Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Justi=

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Justi=

  1. Kurcze dziewczyny ja jestem przerażona. Jestem chora, mam zatkany nos, boli mnie glowa i pobrzusze od ciaglego kaszlu. Mam nadzieje, ze z dzieckiem wszystko dobrze. Nie mam nawet sil patrzec w monitor, najchetniej bym sie położyła do łożka, a tu mala mi zyc nie daje dzis. W dodatku tez jest chora. Maz wraci pewnie pozno, a ja zdycham :(
  2. Molliemollie - w pierwszej ciazy dostalam becikowe na corke, tyle, ze wtedy bylam w szpitalu jakos od 5 czy 6 tc i mialam ten dowod ze bylam pod opieka lekaża itp.. A teraz moj gin nie mial kart ciazy i nie wiem czy bede miala ten dowod. Ale chyba tak jak mowie lolipopa powiem mu zeby wpisal termin wczesniejszej wizyty. Zdjecie tez mam, samego pecherzyka ale jest :) i data na nim tez jest :P A teraz jak bylam na wizycie to lekarz mowi, ze to 6 tydzien i pare dni a termin mi wyznaczyl na 15.06. Bo wg ostatniej miesiaczki zaczynam dzis 9 tc. To dlaczego z usg wychodzi 6tc?? ja juz nic nie rozumiem..
  3. Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest z tym becikowym? Bo wiem, ze trzeba byc do 10tc u lekarza, ale nie wiem jaki dokument ma to potwiedzac? Czy tylko data wpisana na karcie ciazy?? Bo mi lekaż jeszcze nie założyl tej karty, bo nie maila akurat, a dzis jestem w 9tc a do lekarza ide dopiero za miesiac.
  4. Miolo byc NIE odbyl by sie tak szybko. Przepraszam, ze błędy, spieszylam sie i wyszlo troche pogmatwane.
  5. tediii - ja chodzbym nie wiem jak chciala i sie spinala to swojej pochwy nie zamkne :)))) Zobaczysz po porodzie, bedzie zupelnie inaczej. Teraz jak mnie lekarz bada na fotelu to sie moge odprężyć i nie czuje najmniejszego bulu (az mi glupio bo mysle, ze taka rozepchana jestem). Wspolżycie tez caaalkiem inaczej wyglada po porodzie.. niestety :(
  6. Molliemollie - nie napisalam nic na temat Twojego surowego miesa w ciaży, popieram Twoje zdanie. Wiec nie wiem skad to oburzenie???
  7. Czesc dziewczyny. Moim zdaniem nie ma co przyrownywac naszych dalszych pokolen i dzisiejszych czasow. Dawniej po pierwsze nie bylo tyle chemii i konserwantow i mysle, ze to glownie dla tego dzieci wtedy rodzily sie zdrowe, bez alergii itp.. kobiety tez byly zupelnie inne niz teraz, byly mocne, zachartowane. Moja babcia kopala ziemniaki jak sie jej zaczoł poród. Poszla do domu, kucła urodziła, odpoczela chwile i za 2 godz wrocila wpowrotem na pole. Wszystko bylo zupelnie inaczej. Nie bylo wtedy tylu chorób genetycznych, bo byla tzw naturalna selekcja, jak cos bylo nie tak z plodem to kobieta poronila jeszcze zanim doweidziala sie, ze jest w ciazy.. nie ma co porownychac, dzis jest WSZYSTKO zupełnie inne. Slabsze pokolenie z nas i w tamtych czasach bysmy sobie nieporadzily, taka prawda. Niestety. Co do jedzenia w ciazy to ja osobiscie nie jem nic co mogloby zaszkodzić dziecku. Uwazam, ze 9 miesiecy moge sie przemeczyc i sobie odmowic tych rzeczy, aby potem dziecko nie musialo cierpiec. Bo to, ze ktos je np ta wątróbkę czy tatar w ciazy a potem rodzi zdrowe dziecko nie musi znaczyc wcale ze ta wątróbka nie zaszkodzila malenstwu. Karlop - zgadzam sie z Toba, ze to ze kobiecie sie czegos chce w ciazy to nie znaczy ze musi to zjesc. Bo ja akurat mam teraz duza ochote na jedzenie z mc'donalda, slodyche i niezdrowe jedzenie. A o ile mi rozum wskazuje, to jest nie zdrowe dla dziecka i nie bede ryzykowac zjem sobie za 7 miesiecy, albo za rok, jak bede karmic piesia. I wcale sobie nie krzywduje. Ciaza jest dla mnie naturalna rzeczą, nie oznacza, ze musze teraz miec absolutnie wszystko o czym zamarzę. Pisalyscie, ze lampka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi. Dla mnie lampka wina w ciazy nie istnieje. Ale wiadomo kazdy ma swoje sumienie, swoje racje i opinie. Nikogo nie chce namawiać na nic, wyrażam tu tylko swoje zdanie.
  8. MajaCziki - ja zdecydowanie (niestety) jem za dwoje. I ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu przytylam juz 2kg!! Jestem szczuplej budowy, raczej filogramowej wiec od razu zauważyłam, ze brzuszek tez mi sie juz zaokraglil. Jestem troche w szoku, bo w 1szej ciazy przytylam 1kg tylko w pierwszym trymestrze a teraz jestem dopiero w 8tc i juz 2kg. A co bedzie dalej??? Ciagle czuje ssanie w żołądku i jem bez opamietania. Co do ryb to ja akurat bardzo lubie i jem sobie srednio raz w tygodniu lososia na obiadek. To prawda, ze surowe miesa io ryby sa zabronione. Wedliny ze sklepu tez bym radzila wygotowac przed jedzeniem. Aczkolwiek ja nie jadam tego typu jedzenia jak wedliny, szynki i wszystko to co sie miesiem nazywa i kladzie na kanapke. U mnie istnieje tylko kielbasa :) Aha i uważajcie tez na surowe jaja. kogel-mogel czy jajko na miekko moze byc zarażone salmonella. Do tiramisu tez sie dodaje surowe jajko czy jakis tam innych kremow.
  9. Andzik - moj lekarz kazal mi przyjsc za 2 tyg (czyli w ten piatek) bo nie bylo widac jeszcze serduszka. I teraz jak pojde to powinien mi cos dac, poki co sie wstrzymal ze wszystkim, bo za wczesnie. No ale na zdrowy rozsadek tak czy siak jestem w ciazy i powinna brac jakies witaminy, a nie czekac... Co do corki, to ona ma dopiero 2,4 latek i nie wytlumaczy mi skad wie, ze tam Pan Jezus mial rany. Kiedys przejeżdzalam z nia kolo kosciola, w takiej wsi gdzie raczej nie jeżdze za czasto i przejeżdzamy kolo kosciola, a ona mowi Pan Jezus tu jest, patrz mamusiu. I sama juz nie wiem czy to normalne. Bo nigdy nie bylam z nia kolo tego kosciola, nawet jak chodzimy na msze w niedziele to za bardzo jej nie opowiadam ze tam jest Jezus itp.. Wiec nie wiem skad ona takie rzeczy wie. A najlepsze tj najsmieszniejsze jest dla mnie to, ze jak we kosciele sie modlimy i jest np cialo chrystusa i wszyscy klekaja to ona wychodzi z wozka i kleka obok temgo wozka i cos tam sobie muci pod nosem. Mnie to poprostu rozsmiesza bo raz przechodzi takmi ksiadz a corka kleczy kolo wozka to az stanol i zrobil takie oczy.
  10. Dziewczyny a powiedzcie mi czy Wy tez tak fiksujecie na punkcie waszych dzieci? Martw Was czy sobie poradza w przedkoszlu itp??? Czy tylko ja mam tak wstrząśnięte hormony?? Jak moja corka sie urodzila to przeważnie ma sie nawał mleka w piersiach okolo 2 tyg, ja mialam 2 miesiace! i wcale nie żartuje. Jak karmilam jedna piersia to przy drugiej trzymalam szklankę i mleko same lecialo tak ze mialam cala szklanke pelna mleka. Maz nie magl nawet sie dotknac do moich sutkow, bo konczylo sie to "wytrysnieciem" mleka. Pod prysznicem jak wyciskalam piesi to poprostu mleko lecialo ciurkiem. Tak, ze w koncu moglam wycisnac piersi do normalnego rozmiaru, ale po 2 godzinach mialam jeszcze wiekszy naplyw mleka. Tragedia. Mleko mi lecialo jak slyszalam placz dziecka. Miala ktoras z Was tez tak???? Myslalam, ze sie wtedy wykoncze, a jak sobie to przypomne i pomysle, ze tym razem tez tak bedzie to padam na twarz..
  11. Czesc dziewczyny :) Ale sie rozpisałyście. :) mnie ostatnio dopada mega zmeczenie. Mimo, ze nie pracuje to ciagle chce mi sie spac, wstaje rano o 6, modle sie, gotuje obiad, a wlasciwie to 2 bo moja corka ma tzw nietolerancje pokarmowe i jest na specjalnej diecie, wiec musze dla niej codziennie ugotowac osobny obiadek. Jak mala wstaje jakos po 7 to ja jestem juz padnieta. Tak mi sie nic nie chce, marze tylko zeby wskoczyc spowrotem do lozeczka. Ehh.. nic mi sie nie chce, chata nie posprzatana od 2 tygodni, mala ciagnie na spacer a mi sie nic nie chce. Czi-czi - ja nie narzekam na siedzenie w domu, moj charakter nie pozwolilby mi zostawiac codziennie corki z obca nianka. Zreszta nie wiem co zrobie jak mala pojdzie do przedszkola, bo w koncu bede musiala ja zostawic. Ale mamy juz na szczescie wybrane prywatne przedszkole katolickie, prowadzone przesz siostry zakonne. Mam tylko nadzieje, ze sie tam dostanie ;) Dobra ide na ten spacer :) pozdrawiam wszystkie mamusie i trzymam kciuki za Was wszystkie i za Wasze fasoleczki :*
  12. Czesc dziewczyny Ja od pocztku ciazy siedze w domu, a wlasciwie od poczatku mojej pierwszej ciazy, czyli juz 3 lata. Nie skonczylam studiow jak zawszlam w ciaze, w sumie to ledwo je zaczelam. Od razu wyladowalam w szpitalu, po wyjsciu przenioslam sie na zaoczne i chcialam chodzic, no ale po miesiacu zrezygnowalam. Maz tez troche naciskał zebym zrezygnowala, dla dobra dzieckai itp.. Teraz troche tego żałuje, chcialam po porodzie wrocic na studia, ale okazalo sie ze to nie takie latwe z malym dzieckiem, a teraz znow jestem w ciaży, latka lecą i juz sie nie łudzę, że kiedys jeszcze uda mi sie wrocic do szkoły. Przywyklam do tego, ze jestem tzw kura domowa. Moze gdyby maz mnie dopingował w robieniu tej szkoly to sama tez bym miala wiekszy zapal i checi do tego, ale moj M marzy o gromadce dzieci, o zonie ktora zawsze ma dla niego czas, posprzata, ugotuje i najlepiej jeszcze zeby nigdy nie narzekała. Tak wiec w skrócie kariera zawodowa nie jest mi pisana, poswiecilam juz swoje zycie na matkowanie i zonowanie. Maz na szczescie zarabia wystarczajaco zeby nas utrzymać, w kazdym razie narzekać nie moge.
  13. whisper - ja pamietam, ze w pierwszej ciazy na mdlosci pomagala mi cola i solone chipsy. Wiem, wiem mega niezdrowy zestaw, ale co zrobic, przeciez nie mozna zwariowac od tych mdlosci, trzeba sobie jakos poradzic. Olcia - jesli moge spytac, ochrzciliście synka przed pochowaniem? Pytam z czystej ciekawosci, czy takie malenkie dzieci maja normalny pogrzeb? Bo jesli urodzilas martwe dziecko to zastanawiam czy czy byla mozliwosc aby je ochrzcić. Teraz ciezki okres przed Toba, na pewno nie bedzie Ci latwo bo to swieto jest szczegolne. Trzymaj sie i mysl pozytywnie, bo za 8 miesiecy urodzi sie Twoje 2gie dziecko i tym razem bedzie juz wszystko dobrze. Ściskam :) Witaj Sysunia :) super, byc moze bedziemy mialy blizniaki w naszym topiku :):) gratukuje :):):)
  14. Super dziewczyny, ze widzialyscie seruszka swoich malenstw, gratuluje!!! Ja mam jeszcze tydzien czekania.. A na razie poza wrazliwymi piersiami to w ogole nie czuje jakbym byla w ciazy, zadnych objawow. I juz sama nie wiem czy mam sie tym martwic czy cieszyć ;) Moja corka jeszcze spi, no nie wieże. Przeważnie wstaje po 7, a tu juz 10 a ona spi jak zabita. Az bylam sprawdzic czy wszystko ok. Ale przynajmniej sobie wszystko porobilam od rana i mam chwilke dla siebie :)
  15. Whisper - to super, gratuluje!!! U mnie z miesiaczkami bylo bardzo roznie, przewaznie co 30-32dni mialam, wiec na pewno owulacja byla tez przesunieta i termin bede miala pozniej. Chciaz test zrobilam w 28d.c i juz wyszly 2 kreseczki, tylko druga bardzo slaba, ale byla :) tydzien pozniej zrobilam 2gi test i 2ga krecha byla juz tak mocna jak pierwsza. Fajnie, slyszec, ze komus sie udalo po dlugim okresie staran i przekresleniu przez lekarzy, ze tak sie wyrażę. My sie nie zabezpieczalismy juz od jakiegos rok, ale moge powiedziec, ze prawdziwe starania sie zaczely dopiero na 2 cykle przed tym jak zaszlam. Mam juz corke tez z czerwca tylko 2010r :)
  16. hej hej :) Witam nowe mamusie :) whisper - super! Ja tez ostatnia @ mialam 8.09 i sama obliczylam sobie termin na 15.06, ale po usg wyszlo, ze to 20.06, pewnie owulacja mi sie przesynela. Nie widzialam jeszcze serduszka ale mam nadzieje, ze w nastepnym usg zobacze, 2.11. wtedy tez najprawdopodoniej lekarz założy mi karte ciazy i bede znala ostateczny termin porodu. Mam pyt jeszcze do Ciebie? Mialas regularne miesiaczki? Mika871 - super ze jestes :) nie pytaj czy mozesz sie dolaczyc do nas tylko wpisuj sie do tabelki :) I napisz cos wiecej o sobie, w jakim wieku masz 1sze dziecko, jak ma na imie itp.. :P
  17. Wczoraj ogladalam jakis film, dziewczyna byla w ciazy z blizniakami, pokazywali przygotawania do porodu itp, potem na porodowce jak rodzila, i w chwili jak pokazali dwa malenstwa wyjete prosto z lona matka, cale w tej mazi to polecialo mi krokodyle lzy. Jestem mega wrażliwa na tym punkcie. Marzylam zeby zostac polozna, ale tak sie stalo, ze zawszlam w ciaze i nie ukonczylam studiow, a teraz jestem znow w ciazy... W pierwszej ciazy moga wrażliwość i placzliwosc chyba siegnela najwyższego szczytu. Potrafilam caly wieczur siedziec i ryczec nie majac kompletnie zadnego powodu, bylam tak wzruszona ciaza i tym wszystkim.. Nie mowia juz o filmach. Plakalam chyba na kazdym filmie, na pierwszej lepszej scence. Na reklamach z pieluszkami i kaszkami.. ehh jak sobie to przypomne to masakra. Rano mdlosci, wieczorem placz.. Teraz tak nie mam na szczescie ani mdlosci, ani placzy (moze mniej filmow ogladam ;)) Sory, rozpisalam sie jak zwykle ;/ Karolp - w jakim wieku masz coreczke? A tak w ogole to ciekawe co u Justyny, dawno sie nie odezwala...
  18. Aha, to tamte sa 22, ale rzucam linki :) http://allegro.pl/kozaczki-bartek-rozm-22-idealne-i2735745120.html http://allegro.pl/skorzane-trzewiki-american-club-rozm-22-i2709099050.html http://allegro.pl/buciki-sportowe-reebok-rozm-22-i2709063614.html Ja generalnie czasem cos tam sprzedaje na allegro. Byl czas kiedy kupowalam troche ubranek w hurtowni i sprzedawalam na allegro. Zawsze tam pare groszy wpadnie. Ale ostatecznie porzuciłam to zajmowalo mi to za duzo czasu, a z moja Ola tez latwo nie mam ;) Od rana siedze dzis w domu, nic mi sie nie chce, a Ola ciagnie na spacerek, musze zebrac cztery litery i wyjsc w koncu. Najgorsze jest to, ze wczoraj rozwalilam zderzak ;/ i teraz nie mam czym jezdzic, juz zamowilam nowy na allegro, ale zanim przyjdzie to jestem uwieziona w domu. ;/ A co do smakow to mi sie nic nie zmienilo.. kompletnie nie mam zadnych objawow, poza wrażliwymi piersiami. Z Ola mialam poranne nudnosci, strasznie mnie ssalo w żołądku bylam ciagle glodna, rano wstawalam i bieglam do kuchni bo bylam strasznie glodna po przebudzeniu i jedlam bardzo duzo slodkiego, batoniki, paczki itp.. mialam tez zawroty glowy, raz zedlalam w sklepie i to jeszcze w przymierzalni jak przymierzałam biustonosz.. masakra.. a u nic, ale moze jeszcze za wczesnie..
  19. Ja tez chodze prywatnie do lekarza. Moj bierze 120zl, w pierwszej ciazy placilam u niego 100zl za wizyte, ale juz sobie podniósł cena ;/ A badania mam za dormo, ale tylko dlatego, ze moja mama pracuje w szpitalu i zawsze mnie obsłuży :) Moj gin tym sie różni od innych, ze bardzo delikatnie bada, nic mnie nigdy nie bolalo, a pamietam jak poszlam rodzic i jego akurat nie bylo na dyżurze i badał mnie inny to myslalam, ze sie za przeproszeniem zesram z bólu ;/ Tak samo w szpitalu mialam pobierany wymaz do badan (bo wyladowalam w 33t.c z podejrzeniem uciekania wod plodowych) to strasznie mnie bolalo, a potem u tego lekarza mialam to samo robione i praktycznie nic nie czulam. Dlatego nie zrezygnuje z niego za nic w swiecie ;) no ale on niestety na NFZ nie przyjmuje, ale chyba i tak bym prywanie chodzila, bo teraz jak zmienil gabinet to mam do niego przyslowiowy rzut beretem :)
  20. hejka Lorien z moja Ola mialam termin na 7.06 a urodzilam 8.06 o godz 0.49 wiec mam nadzieje, ze tym razem tez uda mi sie tak "punktualnie" urodzic, bo w koncu corka spoznila sie tylko te 49 min :) Za 2 tyg ide do lekarza i bede juz znala swoj termin na 100% póki co to nastawiam sie na tego 20.06, chociaz 15 bardziej mi sie podoba hehe ;P Loren a moge Cie spytac jaki nr buta nosi Twoj synek? Bo akurat sprzedaje na allegro buciki po synku mojej siostry i pomyslalam o Tobie. Kozaczki z Bartka jak nowe. Jak chcesz to przesle Ci linki. Ja tam kupuje czasami corce używane buciki, bo za nowe z Bartka czy ecco trzeba nizle wybulić. Jak na razie moja corka ma wyjatkowo malenka stopke ledwo rozm 21 chodz ma juz prawie 2,5 roczku. Niektore dzieci rozm 21 to ich pierwsze buciki, a moja jak zaczynała chodzić to najmniejsze 18 byly na nia jeszcze za duze :)
  21. Dzieku Lolipopa za odpowiedz. Troche mi sie rozjasnilo. Wiec jednak 20. 06 :) To 2 dni przed moimi urodzinami :) i 12 po urodzinkach mojej Olusi.
  22. Lopren - nie wiem jak Ty te 2,5 tygodnia wytrzymasz w takiej niewiedzy :) ja bym Ci radziła zrobic ta bete, bo jestes na lekach potrzymujacych a bete pozwoli Ci wykluczyc szystko ciaze poza maciczna i pare innych wad, nie wiem dokladnie o jakie chodzi, ale jesli wynik bedzie ok to nie ma co sie nad tym zastanawiac :) ja bym zrobila, zeby samej nie zfiksowac, bo znam sie i nie dalabym rady tyle czekac :)
  23. Na-na to widze, ze jedziemy na tym samym wozku :) ja ostatnia @ mialam 8.9.2012. Czyli tylko 1 dzien wczesniej od Ciebie. I tez bylam na usg i byl tylko pecherzyk ciazowy i podobnie jak Tobie lekarz mi zalecil przyjsc za 2tyg i wtedy bedzie mi zakladal karte ciazy i zalecal wszystkie badania (oby :)). Dziewczyny, a powiedzcie mi jak to jest tymi terminami porodow. Bo mi z ostatniej @ wychodzi 15.06. a jak bylam u lekarza to na usg wyszedl termin 20.06. Lekarz moze dac inny termin ciazy po badaniu usg, niz z ostatniej @. Czy ten lekarz sie pomylil? Bo wg termin porodu zawsze sie liczy od ostatniej @ 40 tygodni, niezaleznie od tego czy owulacja byla spozniona kilka dni czy byla wczesniej. Ale nie wiem juz sama...
  24. Mariquita_01 - ja powiesz szczerze zrobilam ta bete, ale tylko raz. Nie chcialo mi sie juz jej powtarzać, tym bardziej, ze w moim szpitalu mają beznadziejnie normy wypisane - 0d 1 do 10tc- 1.2 - 250.000, potem znow od 10tc do 20tc.. i tak dalej. Za pierwszym razem wyszlo mi 123,94 dziewczyny tu na forum pisaly ze to 4-5tydzien. Poszlam do lekarza i dalam sobie spokuj z tymi betami. Tym bardziej, ze lekarze z tego co wiem nie zalecaja pacjentka robienie bety, bo jest to raczej zbedne, bo z usg mozna sie dowiedziec czy wszystko jest ok. W kazdym razie moj lekarz nigdy nie zaleca tego badania, w pierwszej ciazy, ani raz tego nie robilam, nawet jak bylam w szpitalu z zagrożeniem to robili mi duzo, różnych badań, ale bety nie. Dlatego uważam, ze to zbędne.
  25. hejka :) Na-na 89 - ja tez bralam slub w ciazy. Ale byl to 4 miesiac. Akurat ja mialam szczescie, bo jestem w miare szczupla i w sukni slubnej nir bylo mi widac prawie wcale brzuszka, chodz juz mialam pewne zaokrąglenia :) Ja bym Ci radzila przyspieszyc slub, albo poprostu poczekac do narodzin. Tyle, ze musisz wiedziec, ze jak juz bedzie maluszek na swiecie to tez bedzie utrudnienie zeby zoorganizowac weselicho.. A Ty mozesz byc obolała po porodzie... My planowalismy swoj slub jak tylko sie doweidzielismy o ciazy, chcielismy jak najszybciej, ale okazalo sie ze ciaza jest zagrożona i spedzilam troche czasu w szpitalu. Gdyby nie to, to mysle ze pobralibysmy sie juz w 2 albo 3 miesiacu :) szczesliwa mmama - to prawda, ze na usg dzis jeszcze nic nie zobaczysz, ale jesli masz mozliwosc isc do lekarza to idz. Przynajmniej powie Ci czy ciaza nie jest pozamaciczna i w ktorym jestes tygodniu. Bete trzeba powtarzac, a tego samego dowiesz sie od lekarza. Ja bylam na usg 2tyg po spodziewanej miesiaczce, z usg wyszlo ze jestem w 5 tyg dopiero a liczylam ze jestem w 6. No i zobaczylam pecherzyk ciazkowy ;) dobre i to na poczatek. A my wczoraj zakomunikowalismy tescia o ciazy, ale sie cieszyli ;)
×