Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Firanka listopadowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Firanka listopadowa

  1. Majka a podejrzewasz ze Ci nie przedluzy? pewnie przedluzy :)
  2. Majka ale nie masz obowiazku mowienia mu o tym... ty decydujesz kiedy powiesz pracodawcy. Wtedy mozesz powiedziec jak Ci juz przedluzy i tyle! Life is brutal...
  3. no to dobrze, czyli ze pracodawca nie moze zwolnic kobiety w ciazy jesli jest na umowie próbnej ktora jest dluzsza niz miesiac...jesli natomiast umowa probna jest na miesiac lub krótsza to pracodawca wowczas moze zwolnic... dobrze rozumiem z tego?
  4. a nie teraz znalazlam cos takiego: Zgodnie więc z przepisami pracodawca może wypowiedzieć umowę na okres próbny nawet kobiecie w ciąży. Warunkiem jest jednak, by okres próbny wynikający z umowy nie przekraczał jednego miesiąca. Umowy zawartej na dłuższy okres pracodawca nie może wypowiedzieć. Przepis ten tworzy jednak pewną lukę. Mówi bowiem, że umowy nie można wypowiedzieć, jeśli spełnione będą łącznie dwa warunki: okres próbny musi przekraczać jeden miesiąc, rozwiązanie umowy nastąpiłoby po upływie trzeciego miesiąca ciąży.
  5. Majka a wiesz ze sie ostatnio wlasnie nad tym zastanawialam... bo wiem ze na umowie zlecenie nic sie nie nalezy... ale jak sie jest nwet na umowie próbnej, to jezeli sie powie pracodawcy po przekroczeniu 3 miesiąca ciazy to sie jest chronionym przed zwolnieniem... i wydaje mi sie ze tez juz naleza sie swiadczenia...
  6. smile kochana mam nadzieje ze u ciebie to implantacja :)... jesli jednak okaze sie ze to nie ciaza (odpukac!!!) to zrob sobie badania na progesteron... No i dziewczyny jeszcze któraś musi byc w ciązy! ;)
  7. Wrzesniowa no my juz te karty mamy dobre kilka lat... i KMSUl moze i bedzie mogla sprzedac testy, ale te z kreseczkami haha
  8. o matko ale bzdura................ to tylko w Pl :O:O:O:O
  9. Trujku kurde to fajnie masz... ale ciekawe czemu prywatni lekarze nie daja skierowania na bezplatne badania... nie rozumiem
  10. a i jeszcze lekarz kazal mi zrobic na grupe krwi... bo nie mam zadnego dokumentu potwierdzającego grupe krwi... a z ksiazeczki zdrowia dziecka sie nie liczy :O
  11. wrzesniowa mialam skierowanie od lekarza, ale mimo wszystko musialam zaplacic, bo to nie jest refundowane niestety :(
  12. czesc :) Smile moze zafasolkowalas, super byloby! Ja bylam rano na badaniach: Prolaktyna, TSH i fT4 czy cos takiego... 60 zl :O a to jeszcze nie koniec badan. No nic wszystko zrobie by bylo dobrze :) Tak mi igle wbiła, ze zrobił sie bolący krwiak, normalnie reki nie moge wyprostowac do konca tak boli :O
  13. ej kurki to by pasowało, już niedlugo nawet z waszych jajek się wyklują małe raczki :):)
  14. smile skoro w tym czasie to jak najbardziej moze byc plamienie z zagniezdzenia. Trzymam kciuki!
  15. kurcze dziewczyny a jak to zrobic by nie musiec pracowac? tak sie tym martwie jak to bedzie... jak wyzyc z jednej wyplaty meza? wy dostajecie jeszcze jakies pieniadze nie wiem wychowawcze, czy inne? Przepraszam za te pytania ale to mnie tak gnębi
  16. Trujku jak ty dbasz o moje zdrowie psychiczne ;) haha no jak jutro zrobie badania to do odebrania beda jutro popoludniu, ale nie bede mogla ich wziasc bo pracuje... wiec pewnie odbiore je w srode... no do poniedzialku ciezko mi byloby wytrzymac... no i wyjezdzamy z moim męzem do Warszawy do znajomych na kilka dni w czwartek, wiec moge nie zdac ich pozniej odebrac przed wizyta u gina heh
×