Do juloni.Witam jestem nowa czytalam wasze wypowiedzi i nie wydaje mi sie zeby fajki w czyms przeszkadzaly.Ja staralam sie 4 lata,mialam laparo lekaze niewidzieli zadnego problemu ani u mnie ani u meza mialam miec drugie laparo a pozniej in vitro bylam na to nastawiona mialam termin laparo a tydz przed okazalo sie ze stal sie cud:)wtedy fajki zucilam z dnia na dzien bez najmniejszego zawahania