszał sie tylko po 23 i przez to, ze było tak cała ciąże, nie stresowała sie ze mocno, teraz jest mocno ruchliwym bobaskiem.
  2. Nela40 to wspaniale, oby tak dalej, strasznie mocno trzymam kciuki, ale rozumiem tez Wasza rezerwę. Ania1602 mam nadzieje, ze procedura pójdzie szybciutko i juz niedługo dostaniecie Waszego Blastusia. Powodzenia. Zocha82 mam nadzieje, ze koje doświadczenie na coś sie przyda, i nie przejmuj sie ze czegoś nie wiesz, ja wielu rzeczy nauczyłam sie juz po porodzie. Bedzie dobrze ;)
  3. Ah i jeszcze u mnie w laktacji (a troszeczkę musiałam powalczyć) przydał sie laktator - jest tez dobry zeby sciągnąć to pierwsze mleko tzw siare, nawet jeśli nie potrzebujecie to ściągajcie i mrozcie, bo taki pierwszy pokarm to w przypadku jakiegoś zaziębienia jak antybiotyk, warto rozmrozić i podać dziecku. I jeszcze w laktacji pomaga herbatka - Bocianek, po nawale mozna pic jeden femaltiker i herbatkę.
  4. Andzik powodzenia u lekarza. Basik myślami jestem z Tobą. Morela u nas tak samo było z waga, na usg 2900 a Malutka urodziła sia 3500. Nie wiem jak oni robią te pomiary.... Teoretycznie wiem, ale to bardzo duży margines błędu. MiskaD jeśli mogę coś doradzić. Majtki wielorazowe lepsze z canpola niż z babyono, podkłady jednorazowe lepsze babyono niż akuku, podkłady poporodowe z canpola nie z belli (polecane w szpitalach), zabierz ze sobą tez podpaski np always night- takie większe, dają wyższy komfort niż podkłady. Jeżeli chcesz karmić piersią, to juz teraz smaruj brodawki lanolina, a tak dwa dni przed planowanym terminem CC (albo nawet 3) zacznij pic femaltiker. Weź do szpitala kocyk, w który otulisz maleństwo i po powrocie ze szpitala nie pierz go przez kilka dni, po 3-4 dniach Maluszek moze być niespokojny, wtedy kocyk (albo Twoja noszona w szpitalu koszula) pomogą mu sie uspokoić. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy, poza tym żebyś sie nie bała. Jak dla mnie ten ból, którym straszą nie jest taki wielki, wyciąganie cewnika w ogóle nie boli, podobnie jak ściąganie szwów. Jedynie nieprzyjemne jest wyjmowanie drenu. Trzymam mocno kciuki, za Ciebie i wszystkie Ciezaroweczki.
  5. Andzia a co mówią osoby, które mieszkają dużej albo na stałe? Moze poczytaj jakieś fora, bo ciezko nieznając przepisów cokolwiek doradzić, nie wiem tez jakie podejście maja tam lekarze, w moim przylądku zawsze skuteczna była prawda. Wszystkiego dobrego. MiskaD teraz twoja kolej i mocno trzymam kciuki, przede wszystkim nie stresuj sie, owszem to ogromne wydarzenie, ale nie wymaga aż takiego stresu. Ja zniosłam CC bardzo dobrze, niewiele bólu, ale trafiłam na fajnych lekarzy i pielęgniarki, którzy dbali o mój komfort psychiczny i fizyczny (szpital państwowy) jeśli mogę coś doradzić to nie podnoś za szybko głowy, odczekaj te 2 godziny, ja za szybko wstałam i długo bolała mnie głowa.
  6. Za nami dzień pełen wrażeń, nasza córeczka jest najwspanialsza na świecie, wazy 3,5kg i dostała 10pkt. Cały dzień jest ze mną, bo czuje sie wyjątkowo dobrze, pojawił sie juz pokarm, wiec próbuje karmić, a Maleńka chwyta w lot, od razu wiedziała co i jak. Bardzo dziękuje za kciuki.
  7. Bardzo dziękuje za kciuki, odliczam cały czas, juz wiem ze CC rano, zostało mi jeszcze jakieś 12 godzin, chyba juz nie będę spała. Najbardziej żałuje, ze przez cesarkę nie będę mogła od razu być z córeczka, nie będę mogła jej przytulić.
  8. Wlasnie zostałam zakwaterowana ;) M odesłałam do domu i chyba będę sie dzisiaj nudzić jak mops :) jutro przytule córeczkę :)
  9. Julia nikomu nie mówiliśmy, nie chcieliśmy. A prawda jest taka, ze i ja czasami o tym zapominam i na zdjęciach usg doszukuje sie podobieństwa ;) MadziaX piękny wynik, niech beta rosnie, wszystkiego dobrego
  10. Gość bardzo dziękuje za odpowiedz, Nadzieja dzięki za link - przeczytałam, zapisałam. Ania1602 no co Ty, nie wprowadziłas mnie w żaden błąd, mozna sie przecież domyślić ze miało być head - w końcu poduszka ma być pod głowę ;) MiskaD czy to znaczy, ze bedziesz kolejna tuż po mnie? Zaraz zerknę w kalendarz. :)
  11. Nadzieja, Gość możecie napisać co to za poduszka, jak sie nazywa? Tak na wszelki wypadek.
  12. Alex jakos dziwnie spokojna jestem, aż to do mnie nie podobne. Ogarniam jeszcze wszystko w domu, przygotowałam dla M obiady na cały tydzień i zastanawiam sie, co jeszcze mogłabym zrobić ;) MiskaD super, teraz juz ze spokojem mozesz czekać na ten ważny dzień :)
  13. Biedronko będę miała CC (jeszcze tylko 4 dni :D ) i za Twoja rada zakupiłam butelki i nakładki z medeli. Tak na wszelki wypadek kupiłam tez zwykle aventy, bo u dwóch znajomych dzieciaczki nie chciały ruszyć żadnej butelki poza zwykłymi.
  14. Kinia dziękuje MiskaD mam nadzieje, ze za tydzien juz będę mogła Wam napisać, ze mamy zdrowa, piękna córeczkę. No i mam nadzieje, ze w międzyczasie uda Ci sie zdobyć skierowanie na CC, najgorsza jest niepewność. Xxxxx Nadzieja, Julia gdzieś kiedyś czytałam ze nie należy sie zbytnio przejmować waga u maluszków do 1 roku życia (oczywiscie należy kontrolować), bo kiedy zaczynaja juz biegać, to gubią nadmiar tłuszczyku. Trzeba sie cieszyć, ze dzieciaczki rosną. Jula z tym brzuchem to zle w każda stronę, ja sie denerwuje kiedy słyszę "jejku jaki pani mam mały brzuszek, nie rodzi pani we wrześniu?".
  15. Basik mocno trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, Ewa ma racje prawdopodobieństwo ciąży pozamacicznej przy IVF jest bardzo małe. Postaraj sie myslec pozytywnie, przytulam Cie mocno. Xxxxxx Aleczka gratulacje, dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki. Xxxxxxx Kinia teraz ja.....jakos sie uspokoiłam i wyciszyłam. W domu wszystko gotowe, zostało nam tylko czekać. Liczę na to ze Malutka nie bedzie sie spieszyć i poczeka do przyszłego tygodnia. Jeśli chcesz, to mozesz zmienić mój termin na 19.07 - wtedy mamy umówione CC.
  16. Jeszcze nie jestem mama i zanim będę rozszerzać dietę naszej córci to troszkę minie, ale mam juz bardzo fajna książkę dotycząca diety dzieciaczków i myśle, ze spokojnie mogę ja polecić: " u malucha na talerzu. Zdrowa dieta dla niemowląt" Marta Jas-Baran . Tu tez jest napisane żeby rozszerzać dietę po 5 lub 6 M-cu, ale zawsze należy uwzględnić sugestie lekarza. Swoją droga nasze dzieciaczki sa takie wyczekiwane, ze wiele spraw moze czasami zupełnie niepotrzebnie rosnie do rangi wielkiego problemu, myśle podobnie jak Biedronka, ze czasami warto zawierzyć intuicji. Xxxxxxx Darkness współczuje, bo teraz z tygodnia na tydzien bedzie trudniej, mi na płytki oddech pomaga lewy boczek, jak leżę, jak chodzę jest całkiem nieźle (chociaż kiwam sie jak kaczka ;) ) a jak siedzę to staram sie mieć proste plecy. Nie wiem co z biodrami, bo mi nie dokuczają, czasami kolana i pięty, ale wszystko do przeżycia. Jeszcze troszeczkę, jakos Ci zleci, trzymaj sie dzielnie.
  17. Nadzieja ja zawsze wszystkich przygarniam :) prowadzimy dom otwarty i zawsze chętnie witamy kolejne osoby, zapraszam :) u mnie z przetworami rożnie, bo nie lubimy tych na słodko, poza sokami - robię w sokowniku z czego tylko sie da. Poza tym jeszcze jakieś ogórki co roku próbuje innych. Obowiązkowo przecier pomidorowy i ajwar paprykowy (mam świetny przepis jeśli masz ochote), kiedy sie gotuje, pachnie w całej kamiennicy i trzeba sie ze wszystkimi dzielić ;) nie wiem tylko czy w tym roku nasza córcia nam pozwoli, wiec chyba bedziemy zaopatrywać sie u rodziców.
  18. MałaMi jeśli mogę spytać to w której dobie miałaś podawane Zarodki? Czy poza tymi, które zabrałaś były jeszcze jakieś? Czy moze przestawały sie dzielić w określonej dobie? Pytam, bo na naszym przykładzie odpowiedzi na te pytania, pozwoliły określić nam czynnik niepowodzeń.
  19. MałaMi nie poddawaj sie, próbujcie każdej drogi, my czekaliśmy na nasz cud 6 lat, Wy po 3 latach jesteście juz dużo dalej w temacie niż my, mocno wierze, ze dzięki temu Wasza droga bedzie krótsza. Co do immunologii, to z doświadczenia wiem, ze nie ma co aż tak bardzo liczyć na wynik, chyba ze masz w planach wlewy, ale to dodatkowo wydłuża okres oczekiwania i nie wszyscy uważają, ze jest skuteczne. Xxxxxxxx Julia my robiliśmy wszystkie możliwe badania w każdym kierunku, wiec musiałam ogarnąć temat. Mam nadzieje, ze moja wiedza jakos sie przyda. Wasza bedzie mi niezbędna, większość zapisuje, bo kto by to wszystko spamiętał ;)
  20. Kinia mi prof tez polecał ubichinol i jeszcze l-karnityne, mówił ze poprawia jakość komórek jajowych. A Twoj M coś łyka? Mój przed i w trakcie wszystkich procedur pił pranatal probaby (ja z reszta tez i tak co wieczór zamiast do kieliszka z winem siadaliśmy do filiżanki witamin ;) )
  21. Basik wspaniała wiadomość, pięknego przyrostu Ci życzę. Xxxxxx Anetyyy jeśli czytasz forum od jakiegoś czasu, to pewnie zauważyłaś, ze wszystkie historie kończą sie happy endem, czasami po prostu trzeba dłużej zaczekać i czasami droga do macierzyństwa jest bardziej kręta niż byśmy sobie życzyły. Powodzenia, oby udało sie Wam jak najszybciej. Xxxxxx A my po ostatniej wizycie u lekarza, Malutka na szczęście rosnie. Dostałam juz skierowanie do szpitala na CC. Jeszcze tylko za tydzien KTG, a za dwa o tej porze moze juz będę tuliła nasza córeczkę :) I co do wagi dziecka, niby dr mówił, ze to ile ja jem nie przekłada sie na wagę dziecka, bo Maluszek zawsze pobierze tyle ile potrzebuje. Ale juz kolejny raz widzę (dzięki wizycie tydzien po tygodniu), ze jeżeli jem więcej dziecko tez lepiej przybiera na wadze. Wiec dla mam nie mających apetytu, zmuszajcie sie do jedzenia jak najcześciej.
  22. Kinia, Basia mocno zaciskam kciuki za pozytywna betę. MałaMi zobaczysz w końcu sie uda, badania sa męczące, ale mocno wierze, ze w końcu do czegoś prowadzą. Co do siły związku, nie płodność jest wielka, wielka próba. Z doświadczenia wiem, ze czasami trzeba chociaż na chwileczkę odpuścić walkę i zając sie małżeństwem/związkiem. Nasi mężczyźni tez bardzo przezywają ta sytuacje, a często bywa tak, ze nie potrafią o tym rozmawiać. Cierpią, bo my cierpimy, bo nie potrafią spełnić naszych marzeń, w tym wszystkim musza wiedzieć, ze sa dla nas najważniejsi, ze to wlasnie z nimi chcemy dzielić cud bycia rodzicem. Dla mnie przełomowym momentem był ten, kiedy uświadomiłam sobie, ze mimo ze pragnę dziecka cała sobą, to jeżeli bedziemy tylko we dwoje to nadal bedziemy szczęśliwa rodzina, bo to ze nie mamy dziecka nie czyni nas gorszymi. Mam nadzieje ze wszystko sie Wam poukłada, doceniajcie swoich mężczyzn, potrzebują tego, to w końcu takie duże dzieci ;)
  23. MiskaD mój pierwszy wybór to był xlander xmove, strasznie podobał mi sie czarny. Trzymaj sie dzielnie, juz niewiele leżenia Ci zostało. Co do kąpieli, to my mamy zwykła wanienkę i leżaczek, widziałam ze sprawdza sie u koleżanek, a koszt z przesyłka to jakieś 20 zł. Mamy jeszcze stojak, tak żeby było wygodnie. Xxxxxx Julia cieszę sie, ze z synkiem juz lepiej. Xxxxxx Nadzieja, jak mija Wam urlop? Xxxxx Biedronka jak Twój maluszek? Xxxxx Darkness co u Ciebie, dawno sie nie odzywałaś. Dajesz radę w te upały? Xxxxx Tak wlasnie sobie myślałam, ze moze jeśli Malutka sie nie pospieszy, to moze lekarz przetrzyma mnie troszkę dłużej do CC. Myślicie ze tak sie w ogóle da?
  24. Nadziejko dzięki MiskaD dziękuje za pocieszenie, mam nadzieje ze za tydzien bedzie juz troszkę większa, martwię sie ze to moja wina, bo zupełnie nie mam apetytu (wiem ze to nie ma wpływu, ale tak jakos), no i zastanawiam sie czy to nie wpływ mutacji mthfr i ana2, moze powinnam brać clexane....strasznie chciałabym mieć juz Mlutka po tej stronie. Co do pampersow to kupiłam pampers premium care i takie same chusteczki, to zabieramy do szpitala, a w domu chciałabym pomieszać z dada i happy. Miska ja nadal pełna podziwu i mocno trzymam kciuki, żeby leciało jak najszybciej. Wybrałaś juz wózek?
×