Fredzi_a

Ja też dookoła słyszałam, jak się zaczęliśmy starać, że to nie takie proste, że trochę czasu może minąć, że ludzie latami się starają o dzieci. A teraz słyszę, że tyle jest poronień, żeby uważać do 3-go miesiąca bo to najtrudniejszy okres. A ja mam to gdzieś - dbam o siebie , uważam na nas, tyle kobiet rodzi dzienne dzieci, dlaczego mi ma się nie udać? :) Grunt to BYĆ DOBREJ MYŚLI!!!! Im bardziej się dziewczynki denerwujemy tym gorzej dla naszych skarbów :):)

NEWA jestem za ;-)

Hej dziewczyny Ja na całe szczęście nie ma takich myśli - czekam tylko jak na szpilkach do tego piątku, aż zobaczę mojego 2 mm szkraba i jego bijące serduszko ( serduszko zaczyna bić około 22 dnia od zapłodnienia a my będziemy na USG w 27 dniu:) ) Grunt to pozytywne myślenie!!!! Trzymajcie się :) Miłego dnia!

VIRADA I jak się film podobał?

VIRADA była bym zapomniała jeszcze - i koniecznie kup sobie KWAS FOLIOWY i zażywaj - bardzo ważne w okresie przed ciążą i w pierwszym trymestrze ciąży!!!

VIRADA idź zrób bete prywatnie a po 2 dniach powtórz czy przysrost jest prawidłowy. Badanie kosztuje 29 zł, a przynajmniej będziesz spokojniejsza do wizyty u lekarza.

Super film!! co się dzieje w Nas samych teraz -gorąco polecam :) Mój mąż powiedział że dzisiaj na wieczorny seans sobie życzy taki film , bo chce wiedzieć jak nasz szkrab się rozwija :) - ja już kiedyś ten film oglądałam i dlatego kazał mi go odszukać :) http://vod.pl/zycie-przed-zyciem,79940,w.html

ja tez mam swoją działalność gospodarczą więc L4 jak najbardziej ale od 3 msc :) oszczędność w składkach :) Nie mam żadnych objawów - tylko jestem bardziej senna więc innaczej niż Wy :) VIRADA Witamy w gronie :) co do wizyty u lekarza to w Twoim przypadku bym nie czekała - biorąc pod uwagę ostatnie poronienie. Robiłaś sobie beta hcg? jaki masz wskaźnik?

Dziewczyny które już mają dzieci Próbuje znaleźć u wujka google kiedy zaczyna bić serduszko maleństwa - i nie rozumiem bo piszą z reguły w 21,22 dni - ale chyba liczą od dnia zapłodnienia? dobrze rozumiem? Idę na usg w piątek i będzie to 27 dzień od zapłodnienia więc chyba powinno już bić serduszko? prawda?

DUMNA jak tam przyszła @?

VIOLETT Gratulacje ;-);-);-) wiem jakie to uczucie ;-);-);-)

MARGRIT Ja wszystko notuje w kalendarzyku - siłą rzeczy musiałam chociażby po to aby wyznaczyć dni płodne ;-)

Będzie dobrze, najważniejsze żeby było zdrowe (albo żeby byli zdrowi ;-);-) ) Byle do usg - daj znać jak będziesz po ;-)

Ja też czekam jak na szpilkach ;-) tym bardziej że genetycznie jestem "obciążona" bliźniakami ;-);-);-) moja prababcia, babcia, mama są z bliźniaków ;-)ani moja mama, ani ciocia jej siostra nie miały bliźniaków, córka mojej cioci - siostry mamy- nie miała bliźniaków więc tak liczę po cichu że padnie na mnie bo ponoc kobiety to tylko dziedziczą ;-);-);-);-) czekam na usg czy zobaczymy jeden pęcherzyk czy może dwa ;-);-);-)

Ja też czekam jak na szpilkach ;-) tym bardziej że genetycznie jestem "obciążona" bliźniakami ;-);-);-) moja prababcia, babcia, mama są z bliźniaków ;-)ani moja mama, ani ciocia jej siostra nie miały bliźniaków, córka mojej cioci - siostry mamy- nie miała bliźniaków więc tak liczę po cichu że padnie na mnie bo ponoc kobiety to tylko dziedziczą ;-);-);-);-) czekam na usg czy zobaczymy jeden pęcherzyk czy może dwa ;-);-);-)

PEŁNA NADZIEI Wielkie gratulacje na początek ;-) to masz termin tak samo jak ja ;-) ja pierwsze usg mam na 16.11 dopiero i też mi się strasznie ciągnie ! ;-)

Hihi dobre z tym bam bam ;-);-);-) i tym wpatrywaniem ;-);-) mam nadzieję że mój kot też tak zareaguje spokojnie , bo nasz Klakierek ma ciężki charakter ;-) jak mu zajdziesz za skórę to będzie chodził za tobą aż cię pacnie łapka ;-) obcinamy mu paznokcie tylko u weterynarza , akcja jest taka, zawijamy go całe w koc tak że tylko jedną obcinana łapka wystaje dwie osobnym dodatkowo trzymają i 3 działa z pazurami ;-);-);-) ma sobie swój charakterek ;-):-*

TRUJ a jak się Twoje koty zachowywały jak dziecko się pojawiło w domu?

TRUJ Wiem że można się zarazić od odchodów - wujek google został przestudiowany od a do z ;-) ja uwielbiam bieszczady, są takie piękne o tej porze roku ;-) a wracając do kota to tak jak pisałam już wcześniej to on nie biega sobie po polu i nie jada np myszek czy innego drobiu z pola tak więc jest małe prawdopodobieństwo że mój Klakierek jest chory ;-)

Dobranoc kobietki ;-)

DUMNA A kiedy masz termin @?

No napewno ;-) ile ja bym dała żeby nasze dzieci mogły się bawić przed domem . . . Hmmm

Oj ciężki kawałek chleba te wyjazdy. . . A wracając do naszego błogosławionego stanu to ile się staraliście? Margrit już pisała, a reszta?

Nam też się marzy mały domek ;-) ale damy radę ;-) a co do opłat mieszkając w domu to też nie są małe np. Biorąc pod uwagę zimę ;-)

Ale trudno jest znaleźć dobra pracę na dużych autach w koło komina :-( nam się udało póki co ;-)