Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andziulka88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andziulka88

  1. A jak któraś dziewczyna nie miała gumy do grania to był wstyd niesamowity... Na każdej przerwie w szkole się grało :D i oby jak najszybciej wyjść z klasy na korytarz to dłużej się poskakało :D
  2. A jak któraś dziewczyna nie miała gumy do grania to był wstyd niesamowity... Na każdej przerwie w szkole się grało :D i oby jak najszybciej wyjść z klasy na korytarz to dłużej się poskakało :D
  3. Keysy ja miałam chyba 3410, taka zielona, bardzo podobna do 3310. A to gówniarstwo teraz to po komunii i już telefon ma, i jaki szpan! A telefon to z najlepszymi bajerami, aparat, kamera, internet i w ogóle wszystko. Gumy kulki, to był szał! A my z koleżanką kiedyś miałyśmy całe lato radochę to miałyśmy po 50gr i zbierałyśmy sobie w rzece muszelki, później była zabawa w sklep i sprzedawałyśmy sobie te muszelki po 8 gr, po 10gr i takie zadowolone, że szok! Robiło się ludziki z kasztanów a zimą się jeździło z górki na worku wypełnionym sianem. Też tak było u Was Keysy? Ferie zimowe co w całości spędzone za dworku, a teraz przed kompem tylko siedzą a jak wyjdą na dwór to zaraz zapalanie płuc, oskrzeli i inne takie.
  4. Keysy ja miałam chyba 3410, taka zielona, bardzo podobna do 3310. A to gówniarstwo teraz to po komunii i już telefon ma, i jaki szpan! A telefon to z najlepszymi bajerami, aparat, kamera, internet i w ogóle wszystko. Gumy kulki, to był szał! A my z koleżanką kiedyś miałyśmy całe lato radochę to miałyśmy po 50gr i zbierałyśmy sobie w rzece muszelki, później była zabawa w sklep i sprzedawałyśmy sobie te muszelki po 8 gr, po 10gr i takie zadowolone, że szok! Robiło się ludziki z kasztanów a zimą się jeździło z górki na worku wypełnionym sianem. Też tak było u Was Keysy? Ferie zimowe co w całości spędzone za dworku, a teraz przed kompem tylko siedzą a jak wyjdą na dwór to zaraz zapalanie płuc, oskrzeli i inne takie.
  5. Keysy ale mi przypomniałaś dzieciństwo...a jak czytałam o tej pomidorowej robionej na proszku ze startej cegły to aż się do siebie uśmiechnęłam :) fajnie było kiedyś, naprawdę :) my identycznie bawiłyśmy się z koleżankami, robienie domków, pieczenie ciast i gotowanie zup z trawy i błota, kurde...a weź teraz powiedz takim dziewczynkom w wieku powiedzmy 8-10 lat, żeby tak się bawiły... Jaka siara! One wolą otworzyć komputer i wzdychać do tych "dżastinów biberów" i innych takich. Kiedyś tak dowiedziałam się, że moja siostra cioteczna, 12 lat! pisze smsy z jakimś kolesiem 25 lat to myślałam, że wyjdę z siebie! Nosz ku**a mać! Ledwo mleko pod nosem wyschło a już dupa swędzi! Ja się dziwie jej matce, że ona nie ukróciła jeszcze tego jej zachowania. Ale ciotka twierdzi, że skoro ona nie miała różnych rzeczy w dzieciństwie to niech jej dzieci mają pod dostatkiem. Bez komentarza. Ciekawe co powie jak jej kilkunastoletnia córcia przyjdzie i powie, że w ciąży jest. Telefon to kuźwa na każdym kroku przy dupie trzyma, ja pierwszy miałam jak miałam z 19 lat i to było takie padło, że po 5 miutach rozmowy bateria padała... Wszystko jest dla ludzi, ale mądrych...
  6. Keysy ale mi przypomniałaś dzieciństwo...a jak czytałam o tej pomidorowej robionej na proszku ze startej cegły to aż się do siebie uśmiechnęłam :) fajnie było kiedyś, naprawdę :) my identycznie bawiłyśmy się z koleżankami, robienie domków, pieczenie ciast i gotowanie zup z trawy i błota, kurde...a weź teraz powiedz takim dziewczynkom w wieku powiedzmy 8-10 lat, żeby tak się bawiły... Jaka siara! One wolą otworzyć komputer i wzdychać do tych "dżastinów biberów" i innych takich. Kiedyś tak dowiedziałam się, że moja siostra cioteczna, 12 lat! pisze smsy z jakimś kolesiem 25 lat to myślałam, że wyjdę z siebie! Nosz ku**a mać! Ledwo mleko pod nosem wyschło a już dupa swędzi! Ja się dziwie jej matce, że ona nie ukróciła jeszcze tego jej zachowania. Ale ciotka twierdzi, że skoro ona nie miała różnych rzeczy w dzieciństwie to niech jej dzieci mają pod dostatkiem. Bez komentarza. Ciekawe co powie jak jej kilkunastoletnia córcia przyjdzie i powie, że w ciąży jest. Telefon to kuźwa na każdym kroku przy dupie trzyma, ja pierwszy miałam jak miałam z 19 lat i to było takie padło, że po 5 miutach rozmowy bateria padała... Wszystko jest dla ludzi, ale mądrych...
  7. Keysy ale mi przypomniałaś dzieciństwo...a jak czytałam o tej pomidorowej robionej na proszku ze startej cegły to aż się do siebie uśmiechnęłam :) fajnie było kiedyś, naprawdę :) my identycznie bawiłyśmy się z koleżankami, robienie domków, pieczenie ciast i gotowanie zup z trawy i błota, kurde...a weź teraz powiedz takim dziewczynkom w wieku powiedzmy 8-10 lat, żeby tak się bawiły... Jaka siara! One wolą otworzyć komputer i wzdychać do tych "dżastinów biberów" i innych takich. Kiedyś tak dowiedziałam się, że moja siostra cioteczna, 12 lat! pisze smsy z jakimś kolesiem 25 lat to myślałam, że wyjdę z siebie! Nosz ku**a mać! Ledwo mleko pod nosem wyschło a już dupa swędzi! Ja się dziwie jej matce, że ona nie ukróciła jeszcze tego jej zachowania. Ale ciotka twierdzi, że skoro ona nie miała różnych rzeczy w dzieciństwie to niech jej dzieci mają pod dostatkiem. Bez komentarza. Ciekawe co powie jak jej kilkunastoletnia córcia przyjdzie i powie, że w ciąży jest. Telefon to kuźwa na każdym kroku przy dupie trzyma, ja pierwszy miałam jak miałam z 19 lat i to było takie padło, że po 5 miutach rozmowy bateria padała... Wszystko jest dla ludzi, ale mądrych...
  8. Nie chce mi się podnosić czterech liter od komputera....a obiecałam sobie, że w końcu dziś sprzątanie zrobię w domu, i trochę prania by się przydało. Oj lenia mam niesamowitego! Z tygodnia na tydzień powtarzam mamie, że ja nie powinnam całego domu co tydzień sprzątać, żeby w końcu zaczęła coś robić...a ona na to "Niech dziecko wie, że trzeba pracować, niech się przyzwyczaja" noszzzzzz ku**a!
  9. Agata co się z Tobą dzieje? :P cholercia, bez kija to do Was lepiej nie przychodzić :D dobrze, że chroni mnie ekran komputera :D:D:D wiecie, ale miałam dziś sny, oszzzzz kuźwa....pomieszanie z poplątaniem :D nie pamiętam dokładnie, ale coś tam kojarzę. Spałam prawie do 11 to mi się pierdoły śniły :D i zaraz jak wstałam to mi tak zaczęły się te jazdy w brzuszku o których kiedyś pisałam, że jakby ktoś obok mnie siedział to słyszałby je nawet z dużej odległości i to chyba musiała Marysia spowodować. To chyba są te takie zaczątki, bo później zaczęłam chodzić i się już uspokoiło a dzieciaczki w brzuchu podobno jak my idziemy spać albo odpczywamy to one są aktywne i się budzą a jak my chodzimy to rytm naszych kroków je usypia i wtedy one odpoczywają :)
  10. Widzę, że zawrzała dyskusja o terminach porodu :) ja z OM mam na 22.06, jak chodzę do tego mojego lekarza co mnie przyjmuje na nfz, ale ja chodzę też prywatnie dodatkowo na usg to on ma jakiś taki stary sprzęt i mi nigdy nie mówi terminu porodu wg usg, a może po prostu nie zapytam to się nie odzywa... Ostatnio tylko zmierzył jej główkę i z tych pomiarów wyszło, że to przełom 16/17 tygodnia a ja właśnie byłam w koncówce 16 tyg, więc termin z OM i to jak rośnie jest prawie idealnie takie samo :) Ale jak byłam na usg genetycznym, tym w Łodzi to wg tego doktorka wyszedł termin porodu na dzień wcześniej czyli 21.06 a z tego wychodzi, że do zapłodnienia musiało dojść dokładnie w czasie owulacji, czyli u mnie gdzieś przełom końcówki września i początku października. Ale kiedy dokładnie to ja nie mam seledynowego pojęcia bo my często się kochaliśmy i nie wiem kiedy do tego doszło :P i tak piszecie i tym, że często po alkoholu się udawało ;) no ja to sobie do tej pory wydarować nie mogę, że tyle się nachlałam w jeden weekend a wtedy już na pewno Marysia była taka malusia malusia, ale była już w brzuszku... Byli u nas znajomi i naprawdę przesadziłam, ale wtedy jeszcze nawet w najśmielszych snach nie śniłam, że tak szybko nam się uda :D może dlatego teraz dziecko takie spokojne jest i się jeszcze nie rusza bo matka na samym początku je opoiła wódką :D
  11. Keysy -> nie denerwuj się tak, bo Maleństwo też to czuje Kochana. Jak osa zła jesteś ostatnio... Miejmy nadzieję, że ta złość Ci minie jak urodzisz :) a wydaje mi się, że tak będzie :) bo będziesz się rozpływać jak ujrzysz swoje Dzieciątko :) A nasza MAMA to chyba już jest po, takie mam przeczucie :) oby tylko wszystko poszło u niej dobrze, to nieważne, że troszkę wcześniej Dzidzia się pojawiła na świecie. Pewnie niedługo ona nam będzie opowiadać jak tam poród i w ogóle w ogóle :) Jednak kupiłam kieckę :) kurde, chłop to mnie chyba z domu wygoni :D dwie stówy dałam, ale się przecież nie przyznam :D powiem, że ze 150 kosztowała, albo coś w tym stylu :) zresztą kurcze, kiedy ja sobie będę kupowała jak nie teraz? Za dobre 5 miesięcy już urodzi się Malutka, wtedy na pewno nie będę sobie mogła pozwolić na takie zakupy, a i pieniążki będą wydawane nie na mnie, i czasu też nie znajdę na zakupowe szaleństwo. Później Wam wstawię zdjęcie do oceny ;) mnie się podoba, jest taka niby zwykła, ale elegancka. Andziulka007, brzuszkiem się chwalę kiedy tylko mogę, ale naprawdę nieładnie wyglądałam w tamtej, taka opięta jakbym już nic innego w domu nie miała :D
  12. No i witamy oczywiście nową mamusię :) A ja jak zawsze z opóźnieniem aktualizuję swoje tygodnie w tabeleczce :/ Ale już nadrabiam :) w końcu od niedzieli to już 18 tydzień :) nick-------------------------imię-------------wiek------ --miejscowość----------tc--------płeć FASOLKI monikaw29---------------Monika------------29---------Niemcy-----------------10------------? Niemożliwa999 --------- Mirka ------------ 31 ---------Utrecht,Holandia------7----------- ? andziulka88---------------Ania--------------25------------łódzkie---------------18---------DZ andziulka007------------Angelika-----------26------------łódzkie---------------17-----------? (nie)mądra---------------Agata-------------29-------------śląskie---------------19---------CH agunia1987--------------Agnieszka---------25------------łódzkie---------------19---------DZ Mooniaaa86---------------Monika-----------27-----------wielkopolskie---------20---------- DarCiiaaa----------------Daria-------------19------------Gdynia-----------------22---------DZ HinskiTurysta-------------Ewa-------------20----------- lubuskie----------------25--------CH Allegrowiczka1987------Iwona------------24-----------Ok.Kraków------------23---------DZ XxPrzyszla_MamaxX---Magdalena--------20--------świętokrzyskie---------31---------DZ Marysia2013------------Marysia------------28----------ł dzkie------------------33---------DZ keysy2121----------------Kasia--------------21----------- Mogilno---------------35---------CH MAMA2013LUTY--------Karolina------------23---------podkarpackie----------35---------CH Fijfijfijuu----------------Ewelina-------------28----------mazowieckie---------36---------CH MAMUSIE anetucha123456--------Aneta--------------24----------Kent, Anglia----------------------DZ
  13. Dzień dobry :) może to głupie, ale ja się takimi rzeczami trochę przejmuję...tym bardziej, że na tej imprezie będzie szef męża, szefowa, pewnie jego księgowa z mężem, siostrunia szefowej, wiecie-taka śmietanka... No i nie chcę wyjść na jakąś wieśniarę :D dziś mam wizytę u dermatologa i przy okazji coś poszukam po sklepach, jeśli nie będzie mega drogie to może coś kupię. A jeśli nie to nie wiem co będzie :/ jak wrócę do domu to jeszcze na spokojnie poprzymierzam to może zrobię jakieś zdjęcia i mi doradzicie? Zobaczymy co to z tego wyjdzie :)
  14. cholercia, laski w sobotę mam imprezę u męża w pracy i nie mam się w co ubrać :/ co roku męża szef zaprasza swoich pracowników na taki bal karnawałowy i okazuje się, że jest on w tę sobotę a dziś dopiero szef im o tym powiedział. Wyciągnęłam co miałam w szafie (oczywiście na oko widziałam w co mogę się ewentualnie wcisnąć, czyli dwie sukienki!) i niestety jedna jest taka luźna http://allegro.pl/hm-sukienka-koronkowa-czarna-36-wys-gratis-i2876799343.html coś takiego, ale jest krótka i nieładnie to wygląda a druga znów to tak dopasowana, że aż nie wypada z brzuchem w takiej sukience :/ ta druga wyglada tak http://allegro.pl/sukienka-wieczorowa-vera-r-42-i2778172194.html tylko trochę inaczej góra skrojona, ale to nieważne. Kurczę, jeśli nie uda mi się niczego pożyczyć to nici z wyjścia...a tak chciałam pójść na ten bal bo mam okazję gdzieś wyjść, trochę się rozerwać...bo tak to tylko Wy jesteście moją jedyną rozrywką, siedzę ciągle praktycznie w domu :( no i przecież mam wspaniałą rozrywkę jeszcze w postaci prania, sprzątania domu i gotowania obiadów :/ ehh...
  15. Anetucha, podsumowałaś to w kilku słowach ale bardzo właściwie :)
  16. Śmiać mi się chce dziewczyny :) wiecie co, piszę sobie jeszcze na forum ślubnym z dziewczynami, które ślubowały również w tym samym miesiącu co ja i co jakiś czas odzywamy się tam jeszcze, nawet prawie pół roku po naszych ślubach, poznałam tam naprawdę fajne dziewczyny :) no i one często pytają co tam u mnie, jak rozwija się Malutka, w sumie jestem pierwszą przyszłą mamą z tego wątku :) właśnie niedawno dowiedziałam się o wielkiej szkodliwości usg dla mojego dziecka :D jakaś przemądrzała strasznie mnie pouczała, że bardzo szkodzę dziecku przez wykonywanie usg, wg niej zbyt często! Czy wiedziałyście, że "Fale ultrasonograficzne powodują rozwarstwianie się tkanki w mózgu, co prowadzi do powstawania "dziur". Dzieci rodzą się mniej inteligentne." bo ja nie miałam o tym pojęcia! Niektórzy uważają się za mądrzejszych od samych lekarzy :D nie wiadomo mi nic na temat takich badań nad ultrasonografią. Chyba nasmaruję maila do polskiego towarzystwa ultrasonograficznego i spytam o badania potwierdzające taką szkodliwość usg w ciąży. No i wiecie, wg tej przemądrzałej wykonywanie usg powoduje u dzieci nadpobudliwość, ADHD i dysleksję. Weźcie to pod uwagę umawiając się na kolejne badania usg ;)
  17. Dziewczyny, ja też gadałam niedawno z koleżanką, która ma termin jakoś na początek kwietnia i też mi mówiła, że trzeba sobie lekko "przekupić" położną :/ nie miałam o tym seledynowego pojęcia! No i dowiedziałam się, że przy porodzie nie ma żadnego lekarza! Jest tylko położna. A jeśli coś się dzieje złego, akcja porodowa się opóźnia, coś idzie nie tak jak trzeba to wtedy lekarz jest wzywany. Więc jeśli kobietka chce, żeby położna traktowała ją troszkę delikatniej to trzeba posmarować :/ kuźwa! Wiecie co, to chore jest, ale sami ludzie tak tych konowałów nauczyli! Tyle, że ja jednak będę wolała dać te parę stów niż się męczyć. No i z dzieckiem też pewnie delikatniej się obchodzą i w ogóle. Nie mam pojęcia o jakich kwotach mówi się w moim szpitalu, ale chyba nie aż tyle ile mówi Agata. Muszę przedzwonić do tej koleżanki, ona sporo wie to musi mnie doedukować. No i kiedyś pisałyście o lewatywie i teraz już wiem na pewno, że u mnie w szpitalu robią na pewno.
  18. Anetucha, pewnie masz rację :) wtedy nie będę miała nawet ochoty patrzeć na wyświetlacz wagi :D a co tu mówić o sobie w lustrze :D Agunia jak ja Ci zazdroszczę! Niech już ta moja Marysia zacznie się ruszać!
  19. Kurcze Andziulka, ja już bym też chciała poczuć jak rusza się moja Kruszynka... A Ona cały czas milczy jak zaklęta! Jest strasznie leniwa :D tyle Jej mówię, żeby w końcu dała znak mamusi, że tam jest a ona nic... I Andrzej do niej gada, tłumaczy, żeby go kopnęła w ucho ale oporna jest dziewczyna na nasze prośby :D
  20. Stwierdziłam, że sama oliwka więcej mi pomoże bo z tego co czytam na necie to wszystkie kobietki piszą że lepsze efekty daje najzwyklejsza oliwka. Ale może i kupię i będę rano smarować się kremem na rozstępy a wieczorem oliwką :) tak żebym wiedziała że robię wszystko, żeby zapobiec ich powstaniu ;)
  21. He he :) ale przynajmniej będę wiedziała czy coś rośnie czy nie bo gołym okiem to nie widać :) No i w razie dużego przyrostu to może kupię jakiś krem na rozstępy bo jak na razie to tylko oliwka codziennie po kąpieli. Nawet staram się być przy tym dokładna i naprawdę robię to codziennie :)
  22. No to ja andziulka, mam 2 kg w najgorszym wypadku na plusie :D brzuszek już większy, ale nie ma tragedii no i tak to raczej nic mi nie zgrubiało :P a mierzę uda, nawet łydki i w biodrach i wszędzie ;) no jedynie cycki to mam duże! Kurde, zawsze miałam takie małe a teraz jak patrzę jakie mi urosły to naprawdę przestają mi się podobać! :(
  23. No to dawaj andziulka zdjęcie brzuszka :) porównamy :) pisałam kiedyś, że ten brzuszek tak mi galopował i boję się, że niedługo nie zmieszczę się w drzwi :D a teraz cisza i nic nie rośnie :) nawet mąż rano powiedział, że wyglądam jakby mi się jeszcze pomniejszył a nie urósł.
  24. Hej Wam wszystkim :) tak czytam Was i czytam i naprawdę dziękuję Bogu, że mnie nic nie boli, nic nie dolega i cała ciąża, odpukać! przebiega wzorcowo. Co do tej luteiny andziulka to mnie się też wydaje, że lepiej zrobić te badania na progesteron zrobić jak już odstawisz luteinę, bo jeśli zrobisz wcześniej to będziesz mieć zafałszowany wynik. Poczytaj może jeszcze w necie jak długo ta luteina uwalnia się z organizmu bo może się okazać, że środa czwartek to za wcześnie. Keysy -> kurde ten Twój lekarz to naprawdę szok! Ale takie podejście tych konowałów w przychodniach państwowych to norma. U mnie to samo, wejdę na fotel, zbada przez minutę i tyle, więcej pisania i uzupełniania karty niż samego badania i kontaktu z pacjentką. Może wybierz się na pogotowie, powiedz o Twoich wątpliwościach, albo udaj, że coś Cię bardzo kręgosłup boli, no coś tam wymyśl i powiedz o tym sączeniu, żeby sprawdzili. Anetucha a Ty się nie denerwuj tą dietą malutkiej bo zobaczysz, że jak ze wszystkim do tej pory sobie świetnie radziłaś tak i z jedzeniem będzie dobrze :) przyjdzie moment i zobaczysz, że wszystko będzie jaśniejsze dla Ciebie i nie będziesz się o to tak martwić :) Wiecie co, ja od miesiąca nic nie przytyłam... Co jakiś czas mierzę się w kilku miejscach, tak, żeby widzieć czy coś tyję czy nie no i zapisuję to wszystko i się ważę i też zapisuję. No i od miesiąca to dosłownie 10 deko mi przybyło! Trochę mało jakoś...
  25. Niemądra jutro rano muszę się przyjrzeć tym "jazdom" bo chyba teraz jak ich nie czuję to nie potrafię ich umiejscowić :P
×