Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ani-a61

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ani-a61

  1. My rowniez korzystamy z pogody:) i dlatego malo nas tu ostatnio... Neli antos na noc wypija ok 180-200ml mleka z kleikiem ryzowym ok polnocy 150ml i ok 5 nad ranem 180ml w ciagu dnia nie daje mleka podobnie jak piguleczka. Antek w ciagu miesiaca zalapal 2 jelitowki. Dzis juz jest ok. Do tego zeby sie rozszalaly i ida chyba z 4 naraz ale nocki ladnie przesypia tzn.nie placze jak ostatnio,wierci sie,kreci alenie ryczy:) Stella mati slicznosci;* Marka filipek jest mega uroczy,a oczka ma przepiekne oj bedze mial powodzenie;) U nas dzis od rana grzeje wiec caly dzien jestesmy poza domem. Antos usypia w wozku ale spi ok 30min i takie drzemki ma dwie na caly dzien. Zasypia ok 21.
  2. Neli nie zartuj...30stopni...? U nas jest 8 i od dwoch dni ciagle pada...a takie byly plany ehh Ja antka raczej samego nie zostawiam,biore go ze soba wszedzie no chyba ze sytuacja mnie zmusi ale on jest tak wszedobylski,ze strach go spuscic z oka. Jak wyjac butelke wina ze stojaka to on juz ma opanowane perfekcyjnie,staje juz przy scianie zupelnie sam,otwiera szuflady i wyrzuca wszystko co jest w srodku, energia go rozpiera normalnie. Zazwyczaj spi tylko jeden raz w ciagu dnia i dziwie sie skad on bierze tyle sily:) Od wczoraj ma gorszy apetyt i wyrzuca smoczka,albo bawi sie nim ale go nie wklada do buzi...podejrzewam,ze albo to zeby albo te nieszczesne plesniawki,ktorych ciezko nam sie pozbyc:(
  3. Dziewczyny czy ktorejs z Was dziecko mialo plesniawki??? Czym to smarowac? Ja uzywam aphtin ale moze jest cos lepszego,bo po nocy widze,ze jest ich znacznie wiecej...:(
  4. Milka wspolczuje przezyc. Antos jakies 2 dni temu tez obgryzl mi kwiatka,troche udalo mu sie przelknac reszte wyjelam z buzi... Nasze odparzenie wyleczone ale za to mamy cala buzie plesniawek. Ten moj syn jakis pechowy caly czas sie go cos czepia.
  5. Milka gratulacje dla Zuzki:) moj maz hoduje kroliki i jest mistrzem w ich przyrzadzaniu. Mamy 2 zabka i o ile antos w ciagu dnia jest super to w nocy jest koszmar. Juz nawet wzielismy go do swojego lozka ale nic to nie dalo...budzi sie srednio 8x i nie moze zasnac. W ciagu dnia tez malo spi,nawet jezeli usnie w wozku na spacerze to zaraz go cos obudzi. Opanowalismy za to wieczorne usypianie i od 3 dni nie ma ryku. Usypia na naszym lozku. Dzis zrobil swoje pierwsze samodzielne kroki. Przeszedl od lawy do kanapy i bil sobie brawo! Pina jak nocki u Was??? Neli Filip fajny grzywacz,podcinalas mu juz wloski???
  6. A i jeszcze dodam,ze antos raczkuje z predkoscia swiatla,zwiedza caly dom,maz zamontowal juz bramke na schody.coby dziecie nie spadlo. Wstaje przyczym tylko sie da i chodzi w kolo kojca,lozeczka i gdzie tylo moze. Umie bic brawo,pokazuje jaki duzy urosnie,robi papa i wszystkiego nauczyl sie w ostatnim tygodniu! Jestem w szoku jak teraz dzieci szybko sie rozwijaja. Nadal nie umie pic z niekapka ani przez slomke:/ Uwielbia flipsy truskawkowe,a z zupkami dalej problem. Dziennie zjada pol malego sloiczka...ziemniakow nienawidzi i po sprobowaniu ma odrazu odruch wymiotny.
  7. Neli a jest lepiej,bo Filip wyrosl z teo czy wyszly zabki i sie uspokoil??? U nas noc tragedia...od 23.30 do 5 rano lulalam na rekach,co odlozylam do lozeczka to antos fik i juz stoi i rece wyciaga i placze,zeby go znow wziasc na rece...nie dal sie skubany odlozyc:) teraz spi w wozku. Mamy mega odparzenie i nawet cudowna maka ziemiaczana nie zadzialala. Cale pachwiny i siusiak jest ogniscie czerwony i w krostkach. Nie wiem czy to reakcja na zmiane pampersow,czy pozostalosci po biegunkach,czytalam tez ze przy zabkowaniu dzieci sie odparzaja. Poki co wietrze,przemywam woda i zasypuje maka. Zostawiam dzisiaj antosia i jade do miasta sie odstresowac i troche polazic,a maz ma go wziasc na spacer i nawet nie bede sie spieszyc jak zawsze,niech sobie chlopaki radza:)
  8. Pina doczytalam,ze Mati tez w nocynie spi...lacze sie z Toba duchowo i zycze.nam aby maluchy ladnie spaly:) Neli ja bym poszla sama z dzieckiem i nie przejmowala sie. Jak nie potanczysz,to chociaz sie najesz:)
  9. Obejrzalam w koncu zdjecia na poczCie bo mialam zaleglosci i dzieciaki sliczne!! Marka Twoj filip wyglada tak doroslo. Sliczny chlopczyk! Piguleczko Gosia jest urocza i taka pulchniutka:) Kropelko Zosia wygladala na chrzcinach super! Stella Mati ma przepiekne rzesy,zakochalam sie:) Izka Daria rosnie w oczach,bedzie z niej sliczna dziewczyna! Efciak Ty i Twoje pociechy,a zwlaszcza synek bez zebow jestescie uroczy. Tez mi sie marzy druga coreczka:) Milka Zuzia jest sliczna,moja faworytka wsrod lipcowych dzidziusiow:) Werka Natalka slicznie stoi,a porusza sie juz w kolo lozeczka? Justysia zdjecie Zosi z kotem jest mega! A u nas juz calkiem dobrze. Apetyt wrocil ze zdwojona sila i mamy pierwszego zabka! Mam za to mega problem z usypianem antka. Kazde usypianie jest poprzedzone rykiem,krzykiem i histeria. Normalnie jest bardzo spiacy,oczy mu sie zamykaja a broni sie przed spaniem...na rekach sie wyrywa i prezy,w wozku krzyczy i sie wygina...nie wiem co mu sie porobilo. W nocy wstaje na jedzenie,zje i zaczyna koncert. Lulam go na rekach czasem 1,5 godz zanim usnie. Nie wiem czy zwiazane jest to z zabkowaniem,czy juz tak ma. Marze o tym,zebym juz nie musiala go usypiac w dzien bo trace cierpliwosc normalnie. A sen ma tak czujny,ze nie mozna sie poruszyc. Od malutkiego uczylam go spac przy tv i my z mezem gadalismy i spal,a teraz jest masakra ze spaniem...
  10. Najpierw napisalam- potem pomyslalam. Przepraszam za bledy wyzej.
  11. Marka w szpitalu powiedzieli mi,ze adenowirusy to szczep wirusow atakujacy glownie gorne drogi oddechowe,spojowki,rzadziej opony mozgowe. Dlatego maluszka nam rozlozylo a potem przypaletal sie rotawirus i mlody polegl na calego. Mimo to powoli wraca do formy tylko ten apety ... mam mu powoli rozszerzac diete jakby zaczynal od poczatku. Malo sokow i prodoktow mlecznych bo sa pozywka dla bakterii. Na noc espumisan bo czasami boli go brzuszek wtedy prezy sie i placze. Ale dobra wiadomosc jest taka,ze po 8-9 dniach wszystko wraca do noremy. U nas minal wczoraj tydzien. Antek pozatym strasznie sie poci bo jest jeszcze oslabiony. Po kazdej drzemce calego przebieram bo jest mokrusienki. A tak w ogole to cala rodzina pozarazala sie od malego,mnie dopiero dzis wraca apetyt a przez 5 dni prawie nic ne jadlam...
  12. :Jestesmy w domu! Rozpoznanie: Adeno i rota wirus Maly powoli wraca do normy. Zjadl dzis pol sloiczka zupki. Malo sie nie poplakalam ze szczescia. Chetnie je biszkopty,banana i pije mleko. Skubany nauczyl sie usypiac tylko na rekach i w wozku nie chce spac,nawet jak jest mega zmeczony:( a jeszcze niedawo spal tylko w wozku... Z pozytywow to tak: Raczkuje Wstaje przy lozeczku i porusza sie w kolo Zlapany za raczki idzie do przodu,ale sie jeszcze bardzo chwieje Z negatywow: Nadal mamy nocne karmienie,wrecz rzuca sie na butle Nie mamy ani jednego zeba Stella ja smaruje chleb maselkiem i daje w malutkich kawaleczkach. Przed choroba zjadal cala kromke bez skorki:) parowek jeszcze nie dawalam.
  13. Dziewczyny my znowu w szpitalu! Biegunka rozchulala sie na dobre,przez godzine bylo 5 kupek wodnistych,ale tym razem lezymy w klinice pediatrycznej we wroclawiu i mam nadzieje,ze tym razem wyjdziemy juz zdrowi;) Antos nadal je tylko mleko i pije herbate taka zwykla liptona poslodzona glukoza. Mam nie zmuszac do jedzenia aZ jelita nie podejma pracy. Mozemy wychodzic na spacewry nanawet jest to wskazane,dalej robimy inhalacje i czekamy na poprawe. Tym razem dostalam lozko polowe;) schudlam 6 kg! Wcale nie trzeba sie odchudzac... Dziekujemy za wszystkie kciuki i wsparcie.
  14. Dziewczyny jestesmy od wczoraj w domu...ale maly podlapal w szpitalu jakas jelitowke i caly czas ma biegunke. Dzis byly 2 kupki ale zielone nie wiem czy to dobrze,czy zle? Do tego maly nic prawie nie je...psychicznie i fizycznie nie dajemy juz rady. Czekam az zacznie normalnie trawic i jesc bo narazie przez caly dzien wypil 250ml herbatki i wypil 2xpoi 120ml mleka humana na biegunke. Leci mi dziecie z wagi... Do tego jest strasznie marudny i prawie nie spi. Wczoraj nie spal od 11 do 4 nad ranem malo tego chce tylko na rece...nastepne dziecko za 10lat;) Nie moge was nadrobic bo czasu mi brakuje. Mam nadzieje,ze wszystko sie ulozy i atek wroci do pelni sil!
  15. Dziewczyny dziekuje za wsparcie duchowe i modlitwe! Nadal jestesmy w szpitalu...nadal nie wiadomo co antosiowi dolega. Dzis zrobil od rana 8 plynacych po nogach kup. Jest pod kroplowka,nic nie je...jestem wykonczona,do tego waruki sa tragiczne;( rotawirusy wyszly ujemne,wyniki w normie,ale wcale nie widac poprawy. Wczoraj jak sie najadl w koncu to potem wszystko zwymiotowal lacznie z ogromniasta zalegajaca flegma... Czekamy do poniedzialku co dalej. Troche jestem wystraszona,ze nas wypisza i wizja niejedzenia i odwodnienia mnie przeraza. Caly czas probuja mi wmowic,ze on tak po prostu zabkuje,ale zabkow jak nie bylo tak nie ma... Odezwe sie jak bede wiedziala cos konkretnego. I jeszcze wspomne,ze 3 razy wkuwali mu w raczke wenflon i za kazdym razem sobie wyrwal,albo cos sie uszkodzilo,teraz ma wbity w nozke...biedne to moje dziecko... Nadal prosimy o wsparcie!
  16. Dziewczyny u nas ciag dlaszy masakry...trafilismy w koncu do szpitala. Warunki spartanskie,spie na krzesle. Antos plakal wczoraj 8! Bez przerwy bylo coraz gorzej. Dostaje dozylnie leki i kroplowke bo nic nie je i nie pije,do tego od rana ma biegunke. Poklocilam sie juz z personelem bo nie wolno przygotowywac mleka i innych pokarmow dla dziecka w pokoju tylko trzeba isc do kuchni a dziecko zostawic samo w pokoju w zelaznym lozeczku! Masakra jakas. Nawet wyjsc do wc nie mam jak. Pokoi co maz mnie zmienil bo w nocy czuwalam przy malym bo sie dusil. Dzis po obchodzie lekarz stwierdzil,ze ma katar! Ludzie ja od czwartku jezdze po lekarzach,po pogotowiach i szpitalach w koncu rozplakalam sie i ublagalam pania dr o przyjecie a oni mi mowia,ze on ma katar. Teraz beda go badac pod katem rotawirosow. Pobrali kal i mocz. Dziewczyny prosze o modlitwe za malego Antosia...
  17. Dziewczyny znalazlam chwilke. Przeszlismy przez ostatnie 2 dni koszmar Antosia badalko 5 lekarzy i zaden nie potrafil nam pomoc...ale od poczatku. Pisalam Wam,ze maly ma zapalenie uszu i ciezkie zabkowanie ale mimo lekow plakal niemlze caly czas. Pojechalismy na pogotowie,dostal kolejne leki,ktorych wcale nie przyjmowal,nic nie pil i nie jadl prawie 2 dni! W koncu udalo mi sie wczoraj zarejestrowac na prywatna wizyte u laryngologa,okazalo sie ze maly ma zapalenie sitowia (tak to sie nazywa u malych zieci) a.jest to po prostu ostre zapalenie zatok przynosowych...biedny tak sie meczyl,ze moja mama plakala razewm z nim. My mamy wyjete 3 dni z zyciorysu. Ale to jeszcze nie koniec...po tej wczorajszej wizycie dostal 2x dziennie zastrzyki pierwszy dostal wczoraj na wieczor. Po powrocie do domu dopiero sie zaczelo. Kaszlal tak,ze az sie dusil,wymiotowa,smarki mu lecialy jak woda do tego nieustanny 6 godzinny placz. Zadzwonilismy na pogotowie...nie mieli karetki wiec zawinelismy w koc i pojechalismy sami na pogotowie,tam skierowali nas do szpitala i po zbadaniu lekarz orzekl,ze jest zapalenie zatok do tego dziasla rozpulchnione i wszystko sie skumulowalo i dlatego takie skutki. Wrocilismy o 1 w nocy do domu...udalo mi sie znalesc pania,ktora bedzie przyjezdzac do domu i robic malemu zaszczyki'zeby go n ie wynosic. Trzymajcie za nas kciuki! Jedziemy dzis tez na wyniki oby wyszly pomyslnie. Przepraszam za bledy pisze szybko i z tel. Jak sie ogarne to wrzuce zdjecie mojego biedactwa na poczte...
  18. ja tak na szybko... byliśmy dziś z Antkiem na pogotowiu. Całą noc płakał a rano wymiotował flegmą...lekarz po przebadaniu stwierdził, że tak ciężko przechodzi ząbkowanie. Cały czas ma gorączkę,nic nie śpi, nie je i płacze. Te zęby nas wykończą...życzcie mi siły bo jestem padnięta...
  19. Szczesliwa badala mu uszy takim urzadzeniem,nie wiem jak to cos sie profesjonalnienazywa ale wkladala do jednego potem drugiego ucha i cos tam patrzyla. Antos nic kurka nie chce jesc:( jak o 10 rano zjadl kaszke na gesto lyzeczka tak do teraz nic...zasiska usta i nawet pic nie chce...pozatym mial rano 37,7 zbilam Ibumem i spadlo. Moze te zeby sie w koncu wykluja... A ja dzisiaj chodze nieprzytomna. W glowie mi sie kreci. Zmierzylam cisnienie a tam 84/52 puls 70 masakra jakas walnelam sobie mega mocna kawe i zjadlam troche czekolady i juz troche lepiej...
  20. Luna ja jeszcze z miesiac sciagalam bo zbieralo sie i bolalo. Potem coraz rzadziej az calkiem sie skonczylo;) Teraz Wam cos napisze...moje dziecko ani razu dzis nie zaplakalo i samo zasnelo!! Teraz juz wiem,ze ten placz nie byl bez powodu...kropelki pomagaja i zastanawialam sie kiedys dlaczego on tak lapie sie za uszy..?? To zapalenie uszy musial miec juz jakis czas dobrze,ze nie przerodzilo sie w nic gorszego. Odzylam normalnie i mam w koncu czas dla siebie. Ja tez mam rannego ptaszka. U nas pobudki zawsze o tej samej godzinie czyli 4.30. Jest to meczace ale chodze spac o 20 razem z antkiem wiec jakos funkcjonuje tylko ddzien mi sie potem dluzy... U nas z jedzeniem narazie masakra i pije tylko mleko. Dzis wcisnelam kromke chleba z maselkiem,nawet kasze odrzucil a jeszcze niedawno ja uwielbial mam nadzieje,ze mu przejdzie. Po ziemniakach mi zwraca...:(
  21. Kropelko moze powinnas wybrac sie na wizyte do dietetyka??? A moze zbadac poziom hormonow??? Trzymam kciuki za gubienie kg! Ja cale zycie walcze,zeby nie przytyc a wszyscy w kolo kusza...;)
  22. Melduje,ze mamy zapalenie uszu i lekko czerwone gardelko. Co do dziasel powiedziala tylko,ze i dol i gora mocno zaczerwienione,ale czy to oznacza,ze wkrotce beda zeby ?? Tego juz nie powiedziala. Poki co mamy dawac 2xdziennie Ibum bo dziala tez przeciwzapalnie a do uszu krople. Marka u mnie to samo z kolezankami. Moja najblizsza przyjaciolka odkad antek sie urodzil prawie sie nie odzywa jakas zazdrosc czy szlag wie co??? Dobrze,ze forum jest i moge z Wami popisac zawsze to razniej;) Tosiek to zdrobnienie od Antoniego. My tego zdrobienia nie uzywamy. Nasz to Antos albo Antek. A Tolek to chyba od Anatola...??? Nie wiem sama.
  23. Milka jak ja Ci zazdroszcze tej silowni,sauny,solarium...ja nawet jakbym chciala sie gdzies ruszyc to do najblizszego wiekszego miasta mam 20km a maz pracuje na 3 zmiany i ciezko byloby mi cos zorganizowac...dzis z rana weszlam na wage i po swietach mam 1kg na plusie,a tak ladnie szlo w dol...tylko dlugie.spacery mnie uratuja ale pogoda do d*py wiec lipa jest. Luna czy Ty przypatkiem nie mialas nam zdradzis jakiegos cudownego patentu na plamy...? Chyba,ze cos przegapilam;) My dzis do lekarza. Mam nadzieje,ze antek na poczekalni niczego nie zlapie bo wiadomo dzieciaki choruja a on zdrowy tylko chce skierowanie na wyniki bo nic nie chce jesc no i niech zagladnie na te dziaselka. Szczesliwa moj antos tez kiedys prawie w dzien wcale nie spal a teraz z rana 2 godz ipo poludniu 2-3 godz. Chyba im starsze maluchy tym wiecej spia w dzien bo wiecej sie ruszaja i potrzebuja odpoczynku i regeneracji;)
  24. Miska witaj! Jak dobrze rozumiem mamy chyba imiennikow...?;) Pina jestem pelna podziwu dla Mateuszka! Spryciarz. Neli gratuluje zabkow!! Ja juz nie moge sie ich doczekac. Mam ogromna nadzieje,ze z ich nadejsciem dziecko mi sie uspokoi i wroci do normy. Kropelko gdzies wyczytalam,ze poki dziecko samo nie chodzi to nie powinno sie zakladac mu bucikow. Ja sama zakladam bo podobnie jak Ty nie mam dywanow i mi sie antek slizga a w butach jakos tak mniej. Pod rece jak go trzymam to rowno zasowa ale do samodzielnego chodzenia jesZcze dluga droga;) Antos reaguje na swoje imie,dziadek nauczyl go puszczac oko i jak mowi "antos pusc oczko" to on zamyka oczy i sie smieje. Babcia z kolei pokazuje mu swiety obrazek na scianie i mowi "antos a jak ty poprosisz Bozie o zdrowko...powiedz daj Boziu zdrowka" a on wtedy mowi wyraznie: daj daj daj. A ja ucze go robic papa i kosi lapki ale bez wiekszych sukcesow ;)
  25. Ja rowniez witam sie poswiatecznie. Jestem do tylu z czytaniem,bo antek przechodzi samego siebie. Cale swieta ryczal,dzis od rana to samo i z rak nie schodzi na rekach usypia z rak je zwariowac mozna. Je tylko mleko i kompletnie nic wiecej w niego nie wcisne...w czwartek jestem umowiona do lekarza niech obejrzy ta jego paszcze,bo.ja tam nic nie widze a horror przechodzimy... Dzieciaki na poczcie sliczne! Ja tez cos wrzuce jak sie ogarne,bo poki co to nie wiem jak sie nazywam;) Co do glutenu ja wcale nie stosuje sie do schematow zywieniowych i kaszki maly jadli nic mu nie bylo.
×