Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annie84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annie84

  1. Miska, Malena moja Mała tez tylko cycus, smoczek tylko od wielkiego dzwonu i to podany przez inne ręce niż mamy (zapach mamy = cycus). Najgorsze, ze Mała odkryła swoje rączki i pcha namiętnie do buzi, a potem ulewa. Ja cały czas powtarzam, ze byle do 3 Mca
  2. Wlasnie dlatego moja dieta póki co jest uboga, bo wiele produktów ma wysoka zawartość alergenów np jajka, ryby, orzechy dlatego wprowadzam nowe elementy diety pojedynczo, w niewielkich ilościach i rano, zeby obserwować czy Małej nic nie jest. Ja mogę sie przemęczyć, a po co Maleństwo dodatkowe obciążenie dla i tak nie wykształconego układu pokarmowego.
  3. Julia mi zostało jeszcze 2 kg (ale przytyłam tylko 15kg) Malutka wszystko ze mnie wyciąga ;) pani dr stwierdziła ze nie widać po mnie, ze miesiąc temu rodziłam - strasznie to miłe i dobrze sie pochwalić tak z czystej kobiecej próżności ;) jeśli Twoj synek tez tak wyciąga to wkrótce bedziesz ważyć mniej niż przed ciąża ;) a swoją droga mój M tez juz zgubił kilka kilo - cudne kangurowanie. Darkness moja babcia w swej mądrości stwierdziła, ze cała ciąże biegałam i bujalam Malutka to i teraz z rąk mi nie schodzi i chce być bujana ;)
  4. Kinia rożnie to bywa z transferem czasami jest po 2 dniach a czasami po 5 czy 6 i myśle ze to głownie polityka kliniki, z doświadczenia wiem ze najlepiej w 5 dobie, bo wiesz juz jak rosnie zarodek i szanse tez sa większe z blastocysta. W kolejnym cyklu jest wtedy kiedy jesteś przedtymulowana, masz za wysoki progesteron albo estradiol, to główny powód, pewnie mogą być jeszcze inne.
  5. Ania a nie mówił Wam dr nic o cyklu niesynchronizowanym? Dziewczyna jest stymulowana, w dniu punkcji pobranie materiału od M, a Ty bierzesz antyki i podchodzisz do crio kiedy tylko Ci pasuje. Z reszta z tego co wiem na cyklach niesynchronizowanych jest większy % udanych procedur. Xxxxx Co do farbowania, mój dr pozwolił bezpiecznymi farbami i pierwszy raz farbowałam w 10 tygodniu, potem jeszcze ze dwa razy, a córcia piękna i zdrowa.
  6. MiskaD gratuluje, dużo zdrówka Wam życzę, mam nadzieje, ze szybko wracasz do sił i ze w ogóle nie boli. Xxxxxx Basik wspaniałe wieści, wszystkiego dobrego i spokojnych 9 M-cy Xxxxxxx Julia nasza córcia ma 2 tyg. I wazy juz 4kg, w ciagu półtora tygodnia przybrała 600 gram (norma tygodniowa 150) - jej najwieksza miłością jest jedzenie ;) Od 2 dni podaje delicol i bóle brzuszka chyba przeszły, mam nadzieje ze na dobre.
  7. Dziękuje za odp. Gość masz oczywiscie racje - nie mieszam środków, podałam tylko delicol, na pozostałe jest za wcześnie, sa po 4 tyg. Nadzieja masujemy, nosimy, huśtamy wszystko co sie da, zeby Malutkiej ulżyć
  8. Co do liczenia ruchów dziecka, to dr kazał mi liczyć juz po 28 tygodniu i miałam to robić 3 razy dziennie przez godzinę po głównych posiłkach, najlepiej leżąc, bo sa wtedy najsilniej wyczuwalne. W zasadzie wcale tego nie robiłam, bo zawsze jak zaczynałam liczyć to w ciagu pierwszej minuty liczenia było kilkanaście. W szpitalu przed CC dostałam kartkę na której miałam zapisywać liczbę ruchów w ciagu 3 rożnych godzin i było ich tak dużo, ze nawet Polozna była zdziwiona. Teraz Malutka tez jest bardzo ruchliwa, nawet przez sen bez przerwy sie przeciąga, wzdycha i kręci główka. Z drugiej strony synek koleżanki ruszał sie tylko po 23 i przez to, ze było tak cała ciąże, nie stresowała sie ze mocno, teraz jest mocno ruchliwym bobaskiem.
  9. MiskaD z tym femaltikerem doradzilam mi Polozna laktacyjna i faktycznie laktacja rozkręciła sie u nas bardzo ładnie, po początkowych trudach, tyle ze u mnie wcześniej nic sie nie pojawiło, wiec jestem w kropce i nie chce Ci zle doradzić. Jak juz bedziesz w szpitalu to zapytaj jakiejś położnej, napewno pomoże. Julia, Niecierpliwa moja córeczka tez zaczęła ulewac, tez słyszałam juz ze to kwestia kształtującego sie ciagle układu pokarmowego i mam sie nie martwić. Spróbuje skracać jej stopniowo karmienie, teraz mamy 15 minut na pierś. Julia nasza mała tez najchętniej nie oddawałaby cycusia mogłaby jeść i spac na nim. W rodzinie juz sie śmieją,'ze taki cycus mamusi rosnie :) Za nami sesja zdjęciowa i tak myśle ze gdyby nie to, ze robiła ja bliska przyjaciółka u nas w domu, to chyba bym sie nie zgodziła, to jednak męczące dla dziecka, nawet przy osobach, które juz zna, a co dopiero przy obcych w obcym miejscu, a Wy co myślicie?
  10. Nela40 to wspaniale, oby tak dalej, strasznie mocno trzymam kciuki, ale rozumiem tez Wasza rezerwę. Ania1602 mam nadzieje, ze procedura pójdzie szybciutko i juz niedługo dostaniecie Waszego Blastusia. Powodzenia. Zocha82 mam nadzieje, ze koje doświadczenie na coś sie przyda, i nie przejmuj sie ze czegoś nie wiesz, ja wielu rzeczy nauczyłam sie juz po porodzie. Bedzie dobrze ;)
  11. Julia w sumie masz racje, dla każdego coś innego jest dobre. Napisałam tak od siebie, bo Wasza opinia była dla mnie ważna. A co do nie prania to tez miałam odruch - wrzucić wszystko najlepiej na 60 stopni, ale przekonała mnie i Polozna i lekarka, dziecko na początku ma nasza odpornośc, a my nie chorujemy zaraz po powrocie ze szpitala. Mi udalo sie zostawić tylko zabawkę, bo kocyk przy ostatnim szpitalnym przewijaniu został obsikany ;) a koszule jakos tak nie mogłam ich nie wyprać.
  12. No a teraz mogę pochwalić sie córeczka ;) nasze słoneczko jest wspanialsze z dnia na dzień, pięknie śpi w nocy - po kąpieli 4 godziny przerwa i trzy, nad ranem potrafi dać nam jeszcze 2 godzinki- mam nadzieje ze tak juz zostanie. Za to w dzień bardzo walczy, zeby nie spac, mogłaby cały dzien spędzić przy cycusiu, próbuje od wczoraj oszukiwać ja smoczkiem i idzie nam coraz lepiej. Kąpiele nadal nie sa fajne, mecze sie tez z jej pępuszkiem, zmieniliśmy octanisept na spirytus (takie waciki Leko gotowe w aptece) i mam nadzieje ze szybko sie wysuszy i odpadnie. Mała polubiła swoją owieczkę Zuzu - coś jak miś szumis tylko jeszcze mam bicie serduszka i kołysanki. Dzisiaj pierwszy raz przyglądała sie kartom kontrastom jakby coś widziała. Czasami bywa ciezko, ale życzę wszystkim takiego macierzyństwa. Ah co do baby bluesa to miałam taki dzien w szpitalu i w domu jak zaczęłam śpiewać kołysankę ;)
  13. Ah i jeszcze u mnie w laktacji (a troszeczkę musiałam powalczyć) przydał sie laktator - jest tez dobry zeby sciągnąć to pierwsze mleko tzw siare, nawet jeśli nie potrzebujecie to ściągajcie i mrozcie, bo taki pierwszy pokarm to w przypadku jakiegoś zaziębienia jak antybiotyk, warto rozmrozić i podać dziecku. I jeszcze w laktacji pomaga herbatka - Bocianek, po nawale mozna pic jeden femaltiker i herbatkę.
  14. Andzik powodzenia u lekarza. Basik myślami jestem z Tobą. Morela u nas tak samo było z waga, na usg 2900 a Malutka urodziła sia 3500. Nie wiem jak oni robią te pomiary.... Teoretycznie wiem, ale to bardzo duży margines błędu. MiskaD jeśli mogę coś doradzić. Majtki wielorazowe lepsze z canpola niż z babyono, podkłady jednorazowe lepsze babyono niż akuku, podkłady poporodowe z canpola nie z belli (polecane w szpitalach), zabierz ze sobą tez podpaski np always night- takie większe, dają wyższy komfort niż podkłady. Jeżeli chcesz karmić piersią, to juz teraz smaruj brodawki lanolina, a tak dwa dni przed planowanym terminem CC (albo nawet 3) zacznij pic femaltiker. Weź do szpitala kocyk, w który otulisz maleństwo i po powrocie ze szpitala nie pierz go przez kilka dni, po 3-4 dniach Maluszek moze być niespokojny, wtedy kocyk (albo Twoja noszona w szpitalu koszula) pomogą mu sie uspokoić. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy, poza tym żebyś sie nie bała. Jak dla mnie ten ból, którym straszą nie jest taki wielki, wyciąganie cewnika w ogóle nie boli, podobnie jak ściąganie szwów. Jedynie nieprzyjemne jest wyjmowanie drenu. Trzymam mocno kciuki, za Ciebie i wszystkie Ciezaroweczki.
  15. Andzia a co mówią osoby, które mieszkają dużej albo na stałe? Moze poczytaj jakieś fora, bo ciezko nieznając przepisów cokolwiek doradzić, nie wiem tez jakie podejście maja tam lekarze, w moim przylądku zawsze skuteczna była prawda. Wszystkiego dobrego. MiskaD teraz twoja kolej i mocno trzymam kciuki, przede wszystkim nie stresuj sie, owszem to ogromne wydarzenie, ale nie wymaga aż takiego stresu. Ja zniosłam CC bardzo dobrze, niewiele bólu, ale trafiłam na fajnych lekarzy i pielęgniarki, którzy dbali o mój komfort psychiczny i fizyczny (szpital państwowy) jeśli mogę coś doradzić to nie podnoś za szybko głowy, odczekaj te 2 godziny, ja za szybko wstałam i długo bolała mnie głowa.
  16. Za nami dzień pełen wrażeń, nasza córeczka jest najwspanialsza na świecie, wazy 3,5kg i dostała 10pkt. Cały dzień jest ze mną, bo czuje sie wyjątkowo dobrze, pojawił sie juz pokarm, wiec próbuje karmić, a Maleńka chwyta w lot, od razu wiedziała co i jak. Bardzo dziękuje za kciuki.
  17. Bardzo dziękuje za kciuki, odliczam cały czas, juz wiem ze CC rano, zostało mi jeszcze jakieś 12 godzin, chyba juz nie będę spała. Najbardziej żałuje, ze przez cesarkę nie będę mogła od razu być z córeczka, nie będę mogła jej przytulić.
  18. Skanusia gratuluje, dużo zdrówka dla córeczki i dla Ciebie. Dziewczyny baaaaardzo dziękuje za kciuki i za dobre rady, dobrze wiedzieć co i jak, chociaż ja cały czas powtarzam, ze ja przeżyje wszystko, tylko niech Malutka bedzie zdrowa. Póki co szaleje, KTG i usg ok, u mnie tylko pojawiły sie jakieś skurcze, chociaż wcale ich nie czuje.
  19. Miska, Nadzieja dziękuje. Na razie leżę pod KTG, póki co wszystko dobrze poza tym, ze lekarz stwierdzil, ze CC to pójście na łatwiznę, ze nawet i chce próbować SN, jakby to był mój wybór - 2 rożnych lekarzy napisało, ze mam mieć CC i co ja mogę? Nadzieja na książce tez sie nie mogę skupić ;)
  20. Wlasnie zostałam zakwaterowana ;) M odesłałam do domu i chyba będę sie dzisiaj nudzić jak mops :) jutro przytule córeczkę :)
  21. Julia nikomu nie mówiliśmy, nie chcieliśmy. A prawda jest taka, ze i ja czasami o tym zapominam i na zdjęciach usg doszukuje sie podobieństwa ;) MadziaX piękny wynik, niech beta rosnie, wszystkiego dobrego
  22. Gość bardzo dziękuje za odpowiedz, Nadzieja dzięki za link - przeczytałam, zapisałam. Ania1602 no co Ty, nie wprowadziłas mnie w żaden błąd, mozna sie przecież domyślić ze miało być head - w końcu poduszka ma być pod głowę ;) MiskaD czy to znaczy, ze bedziesz kolejna tuż po mnie? Zaraz zerknę w kalendarz. :)
  23. Nadzieja, Gość możecie napisać co to za poduszka, jak sie nazywa? Tak na wszelki wypadek.
  24. Alex jakos dziwnie spokojna jestem, aż to do mnie nie podobne. Ogarniam jeszcze wszystko w domu, przygotowałam dla M obiady na cały tydzień i zastanawiam sie, co jeszcze mogłabym zrobić ;) MiskaD super, teraz juz ze spokojem mozesz czekać na ten ważny dzień :)
×