Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Truj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Truj

  1. Firanka, płęć dziecka zależy od genotypu plemnika XX (dziewczynka) czy XY (chłopak) a nie od owuluującego jajnika :D.
  2. Wykres wygląda jak przed owulacją, więc testami się nie przejmuj :D. Potraktuj je jak ciekawostkę przyrodniczą, ale nie kieruj się nimi w staraniach, bo sama widzisz jak jest :D. Polagałabym na monitoringu w Twojej sytuacji.
  3. Klementyna - mów mi jeszcze, co wieczór nocuję w bieszczadzkich krzakach :D. Jak za Króla Ćwieczka :D. Doprowadzenie elektryczności to nie aż taki kłopot, więc myślę że szybko się z tym uporacie :).
  4. Firanka, może znaczyć dwie rzeczy: 1. Owulację miałaś wczoraj (czy też po wizycie u gina a przed zrobieniem testu dzisiaj), ale to mało prawdopodobne. 2. Testy są o kant tyłka rozbić :D i owulację będziesz miała w ciągu następnych paru dni, tak jak moniotring pokazał - to dużo bardziej prawdopodobne. Jak masz dużo testów, to porób je z ciekawości 2 razy dzinnie, byle nie z pierwszego moczu - wtedy będziesz wiedziała ile są warte :).
  5. Słupku, z tego co pamiętam to plemniki potrzebują przebywać kilka godzin (3-7, ale niektóre źródła podają, że 24) w drogach rodnych kobiety, żeby przejść proces kapacytacji, więc dobrze by było, żeby znalazły się tam dziś, jutro i pojutrze - za 3 dni to już chyba nie ma znaczenia, skoro owulacja ma wystąpić w ciągu 72h u Ciebie :).
  6. Tak, ale dwa tygodnie w tę czy w tę. Mi córę "wykroili" 10 dni wcześniej, przed planowaną datą porodu wg OM. Gdyby tu historia miała się powtórzyć, to byłoby 10 dni przed OM ale 17 dni wcześniej wg USG - a to już wg mnie za dużo. Nie będę ryzykowała pobytem dziecka w inkubatorze tylko dlatego, że pan Naegel nie przewidział, że owulacja może być później :o.
  7. Firanka jak dobrze, że trafiłaś na dobrego endo!!! Jedź i sugeruj się tym, co Ci mówi, skoro spec sławny na cały Śląsk to zapewne nie takie przypadki widział :). Wrześniowa, z @ to mi wychodzi tp na 01.07, także różnica znaczna. Nie należy się sugerować tą nieszczęsną regułą, że kobieta ma okres co 28dni a owulacja wypada w 14 (bo na tej podstawie bazuje wyliczenie terminu porodu) jeśli tylko zna się termin swojej owulacji. Ja obstawiałam 06.07, z USG wyszło 07.07 - czyli prędzej to, niż @. I tego będę się trzymać, bo jeśli mają mnie ciąć (a tną zawsze wcześniej) to nie będę ryzykowała, że mi wcześniaka z brzucha wyjmą, bo źle termin obliczyli :o. Podam, że @ miałąm 30.09 i tyle :).
  8. mama3 - nie wiem, czy "dla ludzkości", ale dla Was na pewno będzie to wielki krok :D. No, chyba że ze szklanej kuli już wróżysz dziecku Nobla :D - czego mu życzę, bo czemu nie :)? Co do chińskiego kalendarza - wg niego moja córka jest chłopcem :D. Następne dziecko też będzie chłopcem :). Czyli dziewczynką .
  9. Hana - zdrowia, dziewczyno! Co do wyliczenia terminu - maszyna liczy go na podstawie wielkości pęcherzyka i zarodka w pęcherzyku, jak mniemam :). Zresztą przy córce też mi wyliczał przy kazdym USG termin (każdy inny, ale to normalne :D) - im wcześniej USG zrobione, tym większe prawopodobieństwo, że termin jest zbliżony do rzeczywistej daty porodu.
  10. Ehh..ja w pierwszej ciąży byłam przekonana, że będzie syn. Mam córkę :). Teraz jest mi wszystko jedno. Byle było zdrowe, szczęśliwe i zadowolone z życia :). Jak będzie syn to ok- bo parka, jak będzie córka to ok- bo pełna szafa sukienek :). Szakalaka - tak mi się Twój pseudonim skojarzył, metodą bardzo luźnych i bardzo pokręconych skojarzeń, bo moje myśli na manowcach lubią błądzić :). I to "SZ" na początku, i to że szakira jest piosenkarką, to wszystko mi się złożyło na refren jakiejś starożytnej piosenki, której nieskomplikowany refren brzmiał "bum, szakalaka, bum, bum" - zabij mnie, nie wiem i nie pamiętam co to za piosenka :D, ale tak mi się skojarzyło :D.
  11. Słupku, przytulajcie się tam owocnie, w końcu któraś MUSI :D!! A my tu będziemy radośnie witać w gronie zaciążonych :). No i podzielam zdanie Smile - musisz spokojnie wierzyć (ba! mieć wewnętrzne przekonanie), że się uda. Wrześniowa - i tak mnie pokroją wcześniej, chociaż termin rzeczywiście ładny :D. Martulka, Smile - dzięki :). Frejzi - póki nie ma @, póty nadziei :). x STARAJĄCE SIĘ: Nick .................Wiek......ostatnia@ .......cykl starań.....następna@ smile .................28..........07.10...................2...... . ...06.11 Frezjunia.............25..........09.10.................. 2...........08.11 Alutkaaa..............28.........22.10................... 2...........17.11 KMSUL.................22.........21.10................... 7...........18-23.11 milla1982.............30.........18.10................... 2...........18-19.11 kasiula86..............26.........21.10.................. .3...........19.11 joannaasia............27.........21.10................... 2...........20.11 klementynka.........28.........28.10....................7 . ..........22.11 Firanka................28.........24.10.................. ..3...........23.11 Malinowa_82.........30.........06.10...................3. ............27.11 rybalopika............29.........02.11.................. 2 .............02.12 martulka87...........24.........19.09................... 1...............? DZ25...................25.........28.10................. ..2...............? Majka88...............24.........19.10................... .4...............? Staraczkaa............20.........20.10................... 3...............? ambaje83.............29............?.................... ...?...............? bluebell_...............30...........21.10............... ...1..............? NASZE FASOLKI: Nick ............................Wiek...........cykl starań.....termin porodu: Laura1987 ......................25.................2. ..............05.06.2013 Wrzesniowa** ..................25.................1. ..............05.06.2013 janiolek .........................24.................2. .............. 15.06.2013 VEG...............................28.................9. ..............15.06.2013 Truj . ............................28.................4. ...............07.07.2013 mama6latki .....................24..................1. ..............08.07.2013 hana .............................26.................1. ...........................? aneczka28 ......................28.................2. ..........................? x
  12. Newa, ale wg ostatniej miesiączki powinnam mieć termina na 01.07.2013, tutaj podałam tylko to co mi maszyna wyliczyła :). I myślę, że wyliczyła prawidłowo, bo owulację na pewno miałam później, myślę że między 12 a 13.10. Mama3 - kurde mol, człowiek bije rekord Guinessa, własne życie naraża, "maleńki krok dla człowieka, wielki krok dla ludzkości", a tym się nudzi przed ekranem i sobie muszą czas umilić :D. Szkalaka - dobrze, że Ci przypomniałam, bo sama widzisz, że może być gorzej niż teraz :D.
  13. A ja właśnie byłam na USG - lekarz powiedział, że ciąża rozwija się prawidłowo, pęcherzyk ma 17,5mm, Psuj w środku pęcherzyka ma 3,1mm, maszyna w końcu oceniła ciążę i wyznaczyła termin porodu: teoretycznie jestem w 5t2d a termin 07.07.2013. I tego będę się trzymać. Pozdrawiam !
  14. Pomarańcza - trudno, nie każdy może być pracowity :D. Ale nikt mnie ani ze sposobu spędzania czasu ani lenistwa nie będzie rozliczał, bo mam te rozliczenia w sempiternie (sprawdź znaczenie, zanim stwierdzisz, że cię obrażam) :D. Byłam na USG - lekarz powiedział, że ciąża rozwija się prawidłowo (ufffffffff...), pęcherzyk ma 17,5mm, Psuj w środku pęcherzyka ma 3,1mm, maszyna w końcu oceniła ciążę i wyznaczyła termin porodu: teoretycznie jestem w 5t2d a termin 07.07.2013. I tego będę się trzymać. Pozdrawiam :D!
  15. A ja zdrowe :)... nie, mi naprawdę bije w tej ciąży :o. Uciekam dziewczyny, odezwę się po USG :).
  16. Smile - wiara góry przenosi :). Klementyna - żebyś nie wykrakała :D. Ale w zeszłym tygodniu widziałam jedną Czarną Kulę, więc raczej dwie się z tego nie zrobią :).
  17. Smile, no to czekamy dalej na rozwój sytuacji - albo w prawo albo w lewo, albo Raczek, albo na-Lewka :D.
  18. Klementyna, dla mnie to jakieś novum - w pierwszej ciąży byłam tak przekonana, że wszystko będzie ok, że nawet nie dopuszczałam myśli, że mogą mi się przydarzyć jakieś problemy. Tak samo jak się dziecko urodziło - nie szukałam 100.000 artykułów o chorobach niemowlęcych i nie doszukiwałam się objawów u Ady. A teraz to jakiś odjazd, jak ja się o tę ciążę martwię :o.
  19. Zuzka, u mnie wygląda to tak samo - @ 24.09, ale owulacja 12.10., więc ja liczę wg reguły "jeśli kobieta zna dokładny dzień zapłodnienia to do tej daty wystarczy dodać 266 dni i od otrzymanego wyniku odjąć 3 miesiące i 7 dni".
  20. No u mnie też coś nie tak z psychiką :D, jakoś lęki biorą górę w tej ciąży i nie potrafię się nią beztrosko cieszyć, jak z poprzedniej. Póki mi lekarz nie powie, że wszystko ok to chyba nie uwierzę. Jeszcze wlazłam na wątek o zaśniadzie groniastym (ciekawość to pierwszy stopień do piekła :o), bo nie wiedziałam co to jest..to się dowiedziałam :o. Jak również tego, że wysoka beta to może być pierwszy objaw :o. Nie, nie wkręcam sobie, po prostu się boję. Podobnie jak tego, że serduszko nagle przestaje bić i nikt nie wie dlaczego, jakichś Zespołów Turnera i temu podobnych nieszczęść. Cholera, mnie powinni odłączyć od internetu :D, natychmiast :D! Dziś o 13.00 mam mieć USG, mam nadzieję, że ono mnie uspokoi.
  21. Szkalaka, spokojnie - my się dopiero rozkręcamy :D. W poprzedniej ciąży (pisałam już o tym) cierpiałam na "niepowściągliwe wymioty ciążowe", jak to się ładnie medycznie nazywa, co w praktyce znaczy, że wymiotowałam ok 20-30 razy dziennie, średnio 2x w tygodniu leżałam pod kroplówkami w szpitalu i nie udało mi się przytyć choćby grama do 20 tygodnia ciąży. Zaczęło się mniej więcej w 8tc i trwało do 20tc :D. A przy jeździe samochodem - do końca :D. Także jak widzisz - wszystko przede mną :D, na razie tylko mdłości. Mam tylko nadzieję, że tę ciążę uda się przejsć w miarę bezboleśnie, w końcu mam dziecko którym trzeba się zająć, nie mam czasu na byczenie się po szpitalach :D.
  22. Firanka, to ża Cię szlag trafia, to wierzę :). Jesteś równie cierpliwa co ja, widzę ;). No, ale w takim razie starania o dziecko będą dla Ciebie podobną lekcją cierpliwości, co dla mnie przy pierwszej ciąży. Trudno, nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć. Wiem, że nietrudno o rozczarowanie, kiedy człowiek myśli "pokocham się bez zabezpieczeń i już" ;) a tu nic. A później wyniki wychodzą nie takie i trzeba liczyć się z przesunięciem starań, gdzie chciałoby się dziecka natychmiast. Po to jest to forum, żebyś się nam tu mogła wyżalić, ale nie załamuj się bo nie ma czym! Tarczyca to naprawdę nie wyrok :). Jesteś jedną z osób, które muszą bardziej o siebie zadbać przed zajściem w ciążę, ale to nie znaczy, że w ciąży nie będziesz! Cierpliwości, choć to trudne ;).
  23. Ryba, w 2013 wyrobisz napewno :), więc "trójka" też zacznie prześladować datę narodzin w Twojej rodzinie. Tak jak w mojej ;). No i 25 - nie wiem czemu jest to dzień przyjścia na świat bardzo wielu członków mojej rodziny :). I do tego to "fatum" dotyka tylko rodziny ze strony ojca ;), od strony mamy jest normalnie :P.
×