Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Vaxholm30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Vaxholm30

  1. Nie, nie miałam. Mój gin zaproponował mi 2 opcje leczenia. Pierwsza to elektrokauteryzacja w trakcie laparoskopii, zastanawiam się czy to miałaś na myśli czy może jeszcze coś innego. I własnie ta forma leczenia niosła ze sobą większe zagrożenie zrostami, które mogą wytworzyć się po zabiegu i są nieodwracalne (60% tak przynajmniej powiedział) i druga opcja to leczenie gonadotropinami. Bardziej bezpieczna ale niosąca ryzyko ciąży wielopłodowej. Więc na początek gonadotropiny. Dawkowałam to jednak powili i wyhodował się jeden duży pęcherzyk. Dzięki za odp. w sumie to obawiałam się, czy może mój gin. trochę olał sprawę monitoringu owulacji, ale komu ufać jak nie jemu.. pozdrawiam
  2. malina299@ ja mam nieregularne, można powiedzieć, że przez ostatni rok wcale ich nie miałam naturalnie, Clo natomiast nie robiła we mnie żadnych zmian, dopiero Puregon i to w dawce 125
  3. bachulinek, mnie zastanawia fakt, że mój lekarz nie sprawdził owulacji przed samym IUI, można powiedzieć, że dzień przed był pewien, że wszystko będzie gotowe i ok. A z tego co widzę wiele kobiet przed samym IUI robi USG, żeby określić stan "gotowości" i sprawa II.. od prawie początku tez hmmm sugeruje myślenie nad in vitro z uwagi na PCO, no ale wyhodowaliśmy pęcherzyk. Dzień przed miał 20 mm
  4. ..starania zaczynają się od momentu,kiedy dowiadujesz się, że sama nigdy nie zajdziesz w ciążę, bez pomocy lekarza i medycyny
  5. cześć Dziewczyny, Notorycznie monitoruję fora na temat starań i dochodzę do wniosku, że tylko kobieta, która przezywa to samo może dobrze zrozumieć tą drugą. Ja staram się od blisko roku, zdiagnozowane PCO, wstrzyknęłam w siebie duuuużo Puregonu i czekam...od piątkowej inseminacji. Uzbrajam się w cierpliwość i liczę chyba na szczęście. Nie wiem czy już sama wyimaginowałam sobie objawy, z uwagi na PCO można powiedzieć, że nie miewam regularnych miesiączek. A od momentu IUI nie dam rady założyć stanika przez ból piersi, to samo z podbrzuszem. Są tu może osoby z PCO, które robiły IUI ? pozdrówka
×