Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

21.11.2012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 21.11.2012

  1. Witajcie Mamusie, Nie odzywam sie bo Wojtus od Nowego Roku jest bardzo absorbujacy. W dzien spi godzine max dwie,ciagle jest glodny i juz od paru dni dokarmiam go, bo strasznie zlosci sie jak dostaje piers z ktorej nic nie leci :( Apetyt ma bardzo duzy, potrafi oczyscic dwie piersi i jeszcze dopic z butelki 90-120 ml. xxxxxx Ogladalam Wasze dzieciaczki PIEKNE :) Gosiu a Twoja to naprawde ladnie trzyma glowke. xxxxxxx Mala B jestem pod wrazeniem Twojej rewelacyjnej organizacji. Jak Ty ogarniasz dwojke maluchow i jeszcze masz czas na dom ? Ja chyba jestem zle zorganizowana :( xxxxxxx A jak Wasze brzuszki Mamusie ? Pytam bo ja ciagle jeszcze swoj mam :( mimo ze waga spadla calkowicie. xxxxx Ja tez wrzuce dzis jakas fotke Wojtusia.
  2. Witajcie Mamusie, Nie odzywam sie bo Wojtus od Nowego Roku jest bardzo absorbujacy. W dzien spi godzine max dwie,ciagle jest glodny i juz od paru dni dokarmiam go, bo strasznie zlosci sie jak dostaje piers z ktorej nic nie leci :( Apetyt ma bardzo duzy, potrafi oczyscic dwie piersi i jeszcze dopic z butelki 90-120 ml. xxxxxx Ogladalam Wasze dzieciaczki PIEKNE :) Gosiu a Twoja to naprawde ladnie trzyma glowke. xxxxxxx Mala B jestem pod wrazeniem Twojej rewelacyjnej organizacji. Jak Ty ogarniasz dwojke maluchow i jeszcze masz czas na dom ? Ja chyba jestem zle zorganizowana :( xxxxxxx A jak Wasze brzuszki Mamusie ? Pytam bo ja ciagle jeszcze swoj mam :( mimo ze waga spadla calkowicie. xxxxx Ja tez wrzuce dzis jakas fotke Wojtusia.
  3. Listopadowa, Gosia to mnie troche uspokoilyscie jesli chodzi o ta rane po cc, bo ja tez podobnie ja odczuwam i staram sie tez to masowac ale to jest malo przyjemne bo czuje sie tak jakbym dotykala ale nie siebie :( xxxxxx Gosia ja z wkladkami nie pomoge bo nie uzywam- o dziwo nic mi nie wylatuje samoistnie, ale na szczescie pokarmu mam sporo. xxxxx Leochka o ratawirusch slyszalam ze jest ich ogromna ilosc / i wciaz powstaja nowe/ tych wirusow i szczepionka nie zabezpiecza dziecka na wszystkie, a dodatkowo /to wiadomosc od pediatry/ to uleczalne wirusy. Jesli chodzi o pneumokoki to pediata bardzo doradza szczepienie bo sa to choroby smiertelne dla maluchow lub tez powodujace duze uszkodzenia. I tu napewno warto zaszczepic na wszystkie dawki /czyli zaczynajac juz od 2 miesiaca zycia/ ale koszt jest jak sama wiesz spory / u mnie pierwsza dawka to 4 porcje zastrzykow kazdy po 300 pln/. ryzyko zarazenia jest zawsze ale zwieksza sie jak dziecko idzie do zlobka, przedszkola lub ma kontakt z innymi maluchami i wtedy napewno warto zaszczepic juz od 2 mies/zycia. Ja planuje zaczac od drugiej dawki czyli od 6 mies/zycia /tez 4 zastrzyki kazdy po 300 pln/ bo istnieje prawdopodobiensto ze Wojtus pojdzie do zlobka jak bedzie mial roczek- czyli mam nadzieje ze juz zdazy sie uodpornic. potem sa kolejne dawki na kotre tez bedziemy szczepic. Mam nadzieje ze pomoglam troche. A moze inne doswiadczone mamusie wypowiedza sie na ten temat ? xxxxx U nas dzis noc i dzien marudzenia :( tzn Wojtus malo spi, czesto je i placze pomiedzy posilkami ;( coz chyba ma gorszy dzien...
  4. Listopadowa najwazniejsze ze wyniko malej a dobre a na spacerki jeszcze sie nachodzisz :) xxxxxx Tataiana super wiadomosc, swiata w domku :) xxxxx Idris ja tez bede szczepic 6 w 1, jesli chodzi o pozostale szczepionki to po konsultacjach z doswiadczonymi mamusiami postanowilam nie szczepic na rotawirusy /i tak nie ma szczepionki na wszelkie odmiamy/, szczepic na pneumokoki ale od 6 miasiaca bo Wojtus pewnie od roczku pojdzie do zlobka, nie szczepie na m..cos tam. xxxxx Gosia jak Twoja rana po cc ? boli cie cos jeszcze ? pytam bo mnie nie boli sama rana/ ciecie/ ale cialo nad i pod nia jest jakie inne, wrazliwe, pogrubione, jak jest u Ciebie ? xxxxx Korzystajac z okazji zycze Wam wszystkim zdrowych, magicznych swiat w powiekszonym gronie :)
  5. Witajcie Mamusie, Widze ze kazda z nas ma teraz zdecydowanie mniej czasu na pisanie na cafe :( mam nadzieje ze to sie szybko zmieni, dzieci uspokoja sie beda przesypialy cale noce a wszelkie kolki pojda precz :) tego Wam i sobie zycze :) xxxx Ja jakos sobie radze, do tej pory bylo super bo moj M byl ze mna na ojcowskim przez 2 tygodnie i mielismy podzial obowiazkow: ja karmilam on przewijal ;) a dzisiaj jestem pierwszy dzien sama i Wojtus marudzi od samego rana :( chyba wyczul ze nie ma taty :( xxxxx Pisalyscie o wadze u mnie zbedne kg poszy bardzo szybko bo w 8 dni stracilam 13 kg a poniewaz w ciazy przytylam 12kg to jestem na -1 kg do wagi sprzed ciazy- co mnie bardzo cieszy bo mialam ze 3 kg nadwagi. Jednak mimo utraty wagi nadal mam brzuszek :( napiszcie prosze czy tez macie, albo wiecie jak sie go pozbyc ? xxxxx pozdrawiam Was wszystkie i postram sie odzywac czesciej.
  6. Gosia to mialysmy obie podobne koszmarne porody :( Ja powoli dochodze do siebie, rana goi sie, jeszcze troche ciagnie, w piatek ide sciagnac szwy. A jak to wyglada u Ciebie ? xxxxx Tatiana ciesze sie ze Twoje dzieciatko powoli wychodzi na prosta, caly czas trzymam za Was kciuki. xxxxxx Listopadowa Wam tez mocno kibicuje i zycze zeby dzieciatko bylo z Wami juz na Mikolajki. xxxxx My powoli ogarniamy nowa sytuacje, mlody bywa grzeczniutki ale czesciej jest rozrabiaka ;) pozdrawiam pozostale mamusie
  7. Witajcie mamusie, Tatiana, Listopadowa ogromnie Wam wspolczuje i nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie przez co przechodzicie. Mam nadzieje ze wkrotce bedziecie mogly tulic Wasze malenstwa i nartwic sie tym ze nie chca spac w nocy :) xxxxxxxxx A ja w koncu rozpakowana uffff. Opowiem Wam jak bylo, niestety porod nie byl latwy ale na szczescie wszystko zakonczylo sie dla nas szczesliwie. Tak jak wspominalam wczesniej 28.11 czyli 7 dni po terminie zglosilam sie do szpitala na testy z oxytocyny. Na moje nieszczescie w tym dniu bylo istne oblezenie porodowki i zwiazany z tym brak lozek, polozono mnie na patologi i kazano czekac na czczo az cos sie zwolni to mnie zabbiora i tak czekalam do 14.00 kiedy zapadla decyzja ze dzis nic z tego :( Nastepnego dnia czyli 8 po terminie od 9 rano podlaczono mnie pod kroplowke z oxy. okolo 10 zaczely sie skurcze i bole ale jeszcze do wytrzymania i wtedy zdecydowano ze musze dzis urodzic. Jak moze pamietacie postanowilam rodzic bez znieczulenia i chcialam byc twarda mimo coraz czestszych i silniejszych skurczy. Okolo 11.20 przebito mi pecherz plodowy ale jak sie pozniej okazalo nie zostal przebity do konca :( Mniej wiecej od 13.00 bole staly sie nie do zniesienia, rozwarcie bylo od dluzszego czasu na 5 cm a ja zaczelam tracic nadzieje ze urodze. O 16.00 przyszla nowa zmiana lekarzy i po badaniu stwierdzila ze pecherz plodowy nie jest calkiem przebity i dobila go a wtedy polecialy zielone wody plodowe. Lekarka powiedziala ze jesli teraz szybko nie nastapi porod to konieczna bedzie cesarka bo jest zagrozenie zycia dziecka. Ja juz bylam wykonczona psychicznie i fizycznie, blagalam o znieczulenie i chcialam uciekac do domu.Nie podano mi jednak nic a przez kolejna godzine rozwarcie doszlo do 9 cm ale glowka nie mogla zejsc nizej :( Kazano mi juz nawet przec ale to nic nie pomoglo a dziecku zaczelo spadac tetno i zadecydowano o szybkiej cesarce. O 18.10 przyszedla na swiat nasz ukochany synek Wojtus z waga 3940 g i dlugoscia 56 cm. Od razu po urodzeniu trafil pod opieke lekarzy nenantologow, ktorzy stwierdzili ze jest ok i zielone wody nie zaszkodzily Wojtusiowi. To tyle jesli chodzi o porod, od wczoraj wieczorem jestesmy w domku i biegamy kolo synka. Wojtus jest uroczy, ma czarne wloski,piekne malusie paluszki - oboje jestesmy w nim zakochani. xxxxxxxx AgataHa Twoja rada dotyczaca odbijania dziala :)
  8. dorelinko ja tez jeszcze nierozpakowana :( Jutro rano zostaje juz w szpitalu i mam miec testy z oxy :(
  9. Idris gratulacje :) Jak wrazenia z Praskiego ? vvvvvv Gosiu mam nadzieje ze juz Ci lepiej. vvvvv Listopadowa hop hop urodzilas ? vvvvv Martynaa, Dorelinka, MaggieWhite a co u Was? jakies postepy ? porody juz blisko czy nadal brak widokow ? vvvv Ja dzis po kolejnym KTG, rozwarcie na 2 cm-czyli bez szalenstw :( w srode mam sie juz zglosic do szpitala na testy z oxy i juz tam zostane do rozwiazania.Kurcze co tu zrobic zeby urodzic do jutra ?
  10. Hej, ja tez po ktg- wszystko ok tylko SKURCZY NADAL BRAK. Mi podobnie jak Idris polecano przyspieszenie rozwarcia sposobem na meza :) VVVVV A co u Ciebie Listopadowa ? VVVVV Dziewczyny oczekujace czyli chyba musimy sie poseksic :) Nie chce ale musze :)
  11. Melduje sie nadal nierozpakowana :( i bez objawow :( Dzis tez mam ktg w sztipalu, dam znac po. A tymczasem nie mam humoru- mialam dzis okropna noc :( wstawalam co godzine na siusiu a od 4 do 7 juz nie moglam zasnać :( Tak bardzo chcialabym juz urodzic.
  12. Aaa zapomnialam, idziesz na izbe przyjec a tam juz dalej Cie poprowadza. ps. ja wczoraj przed pierwsza wizyta w szpitalu tez mialam stresa- balam sie ze mnie zostawia ;( ale jak widac nie sa tacy chetni- swoje trzeba przechodzic ;)
  13. Idris zazdroszcze ze masz jakiekolwiek objawy....trzymam kciuki :) vvvvvv Listopadowa torbe lepiej zabierz- nie zaszkodzi, tym bardziej ze masz kawalek do szpitala. Wczoraj jak bylam na swoim ktg to przedemna byla babeczka ktora nie miala skurczy ale ktg wyszlo zle i dr sugerowala ze powinna zostac w szpitalu bo jest zagrozenie zycia plodu, tak wiec nigdy nic nie wiadomo. Powodzenia
  14. Hej, Ja juz tez po pierwszej wizycie w szpitalu,Ktg zrobione, skurczy nadal brak :( rozwarcie na 1.5cm, kolejna wizyta w sobote. ciekawe ktora rozpakuje sie pierwsza ?
  15. A ja nadal z Wojtusiem w brzuszku :( czyli jestem juz przeterminowana. Wczoraj mialam ostatnia wizyte u mojego dr i pierwsze ktg- z dzidzia ok ale ZERO skurczy :( Dzis po poludniu jade juz do szpitala na kolejne ktg i oni podejma decyzje co dalej. VVVVV Gosiu gratuluje i wspolczuje takiego trudnego porodu, az mnie ciarki przeszyly. Bylam przekonana ze Tobie pojdzie gladko bo przeciez cala ciaze bylas taka aktywna. Wracaj do zdrowka i ciesz sie malutka. vvvvvv Biegaczka gratulacje :) Czy Maks naprawde mial prawie 5 kg czy sie pomylilas ? Napisz cos wiecej jak dojdziesz do siebie. vvvvvvv Dorelinka nie jestes sama jestem jeszcze ja na polu walki z ocraz wiekszym strachem i brakiem objawow ;) vvvvv Idris daj znac co u Ciebie po wizycie w szpitalu.
  16. Idris, Biegaczka dziekuje za pamiec o moim dniu :) Jednak maly Wojtus jak narazie ani mysli o wyjsciu :( Dzis na 16.20 jade do gina, moze dowiem sie czegos nowego. W kazdym razie siedze jak na bombie i oczekuje jakis objawow, tak bardzo chcialabym juz urodzic bo naprawde ledwo chodze /moje stawy niebawem sie rozsypia/. vvvvv Idris zazdroszcze energii, tez bym z checia posprzatala, pobiegala po schodach to moze cos by sie ruszylo. vvvvv MalaBlondynka ja tez uwazam ze jestes swietnie zorganizowana ;) przynajmniej tak to odbieram z Twoich postow. vvvvvv A gdzie nasz Gosia ? moze wyprzedzila nas i rodzi ?
  17. Gosia ja tez zazdroszcze, ale Tobie zycze aby mala poczekala do piatku :) Widze ze nasz wielkie parcie na Strzelca :) Ja tez wolalabym strzelca od skorpiona ale jestem tak umeczona koncowka ciazy ze jest mi wszystko jedno ;) VVVVVV Jutro moj termin porodu, ciekawe czy Wojtus zechce wyjsc ? Jutro tez mam wizyte i pierwsze KTG a pojutrze/jesli nie urodze/ mam sie zglosic do szpitala na kolejne KTG i decyzje co dalej. VVVVVVVV Widze ze wiekszosc z Was spi tak samo marnie jak ja :( Ale co tam musimy wytrwac, kazdy dzien, kazda godzina przybliza nas do wielkiej chwili :) Ciekawe ktora bedzie pierwsza, bo kilka z nas ma termin na 21, 22,23.11- czyli na dniach.
  18. Gratulacje dla rozpakowanych mam :) vvvvvvvv Jeszcze ja jestem z terminu po 20.11 i do tego bez objawow :( ale za to dzis po raz pierwszy od dawna spalam w miare dobrze :) vvvvvvv Agnieszko101112 zycze zeby pobyt w szpitalu byl jak najkrotszy :) vvvvvvv pozdraiwam mamusie tulace malenstwa i oczekujace na nie :)
  19. Biegaczka trafne sformulowanie: chodze jak pingwin :) To rowniez pasuje idealnie do mnie :) Maggie White a w ktorym tc Twoje malenstwo wazylo 4kg ? przeterminowana wspolczuje przymusowego pobytu w szpitalu Tatiana narzekaj do woli :), co nam innego pozostalo ? Idris Twoj przypadek jest ciekawy,tzn masz oznaki ze cos sie dzieje a porodu nie ma/. Gosia Ty to masz ogromne poklady sily, skad czerpiesz energie na wszystko ? zupki, latanie po miescie itp ? Ja mam podobny termin porodu ale juz wysiadam /mimo ze cala ciaze i przed bylam aktywna/.
  20. Martarta gratuluje synka :) Jeszcze troche Majeczka jest przeslodka :) Przeterminowana trzymaj sie, zycze zeby juz teraz poszlo szybko Listopadowa jak akcja u Cibie ? 111ewew corcia napewno bedzie grzeczna :) Dorelinka witaj w klubie braku objawow ;0 U mnie termin za 6 dni i tez nic :( Wczoraj wieczorkiem mialam wizyte u gina i dokonal pomiarow synka i jestem w szoku ;-O Maly wg usg wazy 3700 g. Dr na pocieszenie powiedzial ze usg myli sie do 500 g i wg niego nasz Wojtus ma oko 3500 g a co jesli te 500 g bedzie w druga strone ? . Objawow rozpoczynajacego sie porogu nie stwierdzil- nadal mam czekac, pierwsze ktg za tydzien.
  21. Dziewczyny przypomnialo mi sie cos ze szkoly rodzenia a propo znieczulenia /IDRIS to mowili w Twoim szpitalu- ale mysle ze dotyczy wiekszosci/. Jesli ktos chce,/albo nie wie czy chce :)/ znieczulenie to powinien to zglosic na poczatku, podczas przyjecia bo wtedy pobierana jest krew tez pod tym katem. Lekarz gin powiedzial ze jesli nie bedzie tych badan to anastezjolog moze odmowic znieczulenia. A i sa dwa rodzaje znieczulenia w kregoslup /nie pamietam nazw/: -pierwsze ktore podaje sie przez cienka rurke wprowadzona do kregoslupa i to znieczulenie podaje sie tylko do pewnego momentu porodu i mozna je dawkowac, czyli najpierw troche a potem dokladka :) Plusem tego znieczulenia jest to ze jak nie przedawkuja to jest czucie w nogach a przez to i parcia. -drugie znieczulenie mozna podac pozniej /przy zaawansowanym porodzie/ ale podaje sie je tylko raz i ma ogromny minus bo przez okolo 2 godziny nie ma czucia od pasa w dol :( xxxx Mnie przerazaja oba :(
  22. Mefggie ja tez nie zamierzam brac znieczulenia bo...panicznie boje sie igiel :( ale jak wyjdzie to okaze sie na porodowce. W moim szpitalu mam tez opcje znieczulenia gazem i tak sobie mysle ze wrazie co to skorzystam z tej formy znieczulenia- moze zadziala :) xxxxx Ja nadal bez objawow :( boje sie zeby nnie przenosic :( xxxxx pozdrawiam wszystkie mamusie
  23. Widze ze oczekiwania ciag dalszy :) Ja tez nadal czekam i co i nic :( Nie mam skurczy, czopa tez nie wiadac, jedyne co sie dzis zmienilo to chyba polozenie synka-mam wrazenie ze zszedl nizej i jest dzis jakis spokojniejszy. To czekanie chyba jest najgorsze. U mnie seks tez nie dziala :( dlatego dla odmiany popracowalam dzis na ogrodku- moze to ruszy synka :) Aaaaaaa i coraz bardziej boje sie porodu :( Czy Wy tez odczuwacie coraz wiekszy strach ?
×