Niespodzianka29

Takie krótkie badanie serduszka przy usg tez mam na każdej wizycie , a to dzisiejsze to już jakieś dokładniejsze . Juwelka a kiedy masz wizytę ?

Juwelka ktg mam na każdej wizycie , a badanie serduszka miałam dzisiaj pierwszy raz , miałam dwa urządzenia na raz podłączone ktg i to do serduszka i leżałam sobie 30 min :) Dzidzia duuuuuuza , ale lekarz powiedział ze wszystko w jak najlepszym porządku i ze bardziej trzeba sie martwić jak jest dziecko za małe :)

Hej, my tez już po wizycie i wszystko w porządku :) dzisiaj miałam tez badanie serduszka i trwało 30 min . Ja jestem w 29t3 d i termin mam na 10.5 a dzidzia ma już ponad 2 kg :) badanie krwi , moczu mam na każdej wizycie i co 2 wizytę cytologie . I przekroczylam dzisiaj 70 kg czyli 8 na plusie :)! I pytałam lekarza - potwierdził moje książkowe teorie : nasze dzieci wierca sie przez sen , napewno nie tak energicznie jak obudzone , ale jednak :)

No tak, ja jak zwykle odbiegam od normy bo moja mała jest strasznie ruchliwa, i to nie są jakieś delikatne kopniaczki tylko jakieś fikolki:) a i do wczoraj tez myślałam ze moje dziecko wcale nie spi bo ciagle sie wierci ale wyczytalam w mojej mądrej książce ze dzidzie w brzuszku wierca sie tez we śnie :) Ja mam już dosyć dawno kreche na brzuszku i to na całym nie tylko pod pepkiem:) mam nadzieje ze zejdzie po porodzie , teraz wyglada jakby miał mi peknac brzuch . No i " mleczko" tez sie zaczęło pomału produkować :) szczerze to jednak trochę dziwne uczucie :) Juwelka a tobie sie nie dziwie ze nie spisz po nocach i ze sie pojawiają u ciebie rożne dolegliwości ... naprawdę ci współczuje tego leżenia , ale dasz radę , już tak blisko :) Stopy mi chyba nie urosły , co nie zmienia faktu ze coraz ciężej zakłada mi sie buty :)

Napisałam sie i wszystko mi wcielo :( Napisze krócej i tylko to co najważniejsze Nikola przykro mi i mam nadzieje ze twój mężus sie poprawi :) Pseudo znajomi i przyjaciele niech spadają ... Szyszka gdzieś czytałam o takim mrowieniu i z tego co pamietam to normalne , wiecej krwi itd Spokojnej nocki dziewczyny :)

... a nie jak przyszła mama , sama potrzebowałam takie odmiany:) he odpoczelam i dzisiaj znów jestem ciężaróweczka :) i jak mi z tym wspaniale ! Ja tez mam bardzo głupie sny np dzisiaj w nocy szlam rodzic i nie miałam nic przygotowane ani dla siebie ani dla dzidzi no koszmar po prostu ... maz poleciał coś kupić dla małej , ja musiałam sama rodzic i martwilam sie jak ubiore noworodka w takie nowe , nie wyprane ubranka :)

Czekam na wiosne ja tez trzymam kciuki za serduszko twojego dzidziusia ... Agrataka no właśnie nic nowego sie nie dowiedziałam ,mówiła o pierwszych oznakach porodu , o rodzajach skórczy i było trochę ćwiczeń z oddychania które tez już znałam od mojego gina , mam nadzieje ze za tydzien będzie lepiej . Ania to chyba czas zmienić znajomych , bo to chyba trochę dziwne takie odrzucenie... u mnie wręcz przeciwnie , częściej dzwonią , pytają jak sie czuje , czy potrzebujemy pomocy itp. mnie trochę denerwuje ze wszyscy traktują mnie jak chora : tego nie podnos , tego nie jedz , nieraz to miłe ale co za dużo to nie zdrowo :) Ania a rozmawiałas z nimi , może po prostu powiedz ze ty jesteś zdrowa i normalna , chociaż ja pewnie bym sie nie upominala o uwagę , a chodzisz na szkole rodzenia? tez można poznać fajne dziewczyny i w podobnej sytuacji :) Nikola u Ciebie to już zostaje tylko poważna rozmowa z mężem , powiedz jak bardzo potrzebujesz teraz jego wsparcia ,czytałam w którejś ciazowej gazetce ze nieraz faceci tak maja i po prostu glupieja jakoś i potrzebują czasu żeby oswoić sie z nowa sytuacja , ty znasz go najlepiej , może potrzebuje jakiejś odmiany ja mimo braku takich problemów zrobiłam wczoraj fajna kolacyjke dla mojego m i postanowiłam ze będzie tak jak kiedyś tzn dosłownie jest to nie możliwe bo wszystko sie zmieniło ale ... ani słowa o pampersach, wózkach , ciuszkach itp bo sama zauważyłam ze my o niczym innym ostatnio nie rozmawiamy a kiedyś jeszcze przed ciaza obiecalam sobie ze ,, taka nie będę " no i było super , poczułam sie znów jak kobieta a nie

Cześć dziewczynki :) czytałam troszkę o tych kolkach i chyba nie ma jednej recepty ,podczytuje forum październikowych mam i niektórym dzieciaczkom nic nie pomaga :( innym zwykle kropki np espumisan , czytałam tez ze częściej maja je chłopcy .. ale to nie reguła . Wczoraj byliśmy na szkole rodzenia i trochę sie załamałam , nasza położna ma 5 dzieci i jest chodzaca antyreklama macierzyństwa , wykończona i zaniedbana kobieta :( fakt jest bardzo miła ale taka trochę powolna ...

Klaudynka dziekuje ci bardzo :):) Muszę sie częściej smarowac bo tyje w zastraszajacym tempie , najpierw przez 2 tygodnie przytylam 1 kg , a teraz przez 4 dni prawie 2 kg .

Dziewczyny współczuje wam przeglądu tych szpitali , ja mam trochę szczęścia w tej kwestii ponieważ mieszkam 500 m od najlepszego szpitala w mieście typowo polozniczego :) dzisiaj zaczynam szkole rodzenia to dowiem sie jeszcze czegoś na temat położnych . Trzymam kciuki za udane wizyty :) Klaudynka czy ten olejek migdalowy można kupić w aptece czy tylko w internecie ? U mnie niestety go nie ma i muszę poczekać jeszcze tydzien i kupię sobie w Polsce , na ten tydzien kupiłam z weledy , taka super naturalna firma i dopiero w domu zobaczyłam ze jest na bazie oleju mineralnego :( muszę tydzien przeżyć Dziewczyny byłabym wdzięczna za wypisanie listy tych aptecznych rzeczy dla maluszka np na pepuszek itp , wiem ze już trochę pisalysmy tak na raty , ale może któraś ma taka ogolna listę ? Miłego dnia majoweczki :)

Cześć dziewczynki :) podczytuje was na bieżąco ,spisuje wszystkie rady Klaudynki :) i napewno wszystko zastosuje , mój maz miał kiedyś takie podejście ...ze chemia to chemia i tak wszystko szkodzi ale pomału zmienił zdanie:) Klaudynka już to slyszalas ale super ze cię mamy :) Co do mojego samopoczucia to aż sie sama dziwie ale jest super , nic mnie nie boli nic nie ciągnie , zgagi nie mam ale tez nigdy w zyciu jej nie miałam Włosy zaczęły rosnąć jak szalone , mam ich dwie długości jedne moje długie i drugie odrosty kilku centymetrowe :) A Klaudynka mam jeszcze jedno pytanie czy ty przeciw rozstepom smarujesz sie tylko olejkiem migdalowym? Muszę zmienić mój krem , może i jest dobry ale jest taki gesty ze ciężko mi go wmasowac w brzuszek .. Pozdrawiam wszystkie majoweczki :)

Agrataka no właśnie pytałam mojego endokrynologa i powiedział ze na dzień dzisiejszy po wynikach widzi ze raczej nie będę musiała od razu po porodzie brać thyrozolu , ale powiedział tez ze różnie bywa i nigdy nie wiadomo jak sie zachowa tarczyca . Z thyrozolem ponoć nie można karmić ... ale to jest zdanie jednego lekarza :(

Lilith zgadalas sie z moim mężem :) he he on tez chciałby prawie od razu zacząć ,, produkcje " ja narazie sobie nie wyobrażam mieć w domu niemowlaczka i być w ciazy :)

A co do stanu piersi to myśle ze już sama ciaza bez karmienia jest dla nich ,, wyczerpująca " :) tzn cała ciążę są powiększone czyli rozciagniete i po porodzie nawet jak nie karmimy i pokarm zniknie to piersi chyba zostają troszkę ... no luzniejsze ?

Czekam na wiosne laktator ja właśnie uważam za niezbędny jeśli chce sie dłużej karmić i nie być przy tym ,, uziemiona " w domu , bo robisz zapas mleczka w lodówce i możesz dzidzie z kimś zostawić :) ja bardzo bym chciała karmić ale jak wyjdzie to sie okaże po porodzie , nie wiem w jakim stanie będzie moja tarczyca i czy nie będę musiała brać leków . Co do wyższości naszego mleka od mm to nie ma wątpliwości ze jest dużo zdrowsze . Moja kuzynka tez nie karmiła piersią drugiego dziecka i otwarcie powiedziała ze to z wygody , mały na mm przesypial cała noc . A i laktator tez zakupie po porodzie jak już będę wiedziała ze mam pokarm chociaż trudno mi sobie wyobrazić jego użycie :) Nikola ty karmiłas swoją córeczkę ?

Agrataka napewno napisze co tam na tych zajęciach będziemy robić :) ja zapisalam sie właśnie ze względu na to ze szkoła jest przy moim szpitalu , mój ginekolog mówił ze to zbędne , ze mi wszystko wytłumaczy ale to nie to samo . A ostatnio mówił ze następnym razem porozmawiamy o znieczuleniu i na coś sie zdecydujemy , ja nie wiem czy wogole chce , moja koleżanka miała z tym bardzo zle doświadczenia , miała tak straszne migreny ze pare dni po porodzie wylądowała w szpitalu , dostawała tyle środków przeciwbólowych ze nie mogła karmić małej , a wy już o tym myslalyscie? Co do mojej glukozy to ja nawet nie widziałam wyniku , pielęgniarka wszystko pobierała i zaraz po badaniu lekarz powiedział ze wszystko ok, wiem ze naczczo miałam dość wysoki cukier ale po glukozie wszystko ok to dalej nie wypytywalam . Wiecie co dziewczyny nasza pomarańczowa koleżanka bardzo mnie dzisiaj zaintrygowala , nie treścią wpisów tylko tak wogole , aż pytałam męża co o tym myśli ... bo to naprawdę smutne , jak bardzo zdesperowana i samotna osoba musi być nasza pomarańczka żeby tak ,,udzielać " sie na forum ciazowym ,ublizac innym tak anonimowo naprawdę to bardzo przykre , żal mi takich ludzi :(

No właśnie ja tez mam spiworki , ale tak czytam ze piszecie o tej pościeli która jest właśnie raczej niewskazana :

A właśnie wy kupujecie od razu normalna pościel do łóżeczka ? Tzn kolderke i poduszkę ?

Agrataka ja idę na szkole rodzenia , zaczynam 21.2 ... zdecydowałam sie dlatego ze szkoła jest przy moim szpitalu i prowadzą ja położne z tego szpitala :) Ja mam do tej pory 6 kg na plusie :) chciałabym żeby zostało mi po ciazy bo nareszcie wyglądam jak kobieta :) Widzę ze pomału coraz wiecej z nas ma jakieś problemy ze zdrowkiem , oj niedobrze :(

Juwelka no to nie wesoło u ciebie , tyle czasu spędziłas w szpitalu i właściwie nic ci nie pomogli , nie ustalili dlaczego tak ci ten brzuch twardnieje . Ja miałam tylko jeden dzień takie problemy po jeździe z polski 7 godzin . Magnez przepisał mi lekarz jak mnie już dosyć dawno łapały skurcze w łydki i od razu lepiej . Bardzo ci współczuje tego leżenia , ale jak to jedyne rozwiazanie to musisz być cierpliwa , dopiero pisalysmy ze już tak niewiele nam zostało ... napewno wszystko będzie dobrze i wszystkie dotrwamy do końca :)

Lilith to byłaś pilna uczennica :) mamy paczkowy karnawał :) Z tymi mebelkami to nie wiem czy te które mi sie podobają bedą wogole w sklepach w zielonej górze :( lilith myślisz ze opinie w internecie są niewystarczające ? Teoretycznie można je odesłać , tylko trochę zamieszania bym narobila ... Muszę chyba wysłać kuzynke na turne po sklepach meblowych :)

Dziewczyny ja właśnie dzisiaj tez po glukozie , tylko u mnie to troszkę inaczej wyglada bo robiłam to badanie bezpośrednio u swojego gina , wyniki mam ok a ta glukoza to u mnie pyszny soczek porzeczkowy 300 ml , bardzo smaczny o normalnej konsystencji soku a nie jakiś gesty , byłam mile zaskoczona :) Dzidzia urosła niewyobrażalnie wg usg to ma już 2 tyg do przodu :) i tez po tej glukozie szalała całe popołudnie , no i grzeczna już ma główkę w dole :)

Lilith poruszyłas ważny temat , tylko ja tez liczę ze ktoś bardziej doświadczony sie wypowie bo z tego co wyczytalam np na forach to różnie z tymi monitorami bywa , najgorsze jest to ze często włączają sie bez powodu ... wtedy dostałabym zawału . Moja położna twierdzi ze to wymysł 21 wieku i ze pracując 15 lat w zawodzie nie przytrafił sie wsród jej podopiecznych przypadek śmierci łóżeczkowej , ze np jeśli dziecko cierpi na bezdech to jest to zdiagnozowane już po urodzeniu i wtedy trzeba uważać 24 godziny na dobę i nawet monitor nie pomoże . Także sama nic nie wiem , czy kupić czy nie :(

Juwelka kochana naprawdę współczuje ci z całego serca , bo takie leżenie to nic miłego :( ja leżałam tylko 3 dni jak byłam przeziębiona i myślałam ze zwariuje , czułam sie wtedy bardzo zle :( ale tak jak piszesz najważniejsze żeby maluszek spokojnie sobie czekał i ładnie rósł :) napewno tak będzie :) Ja mam jutro termin u mojego lekarza i glukoze ale jakoś wogole sie tym nie przejmuje , najważniejsze żeby wynik był wporzadku . Z hemoroidami nie mam doświadczenia jak do tej pory , także wszystko przedemna :( Juwelka trzymaj sie mocno :):) pozdrawiam wszystkie majoweczki :)

Ania ja mam magnez przypisany przez gina i mam brać 5mmol na dobę tzn 121,5mg. Nikola możesz jeszcze raz napisać jakiej firmy jest twój wózek ? ja już sie prawie zdecydowałam , ale jak poczytalam opinie to okazuje sie ze ten mój wózek jest dość wadliwy , puszczają szwy , śruby pękają , producent tłumaczy ze owszem była wypuszczona wadliwa seria , ale to było 2 lata temu :) i zaczynam od nowa :(