asiula82
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiula82
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
finka kochana ty się nie załamuj !!! Przecież jeżeli lecą ci cm w dół to jest wszystko jak najbardziej ok. Pamiętaj, że ćwicząc wyrabiasz sobie mięśnie a mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. Czytałam na jakieś stronie, że jak się wykonuje aerobowe ćw na spalanie tłuszczu to podstawą odczytywania postępów powinna być miara a nie waga. Serio!!! Głowa do góry, zobaczysz że za miesiąc możesz mieć kolejne 5 kg mniej. Zresztą czasami organizm się broni i kg stoją w miejscu, a potem jak się ruszy to ich nie zatrzymasz. Więc nie poddawaj się. Dziewczyny żeby dodać stopkę to trzeba wejść na swój profil (tylko dla dziewczyn zarejstrowanych a więc wyświetlających się na czarno) i wtedy tam na dole jest stopka i tam wpisujesz dane i zapisujesz. Ja dzisiaj przerwa i piwkuje ;) buziaki dla Was.
-
asterka77 ależ ci zazdroszczę tego męża w domu, mój dopiero 10 grudnia będzie :( Jeszcze w dodatku biganina po lekarzach mi się zaczęła i skończyć się nie chce. A to szczepieni, ortopeda, lekarz sportowy, dentysta... Jak na złość. Zaliczyłam dziś 50 minutek, jutro odpoczynek. Też jestem przed okresem więc spałaszowałam miskę płatków czekoladowych :( no ale nic więcej (no i dwie gumy rozpuszczalne - córci przysmak ). Jak mi się podoba że się tak wspiermy, aż miło. Asterka a Twoja stopka daje takiego kopa :D od razu nie chce mi się robić przerw heh
-
asterka kochana głowa do góry każdej z nas trafia się gorszy dzień lub dni. Nie wchodź na wagę i nie zaprzątaj sobie tym myśli, tym bardziej że okres ci się zbliża. Zresztą jak spacerowałaś 5 nocy to tak jakbyś ćwiczyła więc nie martw się :D Jak już wrócisz do regularnych ćwiczeń wtedy się przeprosisz z wagą. I tak już tyle osiągnęłaś. Anełka Naolala karmi swojego maluszka więc ona pewnie się na tym zna :) Ja dziś ostatni dzień i przerwa :)
-
gosian brawo :D oby tak dalej :) No najlepiej się też mierzyć bo zdarza się tak, że waga stoi a cm lecą w dół (ja tak miałam). Dziewczyny super że macie taki zapał, to daje sił i mnie. Jak na początku kupowałam orbiego też nie mogłam się doczekaćwieczora żeby móc ćwiczyć hihi Wiecie może już nie aż taki wielki zapał mam, ale nie wyobrażam sobie tygodnia bez ćwiczeń. Czasami mi się nie chce ale nie trwa to dłużej niż dzień. Gosian podziwiam Cię tyle godzin ćwiczeń dziennie wow Ale masz kondycję jesteś wielka !!!! :D Anełka trzymam kciuki za Ciebie, super wynik 30 minutek extra :) Pozdrawiam wszystkie mamuśki :)
-
gosian z tego co napisałaś rozumie, że robisz przerwy między ćwiczeniami??? Pamiętaj, że najlepsze efekty się ma ( i wtedy też się spala tłuszcz) jak trening trwa więcej niż 30 minut bez przerwy. A nie jak np ćwiczysz cały dzień po 10 minut z przerwami.
-
Ważę się średnio raz na tydzień. Ostatnio jednak ważyłam się jakieś 10 dni temu może nawet nie, zanim mi się waga popsuła. Ale jestem na ścisłej diecie i trzymam się.
-
A i dziś przyszła waga, straciłam 2,5 kg :D Ależ się cieszę :D Ja ostatnio ćwiczę 45 minut jakoś nie mogę dociągnąć do 60 min. No i dieta max 1200 kcal.
-
magdallena super 35 minut to rewelacyjny wynik. Wiele dziewczyn zaczynało i ledwie co 5, 10 minut wytrzymywało. Organizm zaczyna spalać tłuszcz już po około 20 minutach więc 15 minutek spalałaś :) Nie powinnaś też forsować się z początku pozwól się organizmowi przyzwyczaić bo za tydzień nie będziesz mogła spojrzeć na orbiego. Przetrenowanie polega m.in na tym że jak nigdy w życiu nie ćwiczyłaś, albo ćwiczyłaś nieregularnie raz kiedyś to teraz nie możesz od razu ćwiczyć 7 dni w tygodniu. Najlepiej zacząć od 3 dni w tygodniu i stopniowo zwiększać. Jeżeli dasz nie przyzwyczajonemu organizmowi kopa w postaci treningu codziennego to przestawi się on na tryb oszczędnościowy i zamiast spalać tłuszcz będzie go magazynował - metabolizm może spowolnić nawet 300% . A przecież nie o to chodzi prawda??? Co do przerw słuchaj swojego organizmu. Ja np co dwa trzy dni robię dzień przerwy, niektóre dziewczyny ćwiczą cały tydzień a weekend mają wolne. To zależy od ciebie.
-
anełka doskonale cię rozumię sama nie mogłam się doczekać na swojego sprzętu ;)
-
Naolala wiesz ile kcal pożerają takie nieprzespane noce - mnośtwo więc nie martw się napewno spalasz. A im więcej masz przerwy tym chętniej wrócisz do ćwiczeń i z większym zapałem. Ja czekam na wagę, kupiłam taką z pomiarem tkanki tłuszczowej i wody w organiźmie. Moja stara się popsuła i nie wiem ile ważę. Może to i lepiej ;)
-
Ada Ada pięknie to ujęłaś tak poetycko hehe mi także się udało wczoraj 45 minut byłam mokra jak nigdy - może to ze stesu... Jak tam dziewczyny dzieciaczki??? Mam nadzieję, że już lepiej :)
-
Dziewczyny jestem z Wami duchem :* Wiem co to znaczy chore dzieci i noszenie całą noc. Moją córcię boli nóżka od dwóch dni, chyba ją przesiliła i w nocy się budziła musiałam masować. Więc wczoraj nie ćwiczyłam. Dziś myślałam, że też nie dam rady bo synek by na zabiegu (przecinanie wędzidełka) u chururga szczękowego no i prawie mi zemdlał, było mu słabo ( a to taka chudzina jest). Córcia nadal utykała. No ale na szczęście mała usnęła i nadal się nie budzi a synuś już doszedł do siebie. Tak swoją drogą to my kobiety jesteśmy super silnymi stworzeniami. Dajemy sobie radę ze wszystkim. Często same... Ogarniamy wszystko i jeszcze ćwiczymy żeby ładnie wyglądać... Asterka niezły pomysł z tym spotkaniem "laseczek" z formu hehe Trzymajcie się kochane :* Nowa.pl pewnie że najważniejsze jest to, że masz efekty i tego trzeba się trzymać !
-
Ada Ada witaj :) Napewno go ujarzmisz ;) Każde 5 minut to Twój sukces :) Uda się, z nami napewno :D
-
gosian pewnie bardzo chętnie, mieszkam w Górnym koło szkoły ;) i żeby się spotkać wcale nie musisz mieć efektów ;) Ja przy 60 minutach robię około 20km i spalam blisko 500 kcal. Ale tak jak mówiłam na każdym sprzęcie jest inaczej. Na poprzednim orbitreku też robiłam 20/22km ale spalałam tylko 300 kcal. Więc nie wiem na ile są wiarygodne te nasze maszyny.
-
heh ale tłoczno na forum - super!!! Co do tych kcal spalonych to podzielam to chyba dżule hehe ciekawa jestem ??? Dziewczyny ja sama składałam mojego pierwszego orbiego - wszystkie klucze były dołączone i instrukcja obsługi. Co prawda mordowałam się pewnie ze dwie godziny ale dałam radę. Drugiego składał mi mąż ;) akurat był to go wykorzystałam hehe :P Co do mojego męża on też nigdy w życiu mi nie powidział, że źle wyglądam nawet jak w pierwszej ciąży przytyłam 32 kg. Ale ja sama mam takie zacięcie, że gdy źle się ze sobą czułam to bez problemu zrzuciłam 34kg. A teraz cholerka niby tylko 10 kg do zrzucenia a jakoś nie mogę się zmobilizować. Ale od dziś na 100 % trzymam się postanowień. Wy mi dajecie energię i siłę !!!! W grupie raźniej. Na wiosnę to będziemy takie laseczki że hoho :) A wtedy my będziemy motywować inne, nowe koleżanki :D
-
nowa.pl jak ty to robisz???? Ja w przeciągu 60 minut spalam około 500 kcal ! Na jakim obciążeniu śmigasz??? anełka869 witaj :) napewno Ci się uda, a sprzęt pierwsza klasa :)
-
gosian a no mały, heh może się mijamy a nawet nie wiemy o tym hehe Magia internetu. Ja weekend odpuściłam ( tzn. w piątek i sobotę nie ćwiczyłam) Dziś mam zamiar poćwiczyć z 60 minutek. Kurcze ja jakoś nie potrafię sobie odmówić wszystkiego. Naolala podziwiam cię. Asterka jak ja ci zazdroszczę, super, gratuluje :) A ja znowu byłam u mamy i pyszny serniczek domowej roboty zjadłam, a w piątek lody z nutellą ( jestem okropna wiem ale miałam kryzys). Dobrze że mi się waga popsuła bo pewnie bym się załamała.
-
gosian no to jesteśmy sąsiadkami haha, ja całe życie mieszkałam w Toruniu a teraz od 4 lat w Lubiczu
-
gosian tętno idealne jak na Ciebie (220 - 35 * 65% ) wychodzi 120,25 robisz wszystko ok, troszeczkę cierpliwości a efekty przyjdą zobaczysz. Nie zniechęcaj się dopiero zaczynasz. Najmniejsze obciążenie (2, 3 ) i jak najdłużej dasz radę.
-
Gosian7727 to ile spalisz kcal zależy po pierwsze od tego na jakim obciążeniu śmigasz, po drugie ile ważysz no i jaki masz sprzęt. Im wyższe obciążenie tym więcej kcal spalasz. Ale jeżeli chcesz spalić tłuszcz to ważne jest żebyś na jak najmniejszym obciążeniu ( wtedy organizm uruchamia spalanie tkanki tłuszczowej a nie zamienia tkanki tłuszczowej w mięśnie) i minimum 30 minut, optymalnie 45 minut. Po takich ćwiczeniach orbitrekowych nakręcasz metabolizm na kilkanaście godzin i to jest ważne. Organizm spala szybciej i pożywia się z niechcianej tkanki tłuszczowej. Jak ćwiczysz na dużych obciążeniach to wtedy uruchamia się mechanizm zamiany tkanki tłuszczowej w mięśnie. Więc tu nie jest ważne ile kcal spalasz tylko co chcesz osiągnąć. Nowa.pl ja także od września ćwiczę i z poczatku już po 2 tycgodniach miałam 10 cm mniej w talii, 4cm w biodrach. Straciłam tylko 2 kg ale te centymetry super leciały w dół. Później orbitrek się popsuł, miałam przymusowy urlop no i mąż przyjechał (więc zero diety). :P Teraz od poniedziałku dietka i regularne ćwiczenia. Faktycznie można powiedzieć że zaczynam od początku. Mogę powiedzieć tylko, że mimo iż mam nadal cały czas tyle samo kg do zrzucenia to jestem zachwycona wyglądem ciała. Jest o wiele jędrniejsze, cellulit który miałam na udach praktycznie zniknął i moje ciało wygląda teraz apetycznie. Naprawdę widać dużą zmianę :)
-
Gosian7727 to ile spalisz kcal zależy po pierwsze od tego na jakim obciążeniu śmigasz, po drugie ile ważysz no i jaki masz sprzęt. Im wyższe obciążenie tym więcej kcal spalasz. Ale jeżeli chcesz spalić tłuszcz to ważne jest żebyś na jak najmniejszym obciążeniu ( wtedy organizm uruchamia spalanie tkanki tłuszczowej a nie zamienia tkanki tłuszczowej w mięśnie) i minimum 30 minut, optymalnie 45 minut. Po takich ćwiczeniach orbitrekowych nakręcasz metabolizm na kilkanaście godzin i to jest ważne. Organizm spala szybciej i pożywia się z niechcianej tkanki tłuszczowej. Jak ćwiczysz na dużych obciążeniach to wtedy uruchamia się mechanizm zamiany tkanki tłuszczowej w mięśnie. Więc tu nie jest ważne ile kcal spalasz tylko co chcesz osiągnąć. Nowa.pl ja także od września ćwiczę i z poczatku już po 2 tycgodniach miałam 10 cm mniej w talii, 4cm w biodrach. Straciłam tylko 2 kg ale te centymetry super leciały w dół. Później orbitrek się popsuł, miałam przymusowy urlop no i mąż przyjechał (więc zero diety). :P Teraz od poniedziałku dietka i regularne ćwiczenia. Faktycznie można powiedzieć że zaczynam od początku. Mogę powiedzieć tylko, że mimo iż mam nadal cały czas tyle samo kg do zrzucenia to jestem zachwycona wyglądem ciała. Jest o wiele jędrniejsze, cellulit który miałam na udach praktycznie zniknął i moje ciało wygląda teraz apetycznie. Naprawdę widać dużą zmianę :)
-
gosian7727 tak ja mam Ketllera z kołem 14kg, ja ćwiczę na manualnym bez programu na najniższych obciążeniach zazwyczaj jest to 3. Ale czasami dla urozmaicenia włączam sobie któryś z programów (fitness albo jeszcze inne). Nowa.pl brawo!!!! Każdy kg bardzo cieszy :) Magdallena no właśnie chodzi o wygodę super wylicz ile kcal zjadłaś. No ja się zakochałam :)
-
:) i nawet stopkę można ściągnąć - ależ się wkręciłam, cieszę się jak dziecko ( CRAZY )
-
Heh dziewczyny wszystkie mamy podobnie, mój synek ma 8 lat córcia 20 miesięcy. Mój mąż też pracuje za ganicą zjeżdża co 6-8 tygodni na 10-14dni więc także mam "KONGO" hahaha Magdallena99 dziękuję za fantastyczną stronkę :) duże buziaki dla Was :)
-
No tak ja też Wam zazdroszczę, bo mimo, iż jestem na wychowawczym to nie mam czasu ćwiczyć rano. Córcia śpi tylko 30 minut w dzień a ja w tym czasie zawsze mam co robić. Wolę spokojnie ćwiczyć wieczorkiem z gwarancją, że nikt mi nie przerwie. Link super tylko kto by to wszystko ogarnął, staram się jeść 5 razy dzinnie, małe ilości, nie podjadać a zamiast słodyczy owoce jeść. Postaram się także ograniczyć węglowodany (zrezygnuje z ziemniaków, makaronów, chleba białego). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie zakładam, że schudnę szybko i nie nastawiam się. Będę ćwiczyć cały czas, nawet i 10 lat jak będzie trzeba :) Czas i tak upłynie a prędzej czy później waga spadnie hehe ;) mam nadzieję ;)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7