Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

m-a-r-y-s-i-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez m-a-r-y-s-i-a

  1. eh.. ja właśnie siedzęw pracy... tak do 12 i dostałam okres.. co oznacza, że od tego cyklu rozpoczynam ponowne starania... płodne będą pewnie ok. 6-7 stycznia co oznacza, że minie prawie 3 m-ce od zabiegu... pewnie się nie uda bez wspomagania bromocornem, ale spróbuję... idę 3 stycznia do lekarza to może mi da badanie prl i zobaczymy jakie będą wyniki :) życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i oby następne były już w większym gronie!!!
  2. a u mnie dziś ostre pieczenie ciast :D he he padam z nóg... i brzuch ostro boli przed okresem... mam nadzieję, że ten okres będzie normalny eh...
  3. ja po poronieniu nad podziw szybko sie pozbierałam... dziś mija równe 2 miesiące... byłam ostatnio u fajnego lekarza i mi powiedział, że tak tio niestety jest, że Pan Bóg albo natura eliminuje nie do końca dobre zarodki, ale każdy się kiedyś doczeka dzidziusia, bo skoro się zaszło tzn., że się w końcu zajdzie i donosi... gadał ze mną tak rzeczowo i naprawdę mi się lepiej na sercu zrobiło...
  4. a ja wczoraj byłam u lekarza - ordynatora w szpitalu i kazał nie zwlekać ze staraniami tylko działać, bo wszystko ok :)
  5. mycha ściskam Cię mocno.... na wiosnę będziesz mogła zacząć starania jak tylko wyleczysz tokso..
  6. madziusiek coś to pod ciążowe objawy podchodzi :D trzymam kciuki z całej siły
  7. mycha, ale to oznacza, że dajesz radę zajść w ciążę :) 2 razy w ciągu jednego roku! głowa do góry!!!
  8. Mycha ściskam Cię bardzo mocno... bardzo mi przykro i rozumiem Twoje cierpienie... :(:(:(
  9. stokrotka strasznie Ci zazdroszczę.... i juście i mysze...
  10. no na to liczę, że fluidki przeszły :) hej a to siemię lniane wpływa na ilość czy też na jakość śluzu? ja w poniedziałek jadę do kolejnego lekarza na nfz - ordynatora szpitala i nareszcie będę mieć usg.... chcę sprawdzić czy tam w środku wszystko ok :)
  11. a ja wczoraj byłam na zajęciach (robię podyplomówkę) i siedzieliśmy w kręgu i cały dzień przesiedziałam pomiędzy dwiema koleżankami w zaawansowanej ciąży :)
  12. ja mam dziś 13 dc i susza... nie ma śluzu... nie żebym się miała starać w tym cyklu, ale myślałam, że będzie...
  13. a ja jutro idę do lekarza :D hej nie orientujecie się może czy test prl z mtc jest na nfz?
  14. justa to super, że słychać serduszko :D mam nadzieję, że i ja niebawem usłyszę :)
  15. hej dziewczyny a jak to jest z tym duphastonem/luteiną, że bierze się go na podtrzymanie i na wywołanie okresu... no bo rozumiem, że bierze się go na wywołanie okresu np. po poronieniu bo najpierw się podnosi poziom progesteronu, później się odstawia czyli jest spadek tak jak w organizmie i jest okres.... ale jak to jest jak się chce go brać na podtrzymanie ewentualnej ciąży... bierze się go od połowy cyklu i też się potem odstawia? bo czytam jak piszecie, że macie brać od 16 do 25 dnia czy jakoś tak.... to taki spadek nie niszczy ewentualnego dziecka? czy może się nie odstawia w ogóle? tylko wtedy co miesiąc trzeba sprawdzać testem czy jest ciąża czy nie i wtedy odstawiać? wszystko mi się pokręciło :D
  16. a u mnie dziś praktycznie koniec krwawienia ufff :) ale było ostro :) w czwartek tj. 12 dc idę do gina i mam nadzieję, że jak zrobi usg to powie, że wszystko ok...
  17. moja mama się wygadała babci, że wczoraj zemdlałam w pracy i zgadnijcie jaka plota poszła poprzez ciocie, wujków itd... :/ musiałam szybko dementować gratulacje...
  18. moja mama się wygadała babci, że wczoraj zemdlałam w pracy i zgadnijcie jaka plota poszła poprzez ciocie, wujków itd... :/ musiałam szybko dementować gratulacje...
  19. ja dziś troszeczkę lepiej... chyba już mniejsze to krwawienie, ale ogólnie dość słabo się czuję :( ale i tak dużo lepiej niż wczoraj... zażyłam żelazo i magnez... :)
  20. bella a po jakim czasie lekarz dał Ci zielone światło do starań? po 3 m-cach? kurcze ciekawe czy w Twoim przypadku to jest kwestia psychiki... hmmm być może... czy może stres... a w pierwszą ciążę zaszłaś bez problemów? tzn. bez żadnego wspomagania
  21. bella ściskam Cię mocno... ja w każdy piątek myślę o tym, że to kolejny tydzień od zabiegu eh :( a ja jak już kiedyś wspominałam mam pracę związaną z odbieraniem dzieci oraz z tymi, których rodzice nie chcieli... smutne to wszystko, w głowie się to nie mieści.. jutro jadę na wizytację do domu dziecka i zawsze mi tam jest smutno ;(
  22. ja dziś zemdlałam w pracy, koleżanki mnie ratowały i musiałam wrócić taksówką do domu, bo nie byłam w stanie prowadzić... jestem blada jak śmierć... cały czas mam mega krwotok... idę do lekarza za tydzień w czwartek, zbadam prl, usg i cytologię mi zrobi ... mam okres od niedzieli, więc powinno być już mniej a tu lipa... mycha gratuluję Ci strasznie!!!! lipiec to super czas na poród :)
  23. dziewczyny tak mi się masakrycznie leje jak z kranu.... non stop brudne spodnie albo spódnica.... coś strasznego... jeszcze nigdy tak nie miałam....
  24. ja zawsze chciałam, żeby dzidziuś był wakacyjny, bo oboje z mężem jesteśmy z lipca... mój aniołek miał się urodzić na koniec maja no ale cóż... liczę, że następny się urodzi październik/listopad 2013 :)
  25. a ja wczoraj w kinie na filmie "mój rower" dostałam okres :) po 37 dniach od zabiegu... idę do lekarza w mikołaja czyli to będzie 12 dc. :) będę mogła zrobić usg i cytologię i może lekarz powie kiedy można zacząć staranka :)
×