Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pysiaku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Pysiaku

  1. Dzien dobry, no i Elwerka jak obiecala, tak zrobila. W weekendy zwykle jest slabo z aktywnoscia. Za to w podajze we wtorek bylo obiecujaco. Wczoraj wieczorkiem zjawila sie u mnie siostra ze swoim chlopakiem. Kameralna imprezka sie zrobila. Ja upieklam pizze, ktora wyszla idealnie. Zjadlam maly kawalek, kiedys zjadlabym 3 razy tyle, no ale sumienie nieczyste, zwlaszcza, ze w ruch poszly solone orzeszki. Wypilam lampke wina i chyba z litr zielonej herbaty. Chociaz tyle dobrego. Silownie oczywiscie zaliczylam.
  2. Czesc, ostatnio czytalam, ze sto lat temu w New York Times wybrano za ideal kobiecy dziewczyne, ktora wazyla77 kg. Teraz uchodzilaby za przygrubawa, a wtedy uchodzila za piekna i okaz zdrowia. Kobieta prowadzila zdrowy tryb zycia, uprawiala sporty i dozyla 91 lat. Ciekawe jak to sie zmienilo. Pewnie dlatego wiekszosc zenskiej populacji meczy sie z dietami co chwila, bo usilnie probuja zejsc ponizej swojej wagi minimalnej. Wczoraj na cwiczeniach noga mi sie powinela i troche kostka boli, ale na szczescie nie spuchla. Zalamalabym sie gdybym nie mogla cwiczyc, bo pewnie zaraz zaczelyby wracac podstepne kilogramy.
  3. Widze Elwerka, ze mamy wspolny cel. Ja wiem, ze ok 75 kg przy moim wzroscie bedzie ok. Ale jakbym zawazyla 70 to bede szczesliwa, ze hoho:-) No i czas daje sobie podobny. Nigdzie mi sie nie spieszy. Tyle czasu nosilam te kilogramy, to wytrzymam jeszcze troche. Zwlaszcza, ze kazdego miesiaca ma byc nieco mniej:-)
  4. Jeszcze jesli chodzi o cwiczenia chce dodac, ze najlepsze efekty daje wolniejsze, ale bardziej dokladne wykonywanie ruchow. Trzeba dac szanse miesniom na wlasciwe wykonanie pracy. Ja wlasnie wybieram sie na silownie o 7. Mam troche ciastek na koncie do spalenia;-)
  5. aha, zapomnialam, gratuluje spadku wagi. Mowilam nie martwic sie, tylko trzymac dalej swojego planu:-)
  6. Elwerka nie wiem co dokladnie cwiczysz, ale z tego co wiem pomijanie cardio to blad. Na zajeciach, na ktore chodze instruktorki zawsze rozpoczynaja rozgrzewka, a pozniej co jakis czas jest cardio. Chodzi o to by utrzymac podwyzszone tetno i cale cialo bylo odpowiednio dotlenione. Miesnie wtedy sa wydolniejsze. Kiedy bylam na wprowadzeniu na silowni, trenerka powiedziala, ze przed silowymi cwiczeniami trzeba sie rozgrzac, potem ok 10 min cwiczen i znow cardio ok.10 min. Wiec lepiej nie pomijaj cardio, utrzymasz przyspieszony metabolizm, a o to chodzi:-)
  7. U mnie z dieta srednio poza sniadaniem i kolacja. Za to na silowni zostawilam 730kcal. Mam nadzieje, ze to co zjadlam nie odbije sie na wadze, ale to co spalilam jak najbardziej:-)
  8. Elwerka ja jadam 4 posilki. Staram sie by przerwy miedzy nimi wynosily 3 gora 4godziny, zaleznie od sytuacji. Kilka razy zetknelam sie z informacja, ze w czasie cwiczen tluszcz zaczyna sie spalac po ok.20min., na pierwszy ogien idzie glikogen, podreczny zapas energii magazynowany w watrobie. Dlatego staram sie cwiczyc ok godziny. Na silowni najlepiej mi sie cwiczy na orbitreku. Mozna sobie ustawic program na utrate wagi i w pol godz. spalam ok 350 kcal. Z kolei, zeby stracic kilogram tluszczu trzeba spalic 7000 kcal. Ja tez w tym tygodniu energii do cwiczen nie mam. Dzis ide cwiczyc po obiedzie moze bedzie lepiej. Tylko sie nie poddawaj Elwerka. Moze pozniej bedzie lepiej.
  9. Elwerka ja jadam 4 posilki. Staram sie by przerwy miedzy nimi wynosily 3 gora 4godziny, zaleznie od sytuacji. Kilka razy zetknelam sie z informacja, ze w czasie cwiczen tluszcz zaczyna sie spalac po ok.20min., na pierwszy ogien idzie glikogen, podreczny zapas energii magazynowany w watrobie. Dlatego staram sie cwiczyc ok godziny. Na silowni najlepiej mi sie cwiczy na orbitreku. Mozna sobie ustawic program na utrate wagi i w pol godz. spalam ok 350 kcal. Z kolei, zeby stracic kilogram tluszczu trzeba spalic 7000 kcal. Ja tez w tym tygodniu energii do cwiczen nie mam. Dzis ide cwiczyc po obiedzie moze bedzie lepiej. Tylko sie nie poddawaj Elwerka. Moze pozniej bedzie lepiej.
  10. Witam jako pierwsza, justi faktyczie wpisywalam takie dane, tylko wazylam sie w skarpetkach. Dzis do pracy musze isc, wiec dzien bardziej zajety Sniadanie jak nalezy oby tak bylo dalej:-)
  11. Maja taka wage i zachodze w glowe na jakiej zasadzie to dziala, ze mi pokazuje zawartosc tluszczu, bmi itd. na podstawie wagi.Chociaz maze tam sie wprowadza inne dane. Nie pamietam, bo tylko raz zmienialam ustawienia na niej. Ale sobie wyprobuje ten kalkulator, bo ciekawi mnie, czy faktycznie ubywa mi tluszczu. Na pewno moje miesnie sie wzmocnily i troche urosly. Co mnie cieszy, bo mialam ramiona 50- ciolatki Mnie sie nie chce wyliczac kalorii. Raz mnie maz zapytal ile kalorii ma moja kolacja. Akurat mialam salatke i troche twarozku. Odpowiedzialam, ze to ma troche, a to niewiele. Jedynie przy zakupie produktow pakowanych zerkam na tabelki, by sprawdzic sklad i ilosc kalorii. Do diety podchodze intuicyjnie. Jesli mam na cos ochote, to sobie nie odmawiam. Oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku. Jesli czuje sie slabiej, to dodam cos do posilkow. justi moim zdanie to dobry pomysl, by cwiczyc w czasie ciazy. Zachowasz dobra forme i latwiej bedzie ci wrocic do sylwetki sprzed ciazy.
  12. Tak sobie mysle o tym mailu od dietetyczki do justi i sobie przypomnialam o jednym artykule, ktory znalazlam na necie. Mozna tam bylo sie dowiedziec jak wyliczyc dla siebie minimalne zapotrzebowanie kalorii. Nie moglybysmy wszystkie tu naraz przejsc na diete powiedzmy 1500kcal, z tego powodu, ze zapotrzebowanie kalorii zalezy od wzrostu, masy i trybu zycia. Dla niektorych taka ilosc kalorii bylaby za mala.. No i tak zamiast tracic tluszcz, organizm zaczyna go magazynowac, choc waga moze spadac. Dlatego uwazam, ze lepiej tracic 1kg na miesiac niz 7, bo szanse na jojo tez sa wtedy nizsze. Ja dzis zaliczylam silownie i 750 kcal z siebie wycisnelam, ale ciezko bylo, bo takie sniadanie jak zwykle zjadam ni daje mi wystarczajaco duzo energii. Po obiedzie lepiej mi idzie. Ale cwicze tak jak mam czas. Za to wrocilam do domu i zastalam rozbebeszone przez corke pudelko ciastek.I tak sie stalo, ze niektore ciasteczka zjadlam sprzatajac. To przez meza, bo gdyby lepiej pilnowal co potomek porabia, nie byloby sytuacji.
  13. Martulka ja tez, kiedy wedruje do kuchni po herbate zawsze cos wrzuce nieplanowanego. Ja poprostu lubie jedzonko, dlatego dla mnie nie ma innej opcji na szczuplejsze cialko niz sport. Poza tym nie zadreczaj sie. Bledy sa nam potrzebne, by nabyc doswiadczenie. Zajmij sie przygotowaniem na studia. Oddaj sie swoim zaineresowaniom, to moze Twoje mysli zaczna sie powoli koncentrowac na Twoich planach, zamiast tkwic w przeszlosci.
  14. Ja zdecydowanie nie jestem najaktywniejsza osoba na topiku, ale prawda jest, ze milo jest widziec, gdy cos sie tu dzieje. Chociaz dwa slowka, czy jest ok, czy slabo. Jako potrojna mama wiem, ze trudno czasem znalezc czas, ale dajmy z siebie jak najwiecej, bo to bardzo motywuje. Ja dzis pieknie zaliczylam I i II sniadanie plus silownie pomiedzy. Wlasnie skonczylam obiad- pyszna rybka upieczona z ziemniakami i marchewka z groszkiem. Teraz bede doic zielona herbatke w ilosciach hurtowych.
  15. E tam taki grzech, do wieczora nieco przystopuj i bedzie dobrze malinko. Ja wczoraj wieczorem skusilam sie na lody z McDonalda. Naprawde milon kalorii w nalepszym wydaniu:-) U mnie jest dobrze waga 82.5kg, czyli 11 kg mniej. Ciesze sie, ze po swietach nie zostalmi zaden extra balast.
  16. Witam wczesnym niedzielnym rankiem:-) Dopiero wspomnialam o wieczornym podjadaniu, a w piatek pochlonelam kilka mandarynek w lozku,. Wczoraj zaczelam wzorcowo.Drugie sniadanie- owoce, a potem schody. Po pracy wybralam sie na silownie.Auto zostawiam u siostry i u niej robie sobie przerwe na herbate i shake proteinowy. Zapomnialam, ze jej nie ma i poszlam glodna. CWIczylam tyle ile zalozylam, ale bylam juz tak slaba, ze myslalam,ze sie zwine wczesniej. Potem zjadlam obiadek niewielki, ktory jednak dobilam kilkoma mandarynkami. Jeszcze wyskoczylam do znajomych na urodziny i nie zjadlam wiele, aczkolwiek tortu sobie nie odmowilam. Ale w lozku z mezem podzililam sie pomaranczkami. Musze sie wziac w garsc, zanim moja milosc do cytrusow popsuje moje plany wagowe.
  17. Wczoraj jadlam jak nalezy, zaliczylam 2 godz silowni na zakonczenie dnia i dzis czuje sie jak przed Swietami. Z lekkim zoladkiem i czystym sumieniem. Po swiatecznym folgowaniu przekonalam sie, ze bardzo duzy wplyw na wage ma wieczorne podjadanie.
  18. Czesc, Elwerka polecam ci cwiczenia na konsole. Ja mam na Wii. 2 lata temu cwiczylam wg tego i ladnie mi to wplynelo na sylwetke. Minusem byla obecnosc dzieci, ktore mi zawziecie przeszkadzaly, a przy mezu wstydzilam sie cwiczyc. Plusem jest to, ze mozesz sobie sama dowolnie ustalac pore cwiczen i czas. Wiec jesli mozesz, to zamow sobie i sprobuj . Malinka spokoj Cie tylko ratuje. Przed toba wiele tygodni odchudzania, a Ty juz doly lapiesz. Cierpliwosci, a bedzie dobrze:-)
  19. Witam wszystkie odchudzaczki i justi odchudzaczke w zawieszeniu:-) Dzis wzorcowe zjadlam wzorcowe dla siebie sniadanie, na drugie niestety sie nie dalo tak ladnie. Za to na obiad tortilla z warzywami i kurczakiemi. Na kolacje planuje shake proteinowy z grapefruit. Ogolnie jak na mnie nie najgorzej. Zwlaszcza, ze dzis na silowni body tone mnie czeka Elwerka wiesz, ze nie jestem za tabletkami. Zwkly paracetamol nie jest obojetny dla organizmu, a co dopiero takie cos. Nie jestes ekstremalnie gruba, wiem ze mozesz sobie dac rade bez takich wspomagaczy, by bez wiekszego problemu zrzucic tyle ile to mozliwe. Trzymam kciuki za Malinke, by obudzila sie z 99 kg jeszcze w tym miesiacu. Sobie zycze, by w tym czasie bylo 79. Wtedy bedzie bajka:-)
  20. Malinko nie dramatyzuj,takie wahania wagi nie musza nic znaczyc. Odzywiaj sie jak nalezy, a bedzie dobrze. Wytrwalosci nam tu trzeba:-) Przyznam sie bez bicia, ze sobie jeszcze pozwolilam dzis na wiecej, ale to juz koniec tego swietowania. Wszystko wroci do normy, kiedy maz skonczy swoj urlop, czyli jutro. Jedyne czego nie odpuszczam to cwiczenia, zeby chociaz spalic to co zjem. Pozdrowienia dla wszystkich:-)
  21. Szczesliwego Nowego Roku! Dla wielu to idealny moment, by sie zresetowac. Wiec zycze kazdej z nas, by nie zabraklo nam motywacji, a przede wszystkim wytrwalosci w dazeniu do celu. By sie nas jojo nie trzymalo:-)
  22. mamoKamilki, wiem jak to jest na basenie. Kompleksy chca wziac gore. Najlepszy sposob, to myk myk z szatni do wody:-)
  23. Martulka, poplacz sobie, to jak prysznic dla Twojego serca. Czas leci z czasem poczujesz sie lepiej. Dobrze, ze sie pograzyl, tym latwiej bedzie Ci sie utwierdzic, ze ten rozdzial Twojego zycia jest zamkniety. Jestes dopiero u progu zycia, nic Cie z tym chlopakiem nie laczy. Nie macie slubu, dzieci. Idealne warunki, by pojsc dalej swoja droga. Trzymaj sie:-) mamoKamilki, basen to super sprawa. Plywanie wyciaga mase kalorii i nie obciaza ciala. Nawet jak sie chodzi samemu jest fajnie. W towarzystwie razniej, ale lepiej polegac tylko na sobie. Ja czasem chodze z kolezankami, ale zdarza sie, ze ktorejs sie nie chce, albo nie maja czasu, kiedy ja moge isc. Poza tym nikt nie ma takiego parcia na cwiczenia jak ja w moim otoczeniu. Najwazniejsze, to sie ruszyc!
  24. Czesc, ja tez sobie folguje. Od tego wszak sa Swieta. Lecz nie odpuszczam cwiczen. Dzis prawie 1,5 godz. na silowni. Spalilam ponad 800 kalorii, wiec nie powinnam przytyc. Kiedy skonczy sie moje ulubione swiateczno-sylwestrowe zarelko wracam do zdrowego odzywiania. Jesli chodzi o diety, to wedlug mnie tylko dieta zbilansowana ma racje bytu. Kazda inna jakby nie cudowne efekty dawala, zwylke jest uboga w jakies skladniki i predzej czy pozniej skonczy sie takie dietowanie efektem jojo. Cialo jest zaprogramowane do trzymania zapasu tluszczu, pozbedzie sie wszystkiego, ale to zostawi na sam koniec. Mozna schudnac, ale nie jest to rownoznaczne z utrata tkanki tluszczowej. Podlej.
  25. Czesc, wlasnie dopijam druga herbatke. Zaraz polece na silownie. Korzystam z tego, ze maz w domku. Fajnie tak pocwiczyc, gdy dzieciarnia zap uszami nie szumi. Elwerka, Ja tez mam problem z plecami, ale odkad zaczelam cwiczyc jest o wiele lepiej. Wiec pojdz do lekarza I zacznij pracowac and wzmocnieniem plecow, no z wiekiem problem sie poglebia.
×