Kimir

Dzień dobry.:) Dobrze wiedzieć,że trwacie w postanowieniu i nie palicie. Teraz tylko mnóstwo wytrwałości i motywacji,a wszystko będzie dobrze.:) Bądźcie z siebie dumne i cieszcie się odzyskaną " wolnością". Trzymajcie się ciepło i cieszcie się każdym dniem BP. Pozdrawiam Was serdecznie,Beciu, ściskam.:)

Dzień dobry:)A jest dobry:) Bettinko,cieszę się bardzo,że coraz więcej osób trwa przy Tobie i wspiera dobrym,serdecznym słowem(Gosiu--szacun). Nie tłumacz się dlaczego przebywasz na nalogow,to w końcu wolny kraj ,mamy prawo robić wszystko to,na co mamy ochotę. Poza tym ,jesteś tam niezmernie mile widzianą osobą jak zauważyłam nie tylko dla mnie.To cieszy.:) Uśmiechnij się Dziewczyno,głowa do góry i...nie palimy rzecz jasna.Buziaki.:) Ps.Masz bardzo przystojnego syna.Pozdrów go od nas:)

Kimkolwiek jesteś...dziękuję.:) Tak, zgadzam się z Tobą w 100%,choć rzadko to czynię ostatnimi czasy. Uśmiecham się czytając Twoje słowa.Szkoda,że nie możemy porozmawiać.:) Pozdrawiam bardzo serdecznie,jak to mam w zwyczaju.Uśmiech także zostawię,bo bardzo lubię.:):)

Do "Nie polecam". Wróciłam tam właśnie po to,aby tym,których uważam za przyjaciół napisać choć parę słów wyjaśnienia. Jestem im to winna:) A także zostawić swój adres tym,którzy wspierali mnie przez cały czas,nie patrząc na dominujące na nalogow osoby:) Serdecznie ich pozdrawiam:) I taka refleksja na koniec .Mnie naprawdę trudno złamać:)Nie palę i nie zamierzam.Tego się trzymajmy. Pozdrowienia dla niepalaczy z kafe :*:)

To Ty Gosiu?:)Pozdrawiam również.:)

Burlak,tak ,to prawda...bywa i tak,że silną motywacją do rzucenia palenia jest chęć zrobienia przyjemności ukochanej osobie.Jej doping,radość ,dobre słowo , ułatwia trwanie w postanowieniu.:) Trzymam kciuki za Ciebie.:) Kasiu dziękuję ,pozdrawiam Ciebie serdecznie,jak i pozostałych czytających.:)

Przepraszam :),zapomniałam podziękować za pozdrowienia. Czynię to teraz , bardzo wzajemnie.:)

Witam,kimkolwiek jesteś. Tak,jestem na nalogow i nie sądzę ,aby miało to jakiekolwiek znaczenie.Zostawiłam tam wiele życzliwych mi osób ,nie wiem ile tam będę.Wiem,że chcę mieć z nimi kontakt,i chociażby po to,aby zostawić mój adres do mnie,tam wróciłam. Jest coś w tym złego?Chyba nie,zwłaszcza,że w dalszym ciągu nie palę. Pozdrawiam :)

Dzień dobry:) Bettinko, sama widzisz,że stare przysłowie zawsze będzie na czasie:)..."przyjaciół poznaje się w biedzie". Adresy,które otrzymałaś są jak najbardziej aktualne. Jesteś dla mnie przykładem,że można..że mimo wszystkich trudnych dni, nieżyczliwych ludzi itd, można być dalej silnym,za to dziekuję Ci ogromnie.I nie umniejszaj swojego udziału w niepaleniu innych,Twoje rady są bardzo cenne, zwłaszcza,że pisane od serca,z uśmiechem :) Fajans , mądrze prawisz.:)Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie,miłego dnia wszystkim. Beciu,dzięki,że jesteś:)

Dzień dobry.:) Bettinko ,musisz ignorować wpisy nie na temat, może to przez zwyczajną pomyłkę, albo do zapoczątkowania kolejnych niesympatycznych wpisów.:) Nie patrz na to. Gratuluję Ci bardzo tych pięknych dni bez palenia.To optymistyczne ,wiedząc , że można, ot tak,zwyczajnie nie palić. Ja czwarty miesiąc nie palę,ale w chwilach ,kiedy bardzo odczuwam brak papierosa, dominuje myśl "jakże szkoda tylu pięknych dni,zaczynać od początku?o nie", i to pomaga:) Pozdrawiam Was bardzo ciepło.Miłego dnia życzę:)

Voque ,Kasiu, dzień dobry:) Miło Was poznać.Nie wydaje mi się,żeby wszyscy usunęli konta. Bettinka wczoraj zajrzała,ale trwa weekend,więc jest mniej osób niż zwykle. Kasiu,gratuluję wytrwałości i pięknego,pachnącego życia BP. Pozdrawiam:)

Dzień dobry. Niedziela,smak porannej kawy,jeszcze wszędzie ta specyficzna dla dni wolnych cisza...kawa...tak cudownie smakująca bez dominującego niegdyś smaku nikotyny:) To już prawie 4 miesiące.:)Szybko zleciało,i dość spokojnie,czego i Wam życzę. Pozdrawiam serdecznie,miłej niedzieli wszystkim bez wyjątku życzę.:)

Miłego wieczoru:*:)

Spokojnego ,miłego wieczoru wszystkim życzę.:)

Bettinko, głowa do góry.Pozostałe panie także. Jestem z Wami.Miłego,spokojnego dnia :)