Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rottana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rottana

  1. viola---> a jak twój men ostatecznie się nie zdecyduje to myślałaś już kto może go zastąpić? mama przyjaciółka siostra? bo samemu to tak nie fajnie... odradzam:P
  2. nie no przy porodzie nie ma bata i chodźbyśmy nie wiem jak się starały koszula się pobrudzi, jak nie od wód płodowych, to od malucha a po co... na porodówce nikt nas nie zobaczy (oprócz osoby towarzyszącej:)) a myślałyście już kto będzie z wami przy porodzie? u mnie na bank będzie mój men, na szczęscie nie przeraża go wizja kolejnego porodu:P ja się obawiam tak troszeczke:)
  3. kurcze jakie nudy... mój już spi... teściowa śpi...;/ jak jej powiedziałam że może jutro łazienke posprzątam to zaprotestowała że może bym się tak nie przeciążala... heh tyle że ja nie lubie jak jest brudno i nic na to nie poradze... chyba jutro zaczne prać rzeczy Bartusia... przynajmniej bedę miała po jutrze co robić bo zacznie się prasowanie;]
  4. tak tak dają, mnie nawet nie zapytali czy mam jakąś:P tylko dali odrazu:) nie wiem dla czego kobiety tak protestują i nie chca w nich rodzić... no cóż piękne to one nie są wiadomo białe "prześcieradło" ale na chwile rzeby swoich rzeczy nie zniszczyc czemu nie... :P
  5. viola---> tylko pamiętaj że jak będziesz kupywała staniczek przed porodem to musisz brać większy rozmiar miseczki. o jeden albo 2. ja z 75D po porodzie miałam 75E-F:P jak pokarm się pojawi to dopiero cycki rosną:P a nie lepiej rodzić w tej szpitalnej koszuli a po porodzie się przebrać w swoją? ja rodziłam w szpitalnej a później się przebrałam i nie musiałam się martwić że ubrudze czy coś... no i ze mnie aż tak nie ciekło to żadnych spodni nie pobrudziłam. taki na prawde spory "okres" :P aczkolwiek raz w nocy się zerwałam jak nie pociekło ze mnie mój z papierowym ręcznikiem szedł i wycierał po mnie:D:D:D hehe:P ale to tylko raz:P
  6. omg ale się narobiłam... ale już koniec. mam zrobione wszystko... tzn to co na dzisiaj zaplanowałam:P jeszcze bym musiała łazienke ogarnąć i kibelek ale kurcze nie jestem tu sama... teściowa mogła by ruszyć 4 litery... no ale cóż... jak chce mieć czysto to nie mam co czekać na nią...
  7. viola---> nie one są z fisbinami. mniej więcej wygląda to tak (to taki zwykły brzydki:)) : http://allegro.pl/bak-22-secret-biustonosz-do-karmienia-bialy-r-75b-i2700214851.html ale są dużo ładniejsze np coś w tym stylu: http://www.mamadama.pl/dla-mamy/biustonosze_do_karmienia?gclid=COOJrqq4urMCFQm33godzkMAMg to że będziemy mamuśkami nie znaczy że nie można wyglądać sexi:P:P ja to akurat z koszulami do karmienia nie będę miała problemu przez to że większość rzeczy mam z dużym dekoldem:P hehe:P ale może jakąś sobie fajną sprawie, w razie jakbyśmy musieli iść do lekarza czy coś to nie trzeba całego stanika odkrywać:Pnp cosik takiego: http://allegro.pl/koszulka-top-bluzka-do-karmienia-nowosc-40-l-i2763802169.html
  8. głodek---> to koniecznie daj znać jak będzie po:) i co mówili:) sama chętnie bym poszła tak z ciekawości ale jakoś chęci mi zbrakło żeby się dowiedzieć kiedy u nas organizują no i podchodziłam do tego że teraz to mi już nie potrzebne bo wiem co i jak... ;/
  9. kakakiaa---> skoro na usg widać ciąże to jak to mogło być poronienie? główka do góry:) ciąża jest:) za 2 tygodnie powtórz usg to powinno być już słychać echo zarodka:) agusia---> to zależy na jaką lekarke się trafi. ja się igieł nie boję ale niektóre są takie brutalne że się odechciewa chodzić:P no ale niestety trzeba... mi już też zostało odkurzanie i mycie podłóg ale już mi się nie chce:( zrobiłam sobie chwile przerwy bo mnie plecy rozbolały. no i zupke dokończyć musze.
  10. lilka---> a no to luzik nie ma co się martwić:) tak już kiedyś patrzyłam żeby tabelke ustawić wg daty porodu, była by jeszcze bardziej przejrzysta ale jakoś takoś mi się nie chciało:P może później się pobawie jak będzie mi się nudzić. na razie ide zupke wstawić, żurek dzisiaj robie, i pranko wstawie bo kosze się zapełniają:P
  11. lika---> u mnie też brzydko i pochmurnie. też się będę brała za porządki. nie nie jesteś ostatnia:) za tobą jest jeszcze brzoskwinka mini i qazwsx. i tak się patrze że kilka dziewczyn ma termin po 20 stycznia więc kto wie, kto wie:P brzoskwinka---> włacha a co u ciebie???????? dalej w polsce że się nie odzywasz? jak badania ci powychodziły i w ogóle jak wrażenia z odwiedzin w pl?? odezwij się w końcu!!!:P
  12. hej dziewczyny. ja też sie trochę martwiłam od wczoraj bo mały mało brykał, ale cały czas powtarzałam że pewnie jest ospały:) ważne że chociaż troche się ruszał. dzisiaj dopiero teraz zaczął buszować a więc uff... już kamień z serca:P laktator to faktycznie przydatna rzecz. ja mam swój jeszcze z poprzedniej ciąży. musze wam jeszcze powiedzieć że bardzo przydatny jest stanik do karmienia. nie są zbyt tanie ale bardzo ułatwiają sprawe:) tym bardziej że pierwsze tygodnie trzeba spać w staniku żeby piersi nie utraciły swojego kształtu ani żeby się nie porobiły że tak brzydko powiem zwisy. nie trzeba bawić się w rozpinanie ani zdejmowanie stanika tylko klik i pierś już na wierchu. no ja też stawiam że kamilki najszybciej się rozsypie:P tym bardziej że będzie miała dziewczynke:) zazwyczaj dziewczynki wychodzą przed terminem:P lilka--->Konflikt serologiczny może wystąpić tylko, jeżeli matka jest grupy krwi Rh-, ojciec Rh+, a dziecko urodzi się z grupą kwi ojca. Po porodzie, gdy dojdzie do konfliktu serologicznego, podaje się matce immonuglobine-D w ciągu 72 godzin. lepiej sprawdź jaką grupe ma twój men. dziwne że lekarz jeszcze się ciebie o to nie zapytał... mamucha---> fajnie że się wkońcu odezwałaś:) no tak na początku wygląda macierzyństwo... ale nie jedna z nas chciala by się już z tobą zamienić:P hihi:) ale jeszcze miesiąc i pomału tabelki zaczną się zmieniać:P
  13. kamilki---> a ty już na nogach? :P ja to bym przynajmniej do 10 w wyże gniła jakbym poszła po północy spać:P
  14. hej laseczki. ależ miałyście wene w nocy:P ja to już po 20 spałam:P no i teraz po 8 wstałam także sobie troche pospalam. aż mnie gnaty bolą:P ale brzydka pogoda u mnie;/ czyli zapowiada się nudny dzień w domu...
  15. STARAJĄCE SIĘ: nick......................cykl starań................ostatnia @ dreaminggirl................3........................17.0 5.2012 Lorealka .................... 2 ...................... 07.07.2012 ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. rottana............6............30.12.2012............33. ...........chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 31........... chłopiec moje konto .......6............22.01.2013............27.......dziewczynka Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............31............c hłopiec kamilki09..........3lata........25.12.12...............32. ....dziewczynka lika1987.............7...........30.01.2013............25 ...........chłopiec Papi88...............1...........17.01.2013............28 ..........chłopiec milanjass...........1............6-8.01.2013...........23 ..........chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........23 ................... brzoskwinka2220...2..........13-15.02.2013........23..... .dziewczynka mini93............................12.04.2013............17................. qazwsx1991.......1.............03.05.2013...........14.. ............... MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda
  16. agusia---> nie chcę nic mówić ale nie ma nic lepszego niż sex na zgode:P on tak czy siak nie przyzna się do błędu ani nie przeprosi a tak przynajmniej ty byś się "odprężyła" i atmosfera by się trochę oczyściła:) nie ma co strzelać fochów. najlepiej z grubej rury powiedzieć o co chodzi... u mnie najczęsciej wygląda w ten sposób że jak mnie wkurzy to chodze taka "nieswoja". nie zaczynam tematu. on sam widzi w tedy że jest coś nie tak i pada pytanie czy jestem na niego zła? w tedy wiem że chce o tym porozmawiać i mówie mu że jestem zła i z jakiego powodu. on w tedy albo wali skruche (raczej rzadko przeprasza) albo się broni. wszystko zawsze się spokojnie odbywa, rozmawiamy, nie kłucimy się. oczywiście nie zawsze tak było. kiedyś na początku naszego związku chciał pokazać jaki to on męski podczas kłutni nie jest zaczoł trzaskać drzwiami drzeć się puszyć ale szybko mu to ukruciłam. ja nie lubie się kłucić, wole na spokojnie usiąść pogadać a jak w nim wszystko buzuje to niech wypierdala zrobić kilka kułek wokół bloku i niech w tedy przyjdzie porozmawiać bo w przeciwnym razie nasz związek nie ma sensu. no i po jakimś czasie nauczył się rozwiązywać ze mną problemy delikatnie:P heh:)
  17. lilka---> ufff... dobrze że już na miejscu. i jakby nie mógł tak w środe zrobić tylko musiał cie wkurwiać... ugh...
  18. kamilki---> dobrze ze chociaz potrafil przeprosic ... a jak roczek minol ogolnie? za rok bedziemy tez wyprawiac:-)
  19. lilka---> jak tam? ruszyl 4 litery i sie wziol za przeprowadzke? viola---> jak zakupki:-) agusia---> twoj wrocil z pracy juz ? chyba sie z nim nie poklucilas co? nie warto:-) a my niedawno z rybek sobie wrocilismy:-) milo sobie tak nad woda posiedziec mimo ze brania nie bylo zbyt duzego. mojemu udalo sie zlowic 5 rybek ( wielkosci no nie wiem mniejsze od dloni damskiej:-D) a ja zerwalam 2 haczyki i nic nie zlapalm:-D:-D
  20. lilka---> moze to zabrzmi nie delikatnie ale dla czego MUSISZ? ty to w ogole ostatnio cos ze swoim nie mozesz sie dogadac:-( ciagle jakies nieprzyjemnosci...
  21. ja wiem wiem---> niestety u nas nikt tak nie mial... niestety ci nie pomozemy, ale skoro lekarz twierdzi tak to nie masz co sie martwic. a jak cie to niepokoi to powturz usg jeszcze raz...
  22. agusia---> nie denerwuj sie, nie warto... oni nie mysla... i nie za bardzo interesuja sie tym co my chcemy. wazne jest zeby oni dobrze sie bawili... ja dzisiaj sklepalam wozek do kupy bo wczoraj popralam wszystko. juz sie nie moge doczekac jak dumnie bedziemy sobie spacerowac:-D dzisiaj niby mialam przespana noc ale to tylko niby. rano gdzies w granicach 5-6 obudzilam sie na siusiu i dupa. to biodra bolaly to przydrzemalam i jakis glupi sen mialam. to Bartus wariowal i lipa...
  23. hej laski. w końcu miałam jedną z lepszych nocy:P ale za oknami pochmurno i deszczowo... ciekawe co będę robić...;/
  24. kamilki---> no niestety nasze pociechy są takie duże że kopniaków już nie będzie:) też czuje tylko jak się kręci, przekręca, wyciąga no i wypukla:P oj nie jedna gula już się pojawiła na mym brzuszku:) także spokojnie, ważne że sie rusza a jak będziesz miała szczęście to dostaniesz z kopa w żebra czego ci nie życzę:P ja już po wizycie:) mały już nie taki mały:P na razie ma 1600g. ale widziałam dużego siusiaka!!!! :P nie ma mowy o pomyłce co do płci:P jajka też było widać:P Bartuś już jest w położeniu główkowym. pani doktor przestrzegła mnie że jakbym czyła że mały mniej się rusza albo zacznie się "szarpać" to żebym odrazu do niej dzwoniła. może być tak jako że to moja 2 ciąża że mały zmieni swoje położenie bo macica bardziej się rozciąga i może się zaplątać w pempowinie. ogólnie to rozmawiałyśmy też o porodzie, mówiła że jak dziewczyny bardzo chcą to się nie zgadza na wywoływanie porodu bo często kończy się to cesarką. lepiej żeby poszło naturalnie, chyba że wiadomo ciąża jest przenoszona. jakby u mnie coś się działo to mówiła że odrazu rozwiązujemy ciąże chodź obie jesteśmy dobrej myśli. szyjka się nie skraca ani nic więc spokojnie powinnam donosić:) lilka---> gadałam z doktorką. wytłumaczyła mi kiedy i dla czego zdażają się pomyłki w wadze maleństw. no i jest spory próg pomyłki nawet max do 1.5kilo ale w wyjątkowych sytuacjach i są do wytłumaczenia. a przede wszystkim chodzi o wody płodowe. ona mi to wszystko ładnie powiedziała, kumałam o co chodzi ale teraz nie potrafię powtórzyć tak profesjonalnie:P:P
  25. moje konto---> no my ni mamy takiego problemu z zamrazalnikiem bo mamy z 3 szufladami taka duza. alez jestesmy wredne ale robia to na wlasne zyczenie:-) no lepiej sie w tych rajstopach troche pomeczyc i miec zdrowe nogi... dasz rade:-) ja mam 1 rzylaka ale to juz od od i ciut ciut lat. pewnie od tego ze w podstawowce uwielbialam sport. startowalam w roznych zawodach a najczesciej w biegach przelajowych i z tad pamiatka.
×