Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu."
Zgadzam się z tym, co napisał Vincent van Gogh. Ja pozwoliłam MU odejść, nie zatrzymywałam zbędnymi słowami. Zrobił to, co chciał. Znalazł sobie dziewczynę, którą kocha, a mnie pozostaje jedynie cieszyć się Jego szczęściem i mieć ciągle nadzieję, że będzie lepiej..