Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Firanka listopadowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Firanka listopadowa

  1. dziekuje dziewczyny. Tak naprawde nic mnie nie pocieszy... hmm to jest bardzo niesprawiedliwe, tak samo jak nie mialam na to wplywu. Bede tu do was zaglądala czasami i trzymala kciuki. Za Was kochane ciężaróweczki byście szczesliwie donosily zdrowe dzieciątka. I za te staraczki by szybciutko wam sie udalo i byscie donosiły. Bo ja juz wiem ze zajscie w ciąze to jeszcze nie jest sukces...
  2. bardzo sie boje ze teraz juz nie uda mi sie tak szybko zajsc w ciaze :( a jak zajde to bardzo bede bala sie o ciąze :( to oscisnie duże piętno... Moj lekarz mowil o 4 cyklach.. ale faktycznie czytalam ze to bardziej o psychike chodzi... i ze jesli organizm bedzie gotowy na nową ciąze to w nią zajdzie nie wazne czy po 1, 2 czy 5 cyklach...
  3. waris ja tak chcialam... jesli cos bedzie sie zlego dziac mam skierowanie do szpitala... mam 2 tabletki wziac jutro po pracy wieczorem. Nastepne 2 za kolejne 6 godzin... a w niedziele mam podjechac do niego na oddzial by zobaczyl jak sie czyszcze... czy da rade samo :( Ile ty masz czekac z kolejnymi staraniami?
  4. najgorsze dla mnie bedzie to krwawienie i wydalanie tego :(, nie daj Boze jeszcze łyżeczkowanie :(:(
  5. czesc. Wlasnie wrocilam od lekarza i tylko potwierdzil wczesniejszą diagnoze...Dostalam leki na wywolanie poronienia :( najlepiej dla niego jesli bym pojechala do szpitala sie wyczyscic, ja jednak spróbuje najpierw bez tego.. jestem załamana :(, ale juz sie wypłakałam. Przyczyna nieznana.
  6. dziekuje wam za wsparcie.. ale ten 7 tydzien to i tak juz biorąc pod uwage pozną owulacje... wedlug miesiaczki to jutro poczatek 8 tygodnia... wiem kiedy byla owulacja bo mialam monitorowany cykl.. ten lekarz ma sprzet do USG najlepszy w moim miescie... pozatym widzi jak to wygladalo tydzien temu a jak teraz... najwieksze zmartwienie to ten pecherzyk zoltkowy ktory urósl zamiast zmalec... przykro mi okropnie ale juz raczej nie ma nadziei :( to jest cholernie niesprawiedliwe.
  7. Majka wedlug miesiaczki jestem w 7 tygodniu 7 dniu ciazy. Natomiast mam dlugie cykle-30dniowe i pozną owulacje- 18 dzien cyklu, tak wiec ciaza jest mlodsza o kilka dni, no góra o tydzien... co nam daje 6 tydzien 6dzien... wedlug lekarza serce musialoby juz byc widoczne. A drugim bardziej nawet niepokojącym symptomem jest to ze pecherzyk zółtkowy jest za duży. On z kazdym tygodniem ciazy powinien zmniejszac sie, a jakby u mnie urósl. Wiec sa dwa zle symptomy. Wedlug lekarza jest to juz przesądzone, nic nie jestem w stanie niestety zrobic :(
  8. lalka tereska od poczatku ciazy chodze do tego samego lekarza... pecherzyk urósl od ostatniego razu, ale to podobno nic nie znaczy w tej sytuacji... gdyby nie ten pecherzyk zoltkowy ktory urósl zamiast zmalec mialabym jeszcze jakies nadzieje.. ach :(
  9. nie przejmujcie sie mną... zycie toczy sie dalej, kazdy ma swoje problemy i radosci... Majka gratuluje przedluzenia umowy
  10. wedlug miesiaczki jestem w 7 tygodniu 7 dniu ciąży... ale mam dlugie cykle-30dniowe i pozną owulacje- 18dc... wiec ciaza jest mlodsza o kilka dni, wiec prawie 7 tydzien... lekarz twierdzi ze juz serce musialoby bić... no i ten pecherzyk żółtkowy jest za duzy... on powinien zmniejszac sie a nie powiekszac :(:(
  11. lekarz powiedzial ze przyczyn moze byc mnóstwo... nie podal zadnej. Dla niego to raczej na 100%... mam isc jeszcze w czwartek na ostateczne USG. Skoro juz kazal dzisiaj nie brac leków, to znaczy ze czeka az zaczne krwawić... nie mam sił, okropnie sie czuje ;(
  12. Czesc. Niestety wszystko sie skonczylo u mnie. BYlam dzisiaj u lekarza. Brak akcji serca, a powinno juz byc. Pozatym za duzy pecherzyk żółtkowy... Mam odstawic duphaston i czekac na krwawienie, jesli sie nie pojawi to tabletka, albo zabieg... jestem załamana
  13. czesc dziewczyny... dawno mnie nie bylo, nie mialam czasu. Niestety wszystko sie skonczylo u mnie. Bylam dzisiaj u lekarza. Brak akcji serca, a powinno juz byc. Pozatym za duzy pecherzyk żółtkowy... Mam odstawic duphaston i czekac na krwawienie, jesli sie nie pojawi to tabletka, albo zabieg... jestem załamana. Zycze wam spokojnych i zdrowych ciąż..
  14. Czesc dziewczyny. Troche mnie nie bylo ale osttanio nie mam na nic czasu i siły. Bylam na szkoleniu 3 dni, no i chodze do pracy. Wstawalam o 5, wiec po robocie praktycznie odrazu scinalo mnie z nóg i zasypialam. Jutro mam wizyte u ginekologa. Pozdrawiam was wszystkie
  15. Nela ja mylse ze moze nawet jest szansa bys serduszko uslyszala :)
  16. staraczko owulacja moze byc miesiac po miesiacu z tego samego jajnika, nie ma reguły.. a wolisz odpuscic? moze jednak przelam sie, przeciez nie bedzie obok was lezal, ale w innym pokoju.
  17. czesc dziewczyny. hmm jakos smutnawo tu.. staraczko my mieszkamy z moimi rodzicami, ale jakos nie przejmowalismy sie tym ze bedą slyszec jak robimy dziecko :P zresztą przeciez bedzieciew innych pokojach, zamkniete drzwi.. wlaczcie telewizor, lub radio i jak nie bedziecie krzyczec to pewnie nic nie bedzie slychac :)
  18. hmm ja mam dzisiaj 16 dni po terminie @... termin wedlug @ mam na 03.08.2013 jednak moja ciaza jest mlodsza o kilka dni, wlasnie z powodu dlugiego cyklu i poznej owulacji.
  19. Nela nie ja poki co to prawie bezobjawowo przechodze.. zero mdlosci. Piersi tylko troszke wrazliwe, nie zmieniona ich wielkosc, no tyle tylko ze czesciej sikam i bardziej jestem zmeczona... hmm nie wiem moze te objawy dopiero do mnie dotrą. A ile dni ty jestes po terminie okresu?
  20. Nela ja mam cykle 30dniowe i owulacje dopiero w 18dniu cyklu, wiec to roznie jest z tą owulacją :) Ja teraz ide dopiero 17.12
  21. bardzonowa pecherzyk juz mozesz zobaczyc :) niby niewiele ale jakże dużo! :)
  22. Nela a wiesz moze w ktorym dniu cyklu mialas owulacje? i jak dlugie masz cykle?
  23. Aniulek ja tez przeszlam okropne przeziebienie tydzien temu.. w zasadzie to jeszcze mnie trzyma. Ja leczylam sie syropem Prenalen- specjalny dla kobiet w ciazy i zrobilam jeszcze swoj syrop z cebuli, czosnku, miodu i cytryny. robilam tez inhalacje, pilam mleko z maslem i miodem, no i caly czas w lozku w skarpetach lezalam. I jakos udalo mi sie z tego wyjsc, chociaz kaszel do tej pory pozostal
×