nanka33

agula i co dobrego byłlo na sniadanko ;-)

te wasze kotleciki mogą byc smaczne tylko bez kalafiora bo nie lubie moze tak brokuł...mniam.... az się głodna zrobiłam ;-)

szczupła tez mi cię brakowało ;-) cieszę się że masz swój topik ;-) i że jesteście tu ;-) teraz mogę do was wrócić ;-) a też dziś jestem zabiegana ale jak co to do później ;-)

martusia to będzie teraz czas cobym teraz ja ciebie poznała ;-))

lopilo chciałaś mi dopiec to ci sie udało.... dzięki za zrozumienie!

agucha ta twoja dieta nie jest taka zła ;-)) to ty od dzis?!

agucha to zdradz na tę dietę a ile trwa?!

lopilo dzieki za szczerośc ale to do września szło ok dopiero w październiku już mniej i teraz ... a co do wagi macie racje że muszę i ja dobrze o tym wiem że to za dużo (i musze jeszcze zgubić tak ze 20 kg) ale tak na miesiąc ... no nie wiem przynajmniej na razie będę tylko kontrolowac żenby nie rosła :) zobaczymy jak bedzie ...

na adwennt chciałby sobie zrobić postanowienie ze nie zjem nic słodkiego kupowanego i rzadnych czekoladek cukierków ;-)) mam nadzieję ze mi sie uda chociaż to bedzie wielki wyczyn dla mnie ;-)) no zobaczymy ;)

lopilo oj biedna ta twoja toska ale cóż lepiej tak ... szybko dojdzie do siebie napewno :) a jeśli chodzi o tycie to myślę że nie (mam zamiar też sie pilonować )bo w tej chwili też już tak aż mocno nie dietkuje a waga jet tak między 94-95 wiec chyba nie żle...?! dziś miałam 94,8 wiec chyba nie źle ...

ale się narozpisywałam ;) tak ostatnio myslę o szczupłej co tam u niej jak znośi swoją "kochaną" teściową bo jakoś dawno sie nie wypowiadała ;-))

ale się narozpisywałam ;) tak ostatnio myslę o szczupłej co tam u niej jak znośi swoją "kochaną" teściową bo jakoś dawno sie nie wypowiadała ;-))

cześć dziwczyny ale się rozmarzyłyście ;) ja jak co to za słodkościami ;-) czasem sobie pojem bo nie mam az tak silnej woli a zresztą ostatnio mam jakiś kryzys tak do września szło mi super a teraz nie mam siły,.... chyba musze sobie troszkę odpuścić na jakiś czas i potem znów na nowo się zabrac oczywiście nie że teraz zacznę się obrzerać o to to nie ale troszkę przystopuję i zobaczymy co myslicie?! nie wiem czy to dobry pomysł?!

cześć laseczki ruzi to już dzis?! ;-)) a ja właśnie śniadanko zjadłam i teraz kaweczka ;)))

lopilo dla mnie to dziecko jest czymś najdroszym i najcenniejszym i nawet jak kiedyś musiałam mu poświęcić swój czas to i tak jest i była to sama przyjemność dla mnie ;)) a teraz to juz uciekam bo juz pora na mnie bajka się skończyła ;)) do juterka pa