-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kurczak2
-
Rudka Nie ma co sie tak martwic. Nie kazdy organizm tak samo reaguje. Teoretycznie tyje sie w niedoczynnosci bo tarczyca jest odpowiedzialna za przemiane materii, wiec jak jej nie ma to organizm sobie gorzej radzi. Po to sie bierze hormon po usunieciu tarczycy, zeby organizm zaczal normalnie funkcjonowac. Jesli od razu po operacji zaczniesz brac hormon to nie powinnas wogole wpasc w niedoczynnosc. Czasem mnie smiesza te wypowiedzi, ze sie tyje po tym hormonie. To chyba takie wytlumaczenie dla siebie, jesli sie lubi sporo pojesc. Ja nie bralam hormonu po operacji przez osiem tygodni, wiec troszke przytylam, bo wpadla w niedoczynnosc, ale teraz juz nie ma mowy o tyciu. Badania TSH mniej wiecej co osiem tygodni, bo poziom TSH bardzo wolno sie zmienia.
-
Alutka Dzieki, troche mnie pocieszylas z tym markerem. Mam nadzieje, ze wlasnie ten okres szesciu miesiecy jest potrzebny zeby wybic tego intruza. Bulka No wlasnie mnie tez lekarz nie pozwala wczesniej podgladac TG, zeby niepotrzebnie nie wywolywac stresu. Widocznie trzeba czekac. Napewno mialas badanie krwi przed jodem. Gdyby sie cos dzialo nie tak to wiedzialabys o tym. Ja poprosilam o wyniki i wtedy sie dowiedzialam ze musze dbac o nerki, no i za malo wapna mialam. Madzica Moje gratulacje i duzo zdrowka dla Ciebie i corci. Niech rosnie na pocieche. Dziewczynki i chlopaki: Wszystkim zycze Wesolych, Kolorowych, Zdrowych Swiat Wielkiej Nocy w groni rodzinnych. Cieplutkich chwil spedzonych razem. Mniej sniegu w polsce i wiecej slonca nareszie dla wszystkich.
-
Sylwia Dzieki. Mnie mija w maju pierwsze pol roku. Znowu do szpitala na pare dni. No coz , poczekam, ale wiem, ze bedzie stresik, bo mialam wyzsze TG od innych jak robilam po "jodowaniu". Wszyscy mieli prawie zero a ja 56 buuuuuu.
-
Gutek Ciesze sie razem z Toba. Gratulacje. Po jakim czasie od operacji robilas to badanie? Mnie lekarz raczej nie pozwala robic wczesniej niz przy kontroli po pol roku. Tak bym chciala, ale nie mam odwagi. Jak inne dziewczyny? Robilyscie wczesniej?
-
Czyli to jednak prawdziwa milosc byla hi, hi, hi. Zreszta nie ma sie co smiac tylko zazdroscic. A co, sztuczne oddychanie robilas? Ja chyba bym nie dala rady. Wpadam w panike w takich sytuacjach. Podziwiam jak ludzie potrafia zachowac zimna krew.
-
Sylwia Jak tam Twoj Pan Kot teraz? jakie stosunki z kociczką ma. Lepiej juz?
-
Angelkaa21 Mialas robione USG tarczycy? Co tam masz dokladnie napisane. Nie denerwuj sie, spokojnie, na tym etapie nie masz powodu do niepokoju. Pelno ludzi ma guzki tarczycy.
-
Alutka Tak, robilam na odziale. Od Budlewskiego dostaje skierowania do nich. Bez problemu sie wchodzi i robi. Dzisiaj specjalnie pojechalam, bo wyczulam, ze przed swietami nie beda przyjmowali na oddzial i sie nie pomylila. Zero ludzi. Piec minut bylam. Tyle innych badan robie prywatnie, ze te podstawowe robie tam. TSH, FT3,4 i wapno. Poza tym chce juz w jednym laboratorium.
-
Kasiula Zdrowka zycze i witaj w klubie "Wolowska". Mam nadzieje, ze w Twoim przypadku bedzie juz tylko dobrze. Od grudnia troszke sie tam zmienil personel i ogolnie jest lepiej. Ja trafilam w pazdzierniku na niezly meksyk tam. I do tej pory nie rozumiem po co tam lezec szesc , siedem dni. Ja wyszlam na przepustke na weekend podczas pobytu i juz. Normalnie cala diagnostyke w innych osrodkach razem z podaniem duzego jodu przeprowadza sie w piec, szesc dni a ja tez tam mialam na dwa etapy podzielone leczenie. Diagnostyka szesc dni ( z tego trzy na przepustce na wlasna prosbe) i potem cztery dni- duzy jod. Wariatkowo.
-
Alutka Bylam dzisiaj na pobraniu krwi tam. Wiesz co, zebys zobaczyla jak wyglada miejsce po wkluciu, to nie do uwierzenia, ze mozna tak to zrobic. Nie wiedzialam ze tam wogole mam zyle. Chyba po wkluciu jej dopiero szukala hi, hi, hi. Jakas nowa dziumdzia znowu.
-
Monka Dzieki bardzo i rowniez zdrowka dla Ciebie. To na wszystkim teraz potrzeba. Alutka Ja w koncu jestem teraz pod kontrola osobistą Budlewskiego. Mialam juz dosc tych lekarzy tam na Wolowskiej.
-
Bulka601 Dzieki Ci bardzo. Pewnie, ze dam rade. Z Wami kochane, napewno.
-
Dzieki Wam Dziewczynki. Jestescie niezawodne. Sylwia, Eweliza, Alutka,Iren - serdeczne buziaki. Alutka Masz racje ze ciagle cos. Ja jestem w trakcie badan sercowych. Latalam z holterem. Po swietach do kardiologa lece i dowiem sie co tam jest. Mam omdlenia, dretwieja mi strasznie dlonie w nocy, ale to pewnie od kregoslupa. Cos tam wyczulam pod pacha, jakby powiekszony wezel, ale na razie to olewam. Zwariowalabym. Po swietach czeka mnie jeszcze ginekolog, mammografia. Te badania po pol roku pewnie w maju. Juz mnie przeraza ten pobyt na Wolowskiej. Od razu bede sie starala zapisac na poczatek tygodnia, zeby nie trafic na weekend, bo znowu wypisze sie na przepustke w razie czego. Ale mam tylko nadzieje, ze lekarz sie da namowic na rozne badania przy okazji z krwi: nerki i takie tam dodatkowe. Iren Trzymam kciuki za Gliwice. Czemu tylko jeden dzien? Co tam masz zbadac? Tam jednak chyba szybciej te badania robia po umowieniu. Pisalam Ci kiedys- SOKI, SOKI, SOKI NA SCHUDNIECIE I NA ZDROWIE! BURAK, MARCHEW, JABLKO CODZIENNIE. Gwarantuje Ci ze przemiana materii sie poprawi, a przeciez o to chodzi jak sie nie ma tarczycy.
-
Czesc dziewczynki i chłopaki Dawno nie pisalam, chociaz zagladam tutaj ciegle i czytam. Mam duzo problemow osobistych ostatnio i tak jakos nie mialam sily sie tutaj udzielac. Mam do Was pytanie, bo juz zapomnialam jak to ma wygladac to diagnozowanie po pol roku, ktore sie do mnie zbliza. Czy bede musiala odstawic hormon przed podaniem tej malej diagnostycznej dawki? Cos mi tak po glowie chodzi, a wlasnie teraz jestem na etapie dochodzenia do wlasciwego poziomu TSH i jutro lece na badanie krwi. Cos mi endo mowil ze chce mnie widziec jeszcze raz przed tymi badaniami w szpitalu, bo musze miec idealny poziom hormonu. A ciagle mi chodzi po glowie, ze przed podaniem jodu i tak trzeba na szesc tygodni odstawic hormon, lub podac zastrzyk ( juz nie pamietam jaki). Jak to jest kochane, przypomnijcie mi.
-
Eweliza A nie mowilam!!! Super, bardzo ale to bardzo sie ciesze razem z Toba. Chociaz bylam pewna : ) Moze tu nad nami forumowiczkami czuwaja niebiosa. Pozdrawiam wszystkich pozostalych i te dobre wyniki Ewelizy dedykuje wszystkim. Sylwia Kotkowi tez zycze zeby sie pozbyl tego kaftana i milosc bral garsciami.
-
onaona6 No to trafilas w dziesiatke. Ja pracuje w domu przy kompie. Moge wiecej na ten temat powiedziec. Tylko, ze Twoj przypadek jest zupelnie inny niz moj. Ja mialam problem, poniewaz dopadla mnie niedoczynnosc. Po operacji czekajac na jod nie moglam brac hormonu przez prawie 8 tygodni. Ty dostaniesz hormon od razu po operacji, wiec malo prawdopodobne zybys wpadla w niedoczynnosc. Ogolnie po operacji czulam sie lepeij niz wlasnie po jodowaniu, bo bylam juz bardzo senna , opuchnieta, oczy odmawialy posluszenstwa i jakby oslabiona intelektualnie. Ale teraz to sie juz skonczylo. Po operacji w trzeciej dobie moglam juz troche posiedziec przy kompie. Troszke szyja i kark odmawiaja posluszenstwa na dluzej, ale po uplywie jakis dwoch tygodni wszystko mija.
-
onaona6 Wyniki masz jeznacznie stwierdzajace guzek lagodny bez zadnych watpliwosci. Nie masz sie co martwic. Wynik histo bedzie tylko potwierdzeniem tego, zobaczysz :) . Kiedy masz ta operacje? Przestan sie juz wogole martwic, bo nie masz czym , naprawde.
-
onaona6 Kiedy robilas sobie ostatnia biopsje? Co masz dokladnie napisane w wyniku? Czy robilas moze niedawno USG? mozesz napisac co stwierdzono? Kto Ci to robil? Kubicki moze?
-
onaona6 Jesli chodzi o bol to wogole nie masz sie co martwic. Nie pozwola tam na to. Opieka cudowna. Zaufaj im. Pokoje klimatyzowane z TV. Relaks. Nie czujesz szpitala. WSzystko sie dzieje w przemilej atmosferze i tak szybko, ze zanim sie obejrzysz, wyjdziesz do domu zupelnie zdrowa. Ja bylam 4 pazdziernika operowana a 6 juz pisalam tu na forum i latalam po sklepach tego dnia.
-
Eweliza Ciesze sie ze wyniki masz dobre. Niskie Atg to dobrze. Wysokie swiadczy o stanie zapalnym ( tak ogolnie mowiac). Ja mam wysokie Atg i wtedy te przeciwciala nie pozwalaja odczytac jednoznacznie TG. Jakby to powiedziec: przy wysokich ATG wysoki poziom TG nie swiadczy o raku. Czyli teraz twoj wynik TG powinien byc niski, co na 100% bedzie u Ciebie, zobaczysz :) onaona6 Nie moglas lepeij trafic dziewczyno. Glowa do gory i o nic sie nie martw. Nie dosc ze w Damianie warunki sa LUXUSOWE to jeszcze dr Stachlewska. Chyba sama masz swiadomosc co do Pani doktor i jej umiejetnosci skoro tam trafilas. Mamakas Dzieki za slowa otuchy. Takie badania na markery to dopiero w maju. Bardzo sie boje jednak tych badan. Nie ma sily na to zebym do tego czasu sie uspokoila. A sama tego badania nie chce wczesniej robic. Jaka ja bede szczesliwa jak ten marker bedzie prawie zerowy. Bede szalec z radosci.
-
Eweliza I tak trzymaj, nie masz sie co martwic. Musi byc dobrze!!! Ja sobie tez zrobie takie podstawowe badania, moze w tym tygodniu. Jakas jestem ostatnio taka niespokojna, ciagle stresiki mnie dopadaja, slabo spie. Nawet sie zastanawiam czy nie pobrac tego Sedatif PC. Czy ktos z Was dziewczynki, chlopaki go stosowal moze?
-
Iren Ja jeszcze tego badania nie robilam, ale wiem ze to jest badanie oznaczenia dobowego wydalania wapnia z moczem. Zrob sobie stezenia wapnia lub wapnia zjonizowanego ( w szpitalu robia wlasnie takie) i fosforu w krwi. A ja znowu pedze ratowac dzieciaki swoje, bo cala rodzinka ma grype zoladkowa. Ugotowalam marchwianke, kupilam Smecte i Nitrofurazyd i lece.
-
Iren Ja, poniewaz wiedzialam ze mam problemy z nerkami juz przed operacją uczulilam moja lekarz na te przytarczyczki i w wyniku histo mam wyraznie napisane ze wraz z tarczyca odnaleziono fragment przytarczycy. Z tad wiem ze trzy mi ocalaly a jedna niestety przecieta zostala. O tym czy pozostaly jakies przytarczyce i zaczely pracowac swiadczy badanie na Parathormon. Jesli to badanie jest w normie jak u mnie, a poziom wapna jest niski to albo po jakim czasie wroci wszystko do normy, albo tracimy wapno z moczem, bo sie nie wchlania. W naszym przypadku grozi ostra osteoporoza, wiec trzeba byc czujnym. Jeszcze troche i obie bedziemy na szczegolowych badaniach, wiec moze warto wtedy lekarzy uczulic na te sprawy.
-
DEBELIZYNA :)
-
Iren53 Wiesz ja juz sama glupieje z tym wapniem. Musze go brac , bo mam niski poziom. Jednoczesnie mam malutkie kamyczki w nerkach. Robie w ten sposob: biore wapno przez jakies dwa miesiace i zrobilam przerwe miesieczna. Teraz znowu zacelam brac. Kupilam sobie taka paste BEBELIZYNA i pije raz dziennie. Bardzo dobra nawet profilaktycznie przeciw kamicy. Wiem ze witamina D3 powoduje wzrost ilości wchłanianego wapnia z przewodu pokarmowego i jego stężenia we krwi, co jest rezultatem zwiększenia syntezy białka odpowiedzialnego za transport wapnia z jelit do krwi i nasilenia wchłaniania zwrotnego w kanalikach nerkowych. Wiec sama witamina D3 jest bezcelowa w zasadzie. Natomiast zbyt duzo wit D3 powoduje wzrost fosforu we krwi i z tego moze tez dojsc do kamicy. Mysle ze lepszym rozwiazaniem jest branie wapna codziennie + wit D3 co drugi dzien i zrobic przerwe na jakis czas. Wogole to mam zamiar za pare dni zrobic badanie na poziom D3 we krwi. Natomiast moze warto zrobic badanie na wydalanie wapna w moczu. Moze tracisz go z jakiegos powodu. Zainteresuj sie tym. Mnie tez bola kosci, szczegolnie jak wstaje rano. Pozdrawiam Cie kochana. Trzymaj sie. Acha,Iren jesli mozesz to rob sobie sok z jednego buraka, dwie marchwie i pol jablka. to naprawde dziala super na organizm w naszym wypadku.