...iii...

Czesc dziewczyny. Melduje ze zyje i czytam co piszecie,ale ostatnio mam ciezki okres w zyciu i nie mam kiedy pisac :(

My rok temu wprowadzaliśmy się do nowego bloku i to dopiero była jazda z wykańczaniem mieszkań i mieszkańców. Także łączę się z tobą w bólu, bo teraz też jakiś "mądry" potrafi się wyrwać o 23 z wiertarką np. w niedzielę :)

Yenna nie martw się, za moment będziesz się cieszyć nimi w domu :) I zaproszenia piękne, bardzo podoba mi się ten kolor różu :)

Cotyniepowiesz u na również nie będzie "chamskich" zabaw. Na pewno zrobimy ja/on/ona, rzucanie welonem i jeszcze jakies 2-3 inne, ale to muszę poszukać coś sensownego :) Zabawa z karetą mnie się osobiście nie podoba, widziałam też wersje z Zoo, trochę nudne :)

Yenna jeszcze nie zapłaciłam całości, ale już ochłonęłam i na pewno nie dam się jakiemuś babsztylowi :P Pisałam wczoraj do kobiet, które kupiły u nich suknie i każda mi odpisała, że nie było absolutnie żadnych problemów, że suknie piękne i dobrze zrobione poprawki. Uff...mogę spać spokojniej :) karolinak1234 Prawidłowy wybór :) Ja również nie mogę doczekać się sierpnia, chociaż wiem że stresssss będzie mnie zżerał :)

karolinak1234 Zapomniałam ocenić suknię, mnie się podoba ta co Yennie. Naprawdę jest śliczna :) Yenna w takim razie cała przyjemność po mojej stronie :) I dobrze wiedzieć, że mieszkasz we Wrocławiu. My planujemy w jakiś wiosenno-letni weekend wybrać się do Wrocławia, bo podobno piękne miasto, a nigdy nam nie było po drodze :) I samochód też ozdobi moja mama, tzn zrobi "bukieciki" na klamki i na maskę samochodu, a kwiaty też kupimy na giełdzie kwiatowej, bo to wychodzi duuuużo taniej. Tylko mój bukiet i świadkowej będę zamawiała w kwiaciarni, bo mama stwierdziła że jej się ręce będą trzęsły z przejęcia i nie da rady :)

Yenna masz prawo być panną młodą- wariatką. Ludzie ktorzy zajmują się takimi rzeczami jak zaproszenia powinni sobie zdawać sprawę, że jest to dla młodych sprawa bardzo ważna, a jeśli już zrobili błąd to należy się do niego przyznać, przeprosić i starać się wyjaśnić sprawę. Twoje obawy są słuszne i ja też nie chciałabym np. zapachu papierochów na zaproszeniach. Poczekaj cierpliwie na to aż przyjdą i jeśli coś będzie nie tak, to podejmij odpowiednie kroki o których pisałaś. Mam nadzieję jednak, że wszystko się wyjaśni i dobrze skończy :)

Yenna ojoj kochana, to się porobiło... Ja nie należę do spokojnych osób i już bym z nimi porządek robiła :P Absolutnie nie odsyłaj zaproszeń na swój koszt, zadzwoń i grzecznie powiedz że ty za zaproszenia i przesyłkę już zapłaciłaś, to jest ich błąd i należałoby go naprawić. Co to w ogóle za podejście do klienta :/ A to gdzie znajdują się twoje zaproszenia, to też ich problem. W ogóle to powinni ci wydrukować nowe, wysłać i jeszcze przeprosić, a nie fundować ci stres... Jesteś wygadana babka, więc do dzieła :)

Yenna poważnie już gotowe? Ale ci dobrze! :) I na których w końcu stanęło? Na tych co twojej mamie się średnio podobały, a nam bardzo ? :)

Zaczynam się o was martwić dziwczyny ;) Yenna potrzebuję twojej rady, znów chodzi o biżuterię :) Projektantka znalazła odpowiednie koraliki do zrobienia kolczyków i tak: Moim typem są/były te, tylko wersja fioletowa. http://www.pakamera.pl/bizuteria-srebro-i-biel-slubne-longi-nr704194.htm Zastanawiam się tylko czy jak te "sznureczki" wokół fioletowego środka będą również fioletowe, to nie zrobią się one zbyt intensywne/fioletowe. Żeby było jaśniej :) -> http://zapodaj.net/7d2fec1e4344b.jpg.html A tu wersja druga z jasnymi sznureczkami http://www.pakamera.pl/bizuteria-intensywny-fiolet-slubne-longi-nr676019.htm Kochana, błagam pomóż! Bo ja sama nie ogarniam i już głupieję jak powinny wyglądać, a chcę zamówić :)

annielica to pudełeczko jest idealne, jak napisała Yenna kokardki i będzie ślicznie :) Dziewczyny pokazałam dziś mojemu księgę gości w formie drzewka, tak tylko żeby zobaczył co wy robicie i wiecie co? Spodobała mu się :) Także pewnie my takie zakupimy :) I jedna rzecz do oceny ode mnie, co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec? Może trochę za smętna? Bo słowa ma ładne :) http://www.4shared.com/mp3/UQnI_94E/02_-_Ronan_Keating_-_this_i_pr.htm

A tak trochę z innej beczki, co sądzicie o tym torcie? Jest w ofercie cukierni na którą się decydujemy i powiem szczerze, że bardzo mi się spodobał :) http://zapodaj.net/d1cb98f92cd74.jpg.html

Prosba do Yenny ojjjj to szkoda... No ale annielica ma racje, ja tez bym nie chciała żeby mój mi wciskał coś co zupełnie mi się nie podoba :) Akurat taki mi się facet trafił, że chyba wszystko zaakceptuje, on mówi ze mógłby mieć każdy kolor krawata bylebym była zadowolona :) Z tą kombinacją kolorów, to musisz Yenne podpytać bo ja też znawczynią nie jestem :P Włosów jeszcze nie doczepiałam u mojego fryzjera, bo ja chcę na ślub coś takiego żeby nie niszczyć włosów na stałe, tylko po uroczystości zdjąć http://allegro.pl/wlosy-naturalne-remy-na-spinki-clip-in-on-55cm135g-i2971535142.html. Koleżanka miała na ślubie, wygląda to bardzo naturalnie i w ogóle się nie zsuwa. Fryzjer sam mi doradził, żebym sobie takie kupiła (tylko w sklepie stacjonarnym żeby dobrze dobrać kolor), a on już mi wyczaruje fryzurę :) annielica ja już widziałam kilku młodych w kolorowych krawatach i podoba mi się to, chociaż wersja klasyczna też jest ładna. Jednak ja chcę trochę przełamać biel mojej sukni kolorem, a i mój facet ma ciemną karnację więc ślicznie wygląda jak ma krawat w kolorze, bo tak to za bardzo biel koszuli od niego bije :)

Yenna widzę szalejesz i pomagasz dziewczynom, to ja się chciałam tylko przywitać i powiedzieć, że żyję :)

Według mnie to średnio trafiony pomysł... Wystarczy że postawiłabym się na miejscu tych osób i nie chciałabym wylądować w pokoju z zupełnie obcymi mi ludźmi, wręcz bym się wkurzyła :) Zostałabym przy wersji z rodzicami.

allora ja tak samo jak Yenna uważam, że na ślub nie pasuje wyłącznie kolor czarny, chociaż widziałam w takich panów młodych, którzy wyglądali wystrzałowo. Zobacz w jakim twojemu będzie najlepiej, dokup koszulę w kolorze ivory i będzie git :) Yenna wg mnie jeśli osoba jest pełnoletnia to należy ją zaprosić z osobą towarzyszącą. Rozumiem że chcesz bawić się wśród bliskich osób, ale nie da się niestety znać wszystkich. Kuzyn też powinien dostać zaproszenie z osobą, może ma jakąś bliską koleżankę o której nie wiesz? A jeśli nie, to przyjdzie sam. Jedyne co pozostaje, to mieć nadzieję że osoby towarzyszące będą ogarnięte :) Co do noclegu, to ja jestem zdania że jeśli wręcza się zaproszenie osobom, które mieszkają daleko to należy im zapewnić nocleg (transport jest zawsze we własnym zakresie). To jak ich ulokujesz zależy wyłącznie od ciebie, ja bym położyła we wspólnym pokoju, bo jednak nie są to osoby na tyle dorosłe aby miały zajmować osobny pokój. Ja mam w rodzinie trzech braci ciotecznych (18,23 i 24lata), jeden ma dziewczynę a reszta nigdy nie miała i mimo to wręczam im zaproszenia z os. tow., chociaż wiem że przyjdą sami. Mój rodzony brat (17 lat) i też zapraszam go z osobą, mimo że tej dziewczyny na oczy nie widziałam, a jest z nią ze 2 lata. Musisz sobie to przemyśleć, ja napisałam co bym zrobiła i co robię :)

A jeszcze co do kępek i sztucznych rzęs, to je uwieeeeeelbiam! :) Impreza bez przyklejenia rzęs to impreza stracona ;) Oko staje się wtedy super sexi i fajnie wygląda. Na ślub też planuję doczepiać, ale dużo kępek bo całe rzęsy jak odpadną to lipa, a kilku kępek nikt nie zauważy :) Metodą 1:1 nigdy nie robiłam i jeśli zdążę przed ślubem wypróbować, to może na takie rozwiązanie się skuszę.

Ja się obijam, bo dziś się uczyłam a potem byliśmy z moim w kinie i zainwestowałam w nowy telefon :) Yenna paznokcie cudne, ale niestety niepraktyczne... Chociaż mam koleżankę która chodzi w takich cudach od wielu lat i jakoś sobie radzi :) allora ja też byłam nastawiona na śnieżną biel, ale kompletnie do mnie nie pasowała także moja suknia ma kolor śmietankowej bieli. Bierz tą w której lepiej się czujesz i która podkreśla twoją urodę, kolor cery itp :) annielica ja za pierwszy próbny przy okazji ślubu znajomych płaciłam 150 zł, ale nie byłam z niego zadowolona. Za drugi 100 zł, a ślubny ma mnie kosztować tyle samo.

Yenna hehe żel musi być i basta ;) A poważnie, to ja też mam swoje ładne - czasami pytają czy moje prawdziwe :D Także na pewno nie robię żelu ani tipsów. Zrobię zwykłego frencha. Te które pokazałaś bardzo ładne, ale nie jestem przekonana czy warto tak "udziwniać" paznokcie. Francuski manicure jest ponadczasowy i elegancki, ale to już wszystko zależy od panny młodej, bo to ty masz czuć się w tym komfortowo :)

Yenna to świetna wiadomość, przy tylu wydatkach to ładna oszczędność :) annielica Z suknią chodzi o to żeby ona była wcześniej w salonie i żeby można było ją zobaczyć, żeby nie okazało się np. trzy tygodnie wcześniej że mają obsuwę, coś poszło nie tak, suknia wygląda inaczej,wtedy już nie ma czasu na zmiany. Jeśli chodzi o poprawki to u mnie są trzy, pierwszy raz suknię zobaczę po świętach i wtedy pani chciała żebym miała już buty to ją przytną - raczej nie zmaleje ani nie urosnę :P Kolejny raz mam w czerwcu i jeszcze jedną ostateczną na kilka tyg przed ślubem (sama mam zdecydować kiedy). Podpisując umowę wpisałam punkt, że suknia jest do odebrania z salonu najpóźniej dwa tygodnie przed ślubem. Wiem że wiele panien młodych ma poprawki tuż przed ślubem, ale mnie by stres zżarł :) Zwłaszcza jak się naczytałam w internecie tych historii...

Yenna o kurczaki, to faktycznie późno... Nie chcę cię niepotrzebnie straszyć, ale przecież wszystko może się wydarzyć. Czytałam na różnych forach jak szukałam opinii o salonach, że dziewczyny miały np takie sytuacje, że suknia przychodziła kilka tyg. przed ślubem ale z innego materiału niż zamawiały, o zgrozo! Na twoim miejscu domagałabym się sukni w salonie co najmniej 2 miesiące przed ślubem, żebyś mogła spokojnie spać :) I dziwna sprawa z tą makijażystką...może spróbuj się umówić jakoś na wiosnę, powiedz że wolisz wcześniej i tyle. W końcu to ty jesteś klientką i wymagasz, ona to sobie może podyskutować :)

Cześć dziewczyny, wracam powoli do świata żywych ;) annielica te buty są baaaardzo wysokie, wydaje mi się że jednak takie do tańca lepiej się sprawdzą, w końcu będziesz w nich pląsać kilka dobrych godzin :) Yenna spojrzałam na bukiety i nie dziwię ci się, że nie możesz się zdecydować :P Mnie podobają się najbardziej te ze zdjęcia 3,4 i 6. Szczególnie ten który ma trochę wyraźniejszą wstążkę, lubię jak jest jakiś kolor bo ładnie to wygląda na tle białej sukni :) Dziś dzwoniła do mnie pani z salonu ślubnego i chciała umówić się na pierwszą przymiarkę na konkretny dzień, bo w lutym suknia ma być w salonie. Zaczęło do mnie na serio docierać że wychodzę za mąż aaaaaaaaaaaa!!! :P ;) No ale z racji wielu zajęć dogadałyśmy się po świętach wielkanocnych tak jak wcześniej deklarowałam.

mariolka to ja jestem tą która ta męczyła o fioletowe dodatki i bukiety :)Biżuterię z pomocą Yenny już wybrałam, a co do bukietu nie mam szczególnych wymagań, ma być prosty i fioletowy. Bardzo mi się ten podoba, ze stronki którą podałaś, tylko oczywiście w wersji krem- fiolet albo biel-fiolet :) http://zapodaj.net/07487f8241767.jpg.html Co do kwiatka we włosach, to mnie się to bardzo podoba ale nie lubię połączenia welonu z kwiatkiem, wtedy mi tego już za dużo, tak samo myślę o kwiatku na szarfie i we włosach. Jak dodasz tego za dużo, to zepsujesz urok swojej sukni, a wg mnie to ona powinna grać pierwsze skrzypce :) A w jakim kolorze szukasz balerinek, białych? Ja kupiłam sobie na allegro białe za 40 zł, śmigałam w nich całe wakacje i na przebranie na ślub biorę sobie takie same, nowe:) Tylko że być może tobie nie przypadną do gustu, oto link http://www.pinger.pl/szukaj/po_tagu/p/5/?t=balerinki są gdzieś na dole strony w wersji białej i czarnej.

Yenna no mnie i mamie też się ten próbny nie podobał, wyszedł zbyt ciemny i właśnie jakiś mało fioletowy. No ale napisałam to makijażystce to powiedziała, że już za darmo zrobi mi kolejną próbę żebym była zadowolona, tylko w świetle dziennym ,bo ten był robiony w grudniu, wieczorem. Zostaje jednak przy fiolecie, pokazałam koralowe kolczyki mojemu i powiedział, że jakieś takie nijakie i za blade :) Przyszła dziś do mnie próbka zaproszenia, są śliczne, ale nie weźmiemy ich bo niestety strasznie mały format http://zapodaj.net/21a510e610ccb.jpg.html

Yenna pięknie dziękuję :) Teraz komentarz :) Ja lubię mieć mocno podkreślone oko i dobrze się w tym czuję, ale moja mam jak zobaczyła mnie po próbnym to stwierdziła że jest zbyt wieczorowy do sukni ślubnej. Może było tak dlatego że makijażystka dała za dużo czerni w kącikach. Jeden z tych który pokazałaś mi się bardzo, ale to wręcz zabójczo podoba :) http://kobietanaj.pl/img/50250ecb1d553.jpg ale czy nie jest zbyt ciemny jak na taką okazję? Mogę mieć podkreśloną fioletem dolną powiekę, nie wyglądam jak ty to określiłaś jakby ktoś mnie pobił, mam zielone oczy i fiolet ładnie to podkreśla. Twój makijaż też bardzo mi się podoba, na co dzień chodzę w bardzo podobnym bo uwielbiam brązy, są neutralne i praktycznie do wszystkiego pasują :) A tu zdjęcie mego oka po próbnym :P http://zapodaj.net/9807a618d558a.jpg.html http://zapodaj.net/e3694a92c3287.jpg.html Bukiet to coś może w takich odcieniach bym chciała http://www.google.pl/imgres?q=bukiet+ciemny+fiolet&hl=en&sa=X&tbo=d&biw=1280&bih=681&tbm=isch&tbnid=8gFn3wMjrY06cM:&imgrefurl=http://slubowisko.pl/forum/panna-mloda/fioletowy-bukiet-a-czerwone-wlosy,244859/page:2&docid=rbWLJrAnrTg6jM&imgurl=http://slubowisko.pl/files/userslibraryphoto/1348419366_bukiet_slubny_08.jpg&w=252&h=300&ei=ag4AUfKYDKeD4gTczIGgAg&zoom=1&iact=hc&vpx=1038&vpy=315&dur=388&hovh=240&hovw=201&tx=137&ty=92&sig=114532612486542976552&page=1&tbnh=146&tbnw=128&start=0&ndsp=31&ved=1t:429,r:30,s:0,i:177 A może zupełnie powinnam zmienić kolor na łagodniejszy i pójść np w róż? Coś takiego http://www.pakamera.pl/bizuteria-blady-koral-slubne-longi-nr673971.htm Co do koloryzacji, to przed samym ślubem na pewno nie będę eksperymentować :) Chodzę farbować włosy co dwa miesiące więc stopniowo mogę rozjaśniać. Zimny blond już miałam wiele razy, także odcienia się nie boję, tylko nie wiem jak go osiągnąć bo mojemu fryzjerowi coś opornie idzie :)