Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anetucha123456

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anetucha123456

  1. ja juz sama tego nie kumam. jednak zgodzili sie zeby Amela z nimi zostala ;/ oni chyba potrzebuja kogos kto ich bedzie blagal i glaskal codziennie. ale nie jezdze juz do nich. chris sie urywa z pracy, przywozi ja do mnie jak juz jestem w domu i wraca x szoszo mi wywolali porod dokladnie w moj termin a urodzilam nastepnego dnia. x lozeczko turystyczne maja moi rodzice. mysle, ze lepsze od normalnego bo nie ma w co glowa walnac, ale drewniane ladniej wygladaja. x monia dawaj zdjecia bo ja tez chce byc ruda :D x juz dzis po pracy. Amela obudzila sie o 2 w nocy i do 4 robila BA BA BA BA!!!! GA Ga GA GA a mnie i Chrisa chuj strzelal. w koncu odpalilismy o 4 odkurzacz i poszla spac w pizdu
  2. Carolajna podobno gadali, ale Chris nie chcial mnie martwic... Po za tym wczoraj wyjebali mnie z jej rzeczami jak przybłęde jakąs bez wysluchania mojej wersji wydarzen. Tak po prostu nie znajac mnie stwierdzili, ze synalek zawsze ma racje i chuj ich moja prawda obchodzila. Poszlo o to, ze zabralam (albo chcialam zabrac) im narzedzie, ktore pomagalo uspokoic ja i troche odsapnąc. Nikt a nikt mi nie powiedzial, ze oni to potrzebuja. Ja wiedzialam tyle, ze kupil bez mojej zgody. Kogo to obchodzi nie ? :) to ja ta zła marudna. Dzis mi zolw w Polsce zdechl a pies od 3 dni sam nie ma sily stac i zdiagnozowali raka watroby :/ pewnie tez pierdolnie za kilka dni. ma prawie 17 lat. Od dziecka nazywalam go swoim synem. Kurwa jaki mam zajebisty tydzien...
  3. nie chce nic mowic, ale okres po ciazy leci jak z kranu... pamietam, ze moja matka zawsze ustawiala sobie wyjazdy pod okres bo musiala co godzine leciec zmieniac tampony... zastanawialam sie dlaczego. juz wiem
  4. Fij kupowanie dwóch kranow nazwałabym inwestycją ;P skoro juz doszlyscie do tego, ze może chodziło o oszczednosc wody ... ;) x dzieki za wsparcie, ostatnio tylko wymarudzic sie przychodze ... ehh wiec Amela dzis rano pojechala do starych z chodzikiem. podobno jest bestią nie dzieckiem i bez chodzika sobie nie radza bo ona chce caly czas stac. a oni starzy i bla bla. nie wiem co bedzie jutro. narazie tocze z nim wojne, ze co jak co ale mnie zdradzil bo tego co ja mowie o nich nie powinien powtarzac. od dzis zaczynam grac w totka. jak wygram (trzymajcie kciuki) to znikne. wyjebie na drugi koniec Anglii albo na karaiby i tyle mnie bedzie widzial. Keysy pytalas czy nie marze, zeby byc z Amela sama. Do tej pory nie. Dzis pierwszy raz ;)
  5. no my pracujemy do 17 takze zobaczymy co da sie zrobic. narazie od godziny probuje to wypelnic a przy okazji oglada program w tv...
  6. no pogadalismy. szuka benefitow na opieke nad dzieckiem. mozna dostac 70% od kwoty ktora placisz opiekunce zarejestrowanej jako opiekunka po jakis tam kursach jesli oboje pracujemy.
  7. post mi zniknal. pisalam, ze .. no co pisalam... a o butelkach. Polecam dr Browna bo kolki u Ameli zniknely ;) x przylepilam sobie tabletki anty tasmą klejąca do szafki, ktora otwieram 10 razy dziennie zeby sobie kawe zrobic :D siara jak ktos przyjdzie, ale jestesmy tak goscinni, ze nikt nas nie odwiedza takze spoko ;P
  8. ja mam dr browna. innych nie polecam. u nas zdzialaly cuda z kolką. kolki nie ma pierwsze 2 tyg. tez myslalam, ze amela bezkolkowa ;)
  9. szoszonowa nie liczylam ale macierzynski konczyl by mi sie w przyszly piatek czyli poszlam do pracy 2.5 miesiaca przed
  10. andziulka podwyzka 21 pensow ;] amela jutro jeszcze idzie do starych a pozniej musimy znalezc opiekunka jakas... moze 2 dni w tyg ja przyjmą. stare skurwysyny :D wkurwili mnie dzis. podobno mam baby monster i nie daja rady
  11. nie wyprowadzil sie, wyszedl i za godzine wrocil. nie wiem co z nia zrobie...
  12. keysy ja nie marze, zeby miec Amele dla siebie. chcialabym ja miec z Chrisem, ale co zrobisz, ze jest jak jest. ciekawe jak jutro do pracy pojde... podwyzke dostalam wczoraj :/ chyba moja kariera dobiegla konca
  13. Dostalam okres ;] ale zaraz wam szczeny opadna. mi dzis sie chyba moja nie podniesie. dopiero sie wyryczalam. wyobrazcie sobie, ze kazalam idiocie rano napisac do starych zeby pakowali chodzik bo go wieczorem zabieram. to napisal im ze nigdy mi nie pasuje jak opiekuja sie amela, ze nie potrafia jej karmic i ubrac i cos tam, ze meczą ja w chodziku, ze ma nogi odrętwiałe i kregoslup jej sie psuje ( wszystkie moje argumenty przeciw kupieniu chodzika) ... starzy oczywiscie obrazeni, wystawili mi wszystko przy drzwiach zebym nie musiala wchodzic :/ nawet nie chcieli mnie sluchac. idiote wyjebalam z chaty. niech sobie zycie z nimi spedzi skoro jest po ich stronie.
  14. Wiecie co. Tak sobie siedze i mysle, ze Amela to najlepsze co mam. Kiedys przeczytalam cos banalnego w stylu: kobieta decydujac sie na dziecko, pozwala swojemu sercu życ w innym ciele i lepiej bym tego nie ujela. Milosci do dziecka nie da sie opisac.
  15. szoszo ja kapie mala bez niczego w naszej wannie i jakos sie udawalo do tej pory ;) teraz to juz siedzi podtrzymywana za plecy i rozchlapuje wode, bawi sie zabawkami ktore je powrzucam. nie wpadlam na to, zeby wykapac sie z nia ;) moze zastosuje w weekend ;)) x zadnego testu nie robie, nie skonczyl w ogole ani we mnie ani na zewnatrz takze nie moge byc w ciazy. wczoraj przeszukalam forum i chyba nie pisalam wam, ze mam okres bo nie znalazlam. bylo tylko kiedy zdjelam ostatni plaster. 2 kwietnia. wiec kilka dni po tym musialam miec okres. czuje go chuja, ze idzie. bola mnie cycki i brzuch czasami ale krwawienia nie ma ;/ x poklocilam sie dzis z Ch. pizlam mu ze zlosci poduszka w ryj ;] wiem, madrze ale jakos tak mam, ze musze mu jebnac. za co? rozmawialismy o chodziku, ze wykrzywia dzieciom nogi i spowalnia chodzenie naturalne. pojechalam na noc do kolezanki, ona ma dwojke malych dzieci. oba mialy chodziki. jedna ma krzywe nogi druga nie. wiec mowie do niego, ze to chyba nie zalezy od chodzika i cos tam, ale nie powiedzialam, ze chodzik chce. Dzis napisal mi, ze kupil chodzik i Amela go lubi... kurwa zdecydowal sam i jego rodzice ja meczyli w tym chodziku od rana. kurwa wchodze do nich odebrac ja po pracy a ona nogi sine a stopy czerwone. no kurwa myslalam, ze kozla jebne w tyl !! opierdolilam go a ten zamiast przeprosic i przyznac mi racje to zaczal jebac, ze mam sobie opiekunke znalezc, ze jego rodzice opiekuja sie nia najlepiej ze wszystkich i ze to ja powinnam w domu siedziec skoro chce zeby bylo tak jak chce. jak sie nie podoba to mam sie wynosic. no chuj mnie strzelil!! nie odezwe sie do chuja!! ;/ x keysy kurwa tez widze same problemy masz x sorry za ciąg, bez kropek i przecinkow, ale jestem tak wkurwiona, ze az rece mi sie trzesa...
  16. ja bym mogla ponosic czemu nie :D chociaz mam swoj jeszcze ;) pewnie nie pamietasz jak pod koniec pazdziernika nie moglam spac przez wysypke :) myslalam, ze sie zarapie, 3 razy w nocy bralam zimny prysznic i modlilam sie o porod ;) pozniej byly proby indukcji porodu zakonczone niepowodzeniem :D itd Amelcia ma chyba najwredniejszy płacz na ziemi i robi to najglosniej ze wszystkich dzieci ;] nawet w pracy przyznali mi racje, ze mozg wibruje jak ona zacznie ryczec
  17. MAMA cholera mi sie okres spoznia 7 dni :/ boze uchron mnie przed druga ciaza...
  18. Amela pol h temu zaczela ryczec kopac, musialam ja na rekach miec caly czas rozebrana do pampersa, jak tylko widziala ze zblizam sie do sofy zeby usiasc nie mowiac o polozeniu jej obok to wpadala w histerie. mlekiem plula itd. po pol h wszystko jej przeszlo i lezy obok na sofie i mi klepie w laptopa... ktos mi powie WTF?| x tez podeslalam foty ;) a co
  19. szoszo a nie boisz sie miec szklanego stołu przy dziecku? ja od razu patrze na rogi ;D
  20. Monia za duze foty! :) nie otwieraja sie bez pobierania x Szoszonowa mi sie cholernie podoba Twoj brzuch ;) tez taki mialam! :) zazsdroszcze ze nie masz zadnego rozstepu :( ehh
  21. Szoszonowa Ty sie ciesz, ze przez lato z ciaza nie bedziesz musiala latac! j amyslalam, ze sie rozplyne. zaciazylam w lutym takze w lato mialam juz niezly brzuch bylismy dzis nad morzem, moze widzialam ze 100m bo oczywiscie chris wybral takie miejsce, ze bym musiala zejsc ze skarpy a potem przez kolczaste krzaki zeby zamoczyc reke :/ i zadnego jedzenia na piknik czy koca nic nie wzielam bo myslalam, ze bedziemy na plazy przy sklepach
×