Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PAjulka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PAjulka

  1. Hej dziewczynki... Mam nadzieję, ze jeszcze któraś z Was mnie pamięta... Pisałam trochę na początku, potem przestałam, problemy z ciążą i z netem przy okazji... Ale wczoraj doznałam szoku i muszę się pochwalić... Może zaczne od tego, że w 6 tyg dostałam plamień, dostałam Duphaston, zwolnienie i leżeć... OD tego leżenia miałam czarne mysli, bo się naczytałam na innych forach o tych obumarłych ciążach, więc leżało mi się strasznie... A wczoraj poszłam do lekarza i doznałam szoku... Aż kazał mi zawołać mojego z samochodu natychmiast, bo on musi nam to oznajmić razem.. Wystraszyłam się że na prawdę coś nie tak... Ale doktor raczył nas poinformować, że ma fenomenalną nowinę na nowy rok bo serduszka są i to aż DWA!!! Jestem już w 10 tyg więc miały małe rączki którymi machały do mnie z usg.. Płakałam i śmiałam się jednocześnie, a mój z wrażenia chyba zaniemówił... Jestem szczęśliwa ale i przestraszona baaaardzo.. Dobrze, że nie jestem sama, bo wyczytałam, że nikitka jest w tej samej sytuacji ;) Gratuluje nowych serduuszek i życzę spokojnych ciąż w nowym roku ;)))
  2. ja nie mogę ciekawe komu się, aż tak nudzi, że wchodzi na fora, szuka dziury w całym i głupio komentuje... ;/ Dziękuję Ci Firanko, trochę mnie podniosłaś na duchu ;) a jeśli chodzi o nie mówienie, to ja oczywiście zamierzałam powiedzieć na święta, to byłby jakiś 9 tydz. Ale niestety nic z tego, musiałam powiedzieć już teraz, bo przez to zwolnienie i tak by się dopytywali o co chodzi :P
  3. hej dziewczynki... pisałam do Was w poniedziałek, że byłam u gina potwierdzić ciążę i wszystko było ok... Niestety w środę popołudniu dostałam delikatnych brązowych plamień, a potem jak wracałam z pracy to już mi tak porządnie chlusło, że myślałam, że nawet nie ma już co ratować... Ale pojechałam w czwartek rano do lekarza i ciąża jest żywa, mówił, że trochę mi się kosmówka odkleja czy coś takiego no i mam krwiaka 8x9mm i to z niego mogę plamić. Dostałam duphaston, mam brać dwa razy dziennie, zwolnienie z pracy narazie do końca grudnia, także leżę i pachnę... Następna wizyta dopiero 27.12. A dziewczynki mam pytanie : czy przy tym Duphastonie będę jeszcze kilka dni plamić czy od razu powinno przejść? Bo biorę od wczoraj i narazie jeszcze palmięm a lekarza jakoś nie zapytałam... I kurde naczytałam się tu na jakimś innym forum, że dziewczynie ciąża obumarła w 9 tyg, a dowiedziała się dopiero w 12 jak poszła do lekarza na kontrole. Strasznie się tego boję... Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji do mojej? A i czy Wam też było nie dobrze po Duphastonie? Bo mi trochę jest i nie wiem czy to po tym, czy to zwykłe mdłości?
  4. hej dziewczynki! Byłam dzisiaj u gina, zrobił mi usg i coś tam widać... To wczesna ciąża, moja dzidzka ma ok. 2-3mm :D teraz mam przyjść jakoś na początku stycznia - to będzie 10 tydz. Strasznie się ciesze. KAzał mi zrobić badanie na toxoplazmoze i teraz czekamy... Pozdrawiam Was serdecznie i gratuluje kolejnych ciąż! buziaki :*
  5. no prosze to ładnie urosła ;) ja teraz jestem przeziębiona i też raczej żadnych leków staram sie nie brać. W aptece dostałam jakiś syrop na odporność dla ciężarnych - Prenalen czy coś takiego :P herbatka z cytrynką i miodem i to by było na tyle.
  6. nie, nie robiłam... Tak jak pisałam, to moja pierwsza ciąża i nic nie wiem :P Tzn wiem, że można zrobić sobie takie badanie, aby się upewnić, ale ja nie mam pojęcia gdzie u mnie można to zrobić i jakoś mnie tam nie ciągnie. Pójde w pon to się dowiem co i jak. A Ty robiłaś?
  7. Jeeezu ja też mam 28 dniowe cykle a do lekarza ide w poniedziałek :D Więc jesteśmy dokładnie w tym samym momencie - jeden dzień różnicy :D
  8. Witamy abcd123! Pewnie, że możesz sie przyłączyć. Szczerze mówiąc to ja nie wiem jaki będę miała termin, pewnie coś pomiędzy lipcem a sierpniem... Ale skoro Ty już masz wyznaczony to i tak może się jeszcze przesunać, przecież dziecko nie zawsze chce wyjść dokładnie tego dnia kiedy mu przewidzieli :P
  9. przemilcze to wyżej... To cieszę się, że jest ktoś w takiej samej sytuacji jak ja :D Gdzie reszta dziewczyn? Gdyby nie my, to byłoby tu dzisiaj całkiem cichutko :P
  10. ok - firanko dziekuję Ci bardzo ;) już nie mogę doczekać sie poniedziałku, jak bede coś wiedziała, zaraz dam Wam znać. A macie wgl jakieś objawy? Bo ja oprócz braku okresu to hmmmm nic. Tzn piersi - ale czasem bolą czasem nie. Ostatnio właściwie nie bolą wgl - tylko je czuje trochę. A jak z waszymi objawami?
  11. sielanka - dziekuję bardzo za odpowiedź... Troche mnie podniosłaś na duchu, bo strasznie się bałam, że coś będzie nie tak...
  12. firanka a który tydzień mniej więcej wiesz? Bo u mnie teoretycznie jakoś środek 6 tygodnia i się zastanawiam czy jak pójde w pon do gina to zobacze już coś czy jeszcze nie bardzo?
  13. jejku dziewczyny... jestem chora ;/ mój mnie przeziębił i nie wiem co teraz.. Boję się trochę, jeszcze nawet nie byłam u lekarza żeby potwierdzić więc nie wiem czy wszystko dobrze, a jeszcze to przeziębienie... Czym się mogę leczyć? Nie mam kataru, tylko tak trochę zapchany nos i gardło mnie boli jak na razie... Kurde ;/
  14. Hej dziewczynki! Dołączam się jeśli można.. Wprawdzie pisałam w innym topiku, ale chyba nam umarł :P Tak więc, okres spóźnia mi się już - albo raczej dopiero - 4 dzień, dzisiaj zrobiłam test i są dwie kreseczki!!! :D Udało mi się w trzecim cyklu starań... Teraz muszę zapisać się do lekarza na potwierdzenie, ale poczekam jeszcze z dwa tyg żeby nie było za szybko. I mam do Was takie pytanko, to moja pierwsza ciąża więc pytam : Czy już na pierwszej wizycie lekarz zrobi mi usg i dostane zdjęcie? I czy mój może mi towarzyszyć? Czy dopiero na następnych wizytach? Bo nic nie wiem :P
×