Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bajambaj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witaj Luska :) bardzo ale to bardzo ci gratuluje :), wiem co czujesz bo ja tez myślałam ze juz dzieci miec nie moge, po prawie dwóch latach starań i braku jajeczkowania nagle dwie kreski :)...CUDA SIĘ ZDARZAJĄ!!! :D Trzymam za Ciebie kciuki żeby wszystko było dobrze i modlę za wszyskie pary które ciagle walczą o swoje szczęście :)
  2. Sorki dziewczyny ze was zanidbuje ale ostatnio sporo pracuje :(, a tak poza tym to jest całkiem nie zle, objawy powoli przechodzą tylko głowa ostatnio mnie boli. Nie wpisałem się jeszcze do tabelki i nie przenioslam się jeszcze na prywatne forum bo zawsze pisze z telefonu a nie komputera i tym sposobem jest to bardzo niewygodne. Jutro usiade przy kompie to to zrobię :)
  3. Witaj mussa30 mamy termin na ten sam dzień :)
  4. Ja przy pierwszym dziecku nie czytałam poradników, nie czułam potrzeby, bo u mnie w rodzinie zawsze były jakieś dzieci (mam spora rodzinke :)) wiec nie obawialam się zajmowania niemowleciem :). I faktycznie myśle ze intuicja nam z reguły podpowiada co robić. Co do rozstepow, to prawie do końca ciazy nic nie miałam, dopiero w 9tym miesiącu zrobiło się kilka na brzuchu a w pierwszych dniach po porodzie trochę pociachalo mi piersi. Kremów jakiś uzywalam ale tez niezbyt regularnie, potem juz po porodzie smarowalam się czymś na juz powstałe i tez stwierdzam ze trochę pomogło. Ja tez jestem zdania ze kremy kremami ale jak ktoś ma tendencje do rozstepow to żadne kremy nie pomogą, może będzie ich troszkę mniej ale to tyle. Moja siostra ciagle smarowala się kremami a i tak ma cały brzuch w rozstepach, poprostu ma taka skórę
  5. No to nie jestescie same :(...u mnie tez poziom samopoczucia bliski zera :(, ciagle mnie mdli, jak jestem glodna to naprawdę muszę się zastanowić co zjem bo nic mi się nie chce a i tak mam wrażenie ze juz przytylam :/, głowa mnie boli no i mogła bym spala na siedzaco. Przepraszam ze tak nazekam ale w domu juz nie chce marudzic i zameczac domowników swoją osoba
  6. Natalia, Alicja, Jakub, Mateusz
  7. Dzięki :) ja tobie tez :) muszę stwierdzić ze czas naprawdę szybko leci i dobrze :) Lolipopa tylko bez paniki :) ale oczywiście bardzo dobrze robisz ze wszystko sprawdzasz, ciąża to wielki dar od poczęcia do porodu i powinno się o tego malutkiego człowieka walczyć Idę spać bo juz na oczy nie widzę :) Dobranoc
  8. Andzik20 ja mieszkam w zachodnim londynie koło lotniska heathrow. My o drugie dziecko staraliśmy się ponad 1.5 roku, po pól roku i bolacymi jajnikami poszłam prywatnie do polskiego ginekologa który potwierdził kilka cyst na prawym jajniku i zawlecil badania labolatoryjne ale wszystko było prywatnie a ja nie miałam kasy wiec poszłam do GP który o dziwo skierował mnie na USG, po 2 miesiącach czekania udało się, pani podczas badania stwierdziła ze cysty są i to jest normalne bo pojawiają się i wracają, ja na to ze ten jajnik bardzo mnie boli i ze od ponad pól roku nie zachodzą w ciążę a ona ze wszystko jest ok i dalej się starać a z takim bólem to mozna żyć. Po kolejnych kilku miesiącach pojechałam do polski i po kilku badaniach stwierdzono u mnie zespół wielotorbielowatych jajnikow czyli jajeczko nie wydostaje się z jajnika tylko zostaje na jego powiezchni przy czym zapłodnienie jest poprostu niemożliwe. Dostałam leki w tym luteine. Potem długo byłam zniechecona do ponownego rozpoczęcia leczenia w uk wiec odwlekalam to w czasie. Kiedy w końcu poszłam i wywalczylam odpowiednia reakcje tydzień pózniej dwie kreski potwierdziły ciążę :)
  9. Myśle ze ja znalazłam złoty środek pomiędzy praca a domem, czyli pracuje trzy dni w tygodniu a pozostałe cztery mam wolne. Dzięki temu wychodzę do ludzi i nie dziewczynę (bo ja za dużo w domu nie moge siedzieć) i mam tez czas dla synka i domowe obowiązki. Generalnie myśle ze kwestia pracować czy zostać w domu to bardzo trudna sprawa i ze obowiązków domowych jest tak dużo ze bardzo trudno pogodzić to z praca tym bardziej, ze nasi mężczyźni z reguły nie pala się do pomocy w domu. Jeśli ma się do wyboru pracować za śmieszne pieniądze i zapłacić jeszcze opiekunce to czasami naprawdę nie warto. No i jeszcze jedno, pamietam jak bardzo cieżko było mi wrócić do pracy po urlopie maciezynskim, przeplakalam ze dwie noce ze muszę zostawić mojego skarba, no bo kto lepiej się nim zajmie niż JA :)
  10. Cześć dziewczyny, mało się odzywam bo naprawdę zle się czuje, dzisiaj w pracy 9 godzin na przemian albo nie dobrze albo glodna no i oczywiście spała bym na siedzaco :/. Na szczęście w pracy wiedza o moim odmiennym stanie i mam to szczęście ze troszcza się o mnie chociaż staram się pracować jak wcześniej. Ciężkiej pracy nie mam bo w biurze w aministracji ale przez to czas się ciągnie no i to spanie :).
  11. Miałam dzisiaj USG no i słyszałam serduszko :)...teraz juz jestem spokojna :). Lekaz ustalił termin na 7 czerca. Wszystko jest ok fasolka ma 1,5 cm :) ale radość. Ja tez czuje się strasznie jeśli chodzi o dolegliwości, nie wymiotuje ale od rana do wieczora jest mi niedobrze i mam zgage, nawet jak jestem glodna to na nic nie mam ochoty. Całe te dolegliwości to dla mnie nowość bo w pierwszej ciazy czułam się bardzo dobrze, dopiero pod koniec nie było najlepiej no ale to inna bajka :)
  12. No i juz na starcie nakopiowalam kilka razy :). Co do imion to mam juz 5cio letniego synka Adama, teraz albo Kuba albo Alicja, chociaz maz upiera sie przy Natalce (nie jest zle ale wole Ala).
  13. Haha zaponialam napisac, ze to 8 tydzien i 1 dzien a termin mam na 6 czerwiec, ale to sie moze zmienic bo nie mialam jeszcze USG.
  14. Haha zaponialam napisac, ze to 8 tydzien i 1 dzien a termin mam na 6 czerwiec, ale to sie moze zmienic bo nie mialam jeszcze USG.
×