Firankaa

teraz w srode juz powinien byz zarodek, moze i serce, ale tez niekoniecznie. BYc moze na serduszko bedziesz musiala poczekac kolejny tydzien no i oby u Ciebie sie pojawilo

KMSU ale powiedz czemu ty sie tak denerwujesz? moglabys sie martwic gdybys miala rowny cykl 28dniowy i owulacje w 14, 15 dniu cyklu. Jako ze wiesz ze owulacja byla duzo pozniej i dluzszy cykl, to twoja ciaza jest bankowo mlodsza o nawet tydzien!. Bylas na USG w 6 tygodniu, czyli u Ciebie byl to tak naprawde 5 tydzien. W tym czasie ja tez widzialam tylko malutki pecherzyk, bez zarodka. Mysl pozytywnie

mi lekarz powiedzial ze w 7 tygodniu to juz musi byc widac serduszko. ale tez wszystko zalezy jaki sprzet

KMSU ja mysle ze wcale jeszcze serduszka nie musialas zobaczyc. Aby bylo serduszko anjpierw musi byc zarodek. Dziwne ze nie powiedzial lekarz czy jest czy nie

Wrzesniowa zmieniam endokrynologa, zasiegnelam opinii szerszej, nie w necie i zostala mi polacona pewna Pani doktor... z ktora juz sie umowilam na srode.... zobacze co ona mi powie, przez telefon powiedziala ze obawia sie ze za slaba dawke mialam leku jak zaszlam w ciaze.

mi lekarz powiedzial aby odczekac te 3, moze 2 cykle. Wszystko zalezy od tego jak to bedzie wyglądalo. Jak powychodza mi badania. Jak psychicznie bede sie czula. Ale ty nie mysl o tym! u Ciebie moze byc wszystko dobrze! A juz byl zarodek jak bylas ostatnio?

moge Ci napisac, ale w sumie czy naprawde tego chcesz? szukasz wiekszych powodów do zmartwien moja droga

KMSU nie denerwuj sie tak, bo to moze zaszkodzic. Nic nie mozesz poradzic oprócz czekania. Trzymam kciuki by bylo dobrze, chociaz niestety to nieprawda ze jak beta ładnie rosnie to napewno wszystko bedzie dobrze. Moja beta do konca byla bardzo ładna.

Wrzesniowa chociaz ciezko mi cholernie trudno jednoczesnie calkiem od was odejsc. Bardzo sie przyzwyczailam i was polubilam... mam nadzieje ze niedlugo odzyskam spokoj ducha i bede znowu aktywniejsza... KMSU z betą to jest tak ze zly jej przyrost odrazu prawde Ci powie, natomiast dobry przyrost niestety nie do konca jest gwarancją ze wszystko bedzie dobrze. Ale oczywiscie jesli dobrze rosnie to sa bardzo duze szanse ze jest dobrze. Nie martw sie tak. Po twoim dlugim cyklu i poznej owulacji widac ze faktycznie ciaza moze byc nawet o tydzien mlodsza, wiec to by pasowalo. I ja tez slyszalam ze zolty sluz w ciązy moze wystepowac.. wazne ze nie jest rozowy, czerwony.

Czesc dziewczyny... rybko gratuluje. Fajnie ze tyle fasolek przybylo. Wszystkim gratuluje i trzymam kciuki.. KMSU wielkosc pecherzyka twojego pokazuje jakby ciąza byla mlodsza o tydzien... tutaj nawet masz tabele http://parenting.pl/portal/5-tydzien-ciazy nie martw sie jednak jeszcze gdyż mialas pozna owulację... wiec o kilka dni ciaza moze byc mlodsza. Jak dlugi cykl to byl? ponad 28 dni? Mam nadzieje ze za tydzien sie uspokoisz i juz pokaze sie zarodek. Bardzo Ci tego życze! poki co mysl pozytywnie. co do bety niestety jej dobry przyrost nie musi byc gwarancją tego ze bedzie dobrze. Moj przyrost bety byl idealny a wyszlo jak wyszlo. Oczywiscie i tak warto ja zrobić by chociazby zobaczyc jak wogole przyrasta. Bardzo was wszystkie pozdrawiam

czesc. Ja bylam wczoraj u ginekologa. Macica sie zmniejsza i juz prawie czysta.... Dzisiaj juz niewielkie krwawienie... przynajmniej bez łyżeczkowania sie udalo... za miesiac biore sie ponownie za wszystkie badania. staraczko do dnia owulacji bierz oeparol. Zreszta ten jeden dzien nie ma az takiego znaczenia.

Czesc. Staraczko oeparol od pierwszego dnia cyklu do owulacji... Serdecznie gtatuluje Kasiula i KMSU... mówilam Ci ze sie uda... U mnie w 5 tygodniu byl juz pęcherzyk dobrze widoczny... KMSU jesli nie szkoda Ci kasy to mozesz isc...albo poczekac jeszcze chociaz z tydzien to zapewne juz bedzie i zarodek. U mnie cóż róznie. Dzisiaj mam kolejną kontrole u ginekologa czy pozostale skrzepy w macicy zeszly. Poki co 6 dzien krwawie. Caly czas biore antybiotyk by nie doszlo do zakazenia i bardzo bym chciala by w koncu krwawienie ustalo. Nie zaglądam tu czesto poki co bo jest mi ciezko jeszcze bardzo. Bardzo sie ciesze ze coraz wiecej zafasolkowanych jest dziewczyn ale moja rana poki co jest na tyle świeza ze czytając o waszym szczesciu mnie sciska w srodku z mojego smutku, rozczarowania i tej niesprawiedliwosci dlaczego tak sie stalo :(. Pewnie niebawem bedzie lepiej... w kazdym badz razie z pewnością wroce na forum..

czesc Maki. hmm teraz dostalam antybiotyk aby nie doszlo do zakazenia. Bede jeszcze pewnie krwawic kilka dni. Po swietach kolejna kontrola. I ponownie zrobie wszystkie badania, na wszystkie hormony, na tarczyce... Musze, albo powinnam odczekac chwile ze staraniami, ze 2, 3 cykle. Po tym czasie jesli wyniki bedą zadawalające ponownie zaczniemy sie starac. Co do przyczyny próbowalam dojść, ale lekarz nie jest w stanie jej podać. Mowi ze przyczyn moze byc 100. Wykluczyl hormonalne bo mialam badania i bralam leki na to co nie do konca bylo takie jak powinno. Dla lekarza najprawdopodobniej to poprostu anomalia chromosomów, albo nieprawidłowośc w rozwoju zarodka, mogla nastąpic naturalna selekcja płodu na skutek połączenia się uszkodzonych komórek. Tak podobno czesto sie zdaza... bylam tez bardzo przeziebiona, mialam gorączke w jeden dzien, moze to przez to? hmm cóż niestety nie dojdziemy przyczyny, pozostaje jedynie zrobic jeszcze raz wszystkie badania i liczyć na to ze nastepnym razem sie uda.

czesc.. wlasnie wrocilam ze szpitala, z kontroli przebiegu poronienia. Na szczescie wszystko ladnie sie juz prawie oczyscilo po tabletkach i nie jest konieczne łyżeczkowanie. Lekarz sie zdziwil bo to byl 8 tydzien i powiedzial ze to bardzo dobrze ze sam organizm sobie poradzil... a ja odetchnelam

Trujku, tak jestem twarda. Wczoraj jak to sie stalo to poszlam sobie z dala od wszystkich by sie wyplakac... ale chwilke tak posiedzialam sama i pomyslalam kurde nie bede sie zalamywac, nastepnym razem sie uda. Na pocieszenie kupilam sobie piekne buty wczoraj, zjadlam gałke loda, rurke z bitą śmietaną i o 22 zamówilam z mężem pizze... Dzisiaj juz mi lepiej, z nadzieją patrze na listopad :) Kurde fajnie jesli faktycznie po takiej ciazy biochemicznej plodnosc wzrasta ;). W sumie chyba tez gdzies mi sie to o uszy obiło... no zobaczymy :) No a poki co musze domówić testy owulacyjne.

Wrzesniowa no wlasnie wczoraj jak robilam bete to cos mnie tchnelo i odrazu zrobilam progesteron... wyniki odbieram dzisiaj. Wiec zobacze moza to byla wina tego... w poniedzialek ide do lekarza...

Nick .. .... .......Wiek......ostatnia@ .......cykl starań.....następna@ VEG....................28........26.08.................9. ...........fasolinka Laura1987............25........29.08.................2.. ..........fasolinka Wrzesniowa**........25........30.08.................1... .........fasolinka Truj....................28........24.09.................4 ............fasolRak hana...................26........25.09................. 1 ...........fasolinka aneczka28............28........28.09.................2... .........fasolinka mama6latki ...........24........26.09.................1...........ok. 24.10 klementynka..........28........03.10.................6.. . ...........28.10 rybalopika.............29........29.09.................2 ...............30.10 Malinowa_82..........30........06.10.................2................03.11 smile ...................28........07.10................ 2................07.11 Frezjunia..............25........09.10.................2 ...............08.11 Alutkaaa...............28........22.10.................2 ...............17.11 KMSUL..................22........21.10.................7 .............18-23.11 kasiula86..............26.........21.10................3................19.11 joannaasia............27.........21.10................2. ... ...........20.11 Firankaa..............28.........24.10.................3................24.11 Staraczkaa...........20.........20.10.................3 ..................? ambaje83.............29.........03.09................16 . ................? 2x20...................40..........???....................??...................? Majka88...............24.........19.10.................4 ..................? martulka87...........24.........19.09..................1. . ...............? DZ25...................25.........30.09..................?...................?

Nick .. .... .......Wiek......ostatnia@ .......cykl starań.....następna@ VEG....................28........26.08.................9. ...........fasolinka Laura1987............25........29.08.................2.. ..........fasolinka Wrzesniowa**........25........30.08.................1... .........fasolinka Truj....................28........24.09.................4 ............fasolRak hana...................26........25.09................. 1 ...........fasolinka aneczka28............28........28.09.................2... .........fasolinka mama6latki ...........24........26.09.................1...........ok. 24.10 klementynka..........28........03.10.................6.. . ...........28.10 rybalopika.............29........29.09.................2 ...............30.10 Malinowa_82..........30........06.10.................2................03.11 smile ...................28........07.10................ 2................07.11 Frezjunia..............25........09.10.................2 ...............08.11 Alutkaaa...............28........22.10.................2 ...............17.11 KMSUL..................22........21.10.................7 .............18-23.11 kasiula86..............26.........21.10................3................19.11 joannaasia............27.........21.10................2. ... ...........20.11 Firankaa..............28.........24.10.................3................24.11 Staraczkaa...........20.........20.10.................3 ..................? ambaje83.............29.........03.09................16 . ................? 2x20...................40..........???....................??...................? Majka88...............24.........19.10.................4 ..................? martulka87...........24.........19.09..................1. . ...............? DZ25...................25.........30.09..................?...................?

Witam... nie będe ukrywała ze mi przykro i ciągle o tym mysle... ale tak jak pisalam czulam ze cos niedobrego sie dzieje, pomimo pocieszen i słów otuchy przeczuwałam... to byl bardzo wczesny etap ciązy, poprostu zarodek dobrze sie nie zagniezdzil zapewne przez wady nastapiło samoporonienie...podobno takie mikroporonienia zdarzają się w ok 50% ciąż... czesto sie o tym nie wie... Ja niestety wiedzialam. Tak jak pisalam juz po owulacji czulam ze sie udalo, inaczej sie czulam, te bóle dziwne kilka dni po owulacji... ale cóż te plamienia nie zwiastowaly dobrze, tym bardziej ze poprostu za dlugo trwaly... doskonale wiem ze do poronienia doszlo wczoraj. Tak jak pisalam wczoraj jakos wiecej zaczelam plamić od poczatku dnia... jednak byly to bardzo brązowe plamienia, wiec mialam jeszcze malutką nadzieje. Jednak w połowie dnia zaczelam juz krwawic na czerwono i wiecej, jednak nie tak jak podczas @. Ponadto od rana tak bardzo bolała mnie głowa jak nigdy, siedzialam w pracy i plakalam z tego bólu głowy, ale dziwnie nie mialam bólu brzucha... ponadto mialam wczoraj gorączke. Takze czulam i wiedzialam ze wlasnie w ten dzien tracę tą ciąże. Nic juz nie moglam zrobic, bralam te leki na podtrzymanie, nie pomogly. Podobno jesli zarodek jest bardzo uszkodzony to one i tak nic nie dadzą, moze w takim razie dobrze, bo niewiadomo czy wtedy dziecko urodziloby sie zdrowe... organizm sam wybral co lepsze... Pisalam wam tez ze przedwczoraj tak drastycznie spadla mi temperatura... jednak ta metoda jest bardzo wiarygodna... pokazala ze zaczyna sie dziac coś niedobrego i miała racje. Dzisiaj w nocy już zaczelam mocno krwawic. Żal mi jak widze meza który juz zastanawial sie nad tym jak to bedzie z dzidziusiem, co trzeba bedzie kupic, o czym pomyslec... Nie zalamuje sie jednak. Bede walczyc dalej, jednak z wiekszą ostroznością i z pewnoscią juz tak szybko testów nie bede robić. No i jest w tym jednak jedna dobra rzecz... Zaszlam w ciąze, wiec jestem płodna, mój mąz tez, jego plemniki są sprawne. Mam owulacje, dobrze wszystko mierze i badam... To są niezwykle wazne informacje... Mam ogromna nadzieje ze szybko znowu mi sie uda i ze tym razem wszystko skonczy sie dobrze. Za wszystkie zafasolkowane trzymam mocno kciuki, z pewnoscią bedzie dobrze. A ja spowrotem dołaćzał do staraczek. Przez te kilka dni czuje jakbym przezyla i doswiadczyla wiecej niz przez 2 lata zycia...

czesc... moj wynik bety dzisiejszej poniżej 2....... nastąpilo mikroporonienie... cóż przykro mi, jednak wiedzialam, czułam to...tak jak czulam ze zaszlam w ciąze, tak czulam ze ją trace :(

czesc. To moj pierwszy cykl z castagnusem, dzisiaj sie okazalo ze chyba szczesliwy :). Beta Hcg 26... czyli wczesna ciąza. Mam powtórzyc badanie za 2 dni, mam nadzieje ze przyrośnie. W związku z tym mam pytanie czy moze wiecie czy powinnam juz teraz odstawic castagnusa? nie bedzie to zbyt duzy szok dla orgaznizmu? bardzo proszę o rade. Pozdrawiam I powodzenia zycze!

i jak zaznaczysz na ovufriend krwawienie to sam sie pojawi nowy cykl...

KMSUP jak chcesz mozesz mierzyc podczas @... ja nie mierze bo nie trzeba, ale jutro z ciekawosci zmierze

aaa na tak pamietam twoje dylematy, to uwazam ze tym bardziej pownnas robic testy owulacyjne. Mysle ze jak zaczniesz robic 4 listopada, tak jak ja

myse ze powinnas zaczac testowac 4 listopada... ale w sumie po sluzie powinnas poznac