Desjani
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Desjani
-
Ja też dziś na kolację makrela ;D Tylko bez papryki. Super pomysł z tym mikołajem. Na pewno się uda:) I wszyscy będą się świetnie bawić
-
Krewetki w dużym Tesco na dziale z mrożonkami ale nie te gotowe paczkowane tylko na kg. U mnie są rybki mrożone obok wędzonych i tam są i tygrysie krewetki i koktajlowe:) Milenka powiem ci, że ja w dni PW podjadam pomidorki koktajlowe;) Naprawdę bardzo smaczne:) A w dni P ciężko. Nie ma żadnych tanich kabanosów itp. Ale dziś w realu kupiłam szynkę 97% z kurcząt gdzie tłuszcz to 0,3 na pół opakowania ;) A paczka naprawdę spora za 6 zł starczy mi na tydzień :)
-
Nigdy:) Robię dukanowe zimne nóżki, mam słoiczki z marnowanymi grzybkami i papryką, mięsko będzie bez tłuszczu , rybka z wody, galaretka i ciasto czekoladowe dukana;) No i zupka pieczarkowa ( bo buraki tylko dopuszczalne więc nie szaleję) Na chudej kostce rosołowej:)
-
Witam dziewczynki w nowym dniu. Dziś spadek niewielki bo z 96,5 na 96,2 ale jestem zaskoczona , że to szybko idzie. Ledwo co chciałam ważyć 100 :D A tu zaraz będzie 95 :) Widzę, że wszyscy ci nasi partnerzy tacy piękni i szczupli ;D Pora ich dogonić :) Dziś muszę na zakupy bo już totalna pustka;/ Pojadę po ten serek do biedronki i rozejrzę się za jakąś szynką z kurcząt:) Namawiam Lubego, żebyśmy zaczęli oglądać prezenty świątecznie ale jest taki opoorny..... Na szczęście koncepcję co chcę kupić już mam :) Szczególnie mamusi, która już od dawna wspomina o bujanym fotelu:D A macie jakiś pomysł co dla teściowej? Myślałam o ekspresie do kawy, bo ona taka "kawo-lubna". Ale to też jakiś większy wydatek i Luby mnie namawia, żeby jednak coś innego.. Tylko, że nie mam pomysłu co...
-
Świetnie! gratuluję! Chudnąć i brać się za dzidziusia:) Mileno ZA DUŻO OTRĄB! MAX 2 ŁYŻKI stołowe otrąb dziennie . I mam nadzieję, że ich nie mielisz bo tracą swoje właściwości. Dużo pij 1,5 l wody dziennie plus ze 3 herbatki. Kup pokrzywę mnie to pomogło!!! Pij ją raz dziennie. Daj sobie trochę czasu. Najgorzej jest na uderzeniówce. Później wchodzą warzywa i będzie git. Masuj brzuch i pij pokrzywę.
-
Pewnie. Taki facet to skarb. Mój ex ważył ponad setkę i był kucharzem. To przy nim nabrałam takiego ciała;/ Po tym jak się rozstaliśmy, a ja zorientowałam się jak wyglądam było już za późno. Myślałam, że z takim ciałkiem to nikogo nie znajdę. A tu facet ważący 62 kg się mną zainteresował :) Totalne zaskoczenie. Wtedy porzuciłam pomysł z odchudzaniem. Ale po pierwszym wspólnym lecie było już mi głupio kiedy on chudy bez koszulki, a ja ubrana tak żeby zakryć grube ramiona, nogi, cała mokra;/ Później doszło, że bardzo poważnie podszedł do związku i planuje coś więcej, a ja taka okrągła.. Powiedziałam, żeby dał mi czas do wakacji.. No i biedak czeka;D A ja dzielnie walczę!
-
Nie chcę cię martwić ale nie powinnaś jeść otrębów granulowanych z owocami;/ Mają syrop glukozowo-fruktozowy który jest zabroniony. Waga stanie i będzie płacz. Dzięki za serek. Jutro się rozejrzę. Almy i carefoura nie ma obok ;/ Zostaje mi tesco i e- leclerc.
-
A wstawisz mi zdjęcie albo producenta? Jutro szukam! Bardzo potrzebuję bo już żołądek mi odmawia niektórych rzeczy. I jeszcze jakąś szyneczkę mi polećcie ;) Jakaś z kurcząt tak?
-
To współczuję tego męża... Mój to się pyta kiedy na zakupy musimy jechać, ile wody mi zostało i takie tam pierdoły:) Nie mówię już o "anty dopingu" bo to on kibicuje mi najbardziej. :) I dziś na kolację zrobiłam omlet bardzo smaczny. nawet na mojej patelni, która wszystko przypala wyszedł bardzo smaczny. Oto przepis: 2 jaja, i łyżka skrobi kukurydzianej, płaska łyżeczka proszku do pieczenia. Żółtka mieszkam razem z łyżeczką skrobi, białka ubijam na sztywno. Wszystko łączę i dodaję łyżeczkę proszku ( płaską). Masa starcza na 2 omlety. Nagrzewam patelnię i wlewam masę, rozprowadzam łyżką i przykrywam. Na najmniejszym gazie smażę dopóki nie zetnie się na dole. Później łatwo daje się obrócić. Dla lubiących dodatki na wierz położyłam jeszcze szynkę pokrojoną w kostkę:) naprawdę smaczne.Polecam:)
-
U mnie wielkie cycki dziedziczne. Jak mama się odchudzała i tak jej zostały więc ja też na to liczę;) Z resztą tak jak wyżej wolę ładny zgrabny tyłek i mniejszy biust :) Dziewczyny powiedzcie mi jecie jakieś twarożki, serki ? Ale nie te wiejskie. Coś dobrego takiego.. Może nie 0 ale do 4 % tłuszczu?
-
Hej dziewczynki:) Witam was jeszcze przed śniadankiem. Pogoda do dupy i nawet z łóżka mi się nie chce wychodzić;/ Wczoraj zrobiłam eksperyment, a mianowicie od tygodnia waga mi na 2 dzień rośnie. Wczoraj spadło mi do 96,5 i nie chciałam widzieć znów 97. Więc zero skrobi, żadnej kostki rosołowej, ogólnie troszkę mniej niż zwykle tego jedzonka i waga dziś nie skoczyła do góry więc uznaję to za sukces;P Zjadłam natomiast galaretkę zrobioną z herbaty ze słodzikiem :) Naprawdę super ;) W końcu jakiś dobry deserek ;D Pozdrawiam was cieplutko;) I życzę miłego dzionka
-
Hej dziewczyny. Marmoniaczko trzymam kciuki za jutrzejszy spadek :) Witam Cię Milenko. Naprawdę nie martw się 7 kg to strasznie malutko. Ja startowałam ze 111kg :D Kajuś ten twój mąż latawiec na pewno musi tak się "delegować". Na pewno niedługo będzie już tylko z wami:) A fazy II się nie bój. Będą przyrosty i spadki tak jak u każdej z nas. Trzeba przez to przejść! Życzę wam miłej nocki :*
-
Ja już Lubemu też kupiłam i dałam :P Teraz dla rodzinki ale mamy już pomysły więc czekam do 1 na kasę i zaszaleję :D A ciekawego nie robiłam dziś nic. Nie wchodziłam na forum bo widziałam, że nikt nic nie pisze. Oglądałam jakieś bzdurne filmy i się wygrzewałam. Luby chory więc też muszę koło niego zrobić wszystko i w pon do lekarza go ciągnę ( on na lekarzy jest oporny) :p Niedługo zabieram się za kupno materiałów potrzebnych do przygotowania ozdób choinkowych i będę się szykować powoli na święta. Sprzątanie będę przekładać jak najdłużej bo zawsze po myciu okien mam katar mimo, że ciepło się ubieram;/ No i chyba to wszystko.. Teraz szykuję kolacyjkę;)
-
Zakochana mi przez 10 dni antybiotyku waga nie ruszała. A jak odstawiłam momentalnie, więc się nie przejmuj. I mi np waga rośnie na pw po zupach, a jak nie jem to spada ;)
-
A ja jadę dziś na giełdę kwiatów :) Zawsze w weekend. Właśnie się ubieram :D Miłego dzionka dziewczynki
-
Wstawiam wam również mojego świątecznego strażnika wagi :) Nie wiedziałam, że już tyle za mną :D
-
Alinka ja też robię omlet ;P A P mam od dzisiaj :) Więc będzie z samą szyneczką:)
-
Marmoniaczko cieszę się twoim szczęściem! Jupi! Gratuluję pracy :) Wiela dziękuję za wsparcie... Ja niestety pizzy nie;/ Od dziś samo P. Najgorsze, że jajka mi się przejadły ;( Muszę jechać na jakieś zakupy bo już powoli pusto. Macie jakieś pomysły co jeść na kolację? Oprócz serków, jajek i naleśników ;D ( i bułeczek )
-
Trochę bezczelnie zabrzmiało "Lepsza nie byłaś". Ja swojego dziecka nie planowałam usunąć "w razie czego". I również się zabezpieczałam. A skoro jesteś taka dorosła to co to za postawa "żeby pozbyć się zanim urośnie?" Brak słów.
-
Ja startowałam ze 111kg ale u mnie wszędzie wszystkiego dużo. Mam brzuszek, udka i ogromnee biodra ( które poniekąd lubię) ale mogły by być mniejsze;) ja też się zastanawiałam co ze świętami i podjęłam decyzję. Robię po dukanowemu z tym że na wigilię przypadają mi dni P więc zamierzam przejść wyjątkowo na tryb 7/7. ( te 2 dni z siedmiu to akurat święta) Robię mięsko w galarecie, Paprykę ze słoiczka , grzybki marynowane, rybka z wody, ciasto czekoladowe ( na które umieściłam przepis) i jakaś zupka ;) Myślę, że przez te 2 miesiące żołądek ta się skurczył, że i tak nie zmieszczę tego wszystkiego. Ale po trochu rzeczy które mogę zjem:)
-
Po tak krótkim czasie nie ma co się poddawać. A jak dziewczyny pisały, że są zastoje nawet 2 miesiące..? Jak ma się mało do zrzucenia waga nie leci tak szybko . Według dukana przez 8 dni powinnam schudnąć na uderzeniówce niecałe 3 kg!!! Przy wadze 111kg!
-
Zgodnie z podejrzeniami wczoraj 97,2 a dziś 97,6 ... PFFF Co ta waga wyprawia. A co do plaży to fakt.. Jak pojechałam w tym roku też nie czułam się za dobrze.. Ciężko było znaleźć dobre szorty ( które i tak się podwijały i nogi były obdarte) , a na górę miałam tankini ( taka długa koszuleczka ) z której też wychodził brzuszek ;/ Mam nadzieję, że w tym roku będzie o niebo lepiej.
-
Na pewno już dawno schudła;) najważniejsze, że założyła to forum bo pomogła n ie tylko sobie ale i innym ;) Liczę, że do wakacji wszystkie będziemy zadowolone ze swoich figur ale dalej będziemy pisać i wymieniać się życiowymi mądrościami :D
-
Wielu masz całkowitą rację. To, że dzielimy się problemami jest największą zaletą tego forum. Nie wiem co bym bez was zrobiła .Jak zaczynałam dietę i kiedy było mi ciężko oraz teraz.. ( wiecie jaka ze mnie panikara). Dzięki wam udało mi się przetrwać to co najtrudniejsze oraz nauczyłam się jak żyć na tej diecie.Codziennie was zadręczam pisząc "waga mi urosła", a na następny dzień "jupi! spadła". Ale żadna mnie nie krytykuje .... Tłumaczycie mi, pomagacie i to daje mi siłę, żeby wieczorem odznaczyć kolejny dzień diety w kalendarzu oraz wspierać każdą z was w waszej walce o szczupłą sylwetkę.
-
Zakochana pewnie, że warto jutro rano zobaczę :) Chociaż jak wiem, że ta waga może jutro być znowu o 1kg wyższa to aż mi się ważyć nie chce ;D