Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Truj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Truj

  1. U mnie w pierwszej ciąży bardzo długo nie było widać, brzuch był mały - szłam do porodu i miałam 98cm :). Ale słyszałam i czytałam, że później nie jest już tak różowo, mięśnie są osłabione i brzuch widać szybciej. Wg miesiączki 9 tydzień, a wg mnie 8my :D - dużo za wcześnie na brzuch. Tym bardziej, że nawet te 2 czy 3 suche kromki chleba w siebie wmuszam licząc na to, że nie wrócą :o. Wszystko inne leci :o.
  2. Haniu, u mnie w pierwszej ciąży też się nie dowiedziałam, ba - nawet nie wiedziałam, że tak wcześnie można to ustalić, dopiero później rozmawiałam z moją kumpelą i powiedziała, że jej lekarka płeć synów ustaliła w 12tc. WIęc wiem, że można - zależy to zapewne od jakości sprzętu a także chęci i doświadczenia lekarza.
  3. Nie Firanko, nic mnie nie boli. Tylko te straszne całodzienne mdłości i brak apetytu na cokolwiek. Większe cycki i (to musi być złudzenie, nie mogę mieć aż tak kiepskich mięśni brzucha :D..) widzę, że brzuch mi się zaczyna odznaczać :O. Delikatnie, ale płaski jak deska to on już nie jest. Choroba, to początek dopiero! Co będzie później?? Zaczynam intensywnie smarować się oliwką bambino (zrobiłam tak w poprzedniej ciąży na polecenie ciotki - nie miałam ani jednego rozstępu a genetycznie taką skłonność powinnam mieć ;) ).
  4. Firanka, mogę ująć to jednym słowem: "bleeeeeeee...". Już prosiłam Małża, żeby wyrzucił mnie przez balkon, żeby skrócić mi męki :D. Dlatego byłam taka zadowolona, jak mama przyjechała, cały dzień leżałam w łóżku i przesypiałam mdłości :o. Teraz nie ma zmiłuj, trzeba biegać za Młodą (wstań, kucnij, usiądź, znów wstań, schyl się itd.), a żołądek nie jest łaskawy i nie godzi się na takie traktowanie :o. Jak moja teściowa zgodzi się przyjechać za parę dni na parę dni, to ją chyba ozłocę :D! A Ty jak? Uspokojona po badaniach :)?
  5. Blondyna, ja ekspertem nie jestem, ale wiem że w ciąży prolaktyna wzrasta, bo ma wzrastać - bierze udział w podtrzymaniu ciąży. Myślę, że niezbyt bezpiecznie byłoby zbijać ją bromergonem, bo możesz nie utrzymac ciąży. "W czasie ciąży prolaktyna podtrzymuje pracę ciałka żółtego, które odpowiedzialne jest za produkcję progesteronu odpowiadającego za bezpieczne donoszenie ciąży do końca." Czemu nie spytałaś lekarza?
  6. Wrześniowa, co Ty mówisz :)? Mojej kumpeli nawet na zwykłym USG wyszło jaka płeć dzieci w 12tc, ale lekarka nie oceniała po zewnętrzych narządach płciowych dziecka, ale po zalążkach narządów wewnętrznych (prostata i jądra w tym konkretnym przypadku) a wtedy ułożenie nie ma znaczenia. W każdym razie mam zamiar zapytać o płeć, chociaż jak nie będzie widać to i tak nie będę nad tym bolała - ważne, żeby było zdrowe :). No i podobne do mnie :D.
  7. Cześć dziewczyny! Witam po przerwie ;). Po wyjeździe mojej mamy nie moge dojść do siebie - cholera, przez moment w ogóle nie czułam, że mam dziecko :D. Ada przychodziła do mnie na chwilę, pouśmiechała się, pogugała po swojemu i leciała do Babci, która tu z nią szalała - nosiła, bawiła się, śpiewała, karmiła, usypiała, bujała na huśtawce, czytała książeczki, ustawiała wieże z klocków, no cuda-wianki :D. Miałam już proponować, żeby zabrała wnuczkę ze sobą i oddała nam po ukończeniu przez Adę studiów :D. Ja nie czuje się najlepiej - żyję o chlebie i wodzie (dosłownie) nic innego nie chce mi przez gardło przejść, więc nie ma mowy o zdrowym odżywianiu. Muli mnie całymi dniami. Jeśli przechodzenie ciąży przez matkę jest wyznacznikiem płci dziecka, to kroi się druga córa :D - w pierwszej też miałam taki etap, że chleb i woda i nic więcej. Nawet kwas foliowy nie wchodził w grę :o. Ale w tej ciąży dowiemy się chyba szybciej o płci dziecka, bo zdecydowaliśmy się z Małżem na USG genetyczne w 12tc, a tam zazwyczaj nie ma problemów z określeniem płci. Nie nadrobiłam wszystkiego, ale rzuciło mi się w oczy zmartwienie Słupka, że temp jej spadła poniżej 37.0. Kochana, w pierwszej ciąży tylko raz miałam temp równą 37.0, a tak to cały czas poniżej. Poza tym liczy się raczej ogólna tendencja spadkowa przed @, a nie jednorazowy spadek, także uszy do góry! Firanka, gratuluję wyników :D! Bardzo ładny progesteron, wg norm mojego laboratorium w górnej granicy normy - czyli leki działają, a może to już dziecię działa :)? TSH też piękne, naprawdę sama widzisz, że endokrynolog miał rację :) a gin tylko Cię niepotrzebnie nastraszył :o.
  8. Cześć dziewczyny! Ja dziś w szale sprzątania (jutro przyjeżdża moja mama, ale mi niespodziankę sprawiła :D!), więc nie mam za bardzo czasu na nadrobienie co napisałyście - trzeba odgruzować chałupę i zetrzeć kurz z kostek lodu, inaczej ona to zrobi :D. O dziwo, sprzątanie pomaga na mdłości ;), może dlatego, że zamiast skupiać się na swoim samopoczuciu skoncentrowałam się na czymś innym :). Polecam w każdym razie ;). Pozdrawiam i niestety nie obiecuję, że będę się pojawiać, bo jak wizyta gościa to wizyta gościa :D - ale po niedzieli już powinnam zacząć "bywać" na ile córka i samopoczucie pozwoli. Buziaki i powodzenia wszystkim, wracam na szmatę :D!
  9. Co jest z tymi snami dzisiaj? Mi się śniło, że urodziłam syna :D. Sorry, że mnie nie ma, ale dolegliwości się rozkręcają na dobre :o. Powodzenia dziewuszki, będę się starała być w miarę na bieżąco.
  10. Słupku, zacznij szydełkować :D. Albo robić krokiety (któraś miała taki niezawodny sposób ;) ). Albo zapisz się na siłownię, basen, zumbę, zacznij przeglądać Allegro w poszukiwaniu róźnyxh rzeczy do dziecięcego pokoju albo poczytaj różne strony o wyprawkach - no cokolwiek, byle nie odliczać tych 345 pozostałych godzin :D.
  11. Tak, Fredzia, od zapłodnienia :). W 21-22 dniu cyklu dziecina jest jeszcze okrąglutką blastocystą, któa wędruje po jajowodzie albo zaczyna sobie szukać miejsca do zagnieżdżenia :). A u tych, które mają dłuższe cykle to dopiero owulacja występuje, więc w ogóle nie ma mowy o serduszku. Ale Ty powinnaś już zobaczyć :), chyba że ciąża jest młodsza - tak też się zdarza, więc w razie czego: nie panikuj :). Ilu serduszek życzyć? Jednego, dwóch..trzech :D?
  12. Firanka, bo ja się rano budzę wściekła i zajmuje mi mniej-więcej godzinę zanim dojdę do siebie, więc seks poranny to by pewnie wyglądał jak w tym kawale: Była sobie pewna kobieta, którą wszystko wkurwiało, dosłownie wszystko. Zlecono jej wizytę u psychoanalityka. Rozmowa w gabinecie: - a myślała Pani,żeby tak na łono natury wyruszyc, do lasu na spacer, odpocząć - Tak myślałam, ale te ptaki, ten szum lisci to mnie wkurwia - A może tak nad morze by Pani pojechała, spacery nad brzegiem morza działają kojąco-zachęca lekarz - Myślałam, ale ten szum morza, te fale-to mnie to wkurwia panie doktorze - A może seks, seksu pani próbowała?? - A no nie próbowałam, możemy spróbować?-pyta - No możemy czemu nie.... - Lekarz robi co ma robić a pani pyta: Wkładasz pan, czy wyciągasz, bo już mnie to wkurwia :D
  13. Albo popołudniowego, albo wieczornego, nie znoszę porannego seksu :D.
  14. Wrześniowa, jeśli tak wygląda bunt dwulatka, to moja właśnie go przechodzi :o. Może to wcale nie zęby :D? Jak tak szybko jej pójdzie dorastanie, to w wieku 15 lat przyprowadzi mi do domu zięcia a babcią zostanę tuż po 40tce :D. Słupku - nie wierzę, że wytrzymasz dwa tygodnie :D! Nie przy naszym nakręcaniu :D! Kurczę, tak piszecie o tych wypiekach a mnie aż skręca, tak nie mam ochoty na słodkie :o. U mnie teraz królują POMIDORY :D.
  15. Wiek ciąży liczy się od terminu ostatniej miesiączki (reguła Nealego bodajże) a nie owulacji, czy stosunku (każdy lekarz tak liczy, chyba że kobieta ma nienaturalnie długie cykle czy poóźnioną/wczesną owulację). Czyli tygodnie ciąży łatwo policzyć (w dniu spodziewanej @ jesteś już w 4/5 tygodniu ciąży, a jak chcesz policzyć termin porodu to podam na przykładzie (chociaż kalkulatorów w necie mnóstwo) np. miałaś okres 10.10.2012: dodajesz rok (10.10.2013), odejmujesz 3 m-ce (10.07.2013), dodajesz tydzień (17.07.2013). Voila :D!
  16. Cześć dziewczyny! Słupku, ja zaszłam w ciążę 2 razy biorąc Castagnus i dwa razy odstawiałam "drastycznie" 3 dni przed @, bo akurat kończył się termin 90 dni brania :) - pierwsza ciąża nie daje mi teraz żyć ;), z drugą też wygląda, że wszystko w porządku. I nie wydaje mi się, żeby Castagnusa można było "drastycznie" odstawiać, to jakbyś drastycznie odstawiła herbatę miętową :). Castagnus to nie Bromergon :D!
  17. Dobranoc dziewczyny, bo nad ranem pewnie znów mnie obudzi "zew natury" :o. Trzeba się wyspać :).
  18. Kurczę, też tak miałam :(. Dopiero podczas starań o dziecko poznałam co to moje "prawdziwe libido", bo na tabletkach (a brałam od czasów nastoletnich) to jakiś horror był. Nigdy więcej :o.
  19. Firanka, polegaj na temperaturze i śluzie, nic innego nie pozostało. No, jak Ci zniknie druga krecha na teście to też wiesz, że jesteś już po piku i możesz brać leki. A jak się czuję? Średnio. Mój lekarz zapobiegawczo przepisał mi Torrecan (takie przeciwwymiotne leki) i pytał, czy już mnie kłaść do szpitala na kroplówki, czy jeszcze się wstrzymać :o? Chyba mi nie grozi lekka ciąża :o.
  20. Jak mu powiesz, żeby korzystał póki może, bo jak Cię dopadną ciążowe hormony to może nie być już tak różowo, to zobaczysz, że wcale nie potrzebuje tak dużo odpoczynku :D. A kiedy wypada Ci przypuszczalnie owulacja?
  21. Hana, ale fajnie, że mogłaś serduszko bijące zobaczyć :)! Ja pewnie dopiero przed Świętami BN będę miała następne USG, bo wtedy mam wizytę wyznaczoną :). DZ25 - wchodź w dni płodne z wiarą ;), optymizmem i szczerymi chęciami a my przesyłamy ciążowe fluidy ;). Frejzi - długi spacer i letnia kąpiel połączona z delikatnym masażem skroni powinna pomóc na ból głowy. Na PMSa tylko Castagnus, ze znanych mi środków :(. No i witam Gabi :).
  22. Hello :), postaram się nadrobić lekturę zaraz :). Wrześniowa, a zostawmy modyfikację tej tabelki tym, które coś jeszcze do modyfikowania mają :), bo znów się ktoś obrazi i będą dymy - a po co ;)? Firanka - coraz mnie mniej, bo moje dziecię coraz intensywniej ząbkuje (musi iść następny, bo Mała jest nie do wytrzymania) i zajmuje mi mnóstwo czasu w przerwach między okupowaniem przeze mnie toalety :o. Uprzedzałam, że tak może być :). Do kobiet, które wypowiadają się w kontekście "co to jest rok, skoro niektórzy czekają 10 lat" - niestety, natura ludzka jest skonstruowana tak, że jak się czegoś chce, to się chce :). Jak chcesz się napić coca-coli czy kawy to nie dziękujesz Bogu za szklankę kranówki, która dzieci w Afryce by uszczęśliwiła, bo nie mają. Napijesz się, może nawet docenisz, że wodę masz, ale coli czy kawy dalej będzie Ci się chciało. I całe szczęście, że ludzie są tak zdeterminowani w dążeniu do celu (jakiegokolwiek jaki sobie wyznaczą), bo inaczej byśmy z jaskiń nie wyszli :). I pocieszenie, że "ktoś ma gorzej" to w większości przypadków marne pocieszenie, bo z drugiej strony "ktoś inny ma lepiej" :). Czekałam na pierwsze dziecko rok i nie uważam, żeby było to długo. Ale tylko ja wiem, jak mi się ten rok dłużył - jak wieczność. To chyba wszystko, co miałam do powiedzenia w tej sprawie :).
  23. Klementyna :). Jesteś pierwszą osobą, która opowiada mi takie koszmary o cc :). Wszystkie dziewczyny po cc (włącznie ze mną) wspominają ją miło i przyjemnie, żadna ze znanych mi kobiet nie miała powikłań i jakichś koszmarów związanych z samą operacją czy rekonwalescencją. Jeśli lekarz nie spartaczy i kobieta jest nastawiona na szybkie dochodzenie do siebie (wstaje, dużo chodzi, prostuje się) a nie leży cały dzień a jak wstaje to się zgina wpół (tak, szwy ciągną, ale bez przesady) to wszystko przebiega naprawdę sprawnie :). Co do główki w kanale - opisane przeze mnie "dolegliwości" następują zazwyczaj dużo wcześniej zanim do etapu gł ówki w kanale dojdzie.
×