Desjani

4 dzień antybiotyku i leżę dalej. jeszcze 6 dni mi zostało łykania tych tabletek. Nic mi nie lepiej. katar dalej taki sam, kaszel. Leżę, grzeję się ale nikt we mnie nie wciska obiadków;) Nie wiem czy to przez chorobę czy przez dni PW waga podskoczyła wczoraj o ponad 1kg, ze 102 na 103,2. Ale dziś rano już było 102,2 więc nie tak źle.Jeszcze 2 dni PW i znowu P więc tylko czekam..

Dzięki maleńka;p Nie wyglądam aż tak super;) Ja czytałam że sera żółtego nie można kupnego ale w necie jest przepis jak zrobić własnoręcznie żółty ser i nie trzeba ograniczać wtedy jedzenia go:)

Ehh te wymówki.. Moja teściowa już uprzedzona o diecie;) Powiedziała, że upiecze mi serniczek ( dukanowy) bo ja nie mam piekarnika:) Ja wiem, że nie dam się skusić na nic innego. Jak już kiedyś mówiłam.. Jemy dla smaku, a za chwilę nie pamiętamy już o tym. A później tylko wyrzuty sumienia.. Jak już jeść to chociaż konsekwentnie i się później nie zadręczać.

Co do galaretek to są bez cukru. Na allegro jest ich pełno. http://allegro.pl/galaretka-malinowa-bez-cukru-2szt-dieta-dukana-gr-i2665639836.html wydaje mi się , że warto zainwestować. Sama zamierzam kupić.

Staram się ubierać tak żeby widać było jak najmniej :D Ale jednak pod ubraniem kryje się to.. co się kryje czyli 100 kg żywej wagi. W ostatnim dniu P ważyłam równe 102 kg ( 3 dni temu) ale dziś waga ( po śniadaniu ) pokazała 103,2 . Powiedzcie mi czy to możliwe żeby aż tyle podskoczyła? :( Bo mi smutno

Mój luby potrafi bochenek chleba zjeść na śniadanie.. I też ma niezły spust i waży 60 kg... Ja nie wiem jak on to robi;/ Wiela tu na forum wszystkie jesteśmy sobie równe;) Jedziemy na tym samym wózku w stronę szczupłej sylwetki i to się liczy:) A nie wiek:) I tak jak mówisz osoby starsze mogą się doświadczeniem podzielić i wspomóc młodzików:P

jakby ktoś chciał wiedzieć jak wyglądam;D tegoroczne wakacje :) http://i45.tinypic.com/16lwopd.jpg A tu tylko twarz ale z tego miesiąca po farbowaniu włosów;P http://i46.tinypic.com/2d9zcjo.jpg

U mnie dziś udko z mikrofali i pieczarkowa;) No na tych zdjęciach widać, że to ty byłaś królową balu :)) Śliczna sukienka no i oczywiście najpiękniejsza ty:) A na męża wybrałaś sobie niezłe ciasteczko :D

Witam was dziewczyny:) Choroba już powoli ustępuje więc czuję się ciutek lepiej. Codziennie jem na śniadanie owsiankę lub jogurt z otrębami i dziś jak pomyślałam, że znowu mam to zjeść powiedziałam stanowczo NIE:D Zrobiłam placuszki otrębowe i wyszły przepyszne:) ( 1 łyżka otrębów P, 2 łyżki otrębów O, jedno jajko, 1 łyżka serka homogenizowanego.) Na rozgrzaną patelnię nakładam 1,5 łyżki masy ( Z tego ciasta robię 3 placuszki). Na wierzch dałam kawałek szyneczki, serka i pomidorka MNIAM:) W końcu coś innego na śniadanko:) A na obiadek zupka pieczarkowa i postaram się zrobić udka kurczaka ( niestety w mikrofali) Na szczęście wychodzą dobre bo już kiedyś próbowałam. Ale ile ta kuchenka prądu żre to już inna historia... Pozdrawiam was gorąco! Dajcie znać co u was:)

Nie było nigdzie błonnika więc dostałam kakao:) Kuleczki wyszły całkiem smaczne ( Lubemu bardziej smakują niż mnie :D ) Następnym razem zrobię waniliowe albo pomarańczowe bo migdałowe mi nie podchodzą. Natomiast ugotowałam sobie zupkę pieczarkową na jutro zgodnie z przepisem jednej z was i wyszła boska.. Tak, że na podwieczorek wszamałam jedną miseczkę... W ogóle dziś mam dzień podjadania... Rano owsianka, później pomidoróweczka i kawałek łososia.. i od h 13 złapał mnie głód i zjadłam szyneczkę z serkiem i parę patisonów i teraz na podwieczorek właśnie zupkę.. Mam nadzieję, że dużo mi nie przybędzie po takim jedzeniu... Trzymajcie się ciepło :)

Ja przez miesiąc prawie 10 kg na minusie ;) jeszcze jakieś 35 kilo mi zostało;/ Ale dam radę. Póki co ten mój cel jest taki wyimaginowany bo szczerze Luby nie wspomina nic o tym;/ Nawet jeszcze się nie oświadczył;/

Nie mąż:) Odchudzam się właśnie żeby się w suknię ślubną zmieścić ;D A Luby się stara, sabotaży nie uprawia ;D Teraz poszedł na zakupy szukać błonnika kakaowego ;) Ma rozpisaną tabelkę do ilu węgli i tłuszczy mają być produkty i jeszcze nigdy nic niedozwolonego nie kupił:) A jak nie wie to dzwoni :P

Ja w planach mam tylko kulki z kakao więc jak zjem 1 łyżeczkę na miesiąc kakao 11% to mi się chyba nic nie stanie;P Nie dodaję kakao do niczego innego. Co do kawy to nie wiem, brzmi ciekawie ale ja nie pijam kawy w ogóle więc się nie wypowiadam;) Jest coś takiego jak błonnik kakaowy nie wiem czy lepszy od zwykłego kakao czy nie.. własnie idę czytać

Bo czytam, że wszyscy odradzają w II fazie kakao ;/ Dozwolone tylko 0 % tłuszczu a takiego w Polsce nie ma. Za to 10-11% od III fazy dopiero

Dzięki Trusia. Jak wyślę Lubego na zakupy to każę mu pokupować to co potrzebne. Napisz mi tylko nazwę kakao i gdzie kupujesz:) Ploszę

Ja teraz na antybiotyku więc nie wiem.. Myślicie,że to jakoś wpływa na dietę?

Acha i dziewczyny podrzućcie mi przepis na te kuleczki migdałowe. Bo mam jakiś z neta ale wolę sprawdzony :))

No jak ma się tyle do zrzucenia to leci;D Dziś mija równo miesiąc odkąd zaczęłam dietę . No i -9 na minusie:) W 2 miesiącu pewnie już tyle nie zleci.Chociaż nie wiem... Szybko chudłyście na tych pierwszych miesiącach?

Ja pamiętam jak po 10 dniach diety rzuciłam się na pizzę bo nic innego ni było , a też byłam po ciężkim dniu. W życiu tak nie wymiotowałam ;D już więcej tego nie powtórzę;D

Ewa bierz mój upór! przesyłam ci go ;)

Stopka, że już 102,0 musi być ;D Wgl to jakoś dziwnie mi spadły te kg jak popatrzyłam na te moje wyniki. 2 dni temu było 102,6 a dziś 102.... 0,6 w 2 dni?

Ah ci lekarze. Każdy mówi co innego. Dziewczyny przez 5 dni P zgubiłam cały 1kg:) Dopiero co pisałam, że ważę 103,0 , a dziś na wadze 102,0 ;) Mam nadzieję, że dojdę w tym miesiącu do 9 z przodu:) Już mnie gardło mniej boli więc się cieszę;) Idę teraz na śniadanko, a że pierwszy dzień PW to już pomidoróweczka czeka:) Trzymajcie się :) Miłego dzionka!

I już po wizycie. Mam antybiotyk na 10 dni i różne inne dziwne lekarstwa... Na ten czas kazała mi przestać brać witaminy, a kiedy powiedziałam jej, że piję od 1,5 l płynów do 2 l to się popukała w głowę i powiedziała, że jakaś dziwna ta dieta( byłam u nowej lekarki). No ale jak powiedziałam, że przez miesiąc 10 kg mniej to się nie odezwała już.

Janinkafi bierz o de mnie to samozaparcie ;D Ja mogę nim obdarować dobre parę osób. Jak się uprę nie ma na mnie mocnych, zawsze tak było. Nie podjadam bo potem mam wyrzuty sumienia i wydaje mi się, że waga szybciej spada jak się trzymam tego co wolno jeść. Mam nadzieję, że waga jakoś nie stanie jak zacznę leki brać, bo bez tego się nie obejdzie;/

U mnie dziś jest łosoś a jutro pomidorówka;) Dzięki, trzymam się i biorę zestaw witamin już od 10 dni do diety. Ale widać nic nie pomogło i idę po antybiotyk dzisiaj;/