koksiarz

Nie boisz się sama chodzić wieczorami?

Jakieś 2 tyg temu też coś pisałaś,że masz gorączke :)

znowu przeziębiona?

będę na 50% wiec nic niewiadomo :p

jestem na tel. Wiec widzę tylko tytuł i wykonawcę :) jopel i komar wydali w tym roku płytę. A przyznam szczerze,że nie prześledziłem jej. Tam kilka kawałków tylko.

sprawdzałem i ja też nie mogę się zalogowac :) może chwilowo coś im się pierdzieli.

cień-jeszcze się nie wymieniliśmy. Ja mam konto na youtube

ja Tobie też,nie wiem jak dla kogo ale dla mnie to żadna frajda tak kogoś wrobić. Zresztą nigdy nie przeglądam tego typu stron. Na wiocha.pl byłem dosłownie raz w życiu :)

hehe a ja na jakichś anonsach erotycznych? :)

ja również czekam na twój ruch :) elo

to możemy przybic piątke! Też nie mam najpiękniejszego nosa. Ba,brat czasem się ze mnie śmieje,że wyglądam jak Misiek Koterski :) przez ten nos hehe :)

nie no kurrrwa :) ja nie jestem jakimś krytykiem. Wcale nie mam jakichś wielkich wymagań odnośnie wyglądu. Powiedzmy,że żeby mi się dziewczyna fizycznie podobała to musi mieć 6/10 a tej dziewczynie daję 9. Nie trzeba wcale tak wiele żeby mi się podobać i żadna dziewczyna przy mnie nie nabawiłaby się kompleksów :p (Nie lubię używać takich skal ale muszę to zrobic aby Ci przedstawić mój pogląd na sytuację :) )

ej GURAL ma żonę i zauważ jak się "całują" w tym klipie.Udają jak nic :) żona by go zajebała haha

widocznię mogę :) a tak serio jest ładna mimo tego,że ma trochę krzywy nos :) heh jest ładna ale nie jakaś rewelacyjna,ale ma w sobie coś zajebistego ;)

A może zrobiłem to z premedytacją :p hehe żartuję

niee ,to musiałabyś to obejrzeć.Jak napisałaś o tym Kaczorze to odrazu mi to wpadło do głowy :)

to się śmiejcie ze mnie :D

Justyna-A ja nie wierzę w to co czytam. Ok koniec bo i tak nie osiągniemy konsensusu w tym temacie.

nie zaprzeczam sam sobie, bo ludziom nie potrzeba Boga żeby kochać.Np założmy,że mamy parę ateistów.Nie wierzą w nic itp ale mogą się kochać i nawet oddać życie lub wiele poświęcić dla drugiej osoby.

Coś czuję ,żę nie dojdziemy w tej rozmowie do kompromisu bo każdy ma swoje zdanie na ten temat.Ale powiem więcej,że prędzej jestem skłonny uwierzyć,że niema Boga niż miłości .

"ale jestem bardziej ku poglądowi, że to raczej nie miłość" owszem są pary,które są ze sobą dla kasy,wygody lub seksu.Ale przeciez nie każda dwójka osób o przeciwnych płciach jest ze sobą żeby się pierdolić lub żerować i pasożytniczyć na partnerze.Są też ludzie mający uczucia.

Jekby ktoś powiedział"kurwa ja już nie wierzę w to,że miłość mnie jeszcze w życiu spotka" to ok,ktoś nie wierzy,że JEMU się poszczęści(nazwijmy miłość umownie szczęściem).Ale jak słyszę,że "miłości niema" lub "nie wierzę w miłość" to sorry ale to tak jak powiedzieć "niema fal radiowych" (tylko dlatego,że ich nie widzimy.

czekaj,jeżeli chodzi konkretnie o przypadek pijaczyny to owszem zdrada nie jest oznaką miłości(wcześniej coś pisał,że dziewczyne zdradził)i ma prwo myśleć "pijeczyne jej nie kochał".Ale nikt mi nie wmówi,że na świecie nie ma par,które się SZCZERZE kochają...Jest to dla mnie nie pojęte, i tak jak wcześniej pisałem ,nie mogę sobie wyobrazić jak można nie wierzyć w miłość.

rozumiem,że ktoś może nie wierzyć w Boga,kurwa w karme w reinkarnacje,w krasnoludki i królewne śnieżke ale miłość to jest rzecz niemal namacalna moim zdaniem.

Nie rozumiem jak można nie wierzyć w miłość,staram się jak mogę ale ni huja nie rozumiem :D