Desjani
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Desjani
-
napisałam post ale go nie widzę więc umieszczam jeszcze raz. trusia32 sernik próbowałam tylko bez skrobi w mikrofali i wyszedł guma;/ Nie mam piekarnika żeby go zrobić, a nutelli i kuleczek nie próbowałam. Nutellę musiałabym jeść z bułką, która z mojej mikrofali wychodzi niedobra. Znośna jest tylko jak dodam żółtko ale szkoda mi marnować bo jem 4 zóltka w tyg. Wczoraj rodzinka się do mnie doczepiła , że ja ciągle coś jem a to pomidorówka, grzybki, jajecznica. I stwierdzili że skoro jem tyle różnych rzeczy to nie jestem na diecie . Dodam, że moja mama się odchudza ( aż płakać mi się chce) Je same jogurty w dzień ( w nocy leci po słodkie) pali papierochy i ciąle tylko kawa z cukrem. Więc ona pierwsza twierdziła, że się obżeram ;/
-
A masz jakiś dobry balsam? Bo teraz nie używam nic;/ Znaczy kupiłam jakiś wyszczuplający ale zero efektu. Skóra lepiej nie wygląda
-
Chcę już ważyć tyle co ty!! Ale to może najwcześniej w maju ;( Chlip ;/ 30 kilo tak szybko nie spadnie;/
-
No ja grzybki właśnie marnuję. Przynajmniej świeże, wiem co dodaję, więc na Pw będą super. Wam podczas @ też tak brzuszek wywala? Bo jak schudłam te 6 kg to w spodenkach był mały luz a teraz to w ogóle jak bym na nowo przytyła. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi bo brzuch wydawał mi się zawsze duży ;P
-
Może też wybierzecie się rodzinką w weekend na grzyby? po tych deszczach naprawdę super wyszły ;)
-
Dukanowa bułka z szynką i serkiem w dni Pw z pomidorkiem Lub jogurt z otrębami. Zawsze jem otręby rano , żeby wieczorem brać spokojnie tabletki. I jakbym zjadła coś wędzonego to by mi się do obiadu tym odbijało.
-
Ja za owocami nie tęsknię, tylko jak mi się przypomni to za arbuzem ale w zimę i tak go nie jadam ;d Jeśli macie jakiś przepis na coś słodkiego to proszę, napiszcie. Myślałam o jakimś serniku na zimno czy coś. Bo wczoraj próbowałam sernik z mikrofali i wyrzuciłam całą blaszkę;/
-
Jak czytałam to ani kabanosów ani parówek nie można. Ja mam tyle innych produktów, że nie ryzykuję
-
Drogie dziewczyny, cieszę się, że wam tak super idzie i wierzycie, że wam się uda! Dziś z rodzinką byłam na grzybach. Rezultat? 4 godziny chodzenia i pełne wiaderko.. Oraz pewnie trochę zbędnych kcal się pozbyłam;) Póki co po mnie nie widać, że schudłam a to mój 22 dzień ;/ Jestem w trakcie pw i @ więc ani się nie ważę, a jak patrzę na brzuchol to taakii ogromny jakiś ;/ Właśnie jem obiadek , a za chwilę przebiorę grzybki i zamarynuję ( będą w sam raz na dni PW i święta) Buziolki ;*
-
Z resztą czytam, że posiłki można jeść co 2-3 h , a u mnie o 16 podwieczorek to np 2 paluszki surimi , więc wydaje mi się , że nie jest tak źle.
-
No ale jak inaczej można rozłożyć posiłki między 9, a 18. Mogę jeść 3 , ale wszędzie radzą od 4 do 5
-
Pewnie ale przez te 5 dni naoglądam się tych serków, jogurtów, ryb, kurczaka , że taka surówka to rozkosz:) Ja jem śniadanie o 9 , obiad między 12-13 , o 16 podwieczorek , a o 18 kolacje. Po 18 już nic nie jem. te godziny są tak blisko siebie, że wolę nie przesadzać z jedzeniem
-
Siedzę cały dzień w domu , nie uprawiam sportów. Późno wstaję dlatego są 4 posiłki. I w sumie najadam się bo nie robię jakiś surówek maleńkich, a z talerza zupa się wylewa;D
-
Plan na jutro: 1. Serek z kropelką aromatu i otrębami 2.Pomidorówka ( wyszła bardzo smaczna! I kostka rosołowa cebulka w piórka, szczypta czosnku i całe pakowanie pomidorów z puszki pudliszki. całość zagotowałam i jak odparowało trochę wody zupka jest gęsta mniam!) 3. Kawałek wędzonej makreli 4. Surówka ( z sałaty, pomidorka, papryki, rzodkiewki, cebuli.) Uważacie, że to mało ważyw jak na pw?
-
Dla mnie najgorsza była uderzeniówka... 10 dni to był koszmar. Ale teraz lecę 5/5 i nawet nie wiem kiedy mija faza P i opycham się warzywami. Dni tak szybko lecą. Widzę już 20 skreślonych dni w kalendarzu i jestem z siebie dumna. Żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej ale teraz uda mi się na pewno! I wam też!
-
Ja też siedzę w domu. Dla mnie to była idealna okazja do podjadania. dlatego 111 kg wskazała moja waga 20 dni temu. Ale teraz na diecie te 4 posiłki mam tak, że nie zdążę zgłodnieć do następnego czasami! Dziewczyny nie poddawajcie się, trochę silnej woli. Bez kanapek też da się żyć to kwestia przyzwyczajenia. A jutro jadę na grzybki i dobrze, że mam dni pw bo kocham jajecznicę z grzybami!
-
Dziewczyny robię sernik. Jeśli będzie dobry to wstawię przepis:) A na jutro planuję pomidorówkę według wspomnianego już tutaj przepisu:) Pytanko co myślicie o patisonach? Bo kupiłam, mają porównywalne statystki do pieczarek.
-
To naprawdę super wynik! Musi być w tobie sporo wody ;D Zapraszamy i w razie pytań , pisz!
-
Obwisłe boczki to jeszcze da się przeżyć. Ale ja nigdy nie mogłam założyć sukienki, spódniczki bo nogi obcierają mi się mimo rajstop nawet;/ Prawdziwy koszmar. No i wstydzę się nosić koszulki na ramiączkach bo z rączek też zwisa co nieco.... Ale teraz jest dobra pora - w zimę nic nie muszę pokazywać, a na lato będę laska ;)
-
Pewnie! Mój też mi mówi, że mnie kocha taką jaką jestem... Ale mnie otyłość strasznie ogranicza. Luby jest chudy więc mnie nawet podnieść nie może.. Poza tym jak sobie pomyślę, że będę grubą panną młodą i tylko sukienka na zamówienie na dodatek XXL to mi słabo.
-
Ja mam dzisiaj zupę z żołądków i małą sałatkę :)
-
dzięki dziewczyny jutro spróbuję, bo już otręby w jogurcie mi się przejadły;/
-
To podajcie mi jeszcze raz przepis na te bułeczki z tym, że ja max 4 żółtka w tygodniu więc robię z samych białek. Może przez to są niedobre?
-
A ja nie mogę się przekonać do tych bułeczek bo jakoś źle smakują. W mikrofali nie rosną i są jakieś gorzkawe ;/
-
Hej dziewczyny! Witam wasz w tym słonecznym(przynajmniej u mnie) dniu:) Maleńka kotlin 0% cukru z niebieską zakrętką jest polecany ale ja np w ogóle nie jem ketchupu, majonezu, a musztardę tylko łyżkę do sosów. Dziś 21 dzień ;) Przez tą @ czuję się okropnie ;/ Pierwszy dzień PW więc muszę nadrobić czymś dobrym :) Pijecie może soki pomidorowe? Ja je uwielbiam ale odkąd jestem na diecie nie piłam bo nawet nie wiem który mógłby być dobry. Pozdrawiam was gorąco!