kokojoi

TO TRZEBA MI BYŁO TO POWIEDZIEĆ W KTÓRYMŚ MOMENCIE,TRZEBA ROZMAWIAĆ...NIE DOMYŚLIŁAM SIĘ ŻE MOŻESZ TO POTEM TRAKTOWAĆ NA SERIO...BO OD PPOCZĄTKU DO KOŃCA PISALIŚMY W TAKI SPOSÓB ŻE KAŻDY BY POMYŚLAŁ ZE SIĘ WYGŁUPIAMY

piszę bo chcę wyjaśnien ,spokojnie zaraz sobię pójdę

widzę że jednak nie pogadamy,więc tylko wyjaśnij na czym polega moja nieszczerość o którą mnie posądzasz,a ja nie lubię jak mnie ktoś bezsensu o coś posądza

i nie lubię niejasnych sytuacji to tyle

i nie wiem nawet czy sobie teraz jaja robisz czy naprawdę myślałeś że coś z tej naszej znajomości będzie,wkońcu różni są ludzie a ja nie chcę nikogo urazić ani krzywdzić

no tak ale widzę jaki jesteś zły...nie rozstajemy się wcale miło,nie wiem czego ty ode mnie chciałeś....albo oczekiwałeś:O

chciałabym trafić na romantycznego faceta,tak naprawdę nie na niby...ale pewnie nie ma takich

wkońcu trzeba paru przetestować i popisać trochę z nimi żeby wybrać tego jedynego nie?:D:D

nie obrażę się bo wiem że ty też nie traktujesz tego serio,ja też piszę z paroma innymi kolesiami;)

przepraszam jak odebrałeś to inaczej...

jest wiele tematów ale dla ciebie nie mają sensu ,spoko

możemy gadać o czymkolwiek o życiu na przykład

to jak....?

jejku przecież to nie jest związek,my się nawet nie znamy....możemy gadać raz tak raz inaczej ale ciężko nazwać naszą relację związkiem...ja jestem kokojoi i nic więcej o mnie nie wiesz...gdzie ta twoja powaga skoro wyznałeś mi tak szybko miłośc?

kokojoi zawsze cię wysłucha i nie zostawi...możesz mi powiedzieć co ci jest...jakie masz problemy

może powinniśmy...swoją drogą ty klniesz?jeszcze nie słyszałam tego od ciebie...co się stało?

co tak?

fajnie nieraz napisać tak do kogoś,to miłe słowa...

powiedz czemu ci nie zależy już na nas?znamy się 15 dni to kawał czasu....

smakołyki..dzięki;)

tyle dla ciebie znaczę co nic,ech...

tak łatwo mnie wyrzucileś ze swojego serca?:(

misiu...odezwij się,proszę...

tęsknię...

może przesadziłam wczoraj ale...ty nie masz sobie nic do zażucenia?mówiłeś że nic nie zniszczy naszej miłości:/