

koksiarz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez koksiarz
-
"trzeba się nagimnastykować " :D :D :D
-
hehe czyli masz zakwasy jak pijaczyna??? HAHAHA :D :D
-
baaaardzo fajnie :( lipa tak codziennie zapierdalać bez odpoczymku.To jest ciężka praca dla kobiety? Po pracy jesteś zmęczona zawsze,czy się czyjesz jak kiedyś po wyjściu ze szkoły? :D
-
o kurwa,nawet w weekendy?
-
To ile dni w tygodniu pracujesz?
-
Albo Cię zaraziłem REALIZMEM przez ten czas :D (nie mylić z pesymizmem)
-
na start dobre i to,z czasem może się dorwiesz czegoś lepszego.
-
bardzo pojebane i bezperspektywiczne. Ja czuję,że nie mam żadnej przyszłości :) niestety...
-
powiem jak Ty mi powiesz :p ale w każdym razie teraz jestem bezrobotnym menelem,bez perspektyw na życie :)
-
nikogo nie wykorzystuję. Jeszcze nieraz muszę od rana zapierdalać w upale. To jest dopiero sieka,na kacu na słońcu robić :) nienawidzę tego. Ale nikogo nie wykorzystuję :)
-
nieee,czasami jest tak,że potrafię pić 3,4dni z rzędu a czasami przez miesiąc nie imprezuję. Tak przeciętnie to raz w tygodniu. Ale jakbym miał sprecyzować to bym powiedział: jestem domatorem :)
-
hehe :) ej Ty jesteś "domatorką"? (odnośnie tych imprez pytam) czy wręcz przeciwnie?
-
dopiero w tym momencie żałujersz,że jestem daleko??? :D
-
nie mam,20kg temu miałem. Ale teraz mam w dupie mięśnie brzucha,ale jakbym chciał to mogę mieć,kwestia dwóch miesięcy
-
haha dla kogo normalka,dla tego normalka :)
-
czyli dzisiaj na imprezke już się nie wybierasz?
-
o właśnie,miałaś mi napisać czym się zajmujesz w pracy :)
-
wątpie w nokauty. Ty już na imprezke poszłaś? :)
-
a idź,a później po takiej wstydliwej roli są pośmiewiskiem internetu :)
-
ej a ciekawe ile kasy dostają za odegranie takiej roli w tym. Bo czasami to taki wstyd,że ja pierdole co oni tam robią :)
-
taaa,strasznie życiowe seriale...
-
nie rozumiem "fenomenu" tego serialu,że każdy to ogląda(dlaczego ja i te inne ukryte prawdy). Pijaczyna i została mu blizna?
-
Ale kurwa bez przesady żeby być takim niedojebem jak on... szkoda gadać.A u was to Ty jesteś tą spokojną? :D