Frezjunia

smile przecież ty jesteś jeszcze nastolatką :P już sie nie postarzaj

Mi dzisiaj jest strasznie niedobrze- mam nadzieje ze teraz owulacja nie przesunęła mi się o 5 dni wcześniej niż wg kalendarzyka ( w zeszłym cyklu wystąpiła 5 dni później niż planowana)

To swoim BMI nie bede się chwalić ... poszłam za modą i tabletki antykoncepcyjne brałam - przytyłam 7 kg i wydawał mi sie dramat a jak odstawiłam tabletki- to wtedy dopiero się zaczęło - dzisiaj jest nadwaga - i gdyby nie zalanie rynku odzieżą chińską w rozmiarze 34 - to nawet by mi moj wygląd nie przeszkadzał... Oglądacie mecz? Ja oglądam mecz, robie pranie... w międzyczasie wzięłam prysznic.... i jeszcze siedzę w necie- mój partner nie ogarnąłby ^^ wczoraj bidulka aż wolne wziął na mecz- a tu kicha :P

Fajnie się z Wami gada dziewczęta... ale czeka mnie teraz 80km podróż z roboty do domu... trzymajcie się :)

Ja mam 25 lat- moja mama przed chwilą tez już podniosła alarm bo na smsa nie odpisałam przez 30 minut- jeśli chodzi o robienie kaleki z jedynaka - zależy- ja jakoś sobie radzę w życiu- może dlatego że moi rodzice jakoś nie byli przygotowani do roli taty i mamy.... i zatrzymali sie na wieku kiedy dowiedzieli się że będą mieć dziecko ( przykre ale prawdziwe) natomiast mój były partner był jedynakiem i nie wiedział w wieku 22 lat jak kupic wędline w plasterkach :/ chcociaz chyba to raczej kwestia wychowania bo moja siostra cioteczna lat 17 ( ma rodzeństwo) i ostatnio jak jej szefowa na praktychach kazała okno umyć - to nie umiała :)))))

Dziewczyny najgorsza krzywda jaka może być wyrządzona dziecku to nie żadna różnica wieku - to skazanie go na byciem jedynakiem- czarno widze swoją przyszłość :) naprawdę życie w pojedynkę bez jakiejś "kopi genetycznej" jest ciężkie - tymbardziej że świat odchodzi nod celebracji instytucji rodziny

Smile - podejrzewam że i ja będę miała ten problem przy dziecku, że też wszystko zrobie najlepiej kurde... :D Swoją drogą żyć z mottem " zosia samosia" jest ciężko... najbardziej skutki uboczne się ujawniają jak mam PMS i leze pod kołdrą wypowiadając co 60 sekund, do partnera- " nie lubie cie, nie wiem po co właściwie ty mi jesteś, bo tylko nerwy przez ciebie mam"

Nie wiem czy wy wierzycie w horoskopy ale ja wierze, szczęgólnie w cechy charakterystyczne dla konkretnych znaków... poprzedni partner był baranem ... teraz mam rybe... i wszystko jest tak jak w opisie :/ a ja jestem rakiem i najchetniej z chałupy bym nie wychodziła :P

Dzięki Firanka za odpowiedź, w sumie za tydzień się zacznie myślenie - ale jakoś mam przeczucie że standardowo nic :/

Kiedy powinnam zacząć łykac ten olejek z wiesiołka? I czy naprawdę jest sens? W dni płodne, jest dość mokro i ślisko- więc nie wiem czy dodatkowy śluz jest potrzebny :/

Nie sugeruj się wróżką! Wszystko będzie ok

Trzeba mieć w życiu farta- to powiedzenie odnosi się wszystkiego między innymi zajścia w ciąże; też. Kiedyś problem Mnie też nie obchodził... totalna abstrakcja- dziwilam sie tym kobietą co one tak to przeżywają?- a dzisiaj? - już problem nie jest abstrakcyjny

A Mi się omsknęły obliczenia względem testów - chociaż i tak wg obliczeń + testów kochałam sie conajmniej raz dziennie i śluz też wyglądał na ten najbardziej - i niestety nie udało się ... Ale nie od razu Rzym zbudowali

21-25 października przy załozeniu @6dniowej

Życzę Wam dziewczyny udanego weekendu :) bo już za długo przy sobocie siedzę online :) heh

Ginekolog no cóż... Ginekolog nie usłyszał ode Mnie jednoznacznej deklaracji, że staram się o dziecko i że Mi się nie udaję... Ostatni raz kontrolnie byłam na początku roku, gdy miesiączka mi się spóźniała o jakieś 17 dni... Wtedy pojawił się temat prolaktyny... Prolaktyna zbadana wszystko ok, do owulacji dochodzi wg testów także sądzę że problem z tym hormonem na E też nie ma- ostatnio przytyłam, od zawsze miałam problem z włoskami ciemnego koloru tam gdzie ich nie powinno być no i namiętnie mi włosy wypadają.... Kiedy dwa lata temu mojej Pani ginekolog powiedziałam, że chyba coś z testosteronem jest nie tak- bo za szybko tyje- ona mi powiedziała że chyba problem to jest w pizzy etc. Z resztą co ja Ci będę tłumaczyć- trafić na dobrego lekarza który twojego problemu nie będzie traktował - taśmowo - jest strasznie trudno :( Nie zabezpieczam się od 6/7 cykli - niby- nie przekroczyłam tej granicy roku, ale i tak czuję mega duży dyskomfort że coś ze mną jest nie tak - szukam problemu w poszczególnych hormonach- od 18tego roku życia regularnie poddaje się badaniom ginekologicznym - nie mam żadnych mięśniaków, torbieli, nigdy nie był poruszony temat że moja szyjka macicy jest coś nie tak zbudowana, tematu pcos też nie było - więc chyba by zauważyła coś na USG... więc szukam w hormonach - w psychice będę szukać później :P

Majka powiem Ci tak.... miałam ostatnio dużo śluzu białego na chwile przed terminem @ - jak później się okazało - przyszło przeziębienie- i @ przesunęła się o 4 dni- wspomnę że zazwyczaj przed @ jest u Mnie SUSZA

:) ja mam inne trochę podejście, ale wiadomo - każda sypialnia jest inna - tak jak seks z każdym innym kolejnym partnerem się różni od poprzedniego ... miałam to szczęście, że udało mi się znaleźć partnera którego wykształciłam wg swoich potrzeb, więc być może "standardowo" zasłaniam się stereotypowym zrzucaniem winy na samców :P Tak jak pisałam we wcześniejszym z postów, mój problem z zajściem chyba będzie miał związek z podwyższonym hormonem męskim .... Więc może to ja jestem samcem :) hahah już sama nie wiem...

Dla Mnie seks tantryczny - owszem; ale przetłumacz to mężczyznom - toż przecież moment ejakulacji to potwierdzenie dla ich wewnętrznego EGO że są w 100% samcem. Bardzo Mi się spodobało stwierdzenie, że jak dobry to nie zaszkodzi a jak zły to nic nie pomoże :)

Na razie mam chwilowy spokój i harmonie, w związku z goszczącą u Mnie @ ... więc nie myślę o potomku... zacznie się pewnie gdy test owu pokaże dwie kreski ... Chciałabym się tylko podpytać, bardziej doświadczonych koleżanek - czy naprawdę nie wskazane jest kochanie się codziennie? Przekopałam "cały" internet i zdania są podzielone ... U Mnie sytuacja wygląda w taki sposób, że nie wiem czy jestem w stanie sobie narzucić taki reżim i po prostu nie uprawiać seksu dlatego, że to nie wskazane...

OK ty tu rządzisz ;)

Również jestem rakiem :P i ze śmiałością mogę powiedzieć - że chyba gotujemy najlepiej ze wszystkich znaków zodiaków :)

Nick .. .... .......Wiek....ostatnia@ .........cykl starań.....następna@ gagkan..............37........20.08................2 lata............fasolinka VEG..................28........26.08...................9. .............fasolinka Mgielkusia...........28.......29.08...................1.. .. ......... fasolinki Laura1987...........25.......29.08...................2... .. ........fasolinka Wrzesniowa**.......25.......30.08...................1.... .........fasolinka ambaje83............29........03.09.................16... ..........fasolinka Majka88..............24.......17.09...................3 .................16.10 KMSU..................22.......19.09...................6. ................17.10 zuzka007............23........22.09...................3.. ...............20.10 kasiula86.............26.......22.09...................2. ............20-22.10 Firankaa..............28.......22.09...................2 .................22.10 Kinga198824.........24.......25.09...................3lat a ............22.10 mama6latki ..........24.......26.09....................1............ok. 22.10 mala1407.............23.......24.09....................9. ................24.10 Alutkaaa..............28.......24.09....................2 .. ..............21.10 Truj....................28.......24.09................... 4. ................25.10 aneczka28aneczka.28.......28.09....................2..... ............26.10 rybalopika............29.......29.09....................2 .................30.10 smile ..................28........07.10....................1...... ..........07.11 Staraczkaa...........20.......26.08....................1. .. ................? Frezjunia.............25.......09.10.....................2.................08.11