Jak wskazuje temat mam problem z tesciowa. Potrzebuje porady jak spacyfikować i zneutralizować wredna żmije tak by nie próbowała kontrolować każdego aspektu życia syneczka jedynaka. Sprawa może wydawać sie błaha ale jako człowiek krańcowo wyczerpany walką o władze w końcu sięgne po środki ostateczne.