Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rottana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rottana

  1. http://www.facebook.com/media/set/?set=a.150024255149400.35518.100004254781142&type=3 dodaje z facebook'a chyba będzie można zajżeć bo mam publiczne a pewnie każda z nas ma konto:)
  2. qazwsx1991---> wiesz to może być sprawa że teraz masz tam wszystko bardziej ukrwione i wrażliwe... żeby nie bolało to musisz być mocno "mokra"... ale tak czy siak warto to skonsultować z lekarzem ale mam nadzieje że to właśnie ten powód. nie życze ci braku sexu do końca ciąży bo to katorga:P
  3. viola---> gratuluje!!!!!!!! nie ważne jak wazne ze twoja "kruszynka" jest juz z toba:) kropelka---> trzymaj sie, zrób coś dla siebie, idz na dłuzszy spacer albo cos... chciałabym ci cos doradzic ale mnie blus nie dopadł jak narazie... ja sie wczoraj nie odzywałam bo byłam na zdjeciu szwów, dziwnie mi tak było zostawić Bartka na ta godzine:P bałam sie ze jak zacznie płakac to szwagierka nie da rady go uspokoic albo ze z butli nie bedzie chciał jesc. ale obruciłam zanim sie obudził:P no i reszte dnia umierałam. tak mocno głowa mnie bolała ze patrzec nie mogłam... rano wziełam paracetamol ale nie pomógł i 2 wziełam po obiedzie ale tez g dał. dopiero na wieczór troszke przeszło ale cmi do tej pory...
  4. ja tam polecam badanie na paciorkowca. nie jest obowiazkowe ale zalecane. nie w kazdym szpitalu jest tak ze jesli nie masz wyniku to daja zapobiegawczo antybiotyk. a czasem jest za pozno nawet. takze lepiej juz jeden z ostatnich kosztow poniesc i zaplacic i czuc sie bezpiecznie albo raczej byc spokojnym o malucha. ja dzisiaj prawie na kompie nie siedzialam. tv ogladalam. maly na razie prawie ciagle spi, malo placze tylko na cyca wstaje:-) i czasami sobie ze mna posiedzi ale nie dlugo.
  5. kurde znowu dałam wpis i go nie widze... ale na wszelki wypadek skopiowałam to co napisałam jak się nie pokaże to jeszcze raz napisze. mogli by coś zrobić z tym kafe bo się pierdoli ostatnio jak nie daje kilku wpisów to nie daje w ogóle... albo dodaje i nie widać...
  6. agusia---> czop wygląda jak zastygająca prawie przezroczysta galaretka przybrudzona krwią. ale to ze wypada nie oznacza jeszcze porodu. czop moze wypaść kilka minut przed porodem do 2 tygodni... a masz jakieś skurcze? jak się dzisiaj czujesz? lilka---> już myślalam ze nie dodało bo z 5 razy odświeżałam strone i wpisu nie było. my dzisiaj też mamy kolende. zapisze do notesika sobie ksiądz kolejnego członka rodziny:) ale prawdopodobnie sama będę przyjmować bo będzie koło 16 a wszyscy w pracy będą. może mój zdąży ale po pracy musi zajść do sklepu po kilka żeczy dla małego. bardzo ładny wózeczek:) mamucha---> mój bardzo kocha dzieci i lubi więc myślę że entuzjazm mu szybko nie minie. a jak przestanie się interesować to zjeby dostanie:D hehe ale myśle ze to się nie zdaży. tak samo przez całą ciąże twierdził że nie będzie go przebierał w szczególności jak będzie kupa i co... przebiera a mamy w tedy ubaw bo jak go przebiera to często mu się ssika, czekam tylko na moment jak go osika:D
  7. jaaa tak się rozpisałam a tu huj wcięło mi wpis;/
  8. kropelka---> jeszcze moze się wszystko zmienić ale mam nadzieje że zostanie tak jak jest:P viola----> kurcze coś krótko cię trzymali pod tą kroplówką;/ mnie jak podłączyli po 10 to miałam czas do 17 żeby zaczeło się coś dziać... ale życze powodzenia jutro żeby się rozkręciło:* lilka---> no sny ciążowe nie są zbyt mądre:D też nie raz takie miałam:D no a u ciebie jeszcze tylko 2 tygodnie do terminu:P w każdej chwili wszystko może się zdażyć:D kropelka---> to ty już się rozpakowałaś? sorki ale nie nadrobiłam wpisów a nie ma cię w tabelce mamusiek:D agusia---> a u ciebie to już w ogóle też bliziutko:P teraz zrobi nas się co raz tto więcej jedna za drugą normalnie idzie:D my jesteśmy po pierwszej kąpieli;] troche nieudolnie nam wyszło te kąpanie ale daliśmy rade ze swoim:P tak to jest jak się chce kąpać razem maleństwo:D dzisiaj się popłakałam... siedziałam krocze wietrzyłam i mały się obudził a trzeba było go przebrać więc mój Paweł się za to wzioł, tak go wziął na ręce coś tam zaczął do niego gadać dał mu buziaka i zabrał się za przebieranie a ja w gardle normalnie klucha i szklane oczy... no tak miło jest na coś takiego patrzec że o jaaa..
  9. june_mommy---> ło to faktycznie sporo już przytyłaś... ja zaczełam tyć po 20 tygodniu i waga wzrastała środnio 2kg na 28 dni. właśnie patrze w karcie ciąży. no i przytyłam w sumie nie całe 14kg. ale nie przejmuj się, może ci się uspokoi. a jak nie, to widocznie tak musiało być. moje konto---> u mnie położna dzisiaj była. sprawdzi skure maluszka, czy są jakieś zmiany, zważy czy pępuszek dobrze się rozwija, odpowie na wszystkie twoje pytania i tyle. więc jak cię coś zastanawia to sobie zapisz bo jak przyjdzie to może ci niektóre pytania uciekną z głowy:P
  10. viola---> nie moge powiedzieć ale skurcze są bardzo bolesne ale ja miałam dobry humor bo się rozkreciło no i wiedziałam że niedługo nastąśpi bardzo piękna chwila:) a co :) moje konto---> ze mna mój też był na porodówce. u nas nie ma zakazu na szczęście. jeszcze trafiłam na takśą fajną zmiane ze tesciowa miedzy czsie do nas wpadała, tylko nie była jak poród sie zaczoł tzn jak zaczełam przec. pózniej jak mały lezał na brzuszku u mnie to tez mogla wejsc. no i pozniej z odwiedzinami tez nie było problemu. ja tam bede miło wspominac poród. i wam też takich życzę:) moje kochanie dzisiaj tez dało nam się wyspać. wstał o 1 a później o 4 no i po 7. teraz nie śpi. rozglada sie po pokoiku:Pnormalnie bym go schrupała:P tak sie ci9esze ze wszystko sie szczesliwie zakonczyło i jestesmy juz razem:)
  11. hej dziewczęta:) ja już z maluszkiem w domku. już myśleliśmy że się nie rozpakuje:D poszliśmy na wywołanie o 11 podłączyli mnie pod kroplówkę i do 15.30 nie było postępów i moja gin zadecydowała że jak do 17 się nic nie ruszy to odsyłają mnie na patologie... no i o 16 zaczęły się ładne skurcze:P o 17 było już 4cm rozwarcia i przenieśli mnie na porodówkę a tam to już poleciało:D chwila moment bo po 18 dostałam skurcze parte i o 19.15 mały był już z nami:D niestety pękłam ale nie ma tragedii... kobiety na porodówce nie mogły się mną nadziwić:P między skurczami robiłam sobie jaja śmiałam się i jak już mały wyszedł i mnie sszywali to chlapałam coś tam ozorem a te w śmiech że ja to chyba nie przestane się śmiać:D porada dla dziewczyn które będą rodzić. przy skurczu stujcie oparte rękoma o łóżko i kręćcie dupka. nie jest zbyt łatwo i przyjemnie ale ta postawa przyśpiesza poród o conajmniej 2 godziny!! Bartuś jest przełodki, przesypiamy prawie całe noce, wstaje 1 albo 2 na karmienie. karmię oczywiście piersią. na razie nie jest zbyt przyjemnie bo sutki okrutnie bolą ale huk tam. pierwsze 2 dni są też ciężkie bo mlekko nie jest takie jak powinno i trzeba malucha trzymać często i długo przy piersi żeby laktacja pożądna ruszyła, dzisiaj przyjechałam z takim nawałem pokarmu że musiałam sobie odciągnąć:D póżniej nadrobie w czytaniu. trzeba troche domkiem się nacieszyć:) ale gratuluje świerzym mamusiom!!!!! kamilki głodek buziaki dla waszych pociech. w ogóle buziaki dla wszystkich maluchów tych w brzuszkach też:)
  12. ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. viola150...........8............ 06.01.13.............. 41........... .chłopiec kropelka6983...1,5 roku.....13.01.2013............39.............chlopiec agusia18204....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6...........22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987........................30.01.2013............37 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2.........10.02.2013.......... 35......dziewczynka mini93.........................19.04.2013............26.. .....dziewczynka. anusiak181........1.............24.04.2013...........23. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............25.. ..dziewczynka june_mommy.......1............22.06.2013.........16.. ................ masiaczka..........0............04.04.2013...........28.. .... chłopiec MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda Papi88............21.12.2012.....3660.......53......Oskar kamilki09.........06.01.2013.....3750.......58......Zuzanna Głodek86........07.01.2013......3450......57......Bartuś rottana..........12.01.2013......3600......57......Bartosz
  13. hej kobiety. zbiram sie pomalu. do uslyszenia za pare dni. jak bede w domku to sie odezwe. mam nadzieje ze do tego czasu nie tylko ja sie rozpakuje no i ze kamilki w koncu sie odezwie:-) papapapapapapa
  14. ja jeszcze raz przepakowalam torbe:-D:-D jednak musialam przeniesc sie do wiekszej:-) dokupilam wode, jakies cos do pochrupania i koniec miejsca:-) zaraz ide sie wypluskac i jeszcze raz ogolic. do uslyszenia kobietki za kilka dni:-) moje konto---> gratulacje!! kto by pomyslal ze skonczy sie cc... obawialam sie ze moze i mnie to czeka ale w tej chwili tez mi to juz roznicy nie robi. chcem juz tylko miec mojego synka przy sobie:-) buziaki dla ciebie i corci:-*
  15. lilka---> no ja akurat mam taka kolyske ze pasuje mi ten przybornik. jeszcze nie wiem jak bedzie sie sprawdzal w czasie kolysania ale tym bede sie martwic pozniej:-) jutro bede tez spokojniejsza bo porod bedzie odbierac moja pani ginekolog. ale masz przesrane z ta kasa... od samego poczatku wielka niewiadoma wiecznie:-/ ale spioch sie faktycznie z ciebie zrobil:-D:-D:-D spij spij puki mozesz sobie pozwolic:-) pozniej nam tego zabraknie:-) moje konto, kamilki kurcze odezwijcie sie:-D caly czas czekamy na was:-) glodek---> a jak wy sie czujecie? ktoras sie pytala o to z kond oni wiedza ze pepowina jest zaplatana... ostatnio jak mialam usg to wlasnie pani doktor to sprawdzala. na usg moga wyodrebnic pepowine wpuszzaja jakos tam kolor (na ekranie usg) i patrza czy oby pepowina nie znajduje sie kolo szyji. rzecz jasna do porodu moze sie to jeszcze zmienic ale u mnie akurat ni mial i mam nadzieje ze sie nie zaplatal przez te pare dni.
  16. brzoskwinka---> to zależy na jakim etapie będziesz w szpitalu. jak będzie czas to pewnie ci zrobią a jak juz przyjdziesz bez wód z rozwarciem to nie bawią się w to. po za tym twój men będzie stał tak że nawet jak zrobisz kupe to nie będzie widział, chyba że poczuje:D ale położna czy pielęgniarka myk myk i sprzątną, a ty nawet nie poczujesz że zrobiłaś kupsko. wiem bo moja siostra jak rodziła to się skupała na sali porodowej:P tylko ona to poczuła:D śmiała się że cała sala na której leżała śmierdziała bo zrobiła taką śmierdzącą:D:D:D:D mi z Wiki się udało bez lewatywy:) co prawda chciały mi zrobić ale uprosiłam żeby nie bo już robiłam dzisiaj 2x no i w trakcie porodu faktycznie nic ze mnie nie wyleciało:D
  17. june_mommy---> mi ten syrop prenalen bardzo smakuje:) może dla tego że jestem łasuch na słodkie:D takie syropki i inne mniam bardzo lubie:P no i wiadomo własnej roboty syropek o wiele zdrowszy niż ten kupny.
  18. mamucha---> a właśnie ja też mam ten przybornik na łóżeczko. oczywiście zawieszony ale jeszcze nie zapełniony:D jak wrócimy z maluchem do domu to zobacze co jest najczęściej potrzebne mi pod ręką chociaż juz się domyślam i będę zapełniać kieszonki:D mini---> wiem że przeżyje:) ale emocje rosną:P nie strach ale raczej szczęscie:) już doczekać się nie moge:D
  19. hejo śpiochy:) ja już od 7 baraszkuje:) musze się przepakować w inna torbę. po południu pójdziemy porobić zakupy typu woda jakieś przekąski dla mnie i bułki napoje energetyczne i inne takie dla mnie i dla mojego mena.bo jak jutro pójdziem to do wieczora może nam zejść a mój nie będzie jeżdził w tą i z powrotem więc trzeba być przygotowanym. nie wiem jak jutrzejszy dzień przeżyje... mam być od rana na czczo;/ w razie jakby miało się skończyć cesarką;/ dzisiejsza noc będzie ciężka:D już tak przeżywam że kupe mi się chce z tego wszystkiego:D:D:D:D hehe:P już mi bez różnicy czy mi wywołają czy pójdzie samo... tylko chcem mieć już synka przy sobie i wrócić we 3 bezpiecznie do domku. ale od wczoraj u nas zamieć;/ o masakra ile śniegu!!! i ciągle pada... albo raczej sypie, zamieć normalnie;/ doktor wczoraj kazała mi chodzić ale gdzie ja wyjde w taką pogode;/
  20. viola---> pewnie strasznie się patrzy jak jedna za drugą idzie rodzić... tzn nie pod tym względem ze się ma stracha tylko się zazdrości:P ale masz przekichane z tym lataniem;/ ale jeszcze tylko troszeczkę:) mini---> ooo no to dobre wieści jeszcze na koniec dnia dostałyśmy:) mam nadzieję że u mnie tylko wszystko zgodnie z planem pójdzie... w ogóle jakaś cisza ostatnio nastała na naszym forum... czy wydaje mi się?
  21. mini----> jak tam u lekarza? u mnie szyjka już na 1cm, rozwarcie dalej 2-3cm. w sobote idziemy na wywołanie:P jak dobrze pójdzie to w sobote wieczorem będę już mamusia:) no i jak będzie wszsytko git to w poniedziałek będziemy w domku, tak przynajmniej pani doktor mi mówiła. chyba że próba się nie powiedzie;/ albo będziemy musieli zostać dłużej ale jestem dobrej myśli:) susełka---> ale to nie dobrze że tak reagujesz na te tabletki;/ może niech ci luteine przypiszą to będziesz się lepiej czuć... a mi kafe też się coś psuje. to chyba oni mają jakieś problemy... misiaczka---> poczytaj w necie o dietach dla kobiet z cukrzycą ciążową. mamucha też się z tym borykała ale dała rade. ostatnio wklejała dla ciebie jakiegoś linka żeby ci co nieco podpowiedzieć. a jeśli chodzi o kłucia itd to dobrze że poszłaś do lekarza. lepiej dmuchać na zimne, no i jesteś spokojniejsza,
  22. mini---> powodzenia u lekarza:) dawaj znać po wizycie co i jak:) będzie dobrze:) ja też wychodze i ide skontrolować synusia:)
  23. susełka---> postaraj się zjeść coś lekkiego i napij się wody albo herbatki, musisz próbować po czym jest ci nie dobrze a po czym nie bo musisz coś zjeść żeby nie zemdleć ani nie odwodnić. ja ci akurat nie doradze co jest dobre a co nie bo na szczęście nie miałam takiego typu problemów jak mdłości itp. lilka---> lufry to znaczy połazić to tu to tam:P miałam iść do koleżanek na kawe ale zadzwoniła moja pani gin że moge do niej przyjść zamiast na 18 to na 14 więc wróciłam od jednej znajomej i do 2 nie ide bo na pół godziny mi się nie opłaca bo ona mieszka kawałek ode mnie. no nic tródno się mówi. i tak brzydka pogoda jest;/ niby śnieg pada ale jest ciepło na dworze i ten śnieg to taka chlapa pada gorsza od deszczu, nie wpominając że śnieg ten co napadał 2 dni temu się roztapia i taka chlapa jest że buty mi przeciekają;/ więc nie ma tego złego...
  24. dzień dobry śpiochy!!! ja już nie śpie od po 7:D moja składnia jest czasem zajebistra co nie:D gnaty tak mnie bolały że musiałam wstać;/ już nie moge się doczekać jak kamilki i moje konto w końcu się odezwą!!!!! ile nie ma już moje konto? lada dzień już powinna być w domku nie? a kamilki w weekend poprzedni miała sie do szpitala zgłosić o ile dobrze pamiętam to tez niedługo powinna się odezwać... :) ja dzisiaj ide na lufry. musze skorzystać ostatnie 2 dni:D
  25. dzień dobry śpiochy!!! ja już nie śpie od po 7:D moja składnia jest czasem zajebistra co nie:D gnaty tak mnie bolały że musiałam wstać;/ już nie moge się doczekać jak kamilki i moje konto w końcu się odezwą!!!!! ile nie ma już moje konto? lada dzień już powinna być w domku nie? a kamilki w weekend poprzedni miała sie do szpitala zgłosić o ile dobrze pamiętam to tez niedługo powinna się odezwać... :) ja dzisiaj ide na lufry. musze skorzystać ostatnie 2 dni:D
×