koksiarz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez koksiarz
-
a jakaś oprócz ciebie lubi uszy? :)
-
są mężczyźni,którzy są fetyszystami stóp. A są takie kobiety?? Z ciekawości pytam :)
-
hehe czyli brzydzisz się męskimi stopami? :)
-
haha a gdzie masz ochote mnie pocałować? :D
-
hehe a mówiłem Ci kiedyś,że miło jest się pogodzić :D haha
-
HAHAHAHA Żartuję przecież :D :D w życiu bym Ci czegoś takiego nie odjebał :D haha
-
Nie masz za co przepraszać,ale na przyszłość nie próbuj ludziom wmawiać czegoś czego nie ma.Bo to ja znam lepiej Swoje myśli niż Ty(moje).
-
I PRZEPRASZAM za to,że zrobiłem to w taki sposób.
-
Zachowałem się teraz chamsko ale chciałem Ci realnie pkazać to co odczywałem wczoraj jak mi usilnie chciałaś wmówić,że ja myślę o Tobie ,że jesteś szmatą KURRRWA MAĆ! :D
-
i na koniec powiem Ci jedno...
-
nie mogę bo jestem na telefonie.
-
Widze jak się do mnie odnosisz,zdaję sobie z tego sprawę,że jestem dla Ciebie zwykłym dnem i piszesz tutaj tylko dla list muzycznych i niczego więcej.
-
dziwnie,czytasz post,myślisz kilkanaście minut do czego się doczepić i atakujesz, to jest dziwne,chyba się dzisiaj nie dogadamy, dobranoc. Tyle mam do powiedzenia...
-
nie wiem czy to temat jakoś szczególnie poważny. Powiem tak: ja nie oceniam dziewczyn,którym się tam zdarzyła przygoda na jedną noc. Nie chodzi o to w jakich okolicznościach. Chodzi o ilość,jak za dużo dziewczyna miała partnerów seksualnych to mnie odpycha po prostu. (nie tłumacz mi się zaraz z niczego bo nie chcę wiedzieć :D )
-
nie musisz mi się tłumaczyć. Nie pytałem cię o to,nie musisz mi się przecież z niczego spowiadać.
-
nie oceniłem cię. Napisałem wyraźnie,że nie wiem jaka jesteś,nie wiem jak podchodzisz do tematyki seksu,nie wiem z iloma i z jakimi facetami go uprawiałaś dlatego powiedziałem,że po prostu nie wiem jaka pod tym względem jesteś.
-
wiem,że żart. Ale kurde ja sobie nie wyobrażam nawet takich "atrakcji" ale też wiem,że nie jeden by z takiej okazji skorzystał :)
-
wiesz...nie wiem jaka ty jesteś. Ale dla mnie perspektywa rozjebania czyjegoś małżeństwa i zaliczenie (pijanej) mężatki nie jest niczym fajnym,nie jest czymś z czego bym się cieszył.
-
a ja za szampanem nie przepadam,wolę napierdolić ryja wódką hahahaha :D (jaki prymityw) :)
-
zresztą kurrwa,to by też nie podziałało bo nie lubisz sklepowych słodyczy(a pod takie można bitą śmietanę zaliczyć) haha :)
-
ja chyba nie znam nikogo kto by nie lubiał barszczu z uszkami :) ty wybredna jesteś,barszcz z uszkami zły,jajecznica zła. Najprostsze sposoby najlepsze:truskawki i bita śmietana :D
-
haha czy mi się wydaje czy dostałem pstryczka w nos? ;) haha
-
a tam odrazu siłą :) sposobem. Np obiecałbym ci,że po kolacji wspólnie spalimy kalorie :D haha i napewno byś się skusiła ;)
-
haha bo nie lubisz jeść wieczorami więc jakoś musiałbym cię do tego zachęcić i cię nakarmić :p hehe