maja0526
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dziewczyny mam pytanie; jak zalatwic sie po porodzie? macie jakis sposob? bo niby mi sie nie chce, ale czuje czasami jakby mialo mi brzuch rozsadzic i powiem, ze boje sie troche :-\
-
Dziewczyny musze sie pochwalic, ze wczoraj po 20 urodzilam dlugo wyczekiwanego synka. Waga4450 dl. 60cm. Jestem mega przeszczesliwa:-) powodzenia dla reszty;-)
-
Papson, mandarynka gratulacje! na forum nowy wysyp sie szykuje:-) a ja nadal nic :-( to jest najgorsze lezec w szpitalu i czekac szlak moze czlowieka trafic!
-
Dziewczyny bylam w toalecie bo poczulam mokro a to taki gesty sluz, czy to oznaka odchodzacego czopu? brzuch mnie nie boli, powiem, ze jakis strach mnie oblecial:-\
-
Ja jestem juz jeden dzien po terminie:-( i dalej nic jurto mam ktg, juz mam dosc tego chodzenia. Czy wiecie jak dlugo po terminie bede miala czekac?? Wszyscy tylko mowia"to ty jeszcze chodzisz? " jeszcze moja rodzinka sie pochorowala, boje sie, zeby jakies przeziebienie mnie nie dopadlo. Alma powodzenia... Wielkie gratulacje dla swiezo rozpakowanych:-) :-)
-
Jak podziala to ja tez sie napije, bo juz mnie wkurza wszystko. Dzisiaj caly dzien sprzatalam, pomylam okna, podlogi, pranie, prasowanie, wszystko co sie dalo i nawet ani razu brzuch mnie nie zabolal. To zlosliwosc matki natury :-) Dziewczyny, ktore urodzily czy zyczylyscie sobie lewatywke? ;-)
-
Gratulacje dla swiezo upieczonych mam:-)
-
Edka gratulacje! no wlasnie jak to jest z tym cukrem, bo ponoc po porodzie cukier sie normuje... ja bylam dzisiaj na ktg wszystko idealnie bez skurczy, ja nie wiem w niedziele mam termin a tu teraz wszystko sie wyciszylo:-\ miesiac temu panika, bo rozwarcie male sie zrobilo, bole brzucha, oszczedzanie sie z kazdej strony, teraz maly sie wypial na wszystkich i nie zamierza wychodzic, bo chyba mu w brzuszku dobrze:-) moja mama mowi, ze to cisza przed burzą
-
Dlaczego moj post zniknął
-
Ja idac na pierwszy porod balam sie, ale nie wiedzialam co mnie czeka, wiedzialam tylko, ze boli nasluchalam sie opowiesci innych:-D a teraz ide to wiem co mnie czeka, ale ponoc drugi porod jest latwiejszy:-P i tej wersji bede sie trzymac:-). A dzisiaj bylam na ktg polozna nie mogla wylapac tetna przez jakis czas przyszedl lekarz z zapyatniem co sie dzieje, wiecie jak ja sie wystraszylam... dlaczego tak sie dzieje na ostatnim ktg tez na poczatku byl jakis problem, a potem wszystko bylo ok, moze sprzet jakis do bani maja. Boje sie kazdej wizyty chyba jakis uraz zostal mi po poprzednim poronieniu :-\oddychne jak urodze, bo narazie ciagle boje sie, zeby maluch zdrowy byl, po tej wizycie humor mi sie zepsuł, jakas dzisiaj bliska placzu jestem:-\
-
A jezeli mowa o becikowym to powiedzcie mi taka rzecz bo widze, ze sie orientujecie, a ja jestem w tym zielona. Ja jestem oczywiście na l4 a moj maz pracuje, ale na wlasna reke, ma zamiar otwierac firme i jezeli chodzi o zaswiadczenie o dochodach to w jego sytuacji nikt mu nic nie wystawi. No chyba, ze nie trzeba zadnych zaswiadczen
-
Dziekuje alma za Twoja wypowiedz :-) masz racje... nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :-) a co do ubierania i opieki nadz dzidziusiem to samo przychodzi, fakt, ze raczki sie trzesa, ale czlowiek szybko dochodzi do wprawy. Nie wiem czy to tak ma byc ale ja mam ciagle "mokro " za kazdym razem sie stresuje, ze to wody wyciekaja, a moze dlatego, ze biore luteine...
-
Dziewczyny chcialabym sie was cos poradzic tak zupelnie na inny temat. Zamowilismy z mezem do kuchni meble z polyskiem, czekamy trzeci tydzien i dzwoni pan z informacja, ze nie ma takiego blatu jaki sobie wybralismy (mial byc bialy polysk)i mozemy sobie wybrac inny "ala polysk" albo bedziemy czekac do konca sierpnia! no szlak mnie trafia, bo tu czlowiek sie denerwuje, zeby do porodu zdazyc ze wszystkim a tu taki cyrk. Dodam, ze polowe wplacilismy przy zamowieniu a nawet nie chca z ceny zejsc troszke za to, ze mialbybyc inny blat. Ja wiem, ze powinnam wziasc inny blacik i sie nie czepiac ale do jasnej anielki jak sie placi i to nie male pieniadze to dlaczego trzeba brac to co jest a nie to co sie chce. Nie wiem co mam zrobic?
-
35 jutro zaczynam
-
Pewnie,ze pamiętam Ninę -)to wspaniale,ze urodziła córcie. Tak właśnie czasami zastanawialam się jak tam u ciebie ,czy wszystko w porządku,bo jakoś w tym samym czasie nasze bety ładnie urosły:-) ale powiem szczerze, ze stres mnie nigdy nie opuścił od wizyty do wizyty zawsze się balam,zeby tym razem się udało ,a teraz jeszcze poród przed nami i tez się boje ,zeby wszystko przebiegło bez komplikacji. Ja mam termin na 7wrzesnia ,ale z USG wychodzi 3wrzesien;-)a jak wyjdzie w praktyce to się okaże:-)