kurczak2

Sylwia Nie o to chodzi, zeby sie spierac tutaj, ale dobrze, badzmy w takim razie bardzo precyzyjne : 1-8 małych gruczołów, z reguły 4 układające się w dwie pary: dwa pod dolnymi i dwa pod górnymi biegunami gruczołu tarczowego, osadzone na jej tylnej powierzchni. Ich rozmiary są niewielkie (ziarenka pieprzu), z reguły ważą razem ok. 100 mg (0,1grama). Mnie chodzilo tylko o to, ze nie kazdy lekarz, a moze inaczej: bardzo dobry lekarz potrafi je odpreparowac przy operacji. Trafilas na dobrego lekarza. Ja tez a mimo wszystko tak malenki narzad latwo jest uszkodzic tak samo jak struny glosowe.

Mamakas To troche dlugo trwa, wiec pewnie male szanse zeby przytarczyczki podjely prace, ale moze warto znalezc dobrego endo ktory sie specjalizuje w chorobah przytarczyczek i nadnerczy. Wiem, ze istnieje mozliwosc przeszczepu tych malutkich narzadow. Warto popytac przynajmniej. Moje na razie slabiutko sobie radza, ale jeszcze mam nadzieje. No ale jak nie zaczna w koncu sobie radzic to bede musiala tez sie tym zainteresowac. Juz mam problemy z kamica, a znowu boje sie przerwac jedzenia wapna, zeby tęzyczki nie dostac. Czasem warto troche tych lekarzy pomeczyc o dodatkowe badania. Trzymam kciuki!!!

Eweliza Niestety nie slyszalam o alab-laboratoria. Widze, ze faktycznie maja sporą siec tych miejsc pobran. Wazne jest to zeby robic w jednym miejscu zawsze. Wiem tez ze najbardziej wiarygodne wyniki sa w Gliwicach, no ale coz, przeciez nie bedziemy tam jezdzic na pobranie krwi. Ale tak sobie mysle, czy nie moglabys tego rodzaju badania wykonac na Saszerow w tym oddziale Medycyny nuklearnej. No nie chce Ci krecic w glowie. Jak masz taka sytuacje, ze chcesz podejrzec to moze faktycznie zrob to w tym alabie a lekarz i tak bedzie wiedziala jak do tego wyniku sie ustosunkowac. Moze warto te przeciwciala razem sprawdzic. Te Antyteroglobulinowe ATG. Wiem ze robione razem tyreoglobulina daja lepszy obraz dla lekarza. No ale to lekarz lepeij wie co Ci zlecil. Ale naprawde, nie denerwuj sie bo spoko bedzie dobrze.

Czesc Dziewczynki!!! Wrocilam z Zakopanego. Ale fajnie bylo. Kulig i te sprawy. No ale trzeba wrocic do rzeczywistosci. Nabawilam sie atopowego zapalenia skory. Lecze sterydem na razie, bo zaostrzony stan sie zrobil. Jakos koszmar. To tez jedna z pamiatek niedoczynnosci tarczycy pewnie i stresow. Jednak to choroba calego organizmu. Przy okazji echa serca dowiedzialam sie ze jakas zastawka sie niedomyka. Zobaczymy co jeszcze. Sylwia Przytarczyczki sa jak male ziarenka pieprzu i bardzo latwo je uszkodzic przy usuwaniu calej tarczycy, bo one sie tam znajduja. Ja mam usunieta jedna, trzy zostaly ( a lekarz przy operacji znakomity).Pomimo zostawienia trzech mam i tak problem z wapniem. Lekarz stwierdzl ze wlasnie ta jedna usunieta moze byla najwazniejsza. Usuniecie lub uszkodzenie (zgniecenie, przeciecie) przytarczyczek zdarza sie dosyc czesto, szczegolnie wsrod lekarzy malo doswiadczonych w tego typu operacjach. Ja sie strasznie boje brania wapna bo szkodzi bardzo na nerki ( kamica). Eweliza Zobaczysz, ze bedzie dobrze z Twoim markerem. Na 100%. I nie dlatego to pisze ze Cie pocieszam. Zobaczysz. Taka malenka ilosc ktora sie pokazala w tamtym wyniku to tylko pomylka nic wiecej. Juz teraz wiem, ze gdyby cos sie dzialo powaznego musialo by byc tej tyreglobuliny duzo, duzo wiecej. Ja czekam do maja z tymi badaniami, a wtedy pewnie tez bede miala stracha.

Kwiatek Witaj!!! Ciesze sie ze ju masz zglowy i ze wszystko gładko poszlo. Super! Dzielnie sie trzymaj teraz, nie dzwigaj i z górki. Jak wapno? Przytarczyczki ocalaly? pracuja prawidlowo. Pytaj o to zanim wyjdziesz. Niech badaja krew. Ja znowu musze wapno brac.

kwiatek Trzymaj sie!!! cos dlugo sie nie odzywasz. Czekamy !!!

Eweliza Pozdrawiam Cie kochana. Ja troche biegalam " po sklepach" przed wyjazdem do zakopanego. Jakas bielizna termoaktywna, ciepla pizama i takie tam. Moze jeszcze troche zimy bedzie. W poniedzialek na badania a potem w piatek endo. Dobrze ze sie juz ogarnelas. Mam nadzieje ze za rok bede miala spokojna glowe ja Ty teraz :) kwiatek 102 To ja myslalam, ze Ty juz po wszystkim a tu taka wiadomosc. Koszmar z ta nasza sluzba zdrowia na NFZ. Oni z tego maja kase ze Ty tam lezysz. To skandal, a pacjent sie meczy lezac bezczynnie i jeszcze zwolnienia lekarskie leca. Ja mialam taka sytuacje z jodowaniem, ze na weekend sie wypisalam na wlasna prosbe, bo nie moglam tego scierpiec. TRZYMAM KCIUKI I MAM NADZIEJE ZE W PONIEDZIALEK POLECISZ JUZ NA ZABIEG I Z GLOWY!!!

Eweliza U jakiej bylas teraz endo? Ja chyba musze jednak pojsc prywatnie. Mam juz dosc tego szpitala MSWIA. Ja u nich mialam ten wynik histo: po innej stronie rak niz wczesniej stwierdzony, wiec to badanie TG moze tez jakies lewe.

Eweliza Dzieki za wyczerpujace wyjasnienia. Wiesz ja teraz mam jakies jazdy z tym markerem, bo wyczytalam ze on w sumie po operacji powinien w ciagu czterech dni spasc do zera prawie jesli jest oki. A ja operacja 4.10 a marker w szpitalu 16.11 i byl ponad 56. Cholera co jest grane ze az taki wysoki. Przeciwciala tez mialam, ale nie takie wysokie wcale. Super ze Ty masz juz z tym spokoj.

Sluchajcie dziewczyny to jaki jest sens zeby robic sobie samemu takie badanie w miedzy czasie i to w jakis podrzednych laboratoriach, ktore robia to roznymi sposobami wlasnie i z tad wychodza bledy. To musi byc stale, wyspecjalizowane laboratorium podobno. Wiem ze dziewczyny mialy rozne wyniki badajac w Warszawie w MSWiA a potem w Gliwicach. Przewaznie w Gliwicach wychodzi duzo nizszy poziom. Matko kochana jakie to wszystko posrane, ze czlowiek sie musi potem stresowac. Mnie lekarz wlasnie mowil, ze nie bedziemy sie stresowac i robic tego badania za wczesnie i ze jesli chce to moge sie polozyc do szpitala i wtedy zrobia szczegolowe badania. Moze to o te markery chodzilo.

eweliza Bardzo, bardzo sie ciesze razem z Toba!!!!. Wlasnie cos czytalam tez na ten temat ze istnieje stymulacja TSH i wtedy sie robi marker zeby sprawdzic wlasciwy poziom. Pamietasz o co chodzi? kiedy mialas jakis zastrzyk robiony? mozesz cos wiecej na ten temat napisac.

kwiatek 102 Z tego co wiem to dosc dlugo czekasz na ta operacje. Bedziesz miala jeden plat tarczycy usuwany prawda? Zawsze zostaje drugi , nie tak jak u mnie calosc poszla w diably. Napewno bede trzymala kciuki od jutra a Ty jak wrocisz to pisz. Zobaczysz, ze strach ma wielkie oczy a wszystko pojdzie gladko i szybko. Trzymaj sie dzielnie i luzik!!!

Eweliza O ktorej masz jutro ta wizyte? odezwij sie koniecznie potem, prosze Cie!!! Trzymam kciuki i pozytywnie mysle i czekam na wiadomosc. To nie jest duzy wskaznik i moglo dojsc do pomylki jak ta lala. Ja 4 ide na badania i 8 lutego mam endo w MSWiA. Zobaczymy co zdecyduje bo cos ostatnio mowil ze moze by mnie polozyl na pare dni na pelna diagnostyke. 13 lutego chce wyjechac do Zakopanego na tydzien i tez mam nadzieje ze wyniki mi pozwola odpoczac.

Bulka601 U nas napewno jest inaczej, wiec nie ma co monce w glowie mieszac. U nas nie jest robiony scan calego ciala tyle razy ile piszesz. Jest tak napisalam , albo po miesiacu albo po trzech , czterech: badanie krwi, USG i to nie zawsze, W gliwicach RTG pluc, tez nie zawsze mala diagnostyczna dawka jodu i badanie wychwytnosci jodu i albo do domu albo duza dawka po 24 h-dwie trzy dni w szpitalu w izolatce i na koniec scyntygrafia calego ciala i do domu.

monka;) Mam nadzieje , ze odpowiedzialam na Twoje watpliwosci, jesli zle zrozumialam to pytaj dalej. Zasady sa ogolne i waro je znac ale Ty powinnas indywidualnie pytac o to swoich lekarzy.

monka;) Z tym jodem po operacji jest roznie. Ja mialam operacje 4 pazdziernika 2012 a na jod kierowana bylam juz 25 pazdziernika 2012. W tym terminie mialam podana mala dawke diagnostyczna jodu, zeby sprawdzic jaka dawke tzw duza potem podac. 16 listopada mialam podana duza dawke+ kwarantanna. Dopiero po tej dawce dostalam hormon po raz pierwszy. Czyli, ze po operacji do dnia podania jodu bylam bez hormonu. Jesli lekarz decyduje ze po operacji podaje hormon to przewaznie leczenie jodem odbyc sie powinien po trzech miesiacach. Wtedy albo trzeba wczesniej odstawic hormon albo "w zaleznosci od osrodka" podaja lek, ktory powoduje powrot do nieczynosci. Po prostu, zeby jod zadzialal musimy byc w niedoczynnosci tarczycy. Trzy do czterech miesiecy po operacji to czas ostateczny do przeprowadzenia leczenia jodem.

Kenia Musze przyznac ze jak wczoraj czytalam o tych d-dimerach to zielonego pojecia nie mialam wczesniej o ich istnieniu. Poczytalam troche na necie na ten temat. Mysle ze nie ma innego wyjscia tylko drazyc temat u lekarzy. Napewno badanie nalezy powtorzyc w laboratorium z doświadczeniem w oznaczaniu parametrów układu krzepnięcia. I pewnie dobry lekarz powinien zlecic dodatkowe badania. CRP masz w normie a OB troche podniesione, Ja tez mam ostatnio OB-12. Jakis lekki stan zapalny przebyty. Nie ma co gdybac Kenia tylko drazyc dalej i sprawdzic dodatkowymi badaniami. Te nasze hormony kobitki. Tragedia jak one szaleja czasem. Ja oprocz choroby tarczycy mam tez endometrioze i w zwiazku z tym guzy jajnikow zaliczylam. To tez sprawa hormonow. Taka nasza dola. Ale nie dajmy sie!!! Potrzeba tylko szybko reagowac.

Eweliza Musi byc dobrze. Wierze w to bardzo i mocno bede trzymala kciuki. Dobry endokrynolog a Ty przeciez masz dobrych lekarzy, bedzie wiedzial co z tym zrobic dalej zeby wyjasnic co sie dzieje. Napewno Cie uspokoją. Czekam na dobre wiadomosci od Ciebie.

Eweliza Kochana, spokojnie. Ja wiem, ze teraz trzeba to jakos sprawdzic co sie dzieje, ale czasem ten wysoki poziom nie oznacza wcale wznowy. Czasem to moze byc jakis stan zapalny tych naszych kikutow. A powiedz mi czy w tym samym laboratorium wykonujesz kolejne badania? Czy to jest jakies inne laboratorium, bo podobno to tez jest wazne. Wiesz co jesli oprocz markerow robi sie przeciwciala TPO i sa tez wysokie to podobno oznacza stan zapalny i nie ma to zadnego znaczenia. Eweliza na spokojnie trzeba to wyjasnic. NIE DAJ SIE TERAZ PONOSIC NERWOM. SAMA WIESZ JAKIE TO WAZNE. Ja tez mam wysoki marker- w poltora miesiac od operacji - 56, ale tez przeciwciala sa wysokie i wiem ze na razie nie mam sie czym martwic. Prosze Cie kochana, bylas taka opanowana, madra dziewczyna. Poczekaj, nie denerwuj sie az wyjasnisz do konca.

mml334 O kwarantannie pewnie wiesz wszystko. Natomiast ja dodatkowo na wypisie ze szpitala mialam zalecenie: dieta lekkostrawna. Nie kazdy ma takie objawy jakie ja mialam. Bole brzucha jak przy wrzodach. Nazbieralo sie u mnie sporo jodu w zoladku. Swiecilo bardzo na scyntygrafii tym miejscu. Oprocz tego jeszcze przez pare dni cytrynki jedz jako ochrona slinianek i pewnie lepiej pic jeszcze sporo wody. Ja jeszcze na wszelki wypadek wymienilam sol jodowana na zwykla w solniczkach. Chcialam Ci powiedziec jeszcze ze ja pisalam tez o tym smrodzie, ktory czulam jeszcze dlugo po przyjsciu do domu i wstrecie do jedzenie. Ten zapach opuscil mnie gdzies po dwoch tygodniach. Z tym ze w szpitalu MSWIA jest wlasnie odwrotnie z uzywaniem wody. Dziwne ze to w roznych miejscach inaczej wyglada. Tutaj zalecenia byly: kapiele razem z wlosami nawet piec razy dziennie przez cale trzy dni po podaniu jodu. A sikalam w pojemnik, ktory musialam pelny wynosic do innego pomieszczenia i wylewac. To dopiero byl "meksyk". Moja wspoltowarzyszka niedoli tez. Wiec oba pojemniki staly w lazience az sie zapelnią. No ale teraz to juz tylko zeby spadly markery. Reszta niewazna. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki, czytam wszystko, naomiast troche malo czasu na pisanie ostatnio.

Alutka Ostatnie TSH jakie mialam to z 13.11 zanim dostalam jod - 53,93. Ja mialam wlasnie tą nietypową sytuację, że wogole hormon zaczelam brac dopiero po szesciu tygodniach od operacji i juz po jodzie czyli 17.11. Mialam juz mocne objawy niedoczynnosci. Do dr Budlewskiego teraz poszlam wlasnie po skierowanie na badania. Sama wczesniej zwiekszylam dawke letroxu na 100 i czuje sie teraz OKI! Nastepne badanie TSH mam zrobic przed wizyta 8 lutego. Ale ja sobie podejrze teraz w styczniu dodatkowo ( po 8 tyg brania hormonu) i zastanowie sie czy przejsc na Euthyrox 137 . Na razie wezme do konca letrox tylko od wczoraj biore 125. Zobaczymy.

Eweliza Jesli chodzi o FT4 to wiem, ze hormon Tyroksyny ,czyli Ft3 ma wplyw na zmiane poziomu Ft4 i dawka podtrzymująca powinna być ustalana i modyfikowana na podstawie stężenia TSH i FT4 w surowicy. No nie umiem tego jakos jasniej wytlumaczyc. Wiem ze ma znaczenie wyliczenie procentowe Ft3 do Ft4 i dopiero wtedy wiadomo, ze jest odpowiednie leczenie. Na razie nie jestem jeszcze na tym etapie, ale sa pacjenci ktorzy sami potrafia sobie wyliczyc te wskazniki i podobno sie najlepeij czuja wtedy. Alutka Ja bylam teraz u Budlewskiego. Sympatyczny facet i widac ze sie zna, tylko jeszcze mi brakuje takiego podejcia indywidualnego do pacjenta, ale moze to wypracuje z nim jakos. Po prostu dziala jak w szablonie. Nie widzac wszystkich moich wynikow, pyta o moja wage i wedlug tego podwyzsza dawke. Majac w karcie napisane jaki lek biore, nie zwraca na to uwagi i przepisuje inny. Dopiero po wyjsciu zauwazylam.

ChomikJesli chodzi o hormon to on dziala bardzo powoli. To nie jest tak, ze wezmiesz tabletke i juz tego samego dnia bedzie dzialala. Po dwoch tygodniach dopiero po malutku dziala ta pierwsza pewnie. To normalne ze sie tak czujesz. Masz niedoczynnosc, a to typowe objawy. Ja chodzilam opuchnieta, senna, bez sily dosyc dlugo. Mam wrazenie ze juz powinnas zwikszyc dawke. Ja to zrobilam na wlasne ryzyko za namowa kochanych dziewczyn z forum i nie zaluje. Na Twoim miejscu zwiekszylabym dawke na 75 ( poltorej tebletki) na jakis czas i poobserwuj jak sie czujesz. Nie wiem kiedy masz nastepna wizyte. Warto co jakies 6 tygodni podejrzec poziom TSH. Eweliza Dzieki. Czekam jednak z tymi markerami. Ja tez nie wiedzialam ze sa takie dawki eutrhyxu. Myslalam ze sa co 25 tylko a są 88,112,137 tez.

Troche, jestem zajeta ostatnio, bo moje dzieciaki wyjechaly i musze im dokarmiac krewetki w akwarium i opiekowac sie pieseczkiem ukochanym:) Sylwia Bardzo sie ciesze ze Twojemu psiuniowi nic nie jest powaznego. Czy ja dobrze zrozumialam ze sie okazalo ze piesek ma niedoczynnosc tarczycy? Bardzo mnie zaskoczyla ta jego choroba. Starsznie to dziwne dla mnie ze piesek tez moze miec niedoczynnosc tarczycy. Czy myslalas o tym ze to moglo sie stac jak bylas po jodzie?

Eweliza bylam wlasnie na wizycie na Wolowskiej dzisiaj. Dostalam skierowanie na podstawowe badania : TSH, FT4 i wapno. Mam za miesiac sie zglosic. Zwiekszyl mi dawke hormonu, ale wlasnie sie dopatrzylam ze zamiast letroxu, ktory bralam do tej pory dostalam Eutyrox 137. Zastanawiam sie czy zmienic, czy nie bedzie problemu po zmianie. Nie wiem co zrobic na razie. Jesli chodzi o marker to stwierdzil ze nie bedZiemy robic, ze to za wczesnie i nie bedziemy sie stresowac. Powiedzial mi ze jak bede chciala to ponastepnej wizycie mozemy sie umowic na przyjecia na odzdzial w celu zrobienia wszystkich badan, zeby podejrzec co sie dzieje. Chyba sie zdecyduje na to. Eweliza, co jaki czas Ty robilas ten marker. Po operacji kiedy po raz pierwszy? Juz sama nie wiem czy robic teraz prywatnie czy juz faktycznie odpuscic i poczekac jeszcze.