kokojoi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokojoi
-
żegnaj
-
nawet teraz siedzę w oborze i śmierdzę gównem po prostu to lubie
-
ale to i tak juz koniec,sporo jest chętnych i papugujących mnie ,życzę ci szczęscia,ja lubię swoje życie spokojne wśród pola obory i krów ale ty mi w to nie wierzyłeś
-
narazie muszę iść
-
możemy zostać tu tylko ja też zmienię nick
-
no to jak??
-
to jaki tytuł będzie tego tematu?
-
no ok sprawa wyjaśniona
-
wiesz co gadasz głupoty i odwracasz kota ogonem,to ty cały czas twierdziłeś że mnie kochasz. Ty się mną nie zabawiałeś bo jak już 10000 razy mówiłam to był zart z mojej strony
-
aha spoko...ale jak ci sama mówiłam że to żart a ty ciągnąłęs to w nieskończoność i twierdziłeś że traktowałeś to poważnie
-
dzięki,tylko po co ta wczorajsza szopka że cię oszukiwałam itd.jak oboje nie pisaliśmy tego serio?
-
nie nabijasz się a za chwilę będziesz mówił że dałam się nabrać,ale i tak powiem ci szczerze:nie traktowałam cię serio ale lubiłam jak pisałeś mi takie rzeczy,traktowałam to jednak zupełnie jako żart,jak bym chciała czegoś więcej to bym ci napisała a ja nie mam ochoty na poważne związki teraz,a ty?Odpowiedz na to samo pytanie..
-
i dlatego ciągnęłam tą dyskusję ale już idę
-
ty byłeś naiwny trollu,piszę ci że nie traktuję tego serio od początku do końca a ty mi wmawiasz ze było inaczej,to ty jesteś naiwny i mi cię żal
-
kłamiesz że mnie kochasz,po paru dniach mnie pokochałeś...napewno,zastanawiam się po co prowadzę takie dyskusję to jest żałosne i śmieszne ale zaciekawiło mnie to czy serio są tacy ludzie co nie odróżniają fikcji i żartów od rzeczywistości...
-
mógłbyś nie kłamać chociaż teraz...
-
tylko że ja sobie robiłam z tego jaja ty jak widać potraktowałeś poważnie :Dkwiatki,serca,,kocham cię mój najdroższy'' po 2 minutach ,raczej nie da się traktować tego poważnie
-
uważaj na słowa mój zakochany kochasiu
-
pewnie ty też mnie nieżle nabrałeś
-
może i daję się łatwo nabierać...
-
i zabawiałam się uczuciami:Ddooobre
-
czy patrząc na to od początku można powiedzieć o jakiś uczuciach?Wyznawaliśmy sobie miłość do grobowej deski po 2 minutach,każdy się z tego śmiał
-
aha widzę że zmienileś nick ,,kochanie''
-
chciałabym żebyś ty też mnie zrozumiał chociaż trochę...