Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jakbytak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Mój chłopak pracuje jako inżynier budowy, wielokropek to 3 kropki, ale na tak wiele nie zasługujesz. Pryszcze miałam w okresie dojrzewania, który zapewne Ciebie ominął. Prócz obrażania nie umiecie powiedzieć nic sensownego. Żal mi Was, a Wy możecie mi tylko zazdrościć. Powodzenia :)
  2. jakbyś miał trochę oleju w głowie to byś nie obrażał w tak wulgarny sposób. ludzie wykształceni robią to inaczej :) czepiam się ortografii bo jesteśmy w Polsce, a jak ktoś po polsku nie umie poprawnie pisać to chyba powinien tego wcale nie robić. rozumiem dysortografów, ale oni w wyrazie "mózg" i innych prostych słowach raczej błędów nie robią.. Nikomu nie mówię, że ovb jest super i fantastyczne, ale każda firma chce sprzedać swój produkt i każda mówi, że można u nich zarobić, że hoho! inne kraje nie inwestują u nas, bo np w Niemczech mają swoje fundusze, na których mają zyski ok 7-8%. ludzie potracili, ale po jakim czasie wyciągali kasę? Dwa pierwsze lata w żadnej firmie się nie zyskuje, a jak ktoś się do tego szybko wystraszy to jeszcze procent wykupu będzie musiał zapłacić. Z reguły po 8-10 latach nie ma już kar za wykupienie pieniędzy. ale w pierwszym roku jest to od 80 do 100%. więc jak ktoś decyduje się na inwestowanie musi się liczyć z tym, że to jest długoterminowe. Znasz ludzi, którzy stracili, a ja znam ludzi, którzy stracili, bo jak pojawił się jakiś minus z pośpiechem wyciągali kasę, ale znam ludzi, którzy zyskali, bo odczekali np 5 lat. nie wyciągnęli całości zgromadzonego kapitału, bo musieli ten procent wykupu zostawić w firmie, a mimo to i tak wyszli na plus.
  3. jak nie wiesz co to jest wielokropek to pora wrócić do podstawówki. Lub chociaż jaką książkę przeczytać. Widzisz jak moja uwaga Ci pomogła? Przestałeś stawiać spację przed znakami interpunkcyjnymi! Naprawdę brawo. Kiedyś trzeba uczyć się nowych rzeczy.. Jak chcesz PZU, to nikt Cie chyba do jakiejś Compensy nie zmusi i siłą nic nie podpiszesz, prawda? Ja pracowałam w HDI i też oferowałam rozwiązania tylko jednej firmy, choć swojej rodzinie polecałam Hestie do ubezpieczenia samochodu. OVB ma przynajmniej dwa rozwiązania (z tego co Ty piszesz, a pewnie nie wiele wiesz), to już jest coś. A ludzie nim coś podpiszą mają zawsze czas sprawdzić inne oferty. Twoja składnie jest na poziomie gimnazjum, a świat ciągle idzie do przodu. Zdania złożone nie są trudne, wystarczy ruszyć mózgiem i też dasz radę pisać jak ja. Nie musisz być zawistny i zazdrosny.
  4. po pierwsze, nie jestem panem, po drugie, jeszcze nigdzie nie pracuje, tylko studiuję :P po trzecie, firmy typu ovb przedstawiają wiele rozwiązań rynkowych i my sami wybieramy co chcemy wziąć. INWESTYCJA W KAŻDEJ FIRMIE NA POCZĄTKU PRZYNOSI STRATY i trzeba się z tym liczyć. i zawsze sami zmieniamy i decydujemy na jakie fundusze idzie nasza kasa. dzięki naszym decyzjom generowany jest zysk, doradca może jedynie PODPOWIEDZIEĆ, że jest np. pora wycofać się z danego funduszu, bo inny będzie w tym momencie lepszy, ale to MY sami podejmujemy decyzję czy to zrobić. jestem z Olsztyna, nie znam Pana Andrzeja, ale liczę na to że go poznam. jak ktoś nie umie czytać umów, i co najważniejsze nie umie inwestować i nie jest gotowy na to że każda inwestycja niesie za sobą ryzyko, niech chowa pieniążki w skarpetce pod łóżkiem. jak to zapewne robi Juliannn, który pewnie po pierwszych miesiącach "w plecy" uciekł z podkulonym ogonem, gdyż nie ma bladego pojęcia o firmach proponujących rozwiązania inwestycyjne.
  5. do "były kierownik" -> "mózg" tak się to słowo pisze poprawie, jak również wszystkie jego odmiany. i to by było na tyle co chodzi o "inteligencję" i "trafną oceną sytuacji". Nie pracuje o OVB, ale każda firma proponująca inwestycje bierze prowizję. w pierwszych dwóch latach to jest spora kasa i dopiero później zaczyna się na tym zyskiwać (bądź tracić, jak ktoś nie umie zarządzać a uparcie chce robić to sam). Powiedzcie mi, drodzy moi, czy teraz, zarabiając, jesteście w stanie odłożyć miesięcznie ok. 100? Skoro możecie dlaczego nie zabezpieczyć sobie przyszłości i nie zainwestować tego na jakieś 15-20 lat? Teraz powiecie o lokatach pewnie.. mniejszy zysk, ale bezpieczniejszy itd.. Spoko, ale podatek belki z lokaty jest pobierany przy każdym jej odnowieniu (co rok, półtorej). a z konta inwestycyjnego pobierany jest tylko po zakończeniu umowy! właśnie po to żeby zminimalizować straty, powinien być ktoś (tzw. doradca), który pomoże nam inwestować nasze pieniądze w odpowiednie fundusze i odpowiednio podzielić pieniądze na fundusze bezpieczne z niedużym zyskiem i na fundusze akcyjne. Albo sami zacznijcie grać na giełdzie, bo państwo nam nie zapewni przyszłości, a do śmierci pracować się nie da.
×