rottana

ja tez bardzo długo nic nie przytyłam. dopiero po 20 tygodniu zaczeło przybywać mi kilogramów także spokojnie dziewczęta:) było nic nic nic i nagle w 24 tc poszłam na wizyte a tu ponad 3 kilo więcej:P byłam w komforcie rozejżeć się za wykładzinami. 2 mi się spodobały:) to teraz musze wziąć swojego za chabety i mu pokazać zanim zamówie:P ale powiem wam że więcej sama nigdzie na miasto nie wychodze. niby daleko nie szłam bo takim normalnym krokiem 15-20 minut drogi od domku mojego (teraz to z 40 minut:P) ale myśąłam że do domu z powrotem nie dojde. to mnie coś zabolało, to brzucho stwardniał to nagle już nie mogłam iść tak jakbym siły nie miała:P masakra. teraz wychodne tylko z kompanem jakimś;]

a jak tam obwody waszych brzuszków? ja na wysokości pępka na stojąco mam równiutką 100 a na siedząco 105:) no i tylko 10 kilo na razie do przodu:) hihi;]

viola---> u nas w szpitalu jest np tak że... a sama już nie wiem:P pogóbiłam się w tym wszytkim szczeże mówiąc;/ ale wydaje mi się że te 2 godziny na porodówce są obowiązkowe, później malca zabierają na punktację mycie itp i albo przywożą po tym malucha albo dopiero na następny dzień w zależności o której kobita rodziła. zobaczymy w praniu jak to wyjdzie. bo mi małego mogą odrazu zabrać na badania ze względu na tego paciorkowca i duże ryzyko że na niego przejdzie bo nie zawsze maluchy się zarażają. ja już dzisiaj lepiej się czuje. zastanawiam się czy nie ruszyć się gdzieś do carrefura albo gdzieś bo już w domu nie chce mi się siedzieć. dość mam "kwarantanny"

viola---> nie to że jestem wkurzona czy cos ale taka yyy pobudzona jestem, zdenerwowana ale w taki inny sposób:P może dla tego że pisałam przed chwilą z koleżanką jak to wszystko wygląda w szpitalu w którym będe teraz rodzić. tzn nie chodziło o sam poród tylko wszytstko co się działo później. bo ona też miała paciorkowca, no i kilka rzeczy mnie zastanawiało:P kiedy zabierają maleństwo, na ile, kiedy przywoza itd itd:P

viola000> no mogłam też tak to ująć ale jakoś zakręcona jestm:P albo nakręcona:P niewiem jakiegos nerwa mam:P

lilka---> ja akurat mam przewijak na łóżeczko, bo kolejna komoda do pokoju by nam się nie zmieśćiła:P tzn Bartuś ma swoją komode ale taką zwykłą a jak kiedyś będzie miał swój pokoik to będziemy meble dziecięce kupować:) nie chcę robic z naszego pokoju pokoju typowo dziecięcego dla tego będzie miał dorosłą komode:D:D:D

żeby dostać coś od państwa dla samotnej matki to jest tyle biurokracji że się odechciewa tych 50zł... gra nie warta świeczki. usg w 38tc nie jest obowiązkowe. mi będzie robić ale to dla tego że teraz mi nie robiła. głodek---> dobrze że u lekarza wszystko dobsie:) lilka----> niech się temu dupkowi dobiorą do dupy, i w cale bym się nie zdziwiła jakby specjalnie podał zły nr konta, a nawet w to nie wierze że było to 'nieumyślne" znalazł okazję żeby znowu ci dopiec;/ mi dzisiaj właczył się "instynkt wicia gniazda" że tak powiem:P taką ochote miałam wszystko już poustawiać itd że masakra:P tylko nawet jakbym chciała to sama nie dałabym sse rady:P no i przede wszystkim musimy kupić wykładzine nową bo mój ma w pokoju sprzed kilku ładnych lat i ani już jej się odnowić nie da, taka przyklapnięta i wogóle ponura bez koloru. chyba umiecie sobie wyobrazić wykładzine która ma zaokrąglając ok 10 lat:P może mniej może więcej nie pamiętam, ale tak czy siak trzeba wymienić:P

hejo, ja zasnąć nie mogłam ale za to dopiero wstałam:P i teraz wieczorem znowu bedzie lipa bo za długo spałam;/ u mnie ciągle pada śnieg tylko nic się nie utrzymuje... czyli prawie jak deszcz tylko mokro jest;/

ugh a ja zasnac nie moge. widac ze zdrowieje:-/ a tak fajnie przespalam ostatnie 2 noce:-/

moje konto---> a o tej tarczycy cos mowil? noo to musisz sie oszczedzac. niech mala posiedzi jeszcze 3-4 tygodnie to bedziesz juz w terminie:-) to teraz twoj m bedzi mial co robic bo duzo w kuchni to ty robic tez nie mozesz:-) tzn chodzi mi na swieta:-) widzisz, jednak mialam dobre przeczucia. dziewczynki sa silne i czesto szybko pchaja sie na swiat:-D takze spokojnie, zaopatrz sie w krzyzowki gazetki zrob liste filmow co bys miala co robic:-D

viola----> mialam pisac, gadalam ze swoim menem i on tez uwaza zeby kupic mala paczke pampersow zamiast otwierac ta paczke co mamy w domu i wozic w jednorazowkach. zaraz na necie sobie popatrze jakie sa najmniejsze ale chyba te 42 sztuki.

anusiak---> a ile bylas w szpitalu? sana poszlas czy lekarz cie wyslal? bo wiesz mogli cie 3 dni przetrzymac zeby kase dostac a jajis powod musieli wpisac. moj stary lekarz zeby chronic swoja dupe w 25tc wyslal mnie do szpitala ze niby szyjka mi sie skrocila a tak na prawde wszystko ok bylo ale to tam chodzilo zeby zus sie do "nas" nie przyczepil. mogl ofrazu tak powiedziec to bym sie chociaz nie martwila ale to juz inna historia. lilka---> ja uwielbiam ten syrop:-D tylko go nie robie bo jak go zrobilam w zeszlym roku to moj chodzil i narzekal ze strasznie smierdzi:-D glodek---> bedziesz u lekarza to sie dopytaj, bo to wyglada jakbys skore miala poddrazniona... ciezko powiedziec jak sie czegos nie widzi:-) moje konto---> jak tam po wizycie? mialas sie odezwac i cisza:-( wszystko dobrze mam nadzieje:-) i mam nadzieje ze sie odezwiesz zanim pojde spac:-)

lilka---> na mnie domowe sposoby nie dzialaja. mowia ze jeszcze mozna plukac gardlo woda z sola ale to tez g daje. idz do lekarza moze cos ci przypisze. mi gardlo fak siadlo ze ciezko mi sie gada ale po augmentin zaczynam czuc sie lepiej no i co wazniejsze jest to antybiotyk ktory w ogole nie szkodzi malenstwu. moj synus tez szarzuje na maksa. ale 2 razy dzisiaj przegiol bo tak mnie zabolalo ze jeklam z bolu psota jedna:-D

viola---> właśnie disiaj też się zastanawiałam nad pieluchami do szpitala, i chyba kupie jeszcze jedną małą paczkę i ja wezme do szpitala (chyba w tej małej są 42 szt) wiadomo wszystkiego nie wykożystam ale lepiej mieć więcej niż pożyczać albo czekać jak men dowiezie bo ja juz nie pamiętam ile takie maleństwo potrzebuje:P a widzisz jak tak to zwlekam i zwlekam ale jak się za coś biore to robie wszystko do końca::P mamucha---> może ty nam w tej kwestii pomożesz?? tzn w kwestii pakowania pieluch do szpitala? :) qazwsx1991----> z odparzeniami jest różnie, nie możesz być pewna że twoje maleństwo nie będzie ich miało. pupka to wrażliwa jest, te pieluchy teraz niby wszystkie takie super oddychające ale i tak pupcie maleństwa trzeba czymś chronić jak nie kremem to talkiem. ale ja osobiście i tak nie chciałabym się bawić w pranie pieluch nie te czasy kiedy można wyrzucić i nową założyć:P ty zaoszczędzisz na pieluchach a my na wodzie i prądzie:) anusiak---> to co ci tam w końcu wykryli? dla czego miałaś zagrożenie? szyka ci się skracała czy co? ważne że już w domku jesteś i jesteście bezpieczni ale uważaj teraz na siebie. tak jak piszesz, DUŻo więcej odpoczynku i spokojnie urodzisz w terminie.

lilka---> ja powiedziałam swojemu że dostanie rózgę:P hehe. raczej nic mu nie kupie bo siedze w domu schorowana a po za tym kasy nie mam. pod choinkę ładny jakiś prezent mu zrobie.

Agusia---> haha mi też się dzisiaj poród śnił:) tyle że śniło mi się że rodziłam bliźniaki i urodziłam jednego a drugiego musiałam "donosić" bo był za mały:P a ja taka zdziwiona że przecież mi wody odeszłi i w ogóle:P więc 2 dziecko wyciągneli ze mnie łoo po kilku godzinach jak nie na drugi dzień:P hormony działają co? nie przejmuj się, nie ma co się kłócić. wolałam spakować torbę bo teraz to nie wiadomo czy coś się wydaży za 2 tygodnie czy może za miesiąc... a torba niech se stoi jeść nie woła:)

głodek---> hmmm... nie mam pojęcia z kond te uczulenie ale warto powiedzieć lekarzowi. być może to hormony, a skoro to na zgięciach to może coś w rodzaju potówek? ciężko powiedzieć;/ qazwsx1991----> hehe musisz zmienić sobie nick:P musze specjalnie cię kopiować bo nie moge spamiętać jak to napisać:P jak na razie z naszych dyskusji wynika że każda raczej inwestuje w zwykłe pieluchy. ja mam zakupione pampersy firmy pampers jednorazowe:) wydają mi się dużo bardziej higieniczne:P ja się zebrałam i spakowałam torbę:) zostanie mi tylko do wrzucenia szczotka do włosów, szczoteczka i pasta do zębów, srajtaśma no i dokumenty ale to zawsze wszystko w komplecie nosze w torebce, a i wiadomo wode dokupić musze i oscenisept w końcu ale to na wypłate. a i jakąś gazetke będę musiała zabrać albo krzyżówkę ale podejżewam że będę tak w synka zapatrzona że nie w głowie będzie mi krzyżówka:P

mone konto---> powodzenia u lekarza. trzymam kciuki bedzie dobrze:-) daj znac jak tam po wizycie.

hej dziewczyny ja już dzisiaj trochę lepiej. ale to jeszcze nie to co powinno być. jutro powinnam dojść już całkowicie do siebie. jakoś nie mogę się zebrać żeby spakować torbę do szpitala;/ nie to że mi się nie chce ale czuje jakiś opór, że to jeszcze za wcześnie, mam czas itp:P u mnie też śnieżyk prószy ale jeszcze nie jest biało, wszystko się topi odrazu no i jest taki drobniutki że musiałby padać cały dzień i noc żeby było coś na chodniku:P

kamilki---> śliczne bombki:) sama wszystko robisz? bożeeee... że ci się chce:P ja musiałm wziąć antybiotyk. akurat ten augmentin się przydał:P paracetamol i tableteczki dużej ulgi nie przyniosły. tzn gardło aż tak już nie bolało ale czułam zę już gorączka mnie bierze a w gardle uczucie jakbym kurzu się nawdychała. pod koniec ciąży nie ma co ryzykować z chorobami;/

viola---> nom, ja mam. 20 ide do niej. też myślałam że to już będzie ostatnia wizyta. no chyba żeby coś się wydażyło i nie zdązymy:P

papi---> nie przejmuj się, może będzie gdzies jeszcze jakaś dostawa. ja swoje kupywałam za nie pamiętam ile:P 30 pare złotych (tyle że tą dużą paczke 70 pare sztuk) firmy pampres oczywiście z numerkiem 1:) lilka--- >te wiaderko to tak szczerze mówiąc zwykłe wiadro:) nie wiem czy to będzie takie wygodne... a jak umyć fałdki maluszkowi w takim wiaderku? pupe i siusioka? wydaje mi się że ciężko w takim wiaderku wszędzie dotrzeć a to najważniejsze miejsca do mycia...

mini---> to tylko ty zostałaś z płcią:P ja się dalej ciulowo czuje... tzn było by nie najgorzej ale ten katar mnie dobija, jest taki duży że oddycham przez buzie, jak oddycham przez buzię to mnie gardlo boli. albo chwilami ten katar jest taki paskudny że woda mi z nosa dosłownie cieknie i mam jedną dziurkę zapchaną a druga jest tak pusta że znowu ciulowo się oddycha bo czuje powietrze tam w środku, tak jaby była zbyt pusta:P lilka---> my też nie mamy zakazu, ale mój nie chce się kochać;/ a był ze mną u lekarza jak mówiła że możemy. mam dość proszenia się... no po porodzie nie jest w cale tak fajnie wracać do sexu;/ pierwszy raz czułam się jak dziewica;/ pierwsze 4-6 razy było nie przyjemne, wspomagaliśmy się żelami bo miałam tak sucho. nie nie zdecydowanie było nie przyjemnie ale niestety trzeba przez to przejść:P mamucha---> to ty nie karmisz piersią? dla czego? tzn nie to żebym się czepiała czy co tylko tak się ciekawie:P nie wychodziło ci czy jak?

STARAJĄCE SIĘ: nick......................cykl starań................ostatnia @ dreaminggirl................3........................17.0 5.2012 Lorealka .................... 2 ...................... 07.07.2012 ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09..........3lata........25.12.12..............37. ......dziewczynka rottana............6............30.12.2012............37. ...........chłopiec Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............36........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 36........... .chłopiec Papi88...............1...........17.01.2013............34 ...........chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........34.......dziewczynka moje konto .......6............22.01.2013.............34......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............32 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2..........10-.02.2013...........31.......dziewczynka mini93............................12.04.2013............22................ anusiak181........1..............29.04.2013...........20. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............19........dziewczynka MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda< br />

jak tam wasze dzionki minęły? ja się rozchorowałam:( tzn katar, prawie ze potok i gardło. ale juz kupiłam sobie syropek, tablety na gardziocha i w razie awarii paracetamol. mam nadzieje ze bardziej sie nie rozchoruje;/