hana198666

no niby można, nie mytymi oczywiście

fajnie fajnie, tylko nie wiem co ja będe robić na tym zwolnieniu, mąż się śmieje że może powinnam jakoś dorobić, np skladać długopisy :D a Ty firanko pracujesz?

a z tym jedzeniem to u mnie różnie, ogólnie to malo jem, al mam ochote na takie rzeczy jak bulki itd nabiał mi nie wchodzi za bardzo, raczej tylko węglowodany.

tak pracuje w biurze, zamierzam pracować do końca roku bo tak umówiłam się z szefem. Jest kryzys i dla niego to na ręke ( a ja nie jestem aż tak mu niezbędna ), także w dobrą porę zaszłam w ciąże bo z końcem roku kończy mi się umowa i nei wiem czyw innym przypadku by mi ją przedlużył.

hej hej :) w końcu weekend, jak się cieszę :D u mnie w pracy już wszysy trąbią że jestem w ciąży, głupi kierownik chyba się wygadał. Wszyscy próbują mimochodem wyciągnąć ode mnie informacje, ale ja nie czuje do nich takiego przywiązania i zaufania żeby się z tego zwierzać, pale głupa jednym slowem :D

no niestety oni tak mają, mój mnie namówił na 3 testy przed terminem, które oczywiscie wyszły negatywne i później się dołował, ale to faceci :) dobra mykam spać laseczki paapa

ale pozaczepiać musi, a nóż się uda :D

haha wiem, ale na to też nie mam ochoty, musi przecirpieć i koniec! :D ale on to rozumie, iczeka stycznia :P

zaczepia caly czas!!! ale mu ciagle jęczę, że nie dam rady, że powinien to uszanować że jestem w ciaży itd. czasami daje się namówić już z litości :P ale to nie to co przed ciążą, moje libido jest zerowe :( ale niby w drugim trymestrze to mija i wraca do normy, mam nadzieję :)

no wcale się nie dziwię, chociaż ja przed ciążą baaardzo lubiłam sex z mężem, ale teraz nie chce nawet o tym myśleć, a onbiedny cierpi :P

dopisze na pewno :) tylko trzeba wyluzowac, my to nie mysleliśmy o tym za bardzo, bo tylko co się zdecydowaliśmy. Cieszylismy się sobą, i może dlatego się udało.

nie robilam testow, kochalismy sie na czuja bo nawet nie wiedzialam kiedy mam dni plodne (akurat rozregulował mi sie cykl) .kochalismy sie tylko 3 razy bo mąż musiał wyjechać na szkolenie, więc to na prawdę było szczęści że sie udalo

e tam ja na zero zawsze się gole przed wizytą, jeszcze mi żaden gin nie zwrócił uwagi. a to fakt, udało nam się szybko nie wiem jakim cudem.

to to prawda, ale wiesz dużo wsparcia tu dostaniesz od dziewczyn , zobaczysz :) jest fajnie

arbuzek, to jeszcze musisz trochę poczekać, ale informuj o ewnetualnych sygnałach ciążowych :)

hmm no to teraz już nie wiem co robić. Tani nie jest, za taka cene mogłabym jeździć do arciszewskich, albo na parkową. mnie też już wysłał na legionową na badania prenatalne, wiem że później będzie na połówkowe wysyłał. cholera ciągle myślę co robić. bardzo liczę na cesarkę...jedno go chwalą, drudzy kategorycznie odradzają. a to że jest gburowaty to fakt :)

no właśnie zaczęło mnie coś mulić :/ a kiedy masz termin @?

ja nie poszlam :) nie martw sie tym śluzem, nie wiem jaki to jest grudkowaty, ja na początku ciąży miałam biały gęsty śluz, ale on nie był chyba grudkowaty. Może rzeczywiście źle go zdiiagnozowłaś:)

DZ25 ja mam prawko od ponad roku, zmusiła mnie rodzina i będe chyba im dozgonnie wdzięczna, nie wiem jak ja zyłam bez auta, także polecam ułatwia życie jak cholera

heheh, tak to można chodzić na spacery:) Veg no muszę się upewnić, bo też mi coś tu nie pasuje, gin mi powiedział że powinnam udac sie na te badania między 5-20grudnia. ale ta babka kategorycznie powiedziała że jest za wcześnie, i że robi się te badania w połowie 13 tyg, nie wiem cholera, wkurzylam sie

moj w styczniu bedzie miał 31 lat

Veg tak mi kobieta wyliczyła w reestracji, pytalam dwarazy czy nie za późno, powiedziała że nie, więc tak się umówiłam, ale jeszcze będe po 10.12 u swojego gina to się upewnie

Veg a jakie robiłaś teraz badania? No w 10 tyg to za wcześnie, ja dzisiaj się umowilam na 27.12.12, będe wtedy w połowie 13 tyg. a test pappa tez bedziesz robic? czy tylko usg?

VEG a jak u Ciebie wyszly te badania prenatalne? tzn robilas usg genetyczne??

Witaj arbuzek :) Dziewczyny, jestem taka padnięta, a brzuch mi teraz na wieczór tak wyszedł, szok. Rano płaski a wieczorem wychodzi jak cholera, to chyba przez ten stan :) No i mdłości nie mijają :( nie mam w ogóle energii...